Listopad na polskich blogach był niezbyt obfity w ciekawostki. Nie zawiodła nas nasza Perła Dębicy - jej listopadowe posty od samego początku przyprawiały nas o szybsze bicie serca. I facepalm. Ale nie ona jedna zagości w zestawieniu. Znajdzie się również miejsce dla Fashionelki odgrzewającej ślubny temat, historii z piętami Jess, Szarlizy mistrzyni kryptoreklamy oraz pożegnania z Shelikesfashion.
Informujemy również, że na życzenie czytelników podajemy w poście linki do blogów. Jeśli nie chcecie nabijać blogerkom wejść - nie klikajcie :)
- Zaczniemy mocnym uderzeniem. Co jak co ale Kamcia się z czytelnikami nie pieści, więc i my nie będziemy. Kamila zaskoczyła nas w tym miesiącu co najmniej trzykrotnie. Mocne wejście miała już pierwszego listopada, kiedy to zaprezentowała nam posta - zapchajdziurę (link) czyli tzw photomix. Kama twierdzi, że to coś co lubicie najbardziej. Śmiemy wątpić, chyba, że mówimy czysto w kategoriach kabaretowych. Bo oczywiście, jak moglibyśmy przeżyć miesiąc bez rozmazanych zdjęć paczek owiniętych w czarne worki? Ale jak mocno Kamcia zaczęła listopad tak samo mocno przez niego przeszła i zakończyła go. Niezapomniane stylizacje na elegancką damę w sztucznym futrze na tle krzaczorów i petów (link) oraz seksowną kurtyzanę (link) cieszyły nasze oko. Not. Mimo wszystko - gimme MOAR! Aha, Kamilo… znów się wydało ;)
|
dziękujemy czujnemu Anonimowi! |
- Blogerka, która podobno lubi modę (ale moda nie lubi jej - link do bloga) niespodziewanie ostatnio się wybiła i stała się sławna, niestety (dla niej) w negatywnym kontekście, postanowiła zakończyć karierę blogerską. Oficjalna wersja brzmi, że już jej to nie bawi. Nieoficjalnej nie znamy. Być może po tym jak musi publicznie pokazywać się spalona (dosłownie i w przenośni) nie ma już po prostu na co liczyć? Kinia, będziemy tęsknić za Twoimi wyrafinowanymi komentarzami!
- Ostatnio zatrważającą karierę robi pewna sukienka. Oficjalnie jest z kolekcji Simple, ale prawdopodobnie jest limitowana ;) gdyż na blogach pojawia się w wersji made by mum / noname. Jak dobrze dla naszych ulubienic, że są inne zwinne rączki, które potrafią odtworzyć ten prosty krój i pozwolić dziewczynom cieszyć się swoją oryginalnością za dużo mniejsze pieniądze. Wiadomo przecież, że liczy się inspiracja!
|
http://daisysheels.blogspot.com/2013/11/gray-flared-dress-with-thin-belt.html |
|
https://www.facebook.com/charlizemystery?sk=photos |
- Niedawno ukazała się książka Kominka. Nikt na serio nie wierzył, że Kominek robi to z jakiegoś innego powodu niż dla kasy. Ale wiadomo, każdy jakoś zarabiać musi, a że on umie to robić już tylko poprzez sprzedawanie siebie, trudno. Podejrzewamy, że również wraz z nakładem książki w aptekach szybko rozeszła się wazelina. To tak apropos włażenia blogerek między kominkowe pośladki tymi peanami pochwalnymi, które smarują na blogaskach lajfstajlowych, modowych i - o dziwo! - nawet włosowych. Nie przypuszczałyśmy, że nawet te blogerki zaczną upadać nisko, ale jednak. Szkoda, ale hajs musi się zgadzać.
- A propos hajsu - Fashionelka funduje nam po raz kolejny odgrzewanego kotleta czyli wałkowanie tematu ślubu po raz nty. Tylko w listopadzie kręciła wciąż ten sam biznes, maglując temat przygotowań w dniu ślubu, sesji ślubnej, kwiatów na weselu, drink baru i podziękowań dla rodziców. Doprawdy, zabrakło najważniejszego czyli filmiku z nocy poślubnej, wraz z instrukcjami, zaleceniami i oczywiście reklamami. Podobno na takich dziełach można nakręcić jeszcze lepszą kasę a po kilku latach wystąpić całą rodziną we własnym reality show. The Wydrychs - to brzmi dumnie! Porada na przyszłość jak zaoszczędzić - taką sesję można było strzelić w Ogrodzie Saskim. Nikt by nie zauważył różnicy.
|
fashionelka.pl |
- Jessica Mercedes aka Nissan postanowiła nam się publicznie pożalić jakie to ma koślawe nogi i odstające pięty. I że absolutnie nie ma z tym problemu, jedyny problem to ten wymyślony przez portale plotkarskie. Całe szczęście Jessy! Może pracownicy jakiejś kliniki czytali ten post i zasponsorują Ci takową operację za mały pościk na blogu.
- Blogerki nie są mistrzyniami angielskiego, co bardzo często udowadniają. Po słownych ekwilibrystycznych popisach Szarlizy nadeszła kolej na Maff. Echa Vivivi wciąż brzmią w naszej głowie, gdy nagle musimy zaakceptować nową konstrukcję gramatyczną: I love she! It good or bad - say us?
- Szarliza też sobie nie żałuje. Miesiąc bez reklam na blogu modowym, ups, lajfstajlowym, to miesiąc stracony. Szczoteczka do mycia twarzy, OFE, Pantene przy okazji postu o włosach, kolekcja kosmetyków Diora, Pandora, Fiat 500 i żarówki… to tylko sam listopad. Czyżby w portfelu zrobiło się pusto i stąd ten cały nagły zwrot ku lajfstajlowi? Wszak na przykładzie koleżanek z branży (Fashionelka chociażby) można dostrzec, że daje on więcej tak modnych ostatnio predyspozycji. Szkoda tylko, że wszystkie reklamowane produkty nie są spójne ze "stajlem" Karoliny. Może dlatego, że właściwie trudno powiedzieć, że jakiś ma. Karolino, może Ty nie pamiętasz domestosa, ale nie martw się - my pamiętamy! Internauci nie są głupi i nie da się ich tak wodzić za nos tak samo jak nikt nie uwierzy w Twoje bezinteresowne i płynące z dobrego serduszka "informowanie o konkursie" :) Tak przy okazji - polecamy ostatecznie zdecydować się odnośnie "zeznań" w sprawie testowania tabletów, bo nie możemy dojść skąd wiesz, że lenovo nie różni się od iPada, skoro nigdy iPada nie miała? A może to tak samo jak z reklamowaniem Nokii i Samsunga, podczas gdy w torebce iPhone? Szczerość i opiniotwórczość bije od Karoliny na kilometry! Z tego wszystkiego chyba zostaniemy w OFE i kupimy sobie nowe żarówki inspirowane kolorem płaszcza! (Nie zdziwcie się gdybyście nie mogli znaleźć poniższych komentarzy. Podobno część z nich zniknęła więc chyba facebook i blog Karoliny miały awarię ;) Może trzeba to zgłosić?)
- Kontynuując temat Karoliny, ciągle zastanawiamy się, jak bardzo pracochłonne musi być pisanie pracy magisterskiej i ile w tym wkładu własnego (ach te inspiracje) i pomocy promotora. Patrząc na to, że Szarliza produkuje teksty typu "Temat pielęgnacji włosów był poruszany w komentarzach tak często, że postanowiłam mu poświęcić oddzielny post. Każda z nas bowiem stara się znaleźć swój sposób na zdrowe i lśniące włosy. Przez bardzo długi czas szukałam osoby, która sprawi, że inni zaczną doceniać to jak prezentują się moje włosy. Nie jestem posiadaczką grubych i gęstych włosów, więc tym bardziej zależało mi, by jak najbardziej poprawić ich stan. Od blisko dwóch lat zauważam systematyczną poprawę kondycji włosów. Poprawa ta nie byłaby możliwa bez osoby, która nie tylko swoimi umiejętnościami, ale również wiedzą zmieniła zupełnie moje podejście do dbania o włosy. O kim mowa? Moimi włosami zajmuje się Agnieszka Płusa- Balcarek oficjalna stylistka marki Pantene. Możecie ją kojarzyć z programu Top Model." Zagadka: o czym jest ten tekst? Podpowiemy, gdyby ktoś nie zauważył - o włosach. Aż chce się zapytać Karolinę o datę urodzin i podesłać jakieś książki do nauki języka polskiego w prezencie.
- Cajmel dawno nie gościła na niemodnych ale tym razem nie możemy darować. Ten bronzer czy też róż, generalnie: ta plama w stylu "Na Szarlizę" psuje wszystko, chociaż i tak plus dla Cajmel za lepiej dobrany kolor podkładu niż miała to w zwyczaju Karolina. Błagamy, dziewczyny, nie oszpecajcie się tak, rysując sobie na policzkach kolorowe plamy od linijki! Halloween się już skończyło a karnawał dopiero w styczniu!
|
http://cajmel.blogspot.com |
- Zajrzałyśmy dziś na profil U+ i na prośbę udostępniamy ten apel pod tym linkiem oraz tutaj:
|
https://www.facebook.com/u.plus.clothing?hc_location=timeline |
- Gosia z MLE raczej nie uczyni naszego życia łatwiejszym. Niejednokrotnie już widziałyśmy jakie głupoty wypisuje, lansując się na ekspertkę od fitnessu i zdrowego trybu życia, między innymi jej słynne motto "Dzień bez ważenia to dzień stracony". W tym miesiącu zaprezentowała nam zestaw ćwiczeń w których stopa obowiązkowo skierowana jest palcami w dół. Już czytelniczki MLE zwróciły uwagę na to, że powinno być odwrotnie, ale oczywiście nie ma co liczyć na poprawę ze strony nieomylnej pani psycholog sportowej. Mamy nadzieję, że nikt nie musi płacić za tak słabe porady. (link do posta)
- Sława sława sława! Gdyby ktoś chciał zobaczyć jak lejemy nasz jadzik - wywiadzik to zapraszamy! Link!
Kot Chorodyński
charlize to druga kama tylko lepiej ubrana. tak samo leci na kasę jak pszczoły do miodu, tak samo ściemnia. obie traktują też swoich czytelników jak debili.
OdpowiedzUsuńPodkarpacie.
UsuńPolska
UsuńEuropa
UsuńNie generalizujmy. Podkarpacie przeprasza za Kamę i Szarlizę.
UsuńOoo, Emersiona już skasowała całego blogaska... Na złodzieju czapka gore. Ale zdjęcia są w sieci, bo google nie zapomina.
OdpowiedzUsuńja pierwszy raz slysze o niej
UsuńLol, emersiona ze mna do szkoly chodzila, ale tylko rok, bo ja wywalili albo sama sie przeniosla, nie wiem. W kazdym razie w moim lo raz nie zdala, ale co by nie mowic- to wymagajaca szkola. W kazdym razie, piekna z niej dziewczyna, a ze przywlaszczyla sobie ciuchy... nic mnie juz nie dziwi ;)
Usuńsmierdzaca sprawa ale jak sie pisze list otwarty do kogos to kultura wymaga zeby nie robic bledu w imieniu tej osoby... do sonii, nie do soni :)
Usuńoba rodzaje odmiany tego imienia są dopuszczalne http://obcyjezykpolski.strefa.pl/?md=archive&id=184
UsuńZ tej Soni to niezle ziolko. Poczytajcie sobie komentarze na profilu U+. Od jednej dziewczyny na buty pozyczyla, od drugiej legitymacje etc. Oczywiscie nic nie oddala. Coraz wiecej oszukanych sie zglasza. Szykuje sie pozew zbiorowy ;-). Ot taka blogerka-zlodziejka.
Usuńa ona na prawdę jest modelką czy jej agencja to maxmodels?
Usuńsłyszałam kiedyś, że miała jechać do Japoni na kontrakt, albo gdzieś indziej do Azji, nie wiem dokładnie...ale czy w końcu pojechała to też nie wiem
Usuńale chyba jest za niska na modelkę agencyjną? aaaaa, no to dlatego jechała do Azji, bo u nich to i tak by była wysoka ;]
Będę broniła "blogerki piszącej o włosach"... czyli Anwen. Kominka czyta i lubi akurat od dawna, co można prześledzić w jej archiwalnych postach (skomentowała jego poprzednią książkę) i na liście obserwowanych blogów.
OdpowiedzUsuńNie wszystko w jej podejściu do blogowania mi się podoba, a w tym Kominkowym to w zasadzie nic, ale tekstami, że ktoś promuje Kominka "bo hajs musi się zgadzać" tylko się ośmieszacie. To właśnie o takie zachowania największe burasy blogosfery oceniają jako przynależne plebsowi.
I bądźcie łaskawe nie kasować komentarzy, w których nie ma niczego obraźliwego. Bo komplementu dla stroju pinkdog za pomówienie chyba uznać nie można?
nie kasujemy takich komentarzy, bądź łaskawaj kliknąc "załaduj więcej" i wtedy zauważysz wszystkie komentarze, także te świeże. Nie widać ich jesli liczba komentarzy przekracza 200 (o ile pamiętam).
UsuńTo niech mu poradzi coś na wzrost (niekoniecznie włosów) bo ego to ona ma akurat wybujałe.
UsuńAnwen i wybujałe ego? Widać, że nigdy jej nawet nie spotkałaś :)
UsuńChodziło o Kominka. Widać, że czytanie ze zrozumieniem jest Ci obce jak kominkowi włosy.
Usuńno chyba to czytanie ze zrozumieniem nie jest aż tak obce Anonimowi 17:55.. bo jak byk stoi "ego to ona ma akurat wybujałe"..
Usuńanonim z 17:55 ma problemy z rodzajnikami a z 20:21 z gramatyka. obie po jednych pieniadzach :P
Usuńtez bede bronic anwen bo co jak co ale profesjonalizmu w lansie grzejnikowi odmowic nie mozna. moze i jest niski i lysy ale sie umial wypromowac i pisze ksiazki o tym co mu w zyciu wyszlo najlepiej. dopiero mialibyscie beke jakby napisal poradnik o zwiazkach :PPP
ona przynajmniej nie ma kisielu w majtach jak pisze o jego ksiazkach. ktos linkowal jakiegos kosmetycznego bloga gdzie autorka pisala o grzejnicku jako krolu blogerow i ze mu sie oswiadczyla. to jest dopiero zenada...
Anwen jest mega, uwielbiam jej blog, wydaje się być fajna, chętnie bym ją poznała i nie przeszkadza mi to, że zdarzyło jej się napisać coś o Kominku. Przecież nikt jej nie zabroni go lubić..
Usuńkurczę, tak lubiłam Anwen, a teraz mnie tak denerwuje... wszystko przez Alinę.
UsuńDo Fat Cat - rozwinęłam wczoraj, rozwijam dzisiaj, a komentarza jak nie było, tak NI MA. Albom więc ślepa, albo nie panujecie nad tym, co się u was na blogu wyświetla. Pzdr.
Usuńja wczoraj napisałam tutaj 2 komcie i się od razu nie pojawiły (jeszcze nie ma rozwijania). Albo wina blogspota, albo mojego komputerka, ale niemodne na pewno nie kasują ;) przecież i tak jest dużo pozytywnych komentarzy i jakoś nieskasowane.
UsuńJa tak samo. Kiedyś lubiłam Anwen, no bo się wydawała spoko dziewczyną, normalną, fajną, taką 'ludzką'. Chyba od momentu zadawania się z Aliną trochę jej odbiło? Nie przechodzą żadne negatywne komentarze, nie hejterskie, tylko po prostu z inną opinią. Albo jak kiedyś wrzuciła zdjęcia z wakacji, na jednym stoi tyłem do obiektywu i z podpisem, że to specjalnie dla anonima, który jej zarzucił coś tam, że ma coś nie tak z tyłkiem :D Myślę, że ktoś z dystansem do siebie, to by po prostu to zlekceważył...Ale co ja tam wiem ;] A no i generalnie to działa mi na nerwy to, że pisze z pozycji eksperta o włosach, a z tego co wiem, to fryzjerką nie jest. Kto się interesuje włosami, wie jaki był szał na 'farbowanie na olej'...A że olej osłabia działanie oksydantu i z blondu może być rudość...To jak już krytykuję blogerki urodowe, to powiem, że nie lubię jeszcze BHC, bo w swoich notkach zawiera takie mądrości jak to, że tangle teezer ma też wady, ząbki mu się wykrzywiają i tak w sumie, to jak się robi masaż tą szczotką, to jak się go zrobi za mocno, to będzie boleć. No normalnie nobla jej za takie odkrycie.
UsuńA nie, sorki, moja faworytka to laska, która olejowała włosy...masłem. Fuckin genius ;dd
Anonimowy 08:59 - "wszystko przez Alinę" ? A o co konkretnie chodzi? Z ciekawości pytam.
Usuńanonim z 08:59 odpowiada anonimowi z 13:27
UsuńNormalnie, po prostu kiedy się zaznajomiły w realu, poziom notek Anwen zaczął gwałtownie spadać i przesuwać się w stronę lajfstajlu. Oczywiście w wydaniu krakowskim.
w sprawie komentarzy: nie kasujemy komentarzy innych niz wyjatkowo chamskie lub ujawniajace dane ktorych blogerki nie podaja ale ujawnia je ktos z ich otoczenia. Przekopalam sie przez folder spam i niestety nie znalazlam komentarzy innych niz rzeczywisty spam. Blogspot niestety ma swoje ograniczenia (jak np to ukrywanie komentarzy gdy jest ich wiecej niz 200) i to nie do konca jest tak ze my nad tym nie panujemy. Jedyne co mozemy zrobic to wlasnie przekopac sie przez spam i opublikowac recznie te komentarze. Ale przekopalam sie przez 2 strony najswiezszego spamu i jak pisalam, poza tradycyjnym spamem niczego nie bylo. No trudno, nie opublikowalo sie, ale zapewniam ze kasowane nie bylo, Nie kasujemy peanow pochwalnych na czesc blogerek za ktorymi nieprzepadamy bo to wasze opinie, nie nasze :)
Usuńlol
OdpowiedzUsuńDziękuję za 4 punkt!
OdpowiedzUsuńNo malo smaczków w tym miesiącu :(
OdpowiedzUsuńo co chodzi z szarlizą i żarówkami?:D:D
OdpowiedzUsuńej moj koment zniknął ? :( ale jak to
OdpowiedzUsuńMoze wpadł do SPAMU, dont worry
Usuńpójdę i łapą wyciągnę
Usuńnie, nie, nie, już nigdy więcej nie wracam do folderu spam
Usuńa co dopiero się przekopałaś przez wszystkie komcie? :D
Usuńdwie strony spamu i mam dosyć :) mamy zadziwiająco duzo komciów po francusku :D
UsuńKarolcia no doprawdy serwuje nam pyszne njusy :]
OdpowiedzUsuńco za dno!
Wasz blog jest chyba najbardziej irytującym ze wszystkich jakie kiedykolwiek czytałam. Zapoznałam się z większością postów (oprócz tych z MNB) i myśle że z wami jest coś nie tak. Czytając teksty mam wrażanie ze jesteście po prostu zazdrosne. Te posty wyśmiewające ludzi ociekające jadem i drwiną sprawiają, że brzuch mnie boli z przykrości. Dodam, że nie prowadzę żadnego bloga, nie istnieje w ogóle w świecie blogosfery. Jestem tylko postronnym czytelnikiem. Błędy, które wytykacie są czasami tak błache, że jestem pewna, że same popełniacie je na codzień.
OdpowiedzUsuńPamiętajcie, że zazdrość nie prowadzi do niczego dobrego, a obrażanie i drwienie z innych ludzi, młodych dziwwczyn, które starają się zrobić coś ze swoim życiem i zaistnieć w tym szarym świecie jest po prostu nie na miejscu.
tak cię irytuje, że zapoznałaś się z większością postów? doprawdy jestem pod wrażeniem :)
UsuńAnonimowy2 grudnia 2013 17:01
Usuńzalecam wyłączyć internet :D
no cóż... tak. Masz rację. One wszystkie są równie zazdrosne, co grube, brzydkie i pryszczate. Piszą o tym w pierwszym poście. A powtórzenie słowa SIEDEM razy w jednym akapicie, to nie jest DROBNY błąd, to poziom pierwszego wypracowania w podstawówce. A poza tym „I śmiech niekiedy może być nauką kiedy się z przywar, nie z osób natrząsa”. Niemodne nie wyśmiewają blogerek tylko ich błędy, Domestosy, OFE i inne ViViVi.
UsuńPrzykładowo, naprawdę błahym błędem jest niemożliwość sklecenia przez dwudziestokilkulatkę, studentkę kierunku humanistycznego, prostego posta w którym w każdym zdaniu nie powtarzałoby się to samo słowo WŁOSY? Naprawdę błahym błędem jest umalowanie się jak klaun i udawanie, że "tak miało być, naśladujcie mnie?". Błahostką jest ubieranie się jak cudak i wystawianie na pośmiewisko internetu? To jest naprawdę "nic"?
Usuńło reo, dla mnie nie jest irytujący i z chęcią zaglądam, ale wszystkich postów wertować mi się nie chciało. oczywiście zazdroszczę ci, że aż tak nie masz na co poświęcac czasu, a blogerkom oczywiscie zazdroszczę wszystkiego, bo takie super są.
UsuńA dlaczego teraz siedzisz i krytykujesz Niemodne? Pewnie im zazdrościsz.
UsuńNie przeczytałam tego w jeden dzień oczywiście, a to jak wykorzystuję swój wolny czas, zależy tylko i wyłącznie ode mnie . Nie mówię, że wszytki uwagi są niesłuszne, tylko część z nich. Nie napisałam, że posty są nieciekawe, tylko że są irytujące - a to nie znaczy że nie da się ich czytać.
UsuńNie wiem kto Twoim zdaniem (Anonimowy2 grudnia 2013 17:18) ubiera się jak cudak, a nawet gdyby? Żyjemy w wolnym kraju.
Chciałm zwróćić uwagę, że autorki bloga czasmi koloryzują wszelkie zdarzenia. Niektóre aż tak mocno wyadją się naciągane, że jest to po prostu śmieszne. Ale w tym wypadku to one są pośmiewiskiem.
niektóre punkty rzeczywiście są już na maxa naciągane, ale mimo wszystko jest tu opisana i pokazana druga strona tego pięknego i idealnego światka, jaki sobie blogerki kreują. Czytam, choć drażni mnie czasem ten zbyt szyderczy ton, ale czasem trafiam tu na całkiem fajne rzeczy i ciekawe osoby, np Velvet Goldmine :) została umieszczona w miss outfitów, a nie strzeliła focha jak inne 'poważne' blogerki. Ma świetny i oryginalny styl, ale nie odbiło jej od tego dobrobytu. Takie rzeczy, jak nieznajomość podstaw angielskiego czy traktowanie czytelników jak plebs, to nie są błahostki.
UsuńNie wiem, czego miałabym zazdrościć Niemodnym. Naprawdę.
UsuńPonadto ja nie zajmuje się fanatycznym i regularnym krytykowaniem, tylko od czasu do czasu wyrażam swoją opinię.
ciekawe że anonimko odniosłaś się tylko do ubierania się jak cudak (chocby Kama) ale już nie masz argumentów na poprzednie.
UsuńOczywiście, że nie ma czego zazdrościć Niemodnym, ale tak samo nie ma czego zazdrościć innym blogerkom. Każdy z nas ma jakiś sposób na życie, zarabianie i istnienie i to, że ktoś jest sławny i znany z tego że jest znany nie dla każdego jest automatycznie powodem do zazdrości. Nie sądzę, że Niemodne tak strasznie nie mogą znieść blogerek i stąd ten jad i złośliwości. Gdyby tak było, to podejrzewam, że pisałyby o blogerkach po prostu, że są beznadziejne, głupie, słabe, brzydkie itp. A nie piszą, tylko pokazują ich błędy i potknięcia.
Nie odnoszę się do reszty bo mi się po prostu nie chce, cokolwiek bym napisała i tak nic nie zmieni. Ojej,w jednym zdaniu jest dwa razy 'nie'. Chyba pójde zdawać mature po raz drugi. O nie, teraz w całej mojej wypowiedzi jest juz trzy razy 'nie'. No... cztery.
Usuńnaprawdę nie rozumiesz różnicy między kilkukrotnym użyciem NIE a słowa włosy które można było zastąpić chociażby odmianą "je", "ich" itd? Bo coś ci ta ironia nie wyszła.
Usuń'Oczywiście, że nie ma czego zazdrościć Niemodnym, ale tak samo nie ma czego zazdrościć innym blogerkom.' <- brawo, dokładnie o to mi chodziło. I chciałam też pokazać, że zdanie "krytykujesz, bo zazdrościsz" jest chyba najbardziej żałosnym zdaniem, jakie znam.
UsuńTo, że zazdraszczamy, wiedzą wszyscy od dawna, więc Ameryki nie odkryłaś.
UsuńOczywiście, że widzę różnicę.
UsuńOczywiście, zdanie 'krytykujesz bo zazdrościsz' nie jest żałosne tylko prawdziwe.
Jeżeli wytykanie błędów nie wynika z zazdrości to w jakim celu robić to publicznie? Po co zachęcać czytelników do przesyłania linków z najnowszymi wpadkami, w jakim celu wertować internet w poszukiwaniu każdego potknięcia blogerskiego?
Może to jest jakaś forma hobby.
Nie wiem.
haha, to 'pzazdraszczajmy' sobie dalej
UsuńPoirytowana Anonimko, Ty TYLKO od czasu do czasu coś skomentujesz? I my robimy to samo. Jesteś jakaś lepsza od nas, czy jak? Bo nam prawa do skomentowania rzeczywistości odmawiasz, sobie jednak już na to przyzwalając. Tobie się nie podobają Niemodne, ba! Nawet irytują Cię, dlatego uznałaś za stosowne wylać trochę jadu i drwin w komciach. No i ok. Przyjmij więc do wiadomości, że nas tak samo irytują blogerki i tyle.
UsuńA co do powtórzeń - nie dziwię się, że zarzut o zbyt licznych powtórzeniach uważasz za zbyt drobiazgowy. Jeśli potem w przykładzie podajesz nadmiar "nie" - słowa, którego nie da się zastąpić, do słowa "włosy", które można zamienić na wiele sposobów, od zaimków po fryzurę, czuprynę, kosmyki, to jasne jest, że nie prezentujesz jakoś specjalnie wyższego poziomu od krytykowanych blogerek. Piszesz, że to takie niewłaściwe, że śmiejemy się z dziewczyn, które chcą się wybić z szarej rzeczywistości. A niby czemu mamy to popierać? Czy "wybicie się", to jakieś wyzdrowienie, pożytek, artykuł pierwszej potrzeby, że bez tego żyć się nie da? A czemu mamy ułatwiać beztalenciom bezkolizyjne ślizganie się po blogosferze - z ich niedouczonymi móżdżkami, z ich ubogim słownictwem, które każe im używać wielu powtórzeń, z ich brakiem samokrytyki, która (gdyby była), kazałaby spojrzeć do słownika wyrazów bliskoznacznych w takiej sytuacji? Przecież to właśnie śmieszne i dlatego powstał ten bloga - a Ty go przecież czytać nie musisz?
to może odpowiem jako autorka. To nie jest hobby, ani zazdrość. Nie zazdroszczę dziewczynom niczego, bo nie nie kręci mnie ten styl życia, nie sprawdziłabym sie jako blogerka modowa czy urodowa bo nie czuję tego klimatu, więc nie wygłupiam się publicznie (a przynajmniej bardzo się staram) na zasadzie "nie znam się to się wypowiem" jako niepodważanym autorytet. Po prostu razi mnie cudza głupota, zwłaszcza jak jest wystawiana na widok publiczny a osoba która robi coś głupiego jest przekonana o własnej nieomylności i zachęca do naśladownictwa. Nie mam nic przeciwko temu, że dziewczyny prowadzą sobie te blogi, ale nie widzę w tym żadnych wartości i chcę to, wraz z innymi Niemodnymi, pokazać, bo tak po prostu razi mnie nagradzanie ludzi za bzdury i wynoszenie ich za to na piedestał. Poza tym podzielam punkt widzenia jednej z anonimowych matek które kiedyś się tu wypowiadały - nie chciałabym, żeby moje przyszłe dzieci miały takie wzory do naśladowania. Wiem, że jest wiele pustych wylansowanych lasek pseudopiosenkarek, pseudoaktorek czy po prostu ludzi znanych z tego że są znanymi i niczego więcej, ale nie uważam, że to powód by się tym zachwycać i podziwiać. Nie przyczepiam się do wszystkiego, jedynie do tego co MNIE razi. Wiadomo, że nie jestem obiektywna, ale widząc po wielu komentarzach, nie jestem sama :)
UsuńJa pierdziu, dziewczyno, jaka Ty jesteś zesztywniała, Ty w ogóle jeszcze żyjesz? Ty musisz być jakimś trollem, bo nie wierzę w to, co czytam. Tak, "krytykujesz, bo zazdrościsz" to jest najbardziej żałosne zdanie, jakie słyszałam, koniec kropka. Ciebie też teraz krytykuję publicznie za Twój beznadziejny komentarz i uwierz mi, że Ci nie zazdroszczę niczego. A na bloga wchodzę wyłącznie po to, by poprawić sobie humor np. w sytuacji takiej jak teraz, gdy jestem chora. Lubię sobie poczytać o tym, jak ludzie z własnej woli robią z siebie pośmiewisko na całą Polskę (świat). Ciekawe, czego zazdroszczą gwiazdom dziennikarze jakiegokolwiek portalu plotkarskiego czy takiego Onetu albo WP? Przecież tam się ciągle pisze o tym, że Doda ma na wierzchu majtki albo cycki. I ojezubożematko jest to pisane pod publikę! Na pewno z zazdrości, na pewno.
UsuńDziękuję, czekałam w zasadzie na odpowiedż autorki. Rozumiem. Wyraziłam swoje zdanie. Kilka innych anonimek również. Dyskusja była żarliwa. Aż dziwne ile emocji można wywołać jednym komentarzem. Ach, jeszcze jedno, nie jestem poirytowana.
UsuńAmen
radzę zauważyć, że nie wyśmiewa się tu wszystkich blogerek, a tylko wybitnie śmiechogenne postaci jak szarłajza czy perła dębicy. w moim odczuciu mało kiedy obrywa się jessy czy np. cajmel (jessy najczęściej za jakiś odważniejszy ciuch co w sumie jest subiektywne, a cajmel nie powinno w ogóle być w najnowszym kocim oku), a po szarłajzie jest regularny pojazd bo dziewczyna zwyczajnie nic sobą nie reprezentuje (oprócz domestosa). nie zgajdziesz tu hejtów np. na raspberryandred - a tej młodej dziewuszce mogę powiedzieć, że zazdraszczam - urody i wdzięku połączonego z inteligencją i dojrzałością w wieku 17 czy tam 18 lat. zdrowa zazdrość nie jest zła, ale tu nie mówimy o blogerkach, którym zazdrościmy. tu mówimy o ofiarach losu głównie, a im niczego nie zazdroszczę.
Usuń"Zazdrościsz" wiecznie żywe :D Dobrze, że jest coś stałego na tym świecie, czuję się dzięki temu bezpieczniej <3
Usuń"Wiadomo, że nie jestem obiektywna, ale widząc po wielu komentarzach, nie jestem sama :)"
UsuńBo my też zazdrościmy, to proste ;)
ja bym na twom miejscu jednak poszla zdawac te mature. z matematyki...
Usuńbo to niepokojace jesli sie nie umiesz doliczyc w trzech linijkach ilerazy uzylas to samo slowo :PPP
albo moze sobie wzrok zbadaj czy cos?
uprzedzajac: tak, zazdroszcze ci.
Chylę czoła... no naprawdę. Taki karygodny błąd. Gratuluję spostrzegawczości. Życzę dalszych sukcesów w tej dziedzinie. Może dostaniesz nobla czy coś...
UsuńTak, maturę z matematyki zdałam już dawno.
"Zazdrościsz, zazdrościsz, zazdrościsz!!1!1one! Oh, ni, ni, ni, wcale nie jestem blogerkę, tak tu przypadkiem weszłam, napisać, że ociekacie jadem."
Usuńciekawe czego tak zazdrościmy. angielskiego maff, magnetycznego spojrzenia charlizy, osobowości fashionelki czy może wyczucia stylu kamy.
UsuńA te mature to na procenty czy na normalna ocene?
Usuńzeby nie umiec zlicxzyc do trzech to jest osianiecie...
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNa dobry początek grudnia dekoracja świąteczna made by Charliza https://scontent-b-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-frc3/1470050_10152151670552275_364618554_n.jpg ! Piszcie co chcecie ale ten renifer miażdży !!!! ;) Niemodne, Kocie Oko jak zawsze bezbłędne ;)
OdpowiedzUsuńto jeleń
Usuńej, fajne! :D
UsuńZaszalała z kolorami :)
Usuńlejeń :) czadowy :)
UsuńBrawo Kocie !
OdpowiedzUsuńŚwietny post :)
Lowciam Cię !
mam założyć mój fanpejdż? :)
UsuńTak ! Założę sto fejkowych kont, i z każdego sto słit komciów codziennie Ci napiszę.
UsuńA bronić Cię będę jak psycho-lwica :)
Nie musisz 100 kont, wystarczy 99, bo ja będę 'tru fanką' ;D
Usuńomajgad mam fanów :D
UsuńTo i ja mogę być fanką - dzięki Tobie zaczynam kumać blogosferę :) W ogóle jesteście bardziej zgryźliwe niż pudelek :) I like it :)
UsuńUff, zatem muszę założyć tylko 98 fejkowych kont ;) Plaża. Rilax :)
Usuńja też Cię loffciam, kocie oko jest moją fejwryt serią na niemodnych <3
Usuńjuż czuję te reklamy jakich oferty do mnie będą wysyłane… :P
UsuńAle trzeba mieć jeszcze hejterów, bo prawdziwy fejm jest wtedy, gdy jesteś tak suawna, że aż Cię za to nienawidzą :D
Usuńna pewno mam hejterów! na pewno! musi tak być!
Usuńmrrrrrrrrrrrau Kocie. :D
UsuńWiecie coś o jakichś hejterach Kota? Cokolwiek?! :D
UsuńPrzykro mi, Kocie, Albo masz wyjątkowo nieśmiałe hejterki albo wszyscy Cię kochamy.
no błagam niech ktoś pohejtuje, chociaż troszeczkę bo bez hejterów sie nie liczy :(
UsuńWell, Cat, you are too fat ;-)
Usuńmówisz tak bo mi zazdrościsz
Usuńhahhahaha zabił mnie ten tekst
UsuńCo do Charlizy i jej włosów. Tak o nie dba, że użyła prostownicy, a na zdjęciach z mokrymi widać OKROPNE ŁYSE PLACKI. Nie każda kobieta musi być włosomaniaczką, ale można kupić sobie jakąś burżujską wcierkę za milion złotych (droższą wersję wcierki z placentą lub coś takiego), jeżeli nie ma ochoty na wcieranie kozieradki. Poza tym powinna iść do lekarza i to zbadać czy to nie jest" jakieś tam łysienie" (wiedzę mam małą, bo takiego problemu nigdy nie miałam, ale nie raz nie dwa czytałam w komentarzach pod wpisami włosomaniaczek, że badanie hormonalne powinno się raz na jakiś czas robić, szczególnie jak skóra głowy i włosy prezentują się tak źle).
OdpowiedzUsuńAnia
Droga Aniu. Można mnie zaliczyć do antyfanek Szarli, ale muszę Ci powiedzieć, że to wcale nie muszą być, jak napisałaś 'łyse placki'. Sama jestem posiadaczką cienkich włosów (co nie znaczy że nie mam ich dużo) i dokładnie tak samo wyglądają moje włosy po zmoczeniu. Pozdrawiam.
UsuńNo nie, nie. Mój facet ma cienkie i rzadkie włosy, a nie ma "placków". Anwen ma cienkie i też ich (placków) nie posiada. Nie wiem, może to były złe zdjęcia, ale jak z facetem zrobiłam sobie 5 minut odmóżdżania (rundka raz w miesiącu po blogaskach szafiar :D ) to on pierwszy krzyknął "AAA, CO TO?!". Ona nie ma jasnych włosów, więc różnicę między ich kolorem a odcieniem skóry widać od razu. Gdyby owe włosy tam rosły to takich prześwitów by nie było, tak myślę.
UsuńAnia
od kilku postów ktoś uparcie wspomina o tych łysych plackach! ja mam cienkie i długie włosy i gdy są mokre to zlepiają się i jak mają ochotę to dają właśnie taki efekt. nie będę tego lepiej tłumaczyć bo nawet nie wiedziałabym jak dobrać słowa, ale łysych placków nie mam...
Usuńmyślę, że te posty sprawiają nam dużo radości
OdpowiedzUsuńu mnie samej wywołują niejednokrotnie uśmiech na buzi
ale sory do takiego miotu, z jakiego Kamcia czy Karolcia pochodzi to nigdy nie dotrze jakie nędzne i zakłamane życie blogowe prowadzą. smutna prawda. nieuleczalna
Aha a co do ćwiczeń - uczęszczając przez pół roku na Pilates cały czas słyszałam "paluszki point" i oznaczało to właśnie takie ułożenie stóp jak u Pani Sportowej. Jednak my nie robiłyśmy 2 pierwszych ćwiczeń, ale to trzecie tak. W komentarzach widzę, że przy pozostałych stopa powinna być ułożona inaczej (stopa flex), ale jestem ciekawa jak jest z ostatnią pozycją.\
OdpowiedzUsuńAnia
ja u trenerek z ktorymi cwicze dywanówy zawsze widziałam / słyszałam stopa flex
Usuń"Stopy flex vs point
UsuńNiektóre pozycje będą wymagały rozluźnienia stóp, w innych trzeba będzie je obciągnąć bądź wyprostować. Obciągnięcie stóp to inaczej ustawienie ich w pozycji point – staraj się wtedy wyprostować duże palce, ale nie przesadzaj i nie wyginaj przy tym palców. Kiedy rozluźniasz stopy, wypchnij mocno pięty, aby wyciągnąć nogi, ale staraj się utrzymać złączone paluchy i nie zadzieraj ich zbytnio w stronę tułowia."
chyba po prostu zależy od wykonywanych ćwiczeń :)
Ania
u mnie na pilatesie zawsze stopy wyciągnięte noga jakby chciala nam rosnąc i wyciągnięta. Zreszta pilates duzo ma w sobie wlasnie wyciągania i jakby chcenia przedłużenia ciała, max wyciągniecia
UsuńFashionelce proponuję zapoznać się z twórczością ślubną, okołoślubną i poślubną niejakiej Zia86 na forum gazeta.pl i zobaczyć, ile można jeszcze wyciągnąć z tej tematyki. Moim faworytem jest wynajęcie kina w rocznicę ślubu i puszczenie filmu weselnego dla zaproszonych gości. Na razie nie czepiałabym się Fasz, że tłucze w kółko to samo, bo jak widać, poprzeczka jest wysoko:)
OdpowiedzUsuńomg, nie wiedziałam, że można być aż tak żałosnym. Mistrzyni
Usuńto zia jeszcze działa? kurcze do dzisiaj nie wiem czy ten slub to był serio czy ustawka ale laska wciskała sie z nim dosłownie wszedzie
UsuńAż ciężko uwierzyć, że to prawdziwa historia z tym wynajętym kinem. Ludzie to mają pomysły...
UsuńMniejsze kina mają taką ofertę, np. kino Zorza w Rzeszowie i rzeczywiście można zaprosić gości na wspólne oglądanie filmu z wesela na dużym ekranie :-)
UsuńZia sie hajtnela juz 2 lata temu :P wiekoszci pomyslow nie zrealizowala. ale w porownianiu z nia fash rzeczywiscie cieniutko. za to obie mialy kiecki od zienia tylko zia w swojej wygladala tysiac razy lepiej :PPP no ale cos za cos. maz fash nie jest taki utuczony chociaz na wikcie z sponsorowanych czekoladek to sie moze szybko zmienic :>>>
Usuńwystarczy wpisac w google haslo paula i miko i monza poczytac relacje zia i obejrzec fotki :D
Zia86 nie hajtnęła się, tylko wzięła "ślub humanistyczny", który nie niesie żadnych skutków prawnych. Lata gadania na ten temat, tworzenie pierdylionów wątków z przygotowaniami i wydanie kupy hajsu na zabawę w "ślub", który może sobie nawet brać codziennie - efekt będzie ten sam, czyli żaden. Bo oficjalnie nadal pozostaje panną i nie zmieni tego nawet fakt, że swojego chłopaka nazywa "mężem". Zia planowała dokonać rejestracji w urzędzie stanu cywilnego (dla niej prawdziwy ślub był ten udawany, cywilny traktowała wyłącznie jako formalność), zaczęła nakręcać temat nowego ślubu i... niestety zniknęła, więc ciężko określić czy została już panią Szczotkową.
UsuńZostala, zostala, sformalizowali zwiazek. nie zniknela calkiem :)
Usuńa slub humanistyczny byl tylko dlatego ze po artykule w gazecie nie chcieli jej dac slubu koscielnego bo sie przyznala ze jest niewierzaca :)
piszecie o czarlizie i o tym ile reklam zamieściła w listopadzie? zobaczcie ile reklam w 1 poście "last month" zmieściła kasia tusk- bije wszystkie na głowe:D
OdpowiedzUsuńoj, nie wiem przecież czy wszystko było reklamą, czy tak ze szczerego serca..;)
Usuńnie wiemy miało być
Usuńpoliczki cajmel zlały się z tłem-nie znacie się, tak miało być:p
OdpowiedzUsuńTo już chyba wiemy co było u Kamy w paczce z napisem "Bordello" ;)
OdpowiedzUsuńheuhuehue
UsuńUwaga, będę chwalić! Podoba mi się mieszkanie Charlizy w wersji świątecznej, trochę koloru i od razu przytulniej .
OdpowiedzUsuńKolory OK, ale:
Usuń1. Bardzo podoba mi się połączenie wieńca na lejeniu z poduszkami sweterkowymi na kanapie. To jest bardzo spójne stylistycznie i jakby usunąć te złote poduchy- miodzio.
2. Im dalej, tym gorzej. Natkane mnóstwo pierdoletów: na stoliku, na stole, na komodzie. Każde w innej stylistyce. Kanapa (poduchy oprócz złotych) i lejeń- tak trochę w stylu ekologiczno-DIY, stolik - romantyczny, komoda - na bogato (te świeczniki-kieliszki barokowe). Ogólnie był potencjał, ale spierniczony nadmiarem. Wszystko się dziewczynie podoba i wszystko chciała mieć. I wyszło bezstylowo. Eklektyzm to coś cudownego, ale wymaga dużo większego wyrobienia estetycznego niż nasz autorytet wnętrzarski prezentuje. Żeby wyjaśnić: sama jeszcze świątecznie nie dekoruję, ale od lat jestem wierna jednemu stylowi: choinka i mnóóóóóstwo bombek. Każda z innej parafii. Wiecie, taki PRL:)
Mnie też, ale natężenie wież Eiffla na m kwadratoyw wciąż powyżej normy ;)
Usuńw tym mieszkaniu nie ma niczego indywidualnego, naprawdę stylowego i z duszą.. Wszystkie pierdoły (które mogłyby nadać charakteru bezosobowemu umeblowaniu) są tanie i nic nie wyrażają.. Wszystkiego jest dużo, ale wszystko to erzac.. Nie sztuką jest iść do sklepu i obkupić się hurtowo w tematyce świątecznej, paryskiej, czy nowojorskiej... Założę się, że z daleka omija wszelkie targi staroci itp. bo pewnie w jej mniemaniu kłócą się ze sterylnością jej mieszkanka:) Nie widać też żadnych pamiątek w wyjazdów np. Efektem jest - może i dla kogoś przyjemny - ale bezosobowy styl, taki sam zresztą jak jej styl ubierania się..
UsuńTak...najładniejszy jest ten obrus na stoliku ze złotego materiału/ folii, cięty prosto z beli :)
UsuńDada
a gdzie to mozna zobaczyc ??
Usuńdzieki .p
Tę szarą sukienkę podrabiają handlary na allegro, szukałam ostatnio płaszcza, trafiłam na podejrzanie tanią podpisaną jako Simple, a w treści aukcji opisana jako "wzorowana na"...
OdpowiedzUsuńdlaczego w każdym podpunkcie brakuje pierwszego wersu? ;/
OdpowiedzUsuńU mnie jest wszystko okey, nie ma żadnego problemu.
Usuńu mnie4 też nie ma pierwszych wersów. może to wina przeglądarki?
Usuńw firefoxie jest wszystko ok, wersy znikają w operze..
Usuńhttp://eve-r-green.blogspot.com/2013/10/piekne-kobiety-maja-w-zyciu-atwiej.html#comment-form
OdpowiedzUsuńeeeee....
Jej temat był już tutaj poruszany, przejrzyj wcześniejsze komentarze.
UsuńA Kamila znowu uraczyła nas swoim mixem. I blokadą komentarzy, bo "z racji nawałów obowiązków" nie ma czasu na akceptowanie tylko tych pochlebnych...
OdpowiedzUsuńMix Kamy to geniusz. 4 identyczne fotki płomienia i świeczki, dwie farby Palette [świetny wybór, jak jej włosy wypadną, przynajmniej nie będzie wyglądała jak laleczka Chucky] - chyba chce się walnąć na czarno, kultowa blaszka,
UsuńTo jest sztuka, plebs nie zrozumie. Ty mówisz, że to są 4 identyczne fotki, a Podkarpacie na pewno widzi w tym coś głębszego. Ta głębia ostrości, ten kadr, ten obrus, te książki (gazety)... Może tu chodzi o zachód słońca nad morzem, może o mądrość, wiedzę, a zatem o oświecenie, co symbolizuje owa świeca. Może Kama chciała uchwycić wiele znaczeń w jednym obiekcie, ale jej się nie udało na jednej fotografii, więc są 4 zdjęcia. Mnie na przykład bardzo to zastanowiło, gdy przewijałam post, a tu wciąż to samo.. Zaczęłam zastanawiać się nad swoim życiem i nad tym, co ja TU TERAZ robię.
UsuńAnonimie 22:03, <3
UsuńAnonimie z 22.03, dziękuję. Dawno się tak nie obśmiałam. Prawie do łez.
UsuńA może ten płomień ma na imię Pszemek.
Usuńojej, zawstydziłam się. :(
UsuńPszemek...Faktycznie, wszystko by się zgadzało!
oj tam oj tam ja po ponad 10 latach wróciłam w akcie desperacji do "palety" i jestem pod wrazeniem.garniery to jest dopiero chłam-a olie to bede polecac najgorszym wrogom:-P
UsuńAnonimie z 23:17, czemu wrogom? :D Jestem świeżo po farbowaniu Olią i moje włosy mają się świetnie jak na stan tuż-po-farbowaniu. :)
Usuńto poczekaj chwile jak sie zacznie zmywac....(aczkolwiek nie jestes moim wrogiem to ci tego nie zycze:-D ) kolory jak tecza poza tym nigdy ale to nigdy (a farbuje kupe lat) zadna farba nie zrobiła mi takiego siana na włosach.
UsuńKama dokładnie wybrała granatową czerń, ktoś jeszcze tym farbuje włosy?!
UsuńAnonimie z 11:23 (tu Anonim zadający wcześniej pytanie :D) dzięki za odpowiedź! Chyba czas poszukać sobie Fashionelkowego malonika co by zakryć te swoje włosy w razie wystąpienia późniejszej katastrofy na głowie. -.-
UsuńAnonimie 12:03 ja mam wrażenie, że Kamcia dlatego to wybrała, bo tanie, w dużej promocji i ''żal było nie brać''. :/
Usuńhttp://1.bp.blogspot.com/--Bn8fUnFaHc/UpxqkdsDK_I/AAAAAAAASFc/MhV4uDh9SDI/s1600/L1020720.JPG najnowszy trend wg Miss Dębicy - gruby sweter wciśnięty w spódnicę i obowiązkowe gołe nogi - bo tak ma być i jej wiecznie ciepło :)
OdpowiedzUsuńbo ona dobrze wie, że jej gołe nóżki przyprawiają nas o szybsze bicie serca.
UsuńOgrzewa się janke candle :))
UsuńMaff ma rzeczywiście 2 dzieci? Tak spojrzałam na komentarze w kopii jej I love she
OdpowiedzUsuńHahaha. Chyba Adrianna Lima.
UsuńHEhhehe Dzięki! Trochę się zdziwiłam ;)
UsuńPani Ekscelencjo, liked it.
OdpowiedzUsuńCharlie i jej postrzeganie rzeczywistosci.. fajnie, ze Pani Ekscelencja miala na tyle odwagi, zeby jej kulturalnie przypomniec, jak bylo naprawde. Btw. nie wiedzialam ze Karolina ma managera (?)
UsuńEhe, menadżer. Nazywa się Adi Pieczarka. Ale Pani Ekscelencjo; szacunek za nie włażenie nikomu w tyłek tylko szczere powiedzenie i bronienie swojego zdania!
UsuńO co chodzi, bo nie wiem ;) ?
UsuńTeż jestem ciekawa. Dajcie linka :)
UsuńSkrin z powyższej notki, na którym Katarzyna i Charlize dyskutują o reklamie "Zostaję w OFE" - Katarzyna to, zdaje się, właśnie Pani Ekscelencja. Nie znam jej, nawet nie wchodzę często na jej bloga, ale zawsze sprawiała na mnie wrażenie kobiety z jajami na miejscu. <3
UsuńDokładnie, powiększcie scrin o OFE. Tam właśnie ''dyskutuje'' z Charlize.
UsuńŚwietny wywiad dziewczyny! :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny, ale... " [...] w momencie, gdy niepotrafiąca się wysłowić w ojczystym języku, a próbują kleić nieporadnie opiniotwórcze posty, najczęściej nie mając zielonego pojęcia o tym, co właśnie tworzą - tak, to jest żenujące". Fat Cat, tak się zapętliłaś w zdaniu o niemożności wysłowienia się w ojczystym języku, że aż się sama nie wysłowiłaś ;)
UsuńAle poza tym - fajnie. Jest fejm :D Zasłużony!
wywiad był edytowany przez tamtą redakcję, w oryginalne to zdanie brzmi: Ale w momencie gdy nie potrafiąca się wysłowić w ojczystym języku osoba próbuje kleić nieporadnie opiniotwórcze posty, najczęściej nie mając zielonego pojęcia o tym co właśnie pisze - tak, to jest żenujące. :)
UsuńDobrze wiem, że takie błędy redakcyjne złośliwie wkradają się w teksty w najbardziej niewłaściwych miejscach ;) Może dałoby się to poprawić?
Usuńpodejrzewam ze to nie byl redakcyjny blad ;) bo poprawek troche wprowadzili, miedzy innymi powstawiali troche za duzo przecinkow ;)
UsuńBleeeee co za okropne paznokcie http://3.bp.blogspot.com/-SfLrMM_6PRc/UpySwINGzLI/AAAAAAAAK34/lQvq3BNn5nc/s1600/IMG_2085.JPG
OdpowiedzUsuńJa kiedys podgryzałam mamie szminki, ale wyrosłam. Ona chyba nie http://2.bp.blogspot.com/-cEVMOhPUzZw/UpySt1nx3FI/AAAAAAAAK3o/08SWJ2ig40A/s1600/IMG_2083.JPG mniam mniam
fuuuuuu, czyje to?
Usuńfuuuuuuuuja, moje kury mają ładniejsze pazury, a eveline im nie kupuję
UsuńW ogóle ta sesja w trawie, mhmm :D Cód miut
Usuńwłaśnie, czyje?
Usuńmalpacita :D
Usuńa, ta stylówa. Tam to nawet nie zaglądam już, bo potem mam problemy z oczami.
UsuńKama Wam pojechała, lol :D
OdpowiedzUsuńdrogie Niemodne spójrzcie jaka Lejdi Bijąse próbuje być szlachetna wspominając o dzieleniu się zarobkami :D
OdpowiedzUsuńhttp://zapodaj.net/fc199d68a3e53.png.html
Kama jeśli to czytasz, wiedz, że jest coś takiego jak boty przeszukujące internet!
dziewczyny taka okazja! Kama podzieliłaby się procentami z wami! Może jakieś chińskie szmaty by dorzuciła??? :P
UsuńKama to ostra pannica o czym świadczy teraz już nawet jej burdello ubiór. Lubisz to sukno.
Usuńa niech ma statystyki, niech ma darmowe ciuchy, kosmetyki i garnki :)
UsuńKamilko, jak myślisz, dlaczego cały czas jesteś sama? Podpowiem - bo wstyd byłoby się pokazywać z osobą, z której śmieje się pół Polski !!!
Może jeszcze nie spotkała tego jedynego? Życzę jej faceta, może by lepiej sie ubierała i w końcu o sibie zadbała?
UsuńChociaz Małpacita ma męża i dzieci, a jak wygląda to wiemy.
a po co to komu?
Usuń:D
anonimie z 23.52 no właśnie? :D oj Kamcia, teraz to dopiero mi udowodniłaś jaką idiotką jesteś. Żal żal żal, jesteś pośmiewiskiem jedynie
UsuńNo przecież miała chłopaka i były jakieś seksy... przerwał czy nie przerwał - oto jest pytanie.
Usuńjasne, kto by ją chciał. Taka oblecha że szok
Usuńoczywiście, że Kama miała chłopa-Roberta chyba? można poszukać, nawet na nowym blogu jest jakiś mix starych zdjęć z urodzin Bijąse i tam siedzi chłopina :)
Usuńmoże lepiej niech ona się nie rozmnaża?
UsuńGdybym była chłopem to zdecydowanie wolałabym bzyknąć Malpacitę niż Kamę. Obie głupie jak stołowe nogi, ale Malpacita przynajmniej wygląda na umytą.
UsuńKamilla, Lejdi from Dębnica
UsuńTo mega ostra jest pannica.
Gorsety, majty mejd in czajna
Uszanowanko, taka fajna!
Przez te haleczki z poliestru
Na czele blogów jest rejestru,
A jej seksapil rozzuchwala
Kustosza Piotra oraz Drwala.
Lecz próżno się napalasz, chłopie
Jesteś jak tło w jej fotoszopie...
Dzięki, anonimie z 22.57, jesteś moją inspiracją <3
Ent, Kocham Cię! :D <3
Usuńmotto zyciowe Kamilii:
Usuń"nie wazne CO byle DUZOOOOOOO" :-D :-D :-D
Ent, genialne, dzieki! <3
Usuńo reo! Fashionistka, I love she to ;) Anonim 11.33, to ja dziękuję :)
UsuńBoże, widzisz Perłę Dębicy, a nie grzmisz... Nie widzę innego wytłumaczenia dla Kamci, jak to, że ma coś źle z głową. Jak można publikować coś takiego, jak te "outfity"? Photo Mix bije wszystko na kolana. Wasaw Shore jest mniej żałosne. That's true.
OdpowiedzUsuńMam pytanie NieModne: czy Perła Dębicy wie, że pojawia się pawie w każdym Waszym poście? :D
OdpowiedzUsuńBardzo proszę o odpowiedź!
Oj wie...
UsuńWie, oczywiście się do tego nie przyzna, ale często mówi coś w stylu ''dzięki Niemodnym statystyki mi skaczą w górę jak szalone''.
UsuńO proszę:
UsuńA new life kolejny raz powtarzam że gdybym była miła powinnam odpalać % ze swoich zarobków z bloga NM, ale nie jestem więc oni mi tylko podbijają statystykę pisząc o mnie a ja mam ich w ... no daleko w każdym razie
11 godz. temu · 2
Musi wiedzieć chyba jest taka opcja która pokazuje skąd się te wyświetlenia biorą. Mam nadzieję że wiesz o co chodzi. Kamila żyje chyba dzięki tym którzy oglądają ją dla beki, śmieszna mnie tylko te peany w komentarzach Ale wiadomo trzeba napisać komcia żeby i nam się te wyświetlenia kiedyś zgadzał.tylko Ci biedni reklamodawcy gdzie mają oczy bo kto kupilby coś co ona reklamuje.
OdpowiedzUsuńTo już pierwszy śnieg czy naszą Kamcię łupieżyk dopadł http://1.bp.blogspot.com/-9WtTLVgLmOQ/UpWXKCJOS1I/AAAAAAAARHs/_owmOKiX4RI/s1600/L1020753.JPG
OdpowiedzUsuńZapewne zazdroszczę Fashionelce ślubiku, ale nie mogę patrzeć, jak pierwszy mąż blogosfery, którego żona jest perfekcjonistką i wyrocznią w sprawach stylu i klasy, wygląda w tym garniturze. Za duże spodnie i ta źle zapięta marynarka. Perfekcjonistka, nie mogła sprawdzić, albo zapytać, jak nosi się garnitur?
OdpowiedzUsuńnie znam się na męskich garniturach, uświadomisz mnie co jest z nim nie tak?
Usuńnie zapina sie wszystkich guzikow NIGDY...
Usuńmarynarka jest za szeroka... i chyba rekawy za dlugie bo nie widac mankietow...
i spodnie tez za dlugie, marscza sie.
nawiasem mowiac, wielu blogerow modowych (facetow) podkresla ze czarny garnitur to wcale nie jest dobry pomysl chya ze na pogrzeb. wiec chociaz tyle ze ten jest szary (chyba).
Jak wyżej. Przede wszystkim, cały garnitur jest za duży. Marynarka za szeroka, za długie rękawy. Spod rękawów powinny wystawać mankiety koszuli. Spodnie za długie przede wszystkim, chyba też za szerokie. Aż się dziwię, że sprzedawca nie zwrócił na to uwagi, nie zaproponował skrócenia, czy po prostu mniejszego rozmiaru.
UsuńAle rozumiem, że czasami ciężko dobrać garnitur z wieszaka, chociaż nie powinien być aż tak niedopasowany.
Natomiast to, że marynarkę na dwa guziki zapina się tylko na jeden guzik, ten górny, to już można bez problemów sprawdzić w internetach. A pierwszy mąż miał zapiętą na oba i na ślubie i na sesji.
A u Kamy wśród biżuterii wisi różaniec, brak mi słów...
OdpowiedzUsuńA gdzie ma wisieć?
UsuńA wodę święconą trzymasz w lodówce obok mineralnej? Ludzie religijni noszą różaniec w kieszeni albo przy pasku, żeby odmawiać, kiedy mają czas. Różaniec to nie jest biżuteria tak jak islamski dywanik modlitewny to nie jest coś co się kładzie w łazience żeby się miło wychodziło z prysznica.
UsuńWczoraj Fashionelka opublikowała post w którym odpowiada na pytania. Jedno z nich było na temat mieszkania na Florydzie, w którym napisała ze to ona decyduje ile chce spędzić tam czasu 1,3 albo 5 miesięcy. Ładnie napisałam bez hejtu, ze to urzędnik decyduje o tym ile może przebywać w USA. Oczywiście komentarz nie ukazał się. Fash moderacja komentarzy jeszcze gorsza niż u Charlize. Ta dziewczyna nie przyjmuje niczego do wiadomości. Ekspertka od wszystkiego czyli niczego. Nie rozumiem racji bytu tego bloga...
OdpowiedzUsuńThe Wydrychs xDxDxD Kocham Was!!!
OdpowiedzUsuńoooo tu też znikają komentarze: http://rebellook.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńLukier się leje strumieniami a jak piszę, że wspomniana blogerka nie ma pomysłów na posty wykorzystując nazwy sklepów to od razu jest hejt, obraza i moderacji nie przechodzi? No co się dzieje z tymi ludźmi? Czy naprawdę już nie wolno nikomu wyrazić swojego zdania?
Niektórym sława do głowy uderza szybciej niż mogłoby się wydawać.