Strony

czwartek, 21 listopada 2013

Dystans do siebie i samoakceptacja czyli blogerskie zabawy z photoshopem.

Czy potraficie wskazać w swoim otoczeniu chociaż jedną kobietę, która jest zadowolona w 100% ze swojego wyglądu i nie ma problemu z samoakceptacją? Być może. A czy znacie taką, która mimo zadowolenia powiedziałaby, że absolutnie nic nie poprawiłaby w swoim wyglądzie? Z tym może być trudniej. Prawdopodobnie każda z nas ma czasami dni lepsze oraz totalne dni paszteta (my, niemodne, mamy je codziennie!). Znamy swoje słabsze i lepsze strony, niemniej do pracy lub szkoły trzeba się udać i wtedy przyozdabiamy się ładniejszym makijażem lub tuszujemy niedoskonałość strojem, ewentualnie idziemy na całość i dajemy sobie spokój z jakimkolwiek wcielaniem się w bóstwo. Blogerki jednak idą o krok dalej - "praca wizerunkiem" jest bardzo trudna dlatego z pomocą przychodzi jedyny w swoim rodzaju chirurg plastyczny, fryzjer, dietetyk, wizażysta i trener fitness w jednym czyli nieoceniony Photoshop (lub tez inna odmiana programu do poprawiania tego i owego). Tu dodamy trochę objętości włosów, wyszczuplimy lekko talię, wygładzimy skórę i voilà! Niczym za dotknięciem magicznej różdżki pojawia się księżniczka. Gorzej jak tę różdżkę trzyma niedowidząca wróżka z niedowładem kończyn górnych i estetyką rodem z Podkarpacia… Efektem tego są takie oto kwiatki, jakie prezentujemy wam poniżej, wszystkie wypatrzone przez czujne oczy anonimowych komentatorów naszego bloga.

Wśród rodzimych mistrzyń fotoszopa możemy wyróżnić zwyciężczynie w kilku kategoriach, w zależności jakiego typu poprawek blogerka najczęściej dokonuje. I tak niekwestionowaną liderką tricków włosowych wydaje się być annaaanna. Jest ona też twórczynią teorii o tym, jakoby magiczny przyrost włosów i ich zadziwiająca gęstość były rezultatem obcięcia ich na krótko w dzieciństwie. Mam wrażenie, że gdyby faktycznie to była odpowiedź, to wiele Polek nosiłoby teraz równie bujne grzywy. Co do Anny, nie zaprzeczam, że możliwe jest iż jej włosy są wyjątkowo gęste, może też dostają wsparcie w postaci suszenia głową w dół, pianki i innych środków do stylizacji. Niemniej jednak na niektórych zdjęciach widać małe zawirowania otaczającej ją przyrody….

annaaanna.blogspot.com

Drugą, całkiem świeżą ekspertką od koków jest jedna z sióstr miikax3. 


www.miikax3.com


Gdyby ktokolwiek chciał pobierać lekcje fotoszopowania, nie polecam udawania się po nie do naszej Perły Dębicy. Kamila, mistrzyni blura, "potrafi" obrobić każde zdjęcie. Nieważne czy widać na nim jej twarz, plecy czy stopy, uroczo rozjechane kontury niczym wytarte gumką do ścierania na pewno "ubarwiają" każdą fotkę blogerki. 

newlifewithfashion.blogspot.com


newlifewithfashion.blogspot.com


newlifewithfashion.blogspot.com

Gdybyście, drodzy czytelnicy, nie byli fanami tego rodzaju upiększania, zawsze możecie nauczyć się od Kamci fantazyjnych metod obróbki tła.

newlifewithfashion.blogsot.com
W przypadku Bijąse Podkarpacia zawsze mam dylemat czy to za mało czy może jednak za dużo dystansu do własnej osoby. 

Następna mistrzyni roztartej fachowo skóry to właściwie vlogerka, chociaż i na blogspocie można ją spotkać. Popatrzcie na to finezyjne wygładzenie pod oczami. Nawet najlepszy krem przeciwzmarszczkowy nie zapewni wam takiej gładkości. Rozumiem, że vlogerka urodowo - kosmetyczna (naprawdę istnieje coś takiego?) musi pokazać się z jak najlepszej strony, ale żeby aż tak… 

szusz.blogspot.com



szusz.blogspot.com
Powyższe zdjęcie polecam obejrzeć w powiększeniu: TU. Dodam, że pochodzi ono z posta o świeżym i naturalnym makijażu tuszującym niedoskonałości a fotka, według chronologii w poście, powstała po nałożeniu korektora. Dawno nie widziałam tak ordynarnego retuszu (no, oprócz Kamci) - czy ten korektor nazywa się Paint?

Kobieta o stu twarzach - idealne określenie Szarlizy. Już za czasów sprzed operacji można było zauważyć, że wizerunek Karoliny zmienia się niemalże z posta na post, tak samo jak i kształt nosa. Dwa zdjęcia z jednej sesji a nos wydaje się być różny - raz węższy, raz szerszy. Zabawne jest takie porównywanie jej zdjęć sprzed czasów operacji, gdzie prawie na każdym wygląda inaczej, ale rozumiemy, że taki kompleks może być dokuczliwy. 

vivivi.charlizemystery.com
Operacja miała stać się lekarstwem na ten kompleks, ale Karolina poszła o krok dalej i mimo posiadania nowego, zgrabniejszego nosa fotoszopuje się wciąż niemalże do granic absurdu. Przykre to chyba uczucie nie akceptować własnej twarzy do tego stopnia, aby robić sobie kości policzkowe niczym implanty i rozciągać je tak, że wychodzą niemalże na linię włosów. No chyba, że to ta słynna dieta Mai Sablewskiej, zmieniająca rysy twarzy?

vivivi.charlizemystery.com
Dla porównania zdjęcie z początków blogowania. Popatrzcie jaka sympatyczna dziewczynka z czasów sprzed ery Photoshopa. Może nie tak modna, może nie taka wyrafinowana ale ładna, a przede wszystkim naturalna i szczerze uśmiechnięta. 

vivivi.charlizemystery.com

Drugie zdjęcie do porównania, całkiem świeże. Tu policzki wydają się mniejsze i to nie jest zasługa jedynie innego, nie tak mocnego makijażu.

vivivi.charlizemystery.com
Przy okazji, czujne oczy naszych anonimowych komentatorów wyłapały, że u Karoliny od czasu do czasu magicznie pojawia się i znika dołek w brodzie. Właściwie czemu się dziwić, jak fotoszopować to po całości. Czekamy zatem na kolejny post prezentujący te gigabajty dystansu do własnej osoby.

Poprawianie figury to kolejna popularna akcja. Ostatnio na tym przyłapałyśmy dwukrotnie Kasię Tusk - raz na majstrowaniu przy talii (zdjęcie pierwsze), innym razem przy biuście (zdjęcie drugie). Kasia, mimo że ma ładną sylwetkę i szczupłą talię, niepotrzebnie stwarza iluzję jeszcze większego wcięcia w tym miejscu, co można zobaczyć, gdy przyjrzeć się jak w miarę wyraźna kolumna i schody nagle rozmazują się tuż za blogerką. W tym przypadku mimo że efekt jest widoczny gołym okiem nie wydaje się aż tak kuriozalny jak to, co robi sobie z twarzą Szarliza. 


makelifeeasier.pl

Tutaj widać jak biust Kasi próbuje wymusić zagięcie okna. Interesujący efekt! A jakie silne oddziaływanie!


makelifeeasier.pl

W komentarzach podrzuciliście nam również fotkę z bloga mikax3 z podobno subtelnie odchudzoną nogą - chociaż jak dla mnie ta fotka nie jest jeszcze aż tak "kunsztownie" przerobiona jak wcześniejsze.


www.miikax3.com

Wniosek? Gdybyście kiedykolwiek chcieli porozmawiać o naturalnym pięknie, dystansie do siebie, samoakceptacji, to raczej nie polecamy do tego blogerek. Kończąc żenująco, zapytamy wbrew radom najkulturalniejszego blogera Polski - macie inne interesujące przykłady na użycie Photoshopa na blogach?

281 komentarzy:

  1. bardzo cieszę się, że wykorzystałyście zdjęcie koczka miczki podrzucone przeze mnie :D już mnie wnerwia to, ile jest oszustwa w całym świecie blogerskim...a śledze go od 2008 roku...nie ma porównania...zaczynałam swoją przygodę razem z czarliza, styledigger, maffashion i alice point. Nawet sama założyłam bloga i dodałam kilka zdjęc, które tkwią tam jeszcze dzisiaj, bo nie pamiętam hasłą do konta :P aż przykro patrzec na to, co prezentuje ze sobą dzisiaj taka obłudna czarliza...
    D.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ma na tym zdjęciu piękną, długą i szczuplutką szyję ale teraz muszę się zastanawiać czy prawdziwą. co za okrutny świat.

      Usuń
    2. wręcz nienaturalną ;> TV i internety kłamią ;)
      D.

      Usuń
  2. skoro założyłaś bloga to podaj jego adres :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hahaha! nigdy! :D miałąm wtedy 17 lat i blogi też troche inaczej funcjonowały ;) teraz wolę zachować prywatność dla siebie - ludzie jej nie doceniają...
      D.

      Usuń
    2. a mogłaś być dziś gwiazdą...............

      Usuń
  3. Bijąse zmiażdżyła.

    Jak zawsze.

    OdpowiedzUsuń
  4. o maj gat. jestem pierwsza ?? na moje zdjęcie Kasi Tuskówny z cyckiem to efekt jej zlego, niechybnego ustawienia. na fatalnym okienku jest roleta i dlatego wydaje sie , że Kasia wyciągnęła sobbie cycka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. możliwe, niemniej w świetle rozjechanej talii i ten cyc wypada jak poprawiony :)

      Usuń
    2. też tak mi się wydaje, wyjątkowo niefortunne ujęcie, ale chyba nie było poprawiane, przynajmniej nie w tym miejscu.

      Usuń
    3. dokładnie, też to zauważyłam :)

      Usuń
    4. ja też tak myślę i nawet napisałam o tym w komciach to mnie jeden z was anonimy wyśmiał :P

      Usuń
    5. nie jestem znawczynią fotoszopa i jego efektu ale z mojej perspektywy to jednak nie wygląda naturalnie, bo nawet jeśli to niekorzystne ujęcie czy ustawienie to śmiesznie wygląda, że akurat w tym jednym miejscu tylko. Ale jeśli faktycznie nic tam nie poprawiła to zwracam honor ;) niemniej za talią się ładnie rozmazała :D

      Usuń
    6. Też tak uważam, niestety, ale część z tych zdjęć nie jest poprawiona tam gdzie się na wydaje ;( często to gra światła i cienia, dobrego sprzętu. Fat Cat rozmazała/, takie zdjęcia każdą jedną lustrzanką da się zrobi. Czasem mnie wkurzają takie komentarze, bo jak uda mi się zrobić świetne ujęcie, to i tak większość ludzi powie, że się bawie w fotosklepie - przykre! Bo często to zasługa moich umiejętności, ale łatwiej komuś dowalić niż pochwalić.
      ps nie mam bloga!

      Usuń
    7. Jeśli zdjęcie wygląda tak, jakby było przerobione w photoshopie, to znaczy, że dobre nie jest. I nie jest to dowód umiejętności, a braku tychże.

      Usuń
    8. ja nie wiem jaki związek ma roleta z krzywą PIONOWĄ częścią ramy okiennej. przecież jak byk widać że rama zakrzywia się akurat wokół biustu panny Tusk

      Usuń
  5. Gorzej jak tę różdżkę trzyma niedowidząca wróżka z niedowładem kończyn górnych i estetyką rodem z Podkarpacia… - tym zdaniem wygralyscie <3

    OdpowiedzUsuń
  6. W życiu bym Szarlizy nie poznała :szok:

    OdpowiedzUsuń
  7. pomóżcie ślepej- gdzie mika ma sfotoszopowany kok? że niewyraźny? takie ustawienia ostrości, ramiona też ma niewyraźne. a może nie o to chodzi?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. popatrz na ten mur za nią - za koczkiem nagle jest dziwnie wyższy ;)

      Usuń
    2. nie widzisz jasnego murku pod kokiem, który się wygina? sorry, ale to żaden efekt przesłony, obiektywu czy innych hokus-pokus związanych z techniką robienia zdjęć. Jest to fotka ewidentnie poprawiona ;)
      D.

      Usuń
    3. za koczkiem most (czy co to tam jest) jest pofalowany i zamazany. widać, że majstrowane po prostu :D

      Usuń
    4. Jak na mój gust, to się tło za jej kokiem "wygina"...

      Usuń
    5. Według mnie tak się ustawiła, w komentarzach do poprzedniego wpisu było więcej zdjęć z tego posta i widać, że ta rampa zakręca i to może być przyczyną ,,falowania". Ja tu Photoshopa nie widzę.

      Usuń
  8. szok!Charlizy nie poznałam na tym naturalnym zdjęciu! a myślałam, że już nic mnie nie zakoczy
    slubnyszyk.pl

    OdpowiedzUsuń
  9. http://4.bp.blogspot.com/-T3e6ZNVOvF8/UoOpLkbgObI/AAAAAAAAQks/lnHOg5qkNOY/s1600/L1020632.JPG kolejne piękne zdjęcie z pięknymi ustami i innymi retuszami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie mogłam się powstrzymać.. hahahahhahahhahahahahahah pozdro z podłogi!!! :D

      Usuń
  10. vivivi. Zabiłyście mnie:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale jak wejdziesz poprzez vivivi.charlizemystery.com to normalnie na jej blogaska wejdziesz :) to jakaś nowa era internetu chyba

      Usuń
    2. Więcej obserwatorów i wyświetleń z zagramanicy (może sama Anna W. do niej wpadnie, w końcu Szarliza aspiruje na redaktor naczelną Wołga) + udaje, że niby się nie pomyliła przy podawaniu adresu. Takie to moje przemyślenia :D

      Usuń
    3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    4. Haha faktycznie!! Czyli niesłusznie śmiejemy się z jej wpadki. Tak miało być!

      Usuń
    5. Działa i viviviv i vvv oO w sumie nieźle to wymyśliła

      Usuń
    6. Tak naprawdę działa wszystko, możesz wpisać dowolny tekst na początku.

      Usuń
    7. Człowiek uczy się całe życie :) dzięki

      Usuń
  11. Karolinka na zdjęciu po lewej , po powiekszeniu, skojarzyła mi sie z Melmanem z madagaskaru.
    a Kamilla na drugim zdjęciu to sobie chyba leb skróciła.

    OdpowiedzUsuń
  12. Na tym starym zdjęciu Szarlizy spójrzcie na szerokość łokcia i ramienia- ogromna różnica. gdy zazwyczaj patrzę na jej zdjęciach na to miejsce to takiej różnicy nie ma i myślę sobie, że może jest taka drobna, bo kości też ma drobne, nawet łokcie jej nie wystają. o ja naiwna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W najnowszym poście widać dokładnie jaki ma krzywy nos, jakby jej się z jednej strony zapadł.

      Usuń
    2. no ma i aż dziwię się, że tego nie fotoszopuje. nie w tym sensie, że powinna ale przy tym co podobno wyczynia, to dlaczego zostawia ten zupełnie niesymetryczny nos?

      Usuń
  13. Dość mocno retuszuje cerę Kosmetyczna Hedonistka: http://kosmetyczna-hedonistka.blogspot.com/
    Osobiście mi to nie przeszkadza, bo robi tak w postach, gdzie główna uwaga skupia się na makijażu oczu, czy ust. Jak testuje podkład, to raczej nie ściemnia.
    Vivivi :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Ej, dziewczyny, ta z tym kokiem chyba nic nie majstrowała :P Tam jest po prostu załamanie tego mostu, czy cokolwiek to jest, wystarczy dołożyć kartkę do tej linii, która jest niżej i widać :))))

    OdpowiedzUsuń
  15. Z miesiąca na miesiąc coraz więcej fotosklepu w makijażach. A szkoda,bo kiedyś bardzo lubiłam tę dziewczynę z Wizażu.
    Jaki sens ma pokazywanie makijaży z taką ilością fotoszopa? Każda z nas, jak sobie podkręci kontrast, zrobi cerę z wosku, wybieli białka, to wygląda korzystnie w bardzo mocnym, kolorowym i dziwacznym makijażu. Tylko, że nikt na co dzień nie chodzi z fotoszopem na twarzy. Zatem propozycje makijaży, to taka sztuka dla sztuki :/
    http://agowepetitki.blogspot.com/2013/11/usta-w-roli-gownej.html
    http://agowepetitki.blogspot.com/2013/10/makijaz-dla-wizazpl_9.html
    http://agowepetitki.blogspot.com/2013/06/shiny-bronze-makijaz-dla-wizazpl.html

    OdpowiedzUsuń
  16. widziałam serio gorsze retusze, nawet jakby to ich sprawa, juz widze tematy wam sie konczą..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czekamy zatem na propozycje o czym mamy pisać skoro to jest słabe

      Usuń
    2. Kocie, wszyscy czekamy na sekstaśmę albo inną bombę.

      Usuń
    3. może pościk o pseudonimach blogerek (są tak różnorodne) albo taki ekstra poradnik "jak być jak xyz" i w punkcikach charakterystyczne rzeczy dla, np. szarlizy. bo chyba nie jedna z nas dąży do takiego ideału co nie?

      Usuń
    4. myślałyśmy o napisaniu Szafiarkopedii, czyli kto jest kim w blogosferze i dlaczego znajduje się na naszym celowniku - chwyci temat czy nie?

      Usuń
    5. Dziewczyny a moze napiszecie kiedys o blogach parentingowych i tych przestylizowanych dzieciach i ich designerskich zabawkach i pokoikach? Nie zostawajcie w tyle, nawet fashionela miala dzisiaj wpis o dzieciach (bo ona na wszystkim sie zna;))

      Usuń
    6. wrzuciłam pomysł reszcie redakcji, zobaczymy co powiedzą :)

      Usuń
    7. Pomysł Szafiarkopedii super! :))))

      Usuń
    8. Szafiarkopedia super :D

      Usuń
    9. Mi się podoba pomysł z pseudonimami. Jeśli chodzi o blogi parentingowe to tak średnio, istnieje ryzyko, że zamieni się to w pojazd po dzieciach, a to byłoby niefajne.

      Usuń
    10. @ Bez Blożnik - dokładnie, to przecież nie dzieciaczki piszą posty i 'stylizują'.
      Szafiarkopedia to super pomysł, zresztą post o pseudonimach też. Chętnie poczytam :).

      Usuń
    11. BezBloznik ale z drugiej strony, skoro matka publikuje w ogólnodostepnym dla wszytskich miejscu zdjecia, musi sie liczyc z krytyką. poza tym, tak serio, nie wszytskie dzieci sa ładne. obiektywnie patrząc, niektóre sa brzydkie. nie bede sie zachwycala brzydkiem dzieckie.byla tu keidys taka matazuza czy jakos tak. weszlam na jej bloga, ona taka se, uroda pospolita dziecko takie samo. ale nikt ich tu nie krytykował, że brzydkie.

      Usuń
    12. Nie ma sensu poruszać tu tematów blogów parentingowych, bo niektórzy nie rozumieją, że czasami warto zachować ironiczną i zjadliwą opinię dla siebie, zwłaszcza jeśli niczego nie zmieni - brzydkie dziecko nie wypięknieje, bo nie ma na to jeszcze żadnego wpływu, a matka, która wrzuca jego zdjęcia do sieci nie przestanie tego robić po przeczytaniu komentarzy na Niemodnych. Jestem pewna, że znalazłoby się zaraz kilku chamów, którzy w imię "wolnych internetów" zmieniliby komentarze w bagno.
      A karma wraca.

      Usuń
    13. Ja też proponuję, żeby darować sobie blogi parentingowe, chociaż nie popieram takiego stylizowania i uczenia od najmłodszych lat, a nawet miesięcy, że liczą się metki, ładne ubrania, a nie inne wartości. Sama mam 13- miesięczna córkę i jako matka tym bardziej tego nie rozumiem, dziecku ma być ciepło, wygodnie i tyle, poza tym nie umieszczam zdjęć Malutkiej w internecie, nie wiadomo kto je ogląda i co z nimi robi....

      Usuń
    14. Ja za posty parentingowe podziękuję, bo zwyczajnie nie interesuję się dziećmi. Ale Szafiarkopedia to świetny pomysł.

      Usuń
  17. ale u Tuskowej to nie byłabym pewna czy fotoshop....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jasne, że fotoszop. karzeł poprawia się non stop :-)

      Usuń
    2. przecież ona jest płaska jak deska-to jest photoshop

      Usuń
  18. Hej, ale po co ta Anka fotoszopuje te szopę skoro ma gęste włosy? :D Nie ogarniam, po jej blogu widać, że ma ich dużo, to po bo robi ich jeszcze więcej? Logika blogerek pozostaje dla mnie tajemnicą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też mam gęste włosy ale nigdy w życiu nie widziałam osoby z taką szopą.

      Usuń
    2. Oj, jak ktoś ma podatne włosy to da się zrobić, dobre suszenie, pianka, grube loki, dobry lakier, opcji jest dużo, tylko zastanawiam sie po co dodawać objętości w fotosklepie czemuś, co tą objętość przecież ma, jeszcze troszkę i będzie się to ocierać o karykaturę.

      Usuń
    3. bo ona chce być jeszcze piękniejsza. ale prawda jest taka, że wcale nie ma tak gęstych włosów.
      to zdjęcie to mistrz: https://lh6.googleusercontent.com/-JwJHA_cZaLo/TXuzAMv6UQI/AAAAAAAAATY/GwJwQOx1PDQ/s1600/e.bmp

      ah te gałązki :D

      Usuń
    4. Ja mam taką szopę jak Anka, ale moje włosy wcale nie są tak gęste, na jakie wyglądają :) Są cieniutkie, bardzo lekkie i naturalnie falują, więc do 3 dni po myciu mam taki efekt push-up :)

      Usuń
    5. No a ja ciągle nie wiem co jest pięknego w głowie większej niż połowa ciała :D

      Usuń
    6. Kiedy patrzę na annę, powiedzonko "łeb jak sklep" nabiera dla mnie zupełnie nowego znaczenia ;)

      Usuń
    7. Też mam takie włosy i za wszelką cenę chcę je przyklepać. Głupio czuję się z taką wielką głową. Tak więc nie rozumiem fenomenu Anki.

      Usuń
    8. Bez Blożnik22 listopada 2013 09:00

      Kiedy patrzę na annę, powiedzonko "łeb jak sklep" nabiera dla mnie zupełnie nowego znaczenia ;)
      ______________
      Mistrz ! :)

      Usuń
  19. Nadal twierdzę, że od piersi Kasi Tusk po prostu bije boski blask ;]
    Za to mam problem z dostrzeżeniem manipulacji na wklejonym w notkę zdjęciu Aaaaaaaaannyyyyyaaaaaaaannyyy, pokażcie gdzie paczeć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najlepszym sposobem na dostrzeżenie ingerencji fotosklepu jest maksymalne powiększenie. Tutaj widać rozmycie, ale poważnego oszustwa nie da się zauważyć. Były lepsze zdjęcia, np. wyginające się pod wpływem koka drzewo, szalejąca przyroda parku. Na wizażu i Niemodnych gdzieś linki do tych zdjęć były podawane, oglądaj, bo pewnie zaraz znikną ;)

      Usuń
    2. To z ugiętym drzewkiem ogarnęłam, a na tym zdjęciu z powyższej notki właśnie widzę tylko, że tło porozmywane, ale włosy wyglądają w miarę normalnie. Chyba. Nie wiem. Nie widziałam nigdy takich włosów na żywo. :)

      Usuń
  20. dobre jesteście vivivi hahaha

    OdpowiedzUsuń
  21. dla mnie czarliz wygrywa wszystko. to co robi z policzkami, w ogóle z twarzą... a skutkiem tego wygląda jak Gollum :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wczoraj akurat oglądałam Hobbita, dzisiaj patrzę na zdjęcia na niemodnych i mam podobne skojarzenia ;)

      Usuń
  22. ostatnio wracałam z zakupami z biedronki i tak jakoś kilka kostek chodnikowych się pode mną pouginało i jestem pewna że to był fotoszop, funkcja wydłużania nóg. wiec nie wiem czy możemy zrzucać całą winę na blogerki, przyroda i rzeczy martwe na prawdę współpracują.

    OdpowiedzUsuń
  23. szusz to jest jednak tępa! wiedziałam! jak można zrobić tak kiepskiej jakości retusz XD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na powiększeniu faktycznie wygląda to nieciekawie :)

      Usuń
    2. Z gó*** bata nie ukręcisz

      Usuń
    3. ja nie wiem kto to ogląda
      nastolatki chyba :D ona jest denna

      Usuń
  24. Wg mnie ta pierwsza, od włosów, wcale nie "powiększyła" ich sobie w fotosklepie, tylko rozmazała tło, a wokół włosów nie da się tego zrobić precyzyjnie, i stąd ten efekt.

    OdpowiedzUsuń
  25. Kasia T ma większe wtopy, jeśli chodzi o retusz, wiecznie majstruje przy nogach i udach, maluje przerwę między udami, jak w tym poście: http://www.makelifeeasier.pl/moda/look-of-the-day-21
    już pierwsza fota tam poraża, ale jednak to ta rządzi: http://www.makelifeeasier.pl/img/image/DSC_3490.jpg
    :D swiatło miedzy udami, nawet gdy idzie, a stopa stoi za stopą, to sie kupy nie trzyma!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to jeszcze nic, byl taki post gdzie chodzi po plazy w rozowej bluzie, tam jej jedna noga wrecz falowala i bylo to widoczne na 1 rzut oka, dziwilam sie, ze wstawila takie zdjecie ;p

      Usuń
    2. wiatr od morza wiał to noga falowała, no co chesz?

      Usuń
    3. Wydaje mi się, że ona kiedyś mówiła coś o tym, że prawą nogę miała pogruchotaną i dlatego wygląda dziwnie, widać to w postach, gdzie ma spódnice i sukienki. Pomyślcie chwilę, skoro tak jak twierdzicie nad jej blogiem czuwa sztab specjalistów, to wątpię żeby puścili do publikacji tak komicznie przerobione zdjęcie. Ona już tak ma.

      Usuń
    4. ojej, pomyśleliśmy chwile ale to, że miała pogruchotaną nogę akurat nie przyszło nam do głowy. nie wiem dlaczego, przecież to takie częste.

      Usuń
    5. Co jest częste? Pogruchotana noga czy to, że rzadko cokolwiek przychodzi Ci do głowy?

      Usuń
    6. nie wiem co na to jej specjaliści, ale z rok temu było zdjęcie w żółtej spódnicy z jedną nogą!

      Usuń
    7. proszę oto dowód http://www.makelifeeasier.pl/moda/stroj-dnia-52

      Usuń
    8. Kazik miał taką piosenkę - "Nie mam nogi, pożarli ją moi współtowarzysze, jeszcze ich mlaskanie słyszę". Pointa była taka, że "po prawdzie swoją nogę zjadłem sam". Do rozważenia.

      Usuń
  26. Bardzo ciekawy post! Mam nadzieję, że ja nigdy nie zamienię się w taką blogerkę ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. a Wy się dziwicie, że blogowanie to taka czasochłonna praca :D

    OdpowiedzUsuń
  28. Olaboga, Elizka zrobila wpis o pokoiku dla bobaska !

    OdpowiedzUsuń
  29. Na tę fotkę chyba nikt nie zwrócił uwagi. Kasia T. cycem zgina Big Bena:

    http://www.makelifeeasier.pl/img/image/DSC_1138(2).jpg

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie "zagina Big Bena" tylko na nim wisi roleta i dlatego tak to wygląda. Jak przyłożysz kartkę to widać, że jest roleta. ;)

      Usuń
    2. Judith, kliknęłabym lajka! Bardzo trafna analiza rolet, godna specjalisty z sejmowej komisji śledczej, bravo!

      Usuń
  30. Ja tam lubię wszystke wpisy niemodnych:-D może zróbcie coś na temat Najgłupsze miny blogerek:-D

    OdpowiedzUsuń
  31. Nieźle, mi się w fotosklepie nawet nie chce kolorów dostosowywać i znaków wodnych wrzucać, jak żyć T.T

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i dla tego masz bloga jakiego masz

      Usuń
    2. A co tu fotosklepować w paznokciach?
      A z kolorami to trochę niefajne jak pokazuje się lakiery. Parę razy nacięłam się na jakiś śliczny lakier, który widziałam u kogoś na blogu, a potem okazywało się, że na żywo kolor jest zupełnie inny i beznadziejny.
      Jak żyć T.T

      Usuń
    3. Jak to co ?
      jak masz oblazacy lakier, i brzydki pazur, a chesz sobie obrac seksi sandala pip tou,
      to mozesz se pazury wyfotosklepowac i po problemie !

      T.

      Usuń
    4. Wyfotoszopować to sobie powinna Szarliza obłażący lakier na przedostatnim chyba poście..
      "Zdarza się najlepszym" jak komentuje - jak widać nie tylko..

      Usuń
    5. Anonimie z 09:42: Wszystko zależy od ustawień i jakości monitora, aparatu, światła...

      Usuń
    6. Czyli, podsumowując, po co się starać i robić rzetelne zdjęcia, skoro i tak na każdym monitorze kolor wygląda inaczej? Spoko.

      Usuń
  32. http://www.youtube.com/watch?v=KxcxA7cX4zE tyle w temacie.

    OdpowiedzUsuń
  33. jeśli chodzi o samoakceptacje to szarliza ma jej mnóstwo. nie przeszkadzają jej wszak nierówne dziurki w nosie o czym piszę w kom:
    DlacZego twoje dziurki w nosie sie różnią prawa od lewej? Juz któryś raz zwróciłam na to uwagę
    Zauważyłaś coś czego nawet ja nie zauważam, nie wspominając o innych czytelnikach:)

    a jeśli chodzi o rewelacyjne soczewki z nowego posta to "

    soczewki bardzo lubię i nikt na żywo nie wyraził o nich negatywnej opinii." nieważne że poł internetu ma z nich beke. boszzzzzzzzz

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tym razem tez zauwazylam te krzywe dziurki w nosie... ogolnie moim zdaniem nie pasuje ten nos do jej twarzy... mi osobiscie podobala sie lepiej ze swoim duzym nosem :-)
      Ktos jej chyba ladnie spartaczyl...
      A soczewki to dla mnie cos strasznego, wyglad ajkyb miala szklane oczy... albo jak elejn ajkis :-/
      bleee

      T.

      Usuń
    2. moim zdaniem, to ze pol internetu ma beke z jej soczewek nie znaczy jeszcze ze ma sie ich pozbyc. Kto wie, moze ich glupi wyglad jest spowodowany tym, ze ona sie tak fotoszopuje, moze na zywo nie wygladaja zle, moze tylko przy tak przerobionej twarzy wyglada jak dziwolag. A co do dziurek w nosie to zwykle czepialstwo, no dajcie spokoj, naprawde. Wazne ze nie ma garba albo nosa na pol twarzy, czepianie sie dziurek w nosie jest bez sensu. Tak samo jak ktos sie jakis czas temu czepil "nieestetycznej" nogi Kasi Tusk, ze po depilacji widac bylo male plamki. Ludzie, naprawde? Sami napedzamy te spirale perfekcji, czepiajac sie takich glupot jak kilka plamek po depilacji czy krzywe dziurki w nosie i potem dziwimy sie ze blogerki fotoszopuja sie jak popieprzone bo pol internetu smieje sie z czegos co jest najzupelniej normalne! Jasne ze niszczenie sobie twarzy fotoszopem, wyciaganie policzkow na wlosy, wydluzanie nog, wyszczuplanie talii jest glupie ale im bardziej bedziemy sie nabijac z rzeczy NORMALNYCH tym bardziej one beda sie upiekszac...

      Usuń
    3. Dziurki, to pryszcz,gorzej, że ten nos jest zapadnięty pośrodku..

      Usuń
    4. Na żywo wygląda jak coś między lalką, a figurą woskową (tyle makijażu) ;)

      Usuń
    5. Serio uważacie, ze stanowicie "połowę internetu"? Nie natknęłam się nigdzie indziej na krytyczne uwagi dot. jej soczewek...

      Usuń

    6. a daj spokój ' połowa internetu' to tylko powiedzonko, chyba słyszałaś kiedyś o tym.

      te myślę że na blogerkach jest mega presja i nie dziwię się że mogą się trochę gubić. szczerze mówiąc to nawet współczuję szarlizie, że jest pod wiecznym obstrzałem i ciągle robi co może żeby było lepiej.

      Usuń
    7. Ten nos, który jest zapadnięty, to efekt operacji. Antidotum na to, to kolejna operacja. Tutaj obrazek: http://www.estheticon.pl/zabiegi/korekcja-nosa-rhinoplastyka (trzeba zjechać na dół, do działu "komplikacje".
      Trzeba pamiętać, że 3 na 10 operacji nosa nie wychodzi. Nie wiadomo czy to jedna niedogodność Charlizy, czy ma też inne np. kłopoty z oddychaniem przez nos, zatoki itp itd.

      Usuń
    8. Wygląda to jak makijaż trumienny... Brr...

      Usuń
    9. anonimie z 12:22, masz na imię Karolina, Adrian czy Margerita?

      Usuń
    10. a kto to margerita?

      Usuń
    11. margerita czy margareta gliniecka vel. lidia jarząbek.

      Usuń
    12. Gimbusie z 13:31 kiedy wreszcie dotrze do Ciebie, że ludzie mają różne opinie na różne tematy? Wyobraź sobie, że o ile fajnie jest poczytać posty Niemodnych i pośmiać się z ich ironicznego podejścia, o tyle nie każdego bawi chamówa w komentarzach - i wcale nie trzeba być blogerką, jej facetem, matką ojcem lub psychofanką. Zdarza mi się bronić Szarlizy i innych dziewczyn, bo NIC MI NIE ZROBIŁY. Nie znam ich osobiście, nie wiem jakie są, nie okradły mnie, nie zniszczyły mi życia, więc po co mam wylewać na nie tony pomyj?

      Usuń
    13. wtf, przecież to nie był jakiś straszliwy komentarz, a tu taka wybuchowa reakcja.
      jak się znowu zaczną morały, dyskusje która mądrzejsza i monologi na tysiące słów to ja dziękuję bardzo, do widzenia.

      Usuń
    14. Żegnamy.

      Usuń
  34. http://www.pieknoscdnia.pl/media/k2/items/cache/d632334130a2b9d194362b7d857b88bf_XL.jpg
    Czemu Kamila tak upiera się przy tym czerwono/rudym kolorze włosów? Na tych zdjęciach ma chyba naturalny kolor, o wiele lepiej wygląda. Teraz jak jakieś straszydło, jeszcze wiecznie rozczochrana.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ten kolor, który tak ukochała sobie Kamila jest mega mało twarzowy, niechlujny i ukochany również przez starsze panie. nie znam nikogo poniżej 50-tki, kto by wyglądał w nim dobrze. włosy wyglądają niezdrowo, smętnie, nie mówiąc już o tym, że odcień wypłukuje się po paru myciach i zostaje wyblakłe nie wiadomo co. w jakimś naturalnym brązie wyglądałaby o niebo lepiej. no ale... to tylko Kamila, nie oczekujmy od niej wyborów korzystnych dla jej urody.

      Usuń
    2. Kurde ona ładna jest na tym dolnym zdjęciu co zapodałeś Anonimie.

      Usuń
  35. Dobra robota Niemodne!

    OdpowiedzUsuń
  36. odbiegając od tematu fotosklepu, mnie ostatnio zirytowała fashionela oraz jej wielkie plany założenia bloga parentingowego. To, że nie ma jeszcze dziecka to chyba najmniejszy problem. Bardziej mnie denerwuje fakt, że Eliza zamazuje zdjęcia swojego męża i chroni swą szeroko pojętą prywatność, a nie będzie miała oporów, żeby wklejać na blog zdjęcia dziecka i dzielić się spostrzeżeniami na jego temat. Ze swoim własnym życiem może robić co chce i reklamować co popadnie, ale blog parentingowy jest angażowaniem drugiego człowieka, który niekoniecznie musi mieć na to ochotę (mąż Elizki może się postawić i powiedzieć, że nie chce się ujawniać; dziecko takiej możliwości nie będzie miało, ale czy to znaczy że trzeba to wykorzystywać?) Skąd wiadomo, że któregoś dnia nie powie jej: mamo, przestań o mnie pisać w intenetach, bo się ze mnie śmieją w przedszkolu?:) Czy każe dziecku pozować z uśmiechem do kolejnego zdjęcia, czy też pozwoli na taką niesubordynację i w imię matczynej miłości zamknie blog (blog parentingowy bez dziecka chyba nie przejdzie, nawet jeśli chodzi o taką znaną w blogosferze personę jak Elizka). Dziwi mnie też, że ona już TERAZ wie, że będzie na tyle zaradną, zorganizowaną i opiniotwórczą matką, co pozwoli jej na udzielanie rad innym. A dziecko będzie ładne, grzeczne, nie będzie sprawiało problemów wychowawczych, a z mlekiem matki wyssie chęć do współpracy z reklamodawcami. I będzie pięknie wychodziło na zdjęciach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a mnie dziwi dlaczego ona wlasciwie uwaza ze ma jakiekolwiek predyspozycje do pisania takieglo bloga. Ostatecznie samo posiadanie dziecka to nie wszystko, trzeba miec jeszcze cos madrego do powiedzenia na jego temat. Spodziewam sie jednak, ze blog bedzie na poziomie obecnego, pelno reklam, piedol bez sensu i ogolnie "dzieciect lajfstaj". Czyli blog wlasciwie zamienia sie w to jakie bylo jego przeznaczenie na poczatku- "internetowy pamietnik". Ale Elizka zrobi z tego wielkie biznesowe przedsiewziecie oczywiscie.

      Usuń
    2. ma predyspozycje, bo ma reklamodawcow, i bedzie kasa.
      To jedyna predyspozycja do zalozenia takiego blogaska.

      A co do pisania o swoim, niepoczetym jeszcze dziecku,
      skad wiesz, ze bedzie pokazywala ??
      na razie nawet nei zaczela, weic nie ma co sie czepiac :-)

      Meza twarzy moze niech lepiej nie pokazuje, bo my wszystkie sfrustrowane grubaski od razu zzieleniejemy z zazdrosci :-)

      T.



      Usuń
    3. a nawet jak nie będzie, to na blogu będzie :) Blog to z jednej strony pamiętnik, a z drugiej strony możliwość wykreowania sobie dla publiczności takiego życia, jakie faktycznie chciałby się prowadzić (piękne, idealne, pastelowe)..
      Najgorzej jest kiedy autorce bloga zatrą się granice między rzeczywistością a życiem na potrzeby bloga - mamy już chyba dwa, trzy takie ewidentne przykłady "żyć",które bez bloga nie mają już sensu i gdyby nagle blog zniknął (albo jego obserwatorzy), to jego właścicielki przestałyby istnieć...

      Usuń
    4. osobo powyżej, kogo masz na myśli?

      Usuń
    5. wiele poczynan elizy to zywa ilustracja zasady "chcialam dobrze a wyszlo jak zwykle".

      chciala elegancki wyrafinowany slub a wyszla wiocha
      chciala minimalistyczne mieszkanie a wyszled katalog
      chciala paryska stylizacje i wlozyla zle skrojona kiecke z new look'a
      i tak dalej.

      "miesięczne dziecko nie ma jeszcze żadnych zainteresowań, no może prócz spania, jedzenia i darcia się na całe gardło ". dobrze zezaznaczyla bo te kretynki z komentarzy mogliby nie zajarzyc.

      ciekawe czy w bialym pokoiku dziecka bedzie iala taki syf jak w starym mieszkaniu :PPP

      btw jej licznik postow jest podejrzany. odswiezajac, w ciagu minuty skacze o 150.

      Usuń
    6. Eliza chyba nie zdaje sobie jeszcze sprawy, że dziecko to przede wszystkim obowiązki, a nie tylko przyjemności i sweet focie na blogaska. Mam wrażenie, że we wszystkim chce być najlepsza i uchodzić za ekspertkę. A jest do bólu przeciętna i wtórna.

      Usuń
    7. ależ eliza jest najlepsza w byciu przeciętną i wtórną :)

      Usuń
    8. o matko i jej nowy filmik... kapelusz (ostatnio na topie) i pojawia się w każdym poście :) laska jest żałosna, ma fatalny gust, na niczym się nie zna ale kreuje się na ekspertkę :D tak samo z blogiem parentingowym, czyżby pozazdrościła bratowej którą nazywa szwagierką ?

      Usuń
  37. Wszędzie jest teraz photoshop, w gazetach w internecie to raczej nic szokującego ;-) Ale wniosek jest jeden - lepiej oglądać vlogi, bo przynajmniej tam nie można niczego zmajstrować, wszystko jest jakie jest.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Więc to dlatego Szarliza nie ma jeszcze vloga!

      Usuń
  38. temat trochę z innej beki, ale zauważyłam, że DeeZee ostatnio nie wypuszcza nic innego jak inspiracje (żeby nie napisać PODRÓBY) prac projektantów. I niestety, nie ograniczają się tylko do butów. Ostatni wpis (co mnie zdziwiło) dotyczył sukienki, która jest mocno zainspirowana: https://scontent-b-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-frc3/1470146_10153508489710387_166212032_n.jpg (link do sukienki na stronie deezee: http://deezee.pl/ubrania/sukienki/sukienka_mesh_sleeve_bodycon_dress_blue.html) Podróbkowo Wielkie welcome to??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najbardziej rozwaliły mnie zdjęcia na stronie deezee- celebrytek czy aktorek w oryginalnej sukience. To już jest czysta bezczelność.

      Usuń
  39. ooo nawet nei wiedzialam ze maja ciuchy. polskie romwe:)

    OdpowiedzUsuń
  40. Ona czasami nawet dobrze wygląda, ale jednocześnie jest mistrzynią robienia sobie krzywdy.
    Makijażowa porażka: https://scontent-b-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-ash4/1450878_560137167406482_365350357_n.jpg

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ona ma coś męskiego w tej twarzy. Poza tym ładna cera- może to jej urok, może to fotosklep :D

      Usuń
    2. ej ale ten róż na oczach i ustach chyba jest zrobiony właśnie fotoszopem!

      Usuń
    3. Pomijając kolor, Kama ma opadające powieki, nie powinna tak się malować. Cień powinien być roztarty wyżej, w stronę łuku brwiowego, bo teraz wygląda jakby spała.

      Usuń
    4. Wow, wielofunkcyjna szminka? Na powieki i na usta.

      Usuń
  41. nie wytrzymałam... weszłam z ciekawości na tego bloga feszynelki i przeczytalam post o pooikach dziecięcych... Ta dziewczyna nie ma alentu do pisania i sama sobie zaprzecza. Najpierw najeżdża na osoby, które malują pokoje na pudro-róże i błękity, żeby potem je pokazywać na zdjęciach (które jej się podobają). Zresztą - misz masz pokoi dla niemowlaka i młodzieży to już totalna porażka, wzięła kilka przypadkowych zdjęć z tej samej strony, skleciła KIEPSKI jakże mocno tekst z zaprzeczeniami i to jest POST (?!?!?). Widać pojęcie bardzo blade o wszystkim. Nie ufam takim ludziom. To jest nieszczere i olewackie.
    Reklamodawcy -lepiej wybierajcie sobie obiekty, którym płacicie grubą kase za promowanie produktów. Nigdy nie kupię nic co jest reklamowane przez faszionelkę, czarlizę ponieważ dla mnie nie są wiarygodnymi blogerkami. Recenzje są b. kiepskie. Nie zachecą mnie nigdy do kupna. Dziekuję

    OdpowiedzUsuń
  42. Nie widziałam zdjęć Karoliny (Charlize) tuż po operacji i szczerze mówiąc totalnie nie znam się na operacjach plastycznych, ale czy to normalne, że przy korekcie nosa oczy nagle w magiczny sposób zmieniają kształt i robią się większe...? Czy to po prostu magia makijażu?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to można logicznie wytłumaczyć tym, że zmniejszając nos, oczy optycznie wydają się większe niż wcześniej. albo jak chudniesz to też oczy, nos, usta mogą wydawaać się większe.
      ale faktem jest że oczy szarlizy wyglądają czasami jakoś dziwnie.

      Usuń
    2. ona ma wieczne zdziwienie na twarzy, połączone z wytrzeszczem oczu i ustami w ciup, żeby schować wystające zęby..

      Usuń
  43. a co myślicie o margaret? chyba nawet nie widziałam tu wzmianek o niej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziecinna taka. Może i bym miała coś niedobrego na jej temat do powiedzenia, ale dla mnie to mentalne dziecko w podstawówce i jakoś nie mogę jej ocenić, poczekam aż dojrzeje. Styl mi się nie podoba.

      Usuń
  44. Dla mnie to Szarliza zawsze wygląda, jakby miała zaraz połknąć własne zęby.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kurcze,faktycznie tak wygląda, tylko nie widziałam, jak to opisać. z ust mi to wyjęłaś,jakkolwiek to zabrzmiało :D

      Usuń
  45. zauważyłyście że blogerki, które są najczęściej komentowane jako za chude (np.szarliza, alicepoint) najczęściej też dodają zdjęcia jedzenia, zazwyczaj słodyczy?;) jakby caly czas chciały udowadniać że jedzą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja mam wrażenie, że szarliza wrzuca te wszystkie czekoladki, nutelle itp żeby się dowartościować komentarzami "Ty to wszystko jesz i jesteś taka chuda?"

      Usuń
    2. no, takich komentarzy też są niektórzy rządni chociaż oczywiste jest, że można jeść wszystko (wszystkie rodzaje, nie wszystko co mamy) i nie tyć bo jest różnica między jedzeniem a obżeraniem się :)

      Usuń
    3. *żądni, sorry :(

      Usuń
    4. przestań czytać kobiece pisemka i artykuły w rodzaju "schudnij 50kg na diecie 500 kcal" i poczytaj o racjonalnym odżywianiu i odchudzaniu, wtedy zrozumiesz jak bzdurny jest Twój komentarz.

      Usuń
    5. gdzie ktoś mówi o 500kcal, albo co jest a co nie jest zdrowym odżywianiem. o co ci w ogóle chodzi?

      Usuń
    6. poprzez niezrozumienie o co mi chodzi tylko potwierdziłaś swoją niewiedzę.

      Usuń
    7. Ała, z kogoś tu wylazła właśnie frustracja, mam nadzieję, że zrobiło Ci się lepiej, anonimie z 14:13 i 14:52 :)

      Usuń
    8. Anonimke z 14:13 i 14:52 faktycznie poniosło - sama nie zrozumiala komentarza, który mówi tylko o zaobserwowanej korelacji. Gdyby jednak ktoś faktycznie sugerował, ze jedząc codziennie coś słodkiego nie można być chudym, pragnę zauważyć, że dzienne zapotrzebowanie nieszczególnie aktywnej fizycznie młodej kobiety to ok. 2000 kcal, a np. cała tabliczka czekolady to jakieś 500 kcal, wiec jedzac sporo słodyczy spokojnie można nie dojadać i być chudym.

      Usuń
  46. to jest taki znany w psychologii mechanizm, typowy dla anoreksji - dużo się o jedzeniu mówi, kupuje, przygotowuje, ale się go nie je.. To po prostu odwraca uwagę od problemu..

    OdpowiedzUsuń
  47. czy Susz to karolina ? bo ja sie juz nie połapuje. i nazywanie jej Szrłajza to wg mnie przesada. nie lubie laski i jej bloga bo wydaje mi sie , ze tego nie da sie lubic ale przeginacie ostro.
    z drugiej strony te kółeczko wzajemnej adoracji, na tych wszystkich spędach dla blogerów. ja mam wrażenie że oni sie onanizuja swoja zajebistością. trzymaja sobie palce w tyłkach bo niestety rzeczywistość jest smutna a ludzie z poza świata blogierskiego są tacy niewyrozumiali i zazdrośni. nie wiem czy maja jakies swoje życie, znajomych, przyjaciół. jakąś alternatywe dla szmat i bloga. czy w piątek wychodzą na piwo ze znajomymi, potuptac sobie w klubie.
    patrzac na pokoik karoliny , który wygląda jak ''nie rusz bo zrobisz odcisk palucha'' to jest mi naprawde smutno. wyobrazam sobie jak siedza na tych kanapach z adim , tak żeby kancika i zagniecenia na narzutce nie zrobić, żeby broń boże świeczka sie za bardzo nie wypaliła i żeby kubek z goraca czekolada pasował do ramki, świecznika i skarpetek...
    no ale jednak może sie mylę, ktos z nia jednak rozmawiał i wybrał jako reprezentantke na NYF , może kogos urzekła swoim charakterem i spontanicznością.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Susz to susz ( zdjęcia są podpisane) Karolina G. to Szarliza Mizeria (charlize mystery). Też podpisane.

      Usuń
    2. Jak posprzątane (pewnie tylko do zdjęcia) to źle bo pewnie im smutno tak siedzieć, jak nie daj boże leży jakieś pudełko w zasięgu wzroku jak u Reklamelki to wyzywają od brudasów. Niektórym nigdy nie dogodzi

      Usuń
    3. Sama sie nazwala vi vi vi Szarlajza Misteri.

      Usuń
    4. Przecież ona tych świeczek w ogóle nie pali - no co ty, nadpalone, takie brzydkie miałaby mieć?? Muszą być jak nowe:) kiedyś ją zagadnęłam o to, ze to bez sensu mieć takie rzędy świec, których się nigdy nie używa, to ona na to, ze to do dekoracji :))
      No nie wiem, świeczka chyba najbardziej jest dekoracyjna, kiedy się pali.. ?:))
      Pretensjonalna panienka o mentalności 5-latki.. Jak patrzę na ten jej pokój zagracony tymi tandetnymi bibelotami, to ja się pytam, gdzie ten minimalizm, który tak sobie ceni?? Pewnie nawet, nie wie co on oznacza.. Biedny Adi musi się w tej bieli pławić, i na te wieże Ajfla spoglądać, jego męskosć pewnie musi łkać cichaczem

      Usuń
    5. Zgadzając się na życie w tym białym katalogu pozbawił się męskości, o ile takową wcześniej miał ("gdzie ci mężczyźni prawdziwi tacy"?). Podobno interesuje sie piłką nożną (Karo-Karolcia chwaliła się w komentarzach jak to idealnie się uzupełniają: on chadza z nią na wszystkie iwenty w stylu muszę-się-pokazac-bo-jestem-guru-mody a ona z nim na mecze. Przecudownie!), a to mieszkanie oddaje w pełni nowobogacki styl Karo-Karolci, brak w nim jakiegokolwiek męskiego akcentu ;/

      Usuń
  48. Dobra specjalistki od operacji plastycznych. To może parę słów ode mnie, bo znam temat z autopsji. Charliza nie ma zapadniętego nosa, ma opuchniętą część chrzęstną nosa, która z reguły nierówno schodzi. Efekt krzywych dziurek jest wynikiem resekcji skrzydełek, jak zejdzie opuchlizna to może jej się to wyrówna. Poza tym jestem ciekawa idealnych nosów pań, które tu piszą. Mało kto ma idealny nos, więc już nie wymyślajcie. A Charliza wygląda milion razy lepiej z dużo mniejszym i prostym nosem bez garba. Operacja optycznie powiększyła jej oczy usta. Duży plus.

    z poważaniem
    Sztuczny kulfon

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to mam nadzieje ze ta opuchlizna zejdzie jak należy. marzyć o zmianie nosa, zrobic w koncu operacje, a tu coś zagoi się nie tak, współczuję.

      Usuń
    2. Opuchnięty nos? Po takim czasie od operacji?
      Były tutaj jej zdjęcia bokiem bez fotosklepu i to naprawdę wygląda jak zapadnięty nos.
      A mój nos jest mały, zgrabny i zadarty :D Może mało kto ma idealny nos, ale wiele osób ma ładne, zgrabne nosy.
      Z poważaniem,
      Zadarty nosek :D

      Usuń
    3. ja nie mam idealnego (za duży), ale co z tego, nie mam zamiaru go operować.. A panna chciała mieć idealny i tak go obciachała, że zamiast garbatego ma zapadnięty..ironia losu ;)
      Nie wiedzialam, że operacja nosa zmienia też oczy i usta:) może się jednak zdecyduję:)
      Myślę jednak, że to był szereg zabiegów, bo jej twarz w niczym nie przypomina tej sprzed paru lat..

      Usuń
    4. muszę stwierdzić, że wiele moich znajomych ma bardzo ładne nosy, więc nie zgodzę się, że 'mało kto ma idealny.'

      ale jak ktoś nie lubi swojego nosa czy czegoś tam, co się naturze nie udało (lub piłce na wf), to na prawdę nie widzę powodów, żeby takiej osobie wytykać, że decyduje się na operację.

      Usuń
  49. Dziewczyny, a kto konkretnie zaprosił Karolinę na NYFW? Organizatorzy? Jakiś sponsor imprezy? Pojechała jako wysłannik jakiegoś magazynu?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pojechała z ramienia gazety HOT.

      Usuń
    2. Anna Wintour :D

      Usuń
    3. No co ty, żaden Hot, ona została zaproszona przez projektantów! ;)
      https://www.facebook.com/charlizemystery/posts/10151937747592275

      http://www.eska.pl/hotplota/news/polska_blogerka_zaproszona_na_fashion_week_do_nowego_jorku_co_za_zaszczyt/72489

      Tutaj z kolei jest wersja, że była tam przedstawicielką mediów (gdyby nie komentarz Jessiki, to pewnie nigdy by się do tego nie przyznała).
      https://www.facebook.com/photo.php?fbid=616901275029082&set=a.141868405865707.37010.135448309841050&type=1&comment_id=1933693&offset=0&total_comments=15

      A w wywiadzie dla dzień dobry TVN wspominała o tajemniczej agencji fotograficznej z NY, którą ją zauważyła i zaprosiła na NYFW.

      Tak więc są 3 wersje tego, dzięki komu Karolcia pojechała na NYFW.
      Na początku września pojawiły się artykuły sugerujące, że została tan zaproszona
      (ten z eski zalinkowany przez Karolcię + np. ten
      http://www.milionkobiet.pl/moda/karolina-gliniecka-jedzie-na-new-jork-fashion-week,13934,1,a.html
      W TV opowiadała o nowojorskiej agencji, a na fp koleżanki z branży pisała o akredytacji dla przedstawicieli mediów.

      TO JEST SZARLIZ – TAJEMNICA – ogarnięcie wszystkich jej kłamstewek to nie lada wyzwanie ;)

      Usuń
    4. Sama nie ogarnia kłamstewek. Noale, tytanem intelektu nie jest, tak więc są to kłamstwa na poziomie jej możliwości:) Jeszcze nie wie, że inteligentnie kłamać trzeba umieć.

      Usuń
  50. przepraszamy za usterki techniczne ale wygląda na to że Perełka Dębicy zawstydziła się swojego skila fotoszopowego i usunęła fotki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kamcia, pozdrawiamy!

      Usuń
    2. hahahahahhahahahahahahahhahahaahahaahaahaha!

      Usuń
  51. http://3.bp.blogspot.com/-1khy7bT3o04/UHRNPj6INsI/AAAAAAAACsk/Z4vT7wOQkjo/s1600/b1.jpg - tu trochę liścmi zawirowało
    a tu - http://annaaaanna.blogspot.com/search?updated-max=2013-11-09T18:39:00-08:00&max-results=3 największy tapir świata w dodatku przekomiczny
    a tu włosy w naturalnym środowisku - przyklap - http://annaaaanna.blogspot.com/2012/11/czesc-dziewczyny-post-krotki-i-zwiezy.html

    OdpowiedzUsuń
  52. Myslalyscie kiedys o tym jak szatniarki moga wplywac na zycie czytelnikow niemodnych? bo ja sie dzisiaj przekonalam ze moga i to bardzo! Duzo fajnych imion jest przez nie u mnie spalonych na starcie! Niby drobiazg ale mysle teraz nad imieniem dla corki (bardzo niedlugo bedzie potrzebne...) i co jakies sie spodoba mi i mezowi to sobie przypominam ze jakas szatniareczka glupiutka je nosi.

    W pierwszej kolejnosci bralam pod uwage imiona wystepujace w rodzinie (po babciach) i zgadnijcie... mialam do wyboru dwie Zofie, Elize i Karoline. Zosia zbyt popularna a Eliza i Karolina kojarza mi sie tylko z dwiema pustymi lalkami. Co robic, jak zyc :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hehe to ciekawe stweirdzenie że mogą wpływać na nasze życie i chętnie być się to zagłębiła, ale twoja sytuacja z imionami to dla mnie by byla przesada, na pewnie nie zwrocilabym uwagi na elize szafiarkę ;)

      Usuń
  53. Nawet na zdj z wizyty u fryzjera pełen retusz, Szarlajza przypomina mi tu trochę postac z Gwiezdnych Wojen ;) http://charlizemystery.com/wp-content/uploads/2013/11/DSC_9719.jpg

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ona się nie retuszuje! Ona tylko "jasność tła" zmienia ;)
      https://www.facebook.com/photo.php?fbid=10152128295777275&set=a.417875522274.212852.334785707274&type=1&comment_id=13005483&offset=0&total_comments=15

      Usuń
    2. "masz ubrane soczewki!" hahah :D mi się to zdjęcie akurat podoba. pomijając szminkę wyjechaną nad usta.

      Usuń
  54. które blogerki się nie lubią? pamiętacie jakieś konflikciki?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. faszionelka i słodko pierdząca Daisyline

      Usuń
    2. podejrzewam ze wszystkie sobie za plecami dupska obrabiają.

      Usuń
  55. dżesika 40 lat później :D

    http://www.pudelek.pl/artykul/61151/bez_komentarza_latin_grammy_awards_2013/

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: komentarze chamów, prostaków i chętnych na darmową reklamę mogą pewnego dnia zniknąć. Pomyśl zatem, czy nie szkoda Ci ścierać na marne literek z klawiatury.