CZY KRADNIEMY ZDJĘCIA?

Prawo cytatu – dopuszczalna prawem możliwość przytoczenia w tworzonym przez siebie dziele urywków rozpowszechnionych utworów lub drobnych utworów w całości bez zgody ich twórcy i bez uiszczania na jego rzecz wynagrodzenia. Prawo cytatu dotyczy twórczości chronionej majątkowymi prawami autorskimi i stanowi ich ograniczenie na rzecz dozwolonego użytku.

art. 29 ust. 1 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych: Wolno przytaczać w utworach stanowiących samoistną całość urywki rozpowszechnionych utworów lub drobne utwory w całości, w zakresie uzasadnionym wyjaśnianiem, analizą krytyczną, nauczaniem lub prawami gatunku twórczości. 

ANALIZUJEMY KRYTYCZNIE.
UCZYMY, JAK BYĆ FESZYN.

60 komentarzy:

  1. Aczkolwiek trzeba podać źródło... a Wy tego nie robicie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pokaż zdjęcie, do którego nie zostało podane źródło :)

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. uważaj, nie bądź za fajna... konkurencja stoi w drugim szeregu. kiedyś będę od ciebie fajniejsza, fajniejowsza i fajniejowsiejsza najfajniejfajna.. miej się na baczności ;)

      Usuń
  3. A ja wam Chciałam tylko napisać ,że jesteście Genialne :)). W 100% oddajecie to co myśle o faszionowej blogosferze :)). Obeserwuje i trzymam kciuki :):). Analizujcie, krytykujcie i uczcie mnie jak być feszyn :):):) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. mam bloga o modzie ale smutno mi bo nie mam nic z wymienionych tu modnych rzeczy, teraz wiem dlaczego mam niedmodnego bloga :D Za to jestem niszowa Pfff :P

    OdpowiedzUsuń
  5. A mi tu brakuje obiektywizmu :] Lubię Was czytać, bo posty są z przysłowiowym "jajem", ale irytuje mnie odrobinę wszechobecna pogarda wobec blogerek modowych - niby jest śmiesznie, ale ciągle gdzieś sączy się jad. Nie bronię absolutnie nas - szafiarek, bo aż roi się w blogosferze od "faszyn wiktim" i manekinów z Zary, ale nie traktujcie nas z założenia jak puste idiotki, nie generalizujcie, nie wylewajcie kubłów pomyj. Czytałoby się to z większą przyjemnością, gdyby Droga Redakcja zauważała też jakieś pozytywy płynące z szafiarskiego światka, bo czasami ma się wrażenie, że twórcami artykułów są zgorzkniali tetrycy, którym nic nigdy nie pasuje, którzy szukają dziury w całym i miejsca, w które można wbić szpilkę tak żeby jak najmocniej zabolało. To trochę... niskie :]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli kogoś to zabolało to najwidoczniej idealnie wpasowuje się w teksty, które piszemy. Cóż...

      Usuń
    2. Ależ ten blog nie będzie obiektywny nigdy - opinie mają to do siebie, że są subiektywne. Chyba, że jak kogoś pochwalimy, to to obiektywizm, a jak skrytykujemy, to nie? ;-)

      Poza tym spokojnie - stwierdzenie, że np. na podejrzanie wielu blogach widać identyczne sandały nie oznacza robienia z blogerek idiotek.

      Pozytywy też będą, ale później ;-)

      Usuń
    3. BluntGirl - Wy wyrażacie swoją subiektywną opinię na nasz temat, ja wyrażam swoją na Wasz - chyba mogę, prawda? Czy nie mogę? Mogę? Dziękuję :]

      Modocenialnia - Nie musicie nas głaskać po główce i "ochać" - od tego mamy fałszywych, rzygających tęczą fanów, którzy skomplementują nawet kształt porannej kupy, byle tylko wejść na ich blogaska i się zrewanżować jakimś słitaśnym komciem :] Wasze prawo wyrażać własne zdanie i - jak pisałam wcześniej - lubię Was czytać w celach czysto rekreacyjnych, bo autorzy tekstów mają lekkie pióra i świetnie operują słowem :) Czasem tylko boli mnie ta generalizacja, np. w tym poście:
      http://niemodnepolki.blogspot.com/2012/05/caution-decision-ahead-use-your-brain.html . Ludzie którzy w życiu nie weszli na żadnego bloga szafiarskiego, czytając Wasze posty wyrabiają sobie dość nędzne mniemanie o modowej blogosferze. Piszecie TYLKO o tych złych aspektach: o ślepym pędzie za modą, o kopiowaniu żywcem manekinów, o pazerności, o bezmyślnym wydawaniu kupy kasy na ciuchy i dodatki. Przeglądacie blogi szafiarskie i doskonale wiecie, że to nie do końca tak, że jest wiele dziewczyn wartościowych, z pasją, mogących dużo dać z siebie czytelnikowi. Fajnie byłoby, gdybyście spojrzeli/spojrzały na nas pod innym kątem, czekam z niecierpliwością na owe pozytywy :)

      Usuń
    4. Idąc na występy kabaretowe też masz pretensje o przedstawianie poszczególnych osób, bo ktoś może sobie z powodu skeczu wyrobić zdanie na ich temat? :-) Chyba nie.

      Ten blog nie jest do końca na serio. Ot, chociażby jedna prosta myśl: gdzie my niby kupujemy ubrania i co nosimy, skoro wszystko jest rzekomo złe na pierwszy rzut oka? :-D Jedna ze współautorek przyznała się, acz nie bez obawy przed linczem, że posiada buty z Zary, które kupiła kilka dni temu - przeżyła ;-)

      Miłego czekania zatem ;-)

      Usuń
    5. Jeśli ktoś patrząc na nasz przekrój mózgu blogerki albo czytając nasze notki uzna, że są one odzwierciedleniem polskiej modowej blogosfery i nie zauważy w tym wszystkim ani odrobiny ironii, to jego problem ;-)
      Nie jesteśmy tu po to aby tłumaczyć cokolwiek ludziom średnio inteligentnym i biorącym naszego bloga całkiem serio.

      Usuń
    6. BluntGirl - Kto powiedział, że oczekiwałam jakichkolwiek tłumaczeń? :] Sama wyszłaś z inicjatywą uświadomienia mnie w czymś, co doskonale rozumiem - dziękuję że jesteś, bez Twoich wyjaśnień w dalszym ciągu tonęłabym w bezmiarze własnej głupoty :]

      Modocenialnia - Wiem, że ten blog nie jest na serio. Naprawdę to rozumiem i lekko protekcjonalny ton wypowiedzi serio nie jest tu potrzebny, bo przez chwilę poczułam się jak ameba :) Wyraziłam jedynie swoje zdanie na temat Waszego bloga - mam do tego prawo jako jego czytelnik, nie rozumiem więc tak zaciętej kontry, bez uwzględnienia argumentacji drugiej strony :] Szanuję to co robicie, chciałam przekazać swoje odczucia odnośnie treści tego, co czytam - tyle.
      Nie widzę sensu dalszego przerzucania się argumentami, bo to jałowe i żadna ze stron i tak nie zmieni zdania :] A nie chcę, żeby kogoś przypadkiem niepotrzebnie poniosły emocje, bo nie o to mi chodziło :p

      Pozdrawiam i życzę miłej nocy :)

      Usuń
    7. W 100% zgadzam się z Straszna Szafa. Nie mam modowego bloga, mam swój własny styl a na ubieranie się jak manekin z Zary mnie nie stać. Macie lekkie pióro i niektóre z waszych uwag są niezwykle celne niestety też mam wrażenie jakbyście leczyły tak własne kompleksy...

      Usuń
    8. Skoro nie masz modowego bloga ani kasy na ciuchy z Zary, za to posiadasz jakże oryginalny własny styl to może leczysz sobie kompleksy razem z nami? Nad tym się nie panuje ;)

      Usuń
    9. Wierz mi Miss Kitsch mam lepsze sposoby na radzenie sobie ze swoimi kompleksami niż wyśmiewanie innych publicznie ;) Niezwykle mi przykro, że nie potrafisz zapanować nad tak błahą sprawą jaką jest leczenie swoich kompleksów Łączę się z Tobą w bólu ;)

      Usuń
    10. Mój Bodże, toż to najprawdziwszy hejter naszego bloga! <3

      Usuń
    11. jak tu leczyć kompleksy dzięki takim blogerkom jakimi inspirują się w swoich notkach autorki bloga? bo ja jakoś nie bardzo wiem. przecież im nie ma czego zazdrościć nawet.. z tego się można pośmiać, a potem uciekać jak najdalej xD

      Usuń
    12. modocenialnia- uważam, że nazwanie mnie hejterem jest grubą przesadą zwłaszcza, że w pierwszym komentarzu was pochwaliłam i ani razu wam nie ubliżałam ani nie użyłam wulgaryzmów. Trochę to smutne, że osobę która po prostu chciała wyrazić swoją opinie na temat bloga od razu wyzywasz od najgorszych zamiast napisać np. "Mylisz się. Stworzyłyśmy tego bloga aby nakierować zbłąkane duszyczki a także lekko się z nich pośmiać bo przecież humor w życiu jest wskazany" lub coś innego w tym guście. Wtedy owszem uznałabym, że masz rację i być może przeprosiła za wcześniejszy niesłuszny wniosek. Tymczasem jestem po prostu jeszcze bardziej zniesmaczona.
      3weKlikaczka- rozumiem twoje podejście i oczywiście w pewnym sensie się z nim zgadzam (poziom niektórych polskich blogów modowych jest mniej niż żałosny ale nie wszystkich i warto by było to rozgraniczyć). Miło, że jest choć jedna osoba w redakcji która nie odbiera każdego krytycznego komentarza jako zamach na własną godność :).

      Usuń
    13. Ale dlaczego miałabyś przepraszać? Nie oczekujemy przeprosin za niczyje opinie. Nie będziemy Cię także anonimowo straszyć sądem ;-) Jeśli chcesz ja mogę Cię przeprosić za to, że tak śmiertelnie poważnie podeszłaś do niepoważnego komentarza, bo liczyłaś na szablon pokazany przez Ciebie - niestety, ale wypowiedzi w tym tonie m.in. w moim wykonaniu już się pojawiły. Jest sens je powtarzać? :-)

      Usuń
    14. StrasznaSzafa- ty masz fanow? hahahah ty mozesz co najwyzej miec czytelnikow, hahahahah fanow hahahahahhahahahahahaha

      Usuń
    15. Ja za każdym razem czy widzę zdjęcia z Warszawy, Katowic, Rzeszowa itd. zjazdów blogerek mam wrażenie, że te dziewczyny ogólnie rzecz biorąc niewiele się od siebie różnią a już szczególnie ich styl. W ogóle co oznacza słowo blogerka? Zakupoholiczka? Bo póki co natknełam sie chyba na 4 blogi osób, które są faktycznie ciekawe i inaczej potrafią zaprezentować choćby styl vintage czy coś. ;) Aha mam 21 lat i jestem zazdrosna bo znam jedną "blogerkę" osobiście i po poznaniu jej i zobaczenia na "żywo" stałam się hejterem :D

      Usuń
    16. Ludzie lubią podobnych do siebie, bo mogą sobie wtedy przytakiwać ;)

      Usuń
    17. Ja tylko chciałam powiedzieć, że jakby po kimś nie "jechały", nie krytykowały czy nie wyśmiewały to nie byłoby już tak zabawnie. No bo gdzie radocha w obiektywnym ocenianiu dokonań blogerek modowych? Jeśli ma być zabawnie to niestety, akurat w przypadku tego portalu, musi być to zabawne na jakimś konkretnym przykładzie. A że ten konkretny przykład bywa czasami bardzo przewrażliwioną istotą z komputerem to może się później poczuć obrażony. Wiadomo, że autorki się czasami czepiają za mocno i przejaskrawiają wpisy czy zachowanie blogerek, ale ja akurat nie mam nic przeciwko temu. To nie Panorama, żeby musiały tylko fakty podawać :)

      Usuń
  6. PrzeczytaŁEM (tak facet) tę wymianę zdań... Dreptanie w miejscu. Wygarnijcie sobie co myślicie bez pieszczenia się i łechtania... ulży Wam dziewczyny :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Przeczytałam uważnie posty Pań nie modnych i naprawdę nie widzę jadu, który ma się sączyć z ich wypowiedzi. Odwrotnie uważam, że Panie nie modne niezwykle się przykładają aby pomóc wszystkim nowicjuszką, które marzą aby być jak ta z ostatniej gimnazjum " fashionXXLLthe best of"..one wszystkie zresztą są wyjątkowe , oryginalne, nie powtarzalne i nikt tak nie łączy dodatków w kolorze mięty jak one....Ja także czytam blogi ale takie o lasach, książkach romantiko, i OOOO! disajnerskie i z tych ostatnich wiem że nie wolno urządzać mieszkania w lerojmerlinie. Ja też chce być modna!

    OdpowiedzUsuń
  8. Ostatnio ktoś mi zayebał przedwojenną chustkę, to była dopiero tragedia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no nie moge xD najlepszy komentarz!

      Usuń
    2. Błagam niech mi ktoś wytłumaczy.... bo nie ogarniam...
      Jakaś aferka z chustkami czy bardziej chodzi o antyki?
      jakiś link..? plisssss...

      Usuń
  9. jestem niemodna mam nadzeje ze dzieki temu blogowi stane sie jak reszta kopiarek
    mni spalili kapelusz slomkowy po prababci, takze rozumiem tragedyje

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to koniecznie przeczytaj post zaplanowany na jutro, nauczysz się jak zdobyć sławę i być feszyn!

      Usuń
    2. Zmiana planów... Na dzisiaj ;-)

      Usuń
  10. nastanie era likwidowania blogów bo to już passe

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, na modnejpolce już pojawiły się takie rozważania.
      http://modnapolka.pl/forum/thread/view/id/19968

      Usuń
  11. haha to super, że ludzie traktują blogi jak prawdziwe życie :D Strasznie to jest zabawne ;p

    Trochę głupio gdyby niemodne polki pisały jak cudowne są blogi szafiarek, skoro stworzyły tę stronę, żeby o tym właśnie nie pisać na boga!

    ~malinowy

    OdpowiedzUsuń
  12. "Czy kradniemy zdjęcia" i tekst o cytatach.
    Tak z czystej ciekawości.. Charlize i inne blogerki pytaliście o pozwolenie na użycie zdjęć? Bo same źródło to jest nic :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czytaj nasze notki dokładnie to nie będziesz musiała zadawać takich pytań :-)

      Usuń
  13. pinterest ! nie jest źródłem !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A niby dlaczego? Dla mnie źródłem jest ta strona z którego zaczerpnęłam zdj, nie będę szukać oryginalnego linku pochodzenia zdj... Szkoda czasu

      Usuń
  14. Moim niezwykle skromnym i osobistym zdaniem: macie całkowitą rację...sama prowadzę bloga, ale robię to dla siebie. Byłoby mnie stać na ubieranie się w Zarze, czy kupienie sobie jakiegoś drogiego ciucha ale po co? Żeby się tym pochwalić? Zaszpanować?
    Razem z kumpelą śledzimy każdy wasz wpis.
    I niestety, ale jest to bolesna prawda o niektórych (nie mówię, że o wszystkich) blogerkach.

    Pozdrawiam i życzę kolejnych...hm..."przypadków"? do opisania ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Laseczki jesteście cudownie niemodne!
    Czytam tego bloga od dechy do dechy i często mi się zdarza, że płaczę ze śmiechu.
    Róbcie dalej swoje:**!
    Justi:))

    OdpowiedzUsuń
  16. A ja po prostu ciesze sie,ze ktos wali prosto z mostu jakie smieszne jest zycie w tym modowym ciągu ...aczkolwiek Z niektorymi wpisami sama sie nie zgadzam,bo tredy sa po to,by jakos moc ukierunkowac styl czlowieka i nie mam na mysli,by za Nimi slepo podazac,a znalezc granice.
    Takze czytajac Wasz blog,w ktorym jedziecie wszystko po kolei ,a nastepnie przechodzac do modowych wpisow fashionistek stawiam sie gdzies na srodku,bo dla mnie zarowno one jak i Wy jestescie jakas tam skrajnoscią ktora trzeba umiec wysrodkowac:)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "bo tredy sa po to,by jakos moc ukierunkowac styl czlowieka" - protestuję !!!!!!!!!!!!! Nie zgadzam się, żeby ktoś ukierunkowywał mój styl !

      Usuń
  17. łał bo teraz takie fajne obnoszenie się z anty-hipsterstwem, anty-blogiem; makelifeharder, to wszystko już byo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I to jest najlepsze podsumowanie tego bloga.

      Usuń
  18. Droga Redakcjo!
    Z uśmiechem na ustach i zrozumieniem zatopiłam się w lekturze waszych notek.
    Wreszcie znalazłam dla siebie przytułek. Nie noszę biżuterii lilou, nie robię dżinów diy, kupuję na przecenach w sieciówkach, ale [za przeproszeniem]gówno to daje gdy codziennie rano zapominam włączyć drzemkę i w efekcie zapierniczam do pracy w byle czym, pomalowana błyszczykiem WIBO kupionym dodatkowo na przecenie.
    Dzięki! :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przeceny!! to coś co lubię :))) jestem na tym blogu pierwszy raz ale już wiem że będę tu stałym gościem :)

      Usuń
  19. A jeśli zdjęcie jest samodzielnym utworem, to jak chcecie zacytować? Fragment wkleić?
    Trochę mnie kiedyś temat interesował zawodowo. Poczytać można np. tu
    http://www.itlaw.pl/?q=content/prawo-cytatu-w-internecie
    "Dla przykładu zwykle zdjęcie albo rysunek jest całym i samoistnym utworem, powstaje zatem problem, czy utwór w postaci zdjęcia lub obrazka spełnia warunek bycia drobnym utworem".
    Nie można też cytując nie określać, który cytat skąd, a jedynie podać na końcu zestawienie, jak zdarzyło się Wam w tej notce
    http://niemodnepolki.blogspot.com/2012/05/must-have-tego-sezonu-czyli-czego-nie.html
    To na pewno jest błąd.

    OdpowiedzUsuń
  20. Ale o Wy wszyscy tak z tą Zarą? Bluzki z 100 % poliestru to aż taki luksus?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, to nie luksus i właśnie dlatego to jest takie śmieszne. A szatniarki uwielbiają Zarę ,z jakiegoś im tylko znanego powodu. 100 zł za 100% plastiku z metką z napisem ZARA, to dla nich szczyt stylu i smaku.

      Usuń
  21. Ależ Panie naruszają cudze prawa autorskie i niszą wizerunek tych osób . To karalne. Czy panie są na tyle wredne i mściwe to nie wiem. Wyśmiewają się panie z cudzych błędów i niedociągnięć, czyżby jakieś kompleksy z lat szkolnych ?
    Tą stronę powinno się zgłosić jako szkodliwą dla innych. Ba, paniom należy się kara pieniężna na rzecz pokrzywdzonych blogerek przez waszą stronę. Każda blogerka ośmieszona na waszej stronie powinna złożyć doniesienie a jestem pewna że na 100% będziecie miały się komu wypłacać. Nie pozdrawiam. Wstyd.
    PS.
    Uwaga: komentarze chamów, prostaków i chętnych na darmową reklamę mogą pewnego dnia zniknąć. Pomyśl zatem, czy nie szkoda Ci ścierać na marne literek z klawiatury.
    Chamy to stworzyły tego bloga a już z góry innych chamami nazywają

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ha...ha... ciekawe która to szafiara napisała.
      Jeśli oskarżasz kogoś o naruszanie prawa, podaj konkret przykład. Jeśli tego nie zrobisz to fałszywe pomawiasz a to już podpada pod paragraf.
      Nikt tu nie niszczy wizerunku opisywanych pań. Same to robią doskonale. Jak na razie w tym kraju posiadanie własnego zdania i wyrażanie go, również publicznie, nie jest zabronione. I módlmy się by takie POprawne i pseudokulturalne osoby chętne każdą kupę zagłaskać i zasłonić bluszczem nigdy nie miały wpływu na nas i nasze dzieci.

      Usuń
    2. Cytuję: "Wyśmiewają się panie z cudzych błędów i niedociągnięć" - a to dobre! nieee no to lepiej tylko się zachwycać i ochy i achy słać, tak?? wystarczy, że blogerki mają spore grono wiernych fanów, którzy ślepo są zapatrzeni w ich stylizacje i piszcza z zachwytu pod każdym postem. Bardzo dobrze, że w końcu powstał blog, który z innej strony patrzy na sferę blogerek modowych :)

      Usuń
  22. uwielbiam was :-)
    trafiłam tu dzieki Karolinie Korwin Piotrowskiej :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. KKP ma bardzo często też trafne spostrzeżenia na temat "otaczajacego świata" ;-)

      Usuń
  23. Kurcze... o co chodzi z KKP??? to jedna z redaktorek? czy fanek?
    Niestety bojkotuję fejsbuka więc pewnie do usranej śmierci zostanę nieświadoma.

    OdpowiedzUsuń
  24. Szanowne Niemodne! Mam takie pytanie:) Gdzie lepiej nie bywać w Krakowie? Jakieś takie mega niemodne miejsce do posiedzenia, potańczenia? Liczę na Was!
    Pozdrawiam,
    :)

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: komentarze chamów, prostaków i chętnych na darmową reklamę mogą pewnego dnia zniknąć. Pomyśl zatem, czy nie szkoda Ci ścierać na marne literek z klawiatury.