sobota, 22 września 2012

Tego to nawet my się nie spodziewałyśmy...


Niemodne Polki niestety przespały wielką aferę w blogerskim świecie. Otóż, drodzy czytelnicy, istniała do niedawna strona typowo hejterska, gorsza nawet od naszego bloga (kto by pomyślał, że to w ogóle możliwe), wyśmiewająca w sposób trafny, ale za to bardzo dosadny polskie szatniarki. Strona za sprawą niejakiej Agaty, której żadna z redakcji Niemodnych niestety nie kojarzy (nasza reakcja na jej bloga - wtf is this?! o_O) została zablokowana, a dalsze postępowanie ma zostać przekierowane na drogę sądową. Oczywiście jak zawsze w takich sytuacjach w sprawę jest także wplątana Faszjonelka - blogerka znana ze skandali i skandalików ;-)


Któż to taki stworzył niecny blog o jakże zabawnej nazwie Blagierki? Nie uwierzycie! Podobno jest to jedna z szatniarek. Nie ma to jak "srać" do własnego gniazda. Kim jest ta blogerka? Plotki mówią tylko tyle, że łączy ją coś z bliźniaczkami Mary Kate i Ashley Olsen. Droga sądowa, na którą mają zamiar wkroczyć oczerniane szatniarki, jest drogą jedyną i słuszną. Dlaczego? Otóż i my, Niemodne, miałyśmy do czynienia z osobą, która prowadziła blog Blagierki. Osoba ta w konfrontacji z nami wykazała się sporą znajomością paragrafów i prawa, czekamy więc na to jak sobie poradzi na sali rozpraw jako oskarżona 

xoxoxo

źródło: blagierki.blogspot.com via Google
"Wyjdę na niezłą lalę, gdy się na maksa nawalę!"

227 komentarzy:

  1. Ten post jest zbyt hermetyczny, nie rozumiem go. :(

    OdpowiedzUsuń
  2. kto jest na zdjęciu? czy to mikax3?
    może jakieś szczegóły ludzieee D:

    OdpowiedzUsuń
  3. ja tez nie wiem o co kaman :(

    OdpowiedzUsuń
  4. https://www.facebook.com/Blagierki nowy fanpage blagierek... bezczelne

    OdpowiedzUsuń
  5. jaram się masłem czekoladowym

    OdpowiedzUsuń
  6. Byłam raz na tym blogu i powiem Wam, że wcale nie był bardzo chamski, "szatniary" się wkurzyły bo zdjęcia były pewnie brane bez zezwolenia no i podpisywane (rymem)według mnie słusznie i śmiesznie ;-)Jasne może nie powinno się bez zgody autora brać zdjęcia i je publikować.. ale sama Szarliza w końcu Tuskowej zdjęcia bierze na aukcję więc w czym rzecz? Poza tym ja tam przejrzałam tylko kilka stron i ze znanych mi szatniarek widziałam tylko tą z mercedesem w nazwie, na faktycznie tragicznym zdjęciu w kuchni i na ściance jakiejś ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mówisz o tej z mercedesem w nazwie a ja nie wiem dlaczego myślę: Lolo Ferrari:D

      Usuń
    2. A wg mnie to było na poziomie podstawówki. Najpierw czepianie się Alice (której bloga nie śledzę, jednak znam.. bo jak nie znać) o zdjęcie w kuchni z fotografem odbijającym się w lustrze.. kiedy takie ujęcia są stosowane nawet w brytyjskich czasopismach modowych (parę miesięcy na fotografii siedziałam to wiem cośtamcośtam :D). Znowu jakaś miała zdjęcie przed dzwiami za którymi paliło się światło.. to oczywiście wyszło, że musiała robić zdjęcia przed drzwiami do kibla. Bo drzwi z szybą jak wiadomo ludzie nie zakładają do pokojów dziecinnych, a tylko i wyłącznie do kibli.

      W sumie to nawet mi przykro, że się nie załapałam, bo aktualnie wygląda na to, że blogerzy, których zdjęcia podkradła dostaną kieszonkowe. A pieniążki niestety na chodniku ciężko znaleźć "kąsi kąsa".

      Można odnosić się sarkastycznie do czekoś, ale nie chamsko. Chamstwo, a tym bardziej kradzież i przywłaszczanie sobie (już nie wspomnę, że większość ludzi ma na blogu parę zdań o tym, że zdjęć bez pozwolenia używać nie można) powinno być karane. Dziewczyna chciała być fajna, bo skoro jednemu blogowi się udało to dlaczego nie jej? Zła koncepcja. To powinien być raczej blog prześmiewczy, w ramach śmiechu i o dystansie.

      (zjebałam tę parafrazę Białowąs :c )

      Cieżko coś z tego posta pociągnąć, jeżeli nie dyskutowało się o tym na forum i wie więcej z innych źródeł. Parę dodatkowych zdań by się przydało :)

      Usuń
    3. Wiesz a mnie na przykład razi to, że piszez 'zje....' , bo jakoś nie kręcą mnie wulgaryzmy. Serio uważasz, że w sądach zajmują się jakimiś internetowymi przepychankami paru kretynek i że ktokolwiek, jak piszesz, dostanie pieniążki? Skończcie już przerzucać się paragrafami i straszyć pozwami, bo to jest tak żenujące, że aż śmieszne.

      Usuń
    4. A mnie nie interesuje czy kogoś to kręci czy nie, bo nie pytam o pozwolenie (zauważ skromnie).

      Sądzę, że gdy się dziewczyny uprą i będzie ich większe grono to na pewno tego nie zleją. Są sprawy o to że ktoś parkuje na miejscu sąsiada, więc taka obraza (patrząc na wchodzące powoli ACTA) również pewnie nie zostałaby zmielona w niszczarce.

      Usuń
    5. Jeżeli ich twarze były zasłonięte to czemu nie można było wykorzystywać tych zdjęć. W internecie trzeba się z tym liczyć, że można to szybko skopiować. Blogerki są "nie dla ACTA" a jak ktoś im zdjęcie podkradnie to do sądu leci... Wolność w internecie na tym polega że to jest strumien plików który nie wiadomo w jaką stronę pójdzie. Jej zdjęcie mogłoby sie ukazać na stronie teenvogue i by nie miała pretensji o prawa autorskie a jak trafi na blagierki to już blee? Hipokryzja. Zdjęcia się w sieci "UDOSTĘPNIA" co oznacza, że każdy może sobie je potem wykorzystać legalnie bądź nie.

      Usuń
    6. Dlaczego nie można? Bo praktycznie każda ma napisane na blogu, że kopiowanie odbyć się może jedynie za zgoda. I tu nieważne czy zasłoni się twarz czy przerobi całe zdjęcia. Jeżeli pozna swoje i zobaczy, że ktoś inny sobie przywłaszczył (znak wodny "blagierki") to ma prawo gdzieś z tym ruszyć. Każdy jest "nie dla Acta". Ale chciałabyś żeby Twoje zdjęcia publikowane na fejsie (bo to też portal społecznościowy - publiczny) wykorzystywał bez zgody gdzieś dalej i żeby się śmiał (jakiekolwiek te zdjęcie by nie było)? Każdy robi zdjęcia na potrzeby bloga i to na nim powinny zostać (jak na nk czy fejsie) jeżeli zabrania się ich używania. Takie portale zazwyczaj zawiadamiają o pojawieniu się danej osoby, to raz. A dwa.. czasem same wysyłają. TYLKO JEST RÓŻNICA między wyśmiewaniem, bo wyśmiewaniem (z nudów) a rzeczywiście robieniem czegoś co może danej osobie pomóc. Jeżeli za chwilę napiszesz, że to jest jedno i to samo, bo skoro "nie" to "nie" to zastanów się czy chciałabyś co jakiś czas znajdować się ot tak na wiocha.pl

      Zdjęcia się w sieci "UDOSTĘPNIA" co oznacza, że każdy może sobie je potem wykorzystać legalnie bądź nie.

      No właśnie! skoro nielegalnie (bez zgody) to można to zgłosić to organu ścigania.

      Usuń
    7. @Ro jestes mega nudna. weź ogranicz pisanie.

      Usuń
    8. Anonimowy, nie obchodzi mnie to czy Cię to interesuje czy nie. Nie piszę dla Ciebie tylko odpowiadam. Jeżeli jestem nudna, w widzisz mój nick wystarczy ominąć wpis. Nie siedze z pistoletem przyłożonym do Twojej biednej głowy i nie rozkazuję Ci czytać. Myśl trochę.

      Usuń
    9. Dla niektórych proces myślenia jest najwidoczniej nudny :P Nie wiem czy wiesz Anonime, ale pobieranie z sieci na własny użytek jest obecnie legalne natomiast wykorzystywanie wizerunku innej osoby bez jej zgody już nie. Dlatego nie pisz bzdur o ACTA bo to modne hasło (zwłaszcza gdy jak widać nie wiesz czemu ludzie protestowali).

      Usuń
    10. Paczcie, a Szarliza jakoś sobie wykorzystała zdjęcia i wizerunek Kasi Tusk, na dodatek w celu komercyjnym, bo na allegro i twierdziła, że jest ok. To jak to z tymi zdjęciami blogerek jest? My możemy, ale nam nie można, tak?

      Usuń
    11. No właśnie WY (iczba mnoga) a Szarliza (liczba pojedyńcza). Ona wykorzystała wizerunek jednej blogerki a wy mnóstwa. WSZYSCY MAJĄ PŁACIĆ ZA JEDNĄ OSOBĘ?

      Usuń
    12. to nie prawda, że zdjęcia w internecie się udostępnia, są one chronione, "udostępnianie" to motyw fejsbukowy, gdzie rzeczywiście nasze foty trafiają na "dziki zachód" nielegalnych serwerów, czyli gdzieś pewnie do Afryki

      Usuń
  7. ten post jest o niczym...

    OdpowiedzUsuń
  8. http://webcache.googleusercontent.com/search?q=cache:vfho7XuaQ1EJ:blagierki.blogspot.com/+&cd=1&hl=pl&ct=clnk&gl=pl

    OdpowiedzUsuń
  9. czyzby to byla miikax3 ?

    OdpowiedzUsuń
  10. Chodzi o to, ze mikax3 założyły bloga pod adresem blagierki.blogspot.com na ktorym oczerniala Agate Zamorska

    OdpowiedzUsuń
  11. chodzi o to że jakaś agata oskarżała mikax3 a nie miała na to żadnych dowodów i większość stanęła w obronie mikax bo skoro nie ma dowodów to nie może być winna! ja w to nie wierze

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Łatwo oczerniać kogoś przy wszystkich, gorzej z pokazaniem dowodów :) Żenada.

      Usuń
    2. A ta Agata to ma jakiegoś bloga??

      Usuń
    3. A to nie ta z blogomodzie.com?

      Usuń
  12. To może jakieś dowody?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma dowodów, tylko Agata je ma i nie chce niestety ich zdradzić :( Masz wierzyć na słowo! :)

      Usuń
    2. gdyby mnie ktoś bezpodstawnie oskarżał, już miałby pozew

      Usuń
    3. hahah widze, ze wybor studiow prawniczych to jednak byl dobry wybor przynajmniej jeżeli nie zrobie kariery jako szafiarka to zostane szafiarskim adwokatem eheh^^

      Usuń
  13. Zajrzałam sobie w tego screena z bloga i tam absolutnie nie ma nic chamskiego, ot jakieś rymowanki, a do tego pozasłaniane twarze na zdjęciach, żadnych wulgaryzmów,

    To jeszcze bardziej utwierdza mnie w przekonaniu, że polska blogosfera to dno totalne i niedługo to wszystko się rozsypie. Nie rozumiem jednej rzeczy: tępe dziewczyny zamieszczają w sieci swoje żenujące zdjęcia, robią z siebie pośmiewisko, ale uważają przy tym, że są nietykalne. Buhehe ktoś napisał, że Reklamelka zamierza pozywać za 'kacze nogi' hahahaha. Aż się boję jakie to szkoły kończyły te nasze wybitne blogerki - celebrytki i skąd one czerpią wiedzę o otaczającym je świecie ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wierz mi, gdyby przeczytała całego bloga (a ja parę postów mam za sobą) to zmieniłabyś zdanie. Jest humor i "humor". Tak samo jak dowcipkowanie i "dowcipkowanie" (znajomi pewnie by dodali "do_w_cipkowanie"). To naprawdę było na niskim poziomie. Jarać się tym mogli jedynie zawodowi hejterzy.

      Usuń
    2. Ja też sobie zajrzałam i zobaczyłam zdjęcie jakiejś na oko 11 latki. Od kiedy wyśmiewanie się z dzieci nie jest chamskie?

      Usuń
    3. To fajne teraz mamy dzieci jak jedenastolatki dzisiaj zamiast bawić się lalkami wyginają się półnago na tle płotu.

      Usuń
    4. Hahaha zabiłeś mnie Anonimie tym tekstem! Półnagie? Gdzie tam jest ktoś półnagi? Chyba, że w spodenkach i koszulce z krótkim rękawem to już negliż :D

      Usuń
    5. Ja tam nikogo półnagiego nie widziałam to raz. A dwa.. w lato tylko zakonnice chodzą w sutannach :)

      Jak widzisz małe dziecko nagie na plaży to idziesz do rodziców i upominasz, bo jak to.. "NAGIE NA PLAŻY, W MIEJSCU PUBLICZNYM?!'.

      Usuń
    6. Anonim dał tylko taki abstrakcyjny przykład z tym dzieckiem na tle płotu :D

      Moim zdaniem chodzi o to, że głupoty i próżności nie można na siłę usprawiedliwiać. Pytasz 'jak można śmiać się z dzieci?', ale czy 13-14latka to jeszcze dziecko? Sorry ale w tym wieku masz już pełną świadomość tego, co robisz i możliwych konsekwencji wynikających z własnego postępowania, więc w tym przypadku wiek nie usprawiedliwia głupoty i internetowego upubliczniania wizerunku. Ja w tym wieku biegałam na różne zajęcia pozaszkolne i kursy językowe i jakoś nie wpadłam na taki genialny pomysł, żeby bloga sobie zakładać i się tam wyginać...chociaż miałam 2 lustrzanki z wyższej półki, więc pewnie jakbym zaczęła się focić z 5 lat temu, to dzisiaj byłabym veri macz popjular feszynistką :P Mój błąd ;/

      Usuń
    7. Ok, tu przyznaję, że niektóre zdjęcia były zabawne. Mnie akurat rozbawiło jedno - brudne lustro i jakaś postać wychylająca się w odbiciu. Ale tylko dlatego, że skoro prezentuje jakiś outfit to mogła postawić sobie aparat na szafeczcie (skoro już w domu robiła), nacisnąć samowyzwalacz i się ustawić. A tu takie miku-fiku. No, ale jak kto lubi. Jestem za selekcją zdjęć (patrz: 20 razy nie muszę czyjegoś paska), więc sama do tego się stosuję. Jednak każdy prowadzi takiego bloga jakiego chce. Wrzuca takie zdjęcia jakie chce i pisze o czym chce. To, że się nie podoba nie usprawiedliwia takich chamskich komentarzy i kradzieży. Jak mi się nie podoba blog Maff czy Charlizy to na nie wchodzę (o nich wiem tyle co przeczytam tutaj w komentarzach). Nikogo takie omijanie nie boli przecież. Czy mylę się?

      Usuń
    8. Nie mylisz się, ja na przykład nigdy tego bloga Blagierki czy jakoś tak nie widziałam, znam tylko ze screena stąd i tyle, a tam konkretnie nic chamskiego nie ma, więc nie bardzo rozumiem skąd oburzenie. Zasada jest prosta - upubliczniam bez skrępowania swój wizerunek i personalia, to liczę się z tym, że ktoś te zdjęcia może wykorzystać i wyśmiać.

      Usuń
    9. Jak dla mnie to jednak chamskie było. Moim zdjęć tam się nie dopatrzyłam (sama się dziwię, ale cóż.. trzeba najwyraźniej pracować żeby być bardziej fejmys), ale jeżeli ja takich rzeczy nie robię ( a przecież mogłabym) to nie chce żeby i w stosunku do mnie robiono.

      Usuń
    10. Ludzie tracą hamulce w internecie. Czy gdybyś zobaczyła te dziewczyny na ulicy to podeszłabyś by je wyśmiać? Śmiem twierdzić, że takie zachowanie byłoby uznane za totalny brak kultury. Więc czemu tak samo nie ocenia się takich komentarzy w sieci?

      Usuń
    11. Spoko, w takim razie dam Ci taki ekstremalny przykład... Przyjmijmy, że założę sobie bloga i będę tam dodawała swoje rozbierane fotki, bo powiedzmy jestem ekshibicjonistką i to lubię. W ciągu 2 tygodni stanę się pośmiewiskiem w sieci, a moje zdjęcia będą upubliczniane gdzie tylko się da, bo każdy będzie chciał przekazać znajomym cynk o kretynce, która rozbiera się w necie. I w takim wypadku do kogo mogłabym mieć pretensje? Do swojej własnej głupoty czy może miałabym się upierać przy tym, że mogę sobie w internecie robić co chcę, bo przecież jest wolność i demokracja, a nikt nie ma prawa się ze mnie śmiać?

      Usuń
    12. Ok, może być ekstremalnie. Trafiasz na bloga takiej dziewczyny. Widząc ja na ulicy podbiegniesz, spluniesz jej w twarz i nazwiesz panna lekkich obyczajów? Czy to, że ma rozebrane fotki w necie usprawiedliwią takie zachowanie?

      Usuń
    13. Cóż na ulicy nikt takiej nie opluje, ale zostanie wygwizdana, polecą śmiechy i komentarze, ktoś być może cyknie jej fotkę i puści dalej w obieg z metą na wiocha.pl

      Usuń
    14. Nie mówię, że nie można uważać czegoś za żenujące, czy nawet tego wyśmiać. Chodzi mi o to: skoro dane zachowanie nie jest akceptowane w życiu realnym, skoro nie powiedziałabym danego komentarza autorce przy spotkaniu twarzą w twarz to czemu nie mam problemu by zostawić wpis takiej treści na jej blogu?

      Usuń
    15. No chyba blogi te dziunie zakładają właśnie po to, że chcą aby ich 'zajebistość' komentować i pisać im jakie są cudne.

      Usuń
    16. Czuu, ludzie to tchórze :) W sieci napiszą Ci wszystko, bo wiedzą że nie dostaną za to po ryju, a na ulicy bardzo prawdopodobne, że tak by się to skończyło (gdyby nazwać kogoś dziwką itp).

      A blagierce dziewczyna może sobie komentować jak chce, bo czuje się anonimowa. Czytelnicy tak samo, tylko jak wcześniej. Każdy ma jakieś granice (wytrzymałości też). Konstruktywna krytyka to jedno, a chamskie komentowanie i kradzież czegoś to zupełnie inna sprawa. Na fejsie zdjęcia też są publiczne. Chciałby ktoś wylądować na wiocha.pl, bo komuś Twoje zachowanie wydaje się żenujące?

      Wątpię.

      Usuń
    17. Szkoda tylko, że to działa w jedną stronę. Szatniarki oburzają się jak ktoś wykorzysta ich wizerunek, ale już na przykład takiej Szarlizie wolno swoje aukcje na allegro reklamować twarzą Tuskówny. Myślisz, że wcześniej pytała o zgodę na wykorzystanie jej wizerunku do sprzedawania własnych ciuchów na aukcjach?

      Usuń
    18. Tak wszystkie dziunie zakładają tylko po to żeby ktoś ich dowartościował. A ludzie komentują tylko po to, żeby wyżyć swoje frustracje i porażki życiowe.

      Skoro Charlize wykorzystała wizerunek Kasi Tusk to można wykorzystywać zdjęcia innych blogerek. Zgodnie z takim myśleniem gdy ukradną mi portfel to dam pierwszej spotkanej osobie w twarz i będzie ok.

      Ludzi boli i drażni to, że jakaś laska zrobi sobie idiotyczne zdjęcie w odbiciu brudnego lustra. Ale już nie przeszkadza im to, że sami wyleją na jej głowę wiadro pomyj.

      Usuń
    19. To teraz pytanie: Dlaczego każda ma płacić za jedną osobę? W autobusie jak jedziesz i ktoś nie ma biletu to chciałabyś płacić tak samo karę?

      Usuń
  14. ta afera jest lepsza od "Mody na sukces" =]

    OdpowiedzUsuń
  15. DROGIE SZATNIARKI! Proponuję również od razu posłać Newsweeka za 'oczernianie i hejting', przecież o was nikt źle pisać nie może :P

    http://uroda.onet.pl/moda/blogerki-blagierki,1,4842617,artykul.html

    OdpowiedzUsuń
  16. 'pozwać' pardą za literówkę!

    OdpowiedzUsuń
  17. Skoro tamten blog nadaje się do sądu, to Wasz tym bardziej... nie ma co się oszukiwać...

    OdpowiedzUsuń
  18. Ale się wkopałyście tym postem!

    OdpowiedzUsuń
  19. Niemodne ja to na Waszym miejscu czym prędzej zwijałabym manatki i jak najszybciej zatarłabym wszelkie ślady działalności! Wkrótce dostaniecie zbiorowy pozew jak nic...

    Wiecie niektóre szatniarki mają chłopaków wybitnych prawników, ekhem...mientowych zresztą, więc nie ma żartów. Redakcjo, nie obawiacie się? :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niby czego? o co miałyby być Dziewczyny oskarżone ? :>

      Usuń
    2. też nie bardzo kumam jak to się ma do Niemodnych, które wszystkie zdjęcia pochodzące od blogerek wklejają za ich zgodą - to raz, a dwa - nie widzę tutaj chamskich wypowiedzi i jechania po czyimś wizerunku.

      Usuń
    3. wlaśnie! ;) tak podejrzewam że tych trzech anonimów piszących o pozwach zbiorowych trzyma się sarkastyczny humor, ale glowy za to nie dam

      Usuń
  20. normalnie afera warta odcinka "trudnych spraw"

    OdpowiedzUsuń
  21. jestem pierwszy raz na tym blogu, ale szczerze mówiąc bardzo podoba mi się Wasze podejście co do niektórych tematów - nieźle się usmiałam czytając niektóre posty-po prostu genialne i w 100% prawda o blogerkach, oby tak dalej :)

    OdpowiedzUsuń
  22. just haters gonna hate :) i tyle w temacie, nie wiem po co tyle spiny..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. te hater gonna hate można podpiąć pod notoryczna śmianie się z blogerek czy nie i to taka hipokryzja?

      Usuń
  23. Okisz,nic nie rozumiem :o Trzeba ruszyć dupy do redakcji Trudnych Spraw bo chyba tylko tego ta sprawa jest warta :)

    OdpowiedzUsuń
  24. O którą Agatę chodzi, tę która przyznała się ostatnio, ze kupoje w bazarach? :D
    http://agacior89.blogspot.com/2012/09/faszyn-from-raszyn-marywilska-w.html
    Swoją drogą niezła wiocha....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a mi się śmiać chcę bo sama kupuję na bazarkach, przyjeżdżam do domu wchodzę na allegro a tam ta sama rzecz z taką samą metką średnio droższa o 25zł niż ja zapłaciłam :) dla mnie to jest niezła wiocha... bo ktoś kupi na allegro cieszy się że tanio a inny kupi to samo na bazarku jeszcze taniej :)

      Usuń
    2. Gdzie wy macie takie tanie bazary? U mnie (a bardziej gdzie bywam) to kiecki, które na allegro idą po 80-90zł na bazarze śmigają za min 140złocisza :D

      Usuń
    3. no właśnie.na poznańskim bema czasami można coś trafić,ale zazwyczaj rzeczy są kiczowate i strasznie drogie.za to wolę lumpeksy.

      Usuń
    4. kupiłam ostatnio na bazarku sneakersy za 60zł, przyjechałam do domu patrzę a na allegro z tej samej firmy kosztują 115zł, ta sama sytuacja była z czółenkami kupiłam za 40zł na allegro kosztowały 75zł i długo długo by wymieniać ile rzeczy kupiłam taniej ;p i wcale nie są to kiczowate wiejskie ubrania

      Usuń
    5. No nie.. chamstwo. Wszędzie tak powinno być :D

      Też ubieram się czasem w lumpach ( a w zasadzie przez ostatnie miesiące to częściej niż w sklepach prywatnych czy sieciówkach). Jak mam dać H&M czy osiedlówce za grubszy sweter 80 zł to ja dziękuje, w bardzo dobrym stanie taki sam kupie sobie za 15 czy 17 zł :D

      W Zarze w sumie tylko raz sobie kiecka kupiłam. Przycisnął mnie termin (bo jakoś nie chciało mi się wcześniej i zostawiłam sobie na ostatnią chwilę) nadchodzącego wesela, podjechałam do CH i szukałam małej czarnej. Znalazłam dobrą dopiero w Zarze, wtedy za 99zł ale była to końcówka wyprzedaży, więc nawet nie jestem ciekawa pierwotnej ceny. Po tej jednej "imprezie" zaczęły mi od niej nitki odchodzić i to był mój zdecydowanie pierwszy i ostatni raz. Lepsza jakościowo rzeczy kupuje się na targach.

      Usuń
    6. Według mnie nie chodzi o to GDZIE kupujemy, ale CO kupujemy. Tandetne ciuchy znajdziemy nie tylko na bazarze, ale też w sh czy sieciówkach. Mnie często ogarnia pusty śmiech, gdy widzę np.w H&M zwykłe jednokolorowe t-shirty czy sweterki na jeden sezon za około 100-200 zł. Wolę taką samą koszulkę kupić na bazarze za kilka razy mniejszą kwotę. Przynajmniej nie będzie mi żal wyrzucić jej, choćby po jednym sezonie. Nie dajmy się zwariować- piękne wnętrza i wysokie ceny nie zawsze idą w parze z jakością. A na bazarze coraz częściej można kupić nie tylko chińską tandetę, ale też polskie produkty w miarę dobrych cenach.



      Jzwykły bawełnianą

      Usuń
    7. Mnie ostatnio ogarnęła "głupawka" gdy zobaczyłam ceny bluz od Local Heroes. Za nadryk na poliestrowej bluzie (wartej w sumie może z 50zł) chcieli 149 albo 169.. już nie pamiętam dokładnie. I weź wspieraj polską gospodarkę skoro tak każdy chce kasę z portfela wydzierać.

      Och właśnie! albo te koszuli (niby modne)z H&M z nadrukami zespołów za 60zł. Jest masa stron internetowych, gdzie dowolny nadruk na koszulce (cała robota z wysyłką) kosztuje 45zł. A nadruk dowolny, ale jak patrzyłam na dziewczyny na szafie.pl szukających tych z H&M to za głowę się złapałam, bo skoro można mieć oryginalniejszą i taniej to.. dlaczego nie? Odmóżdza nam się społeczeńtwo powoli.

      Usuń
    8. To tak jak z kaloszami Hunterami - wszystkie blogerki mają Huntery, które od 'zwykłych' różnią się tylko nachalnie eksponowanym logo marki i ceną. Zwykłe kalosze ok. 100 złotych, Huntery - minimum 500. Ale czego się nie robi dla lansu?

      Usuń
    9. Tyle że one właśnie niczym się nie różnią. Gdyby chociaż jakaś niepowtarzalna grafika na nich była.. ale nie. Ja tego nie łapie zupełnie.

      Usuń
    10. Ja szczerze mówiąc ostatnio jak byłam na targu, to się przeraziłam tamtejszą drożyzną. Widocznie zależy, gdzie się na co trafi :D

      Usuń
    11. Droga Ro, tu nawet nie ma czego rozumieć...po prostu 'Mam, więc jestem' i kropka.

      Usuń
    12. No właśnie fishionelko najwyraźniej mamy to samo. Trochę wstyd, żeby nawet w sieciówce było taniej niż na bazarze.

      "Mam, więc jestem". No w sumie. Słońce świeci, nie ma ciapy, ale mam Huntery więc się w nich pokaże.

      W skali od 1 do 10, najwyraźniej we wsiórstwie postawie sobie dyszeczkę, bo ja kaloszę zakładałam tylko na wyprawy do lasu albo faktycznie w błoto. Jakoś zwykła deszczówka żadnym moim botkom nie zaszkodziła na tyle żeby zainwestować w gumiaki. Ale alfą i omegą nie jestem, więc nie mnie osądzać (choć wyrażać zdanie mogę :D)

      Usuń
    13. Ro zakładasz kalosze tylko w błoto, bo pewnie nie masz Hunterów! Huntery trzeba nosić całorocznie, wiesz...nie można się zrażać, że 35 stopni i odparzysz se odnóża - dla lansu trzeba pocierpieć!

      Usuń
    14. eee przesadzacie ;p ja huntery kupiłam i jestem bardzo zadowolona,są wygodne,nigdy nie miał co założyć jak padało,a i zimą ze skarpetką można nosić :> więc nie ma co narzekać.i fakt,są modne a ja lubię mieć drogie rzeczy.ale dopóki to się sprowadza z wyadawania na lepsze rzeczy kaski raz na jakiś czas to nie widzę problemu.tym bardziej że zazwyczaj kupuje w lumpeksach.

      Usuń
    15. Kalosze za 100 są ok? :) A jak się kupi huntery za 130 zł to już nie? ;)

      Usuń
    16. Chodzi o przepłacanie w stosunku co do jakości. Bo tak prawdę mówiąc to te logo/metka na środku cholernie źle się prezentuje.

      Jak z conversami. Za znaczek przepłacać parokrotnie, a "żyja" niedłużej niż trampki kupione za 50zł.

      I nikt nikomu nie broni przecież w nich chodzić. Każdy wyraża swoją opinię. Ja w ogóle w gumiakach nie chodzą i nie przekona mnie do nich żadna metka i żadna ilość blogerek nosząca je :)

      Usuń
    17. Huntery nie kosztują 130 tylko koło tysiąca, chyba że kupujesz podróby

      Usuń
    18. mają masę litów podróbek, więc i pewnie huntery.

      Usuń
    19. bzdury.. w sieci sklepów hego's huntery można kupić od około 500 zł, nie wiem skąd macie te informacje że kosztują 130 zł albo tysiąc :D

      Usuń
    20. 500< to jeszcze nie 130zł. Najwyraźniej Callista zapatrzyła się w podróbki :)

      Usuń
    21. zależy jaki model - cena najbardziej rozpoznawalnego modelu, tego z logiem na wierzchu to około 5 stów, ale inne modele np. takie pikowane to już 900-1000

      Usuń
    22. akurat co do conversów to sie nie zgodze.. swoje mam juz 3 lata i żyją, są w stanie bardzo dobrym, zwykłe trampki po 2 miesiacach potrafią się rozwalić. wieęc nie zawsze tak jest.:)

      Usuń
    23. A ja akurat miałam odwrotnie. Raz w życiu kupiłam conversy i rozwaliły mi się po 5-6miesiącach normalnego użytkowania, a trampki, które w ostatniej klasie gimnazjum (5 lat do tyłu) zamówiłam na allegro, za (chyba) 30parę złotych nadal dobrze się trzymają (również przy częstym noszeniu) :)

      Usuń
    24. Mi Conversy padły po (uwaga) miesiącu użytkowania. Niestety dostałam w prezencie, kupione za granicą więc nie mogłam reklamować :/ Teraz mam uraz psychiczny do firmy.

      Usuń
    25. No właśnie. Jakość taka jak i innych, a płacić znacznie więcej za znaczek all stara. takie label victim bardzo :) Chociaż gdyby były jakieś oryginalne fasony to jeszcze jeszcze.

      Usuń
    26. Kupiłam w sklepie stacjonarnym, ostatnią parę po przecenie ;) Więc uwierz że to nie podróba :)

      Usuń
    27. Oryginalne po przecenie za ok 100zł.. jasne.

      Usuń
  25. Jeśli szukasz jeszcze jakiś 'ciekawych' blogerek to polecam Sandre z pingera
    http://dennyrose.pinger.pl która sprzedała się dla darmowej pary reebok'ów ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jeżeli nie dała za nie dupy to o jakim sprzedawaniu się mowa?

      Usuń
  26. chyba się trochę pogubiłyście. Myślałam, że ten blog ma zupełnie inną formę i naprawdę humor na poziomie. Tymczasem najmniej dystansu macie do siebie Wy drogie założycielki prześmiewczego bloga ;) łatwo się jest nabijać z Kamili,ale jakoś o Kasi Tusk boicie się napisać z ironią. Niby się nabijacie, ale z niej tak bardzo grzecznie i naokoło :D widać to bardzo :D A poza tym macie takiiii dystans do siebie to czemu nie pokażecie swoich twarzy? Milej czyta się bloga osób, które nie boją się krytyki własnego wizerunku. Przecież wy się nie boicie prawda?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O Kasi Tusk też było co nieco, ale szczerze mówiąc - czy na jej blogu dzieje się coś na tyle ciekawego, aby było to godne uwagi? To ciągła pastelowa tęcza, po której skaczą jednorożce :-P Można się pośmiać z tego, jak balsamuje się w ciuchach, albo z butów poustawianych na półkach, ale poza tym mejklajfizier jest strasznie monotonnym blogiem.

      Poza tym co mają nasze twarze do tego bloga? Czy krytykowany jest tu przez redakcję w jakiś sposób wygląd szatniarek? Nie. Jak chcesz się pośmiać, to szukaj naszych kont na wizażu i adresów prywatnych blogów, bo bez problemu można je znaleźć, serio ;-) Niektóre nawet swoje zdjęcia tam pododawały.

      Usuń
    2. zgadzam się :). Mi tam się podoba Wasz sposób pisania, choc nie zawsze się zgadzam, to większość postów to dla mnie strzał w 10 ;).Niektóre te "znane"blogerki robią po prostu niezłe pośmiewisko z samych siebie i tyle..

      Usuń
  27. Przeglądałam sobie tak dzisiaj blogi, o których tutaj często mowa i wow, niektóre dziewczyny naprawdę się nieźle wyrobiły. Zobaczcie na zdjęcie Charlize Mystery, które umieściła na początku bloga, aż jej nie poznałam!

    http://sphotos-e.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-prn1/39262_453825262274_3128626_n.jpg

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. przyjajmniej nie była wtedy chuda jak kościotrup :P

      Usuń
    2. Fakt schuda sporo, ale twarz to już rzeczywiście miała wtedy inną, teraz zupełnie inne rysy ma

      Usuń
    3. podejrzewacie botoks?

      Usuń
    4. Podejrzewamy tylko, że bardzo jej się buzia zmieniła na plus, ale to zasługa makijażu i fryzury

      Usuń
    5. a od kiedy botoks zmienia rysy twarzy? :D schudła + umiejętnie używa bronzera i rozświetlacza (sama kocham ich działanie!) ;)

      Usuń
    6. Z tym umiejętnym używaniem bronzera, to jest trochę w kratkę. Czasem wygląda, jakby sobie krowie placki walnęła na poliki;)

      Usuń
    7. Czas mija, zmieniła się Charlize, zmieniamy się i my. Moje zdjęce sprzed 4-5 lat też pokazuje inną twarz, fryzurę, strój, ale to ciagle ja, tyle, że starsza.
      I tak naprawdę, wyglądam lepiej niż wcześniej.

      Usuń
  28. te modowe blogerki i ich obronczynie są głupsze niż ustawa przewiduje.
    A ja JESTĘ DŻOKERĘ

    OdpowiedzUsuń
  29. przecież nie mozna na niego wejsc

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wejdź przez google, wybierz kopię

      Usuń
  30. nie rozumiem o co tyle halasu :) prawda jest taka ze portale zrzeszajace nasze rodzime szatniarki to kolka wzajemnej adoracji, same ochy i achy pod bylejakimi stylizacjami. Albo spam: wejdz na mojego blogaska bo mam giweleja. 90% tych blogow jest z jakiegos powodu zalosna ale krytyka boli, oj boooli

    OdpowiedzUsuń
  31. Ale o co w ogole chodzi? Krytyką zawsze łatwo wzbudzic zainteresowanie i poklask. A skoro o blogach mowa to znalazlam ciekawy wpisik o modowych blogerkach i paru innych rodzajach blogerow.

    http://pretensjonalnie.blogspot.com/2012/09/kasia-tusk-czy-werter.html

    OdpowiedzUsuń
  32. Tak to jest redakcjo jak się ma życie prywatne!
    Zamiast siedzieć 24/7 przy laptopach...

    Jak musicie mieć tyle czasu na robienie smalcu z dzika czy czego tam to chociaż ustalcie redakcyjne dyżury.

    ciocia dobra rada ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. NOOOOO ja np wole siedziec tutaj niz biegac po lidlu i pozniej pisac fascynyjace WPISY o ich produktach.Pani kurfa genialna.

      Usuń
    2. Niektórzy nie znają słowa ironia ;)

      Usuń
  33. osobom zainteresowanym formami, jakie przybiera szatniarska solidarność, polecam ten link:

    https://www.facebook.com/photo.php?fbid=399249613474143&set=a.157932724272501.38606.153378764727897&type=1&theater

    nasze gwiazdki lubią, jak wszystko zostaje w jednej wielkiej blogerskiej rodzinie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. haahahahahahahahahahahaha, boze jakie te blogerki to pustaki.

      Usuń
    2. A co tam było bo już jest skasowane?

      Usuń
    3. A co tam było bo już jest skasowane?

      Usuń
    4. a komentujący mają smutne hejterskie życie :)

      Usuń
    5. Haha nepotyzm pełną parą;)
      Zabawne, bo swego czasu szarlisa poparła feszynelkę, twierdzącą, że maff obniża stawki w blogosferze, reklamując ciuchy za śmieszne kwoty.
      Maff ma tyle rzeczy na głowie, że pewnie już tego nie pamięta;)

      Usuń
    6. To było oczywiste.Tak jak Szarliz rozdawała prostownice na blogu,jedną wygrała Macademian z którą się znają.Szatniarki zapominają,że kiedyś też były zwykłymi czytelniczkami blogów modowych które przygotowywały stylizacje na konkursy i nie dysponowały ciuchami "z barteru"..no ale taki to już światek,jadą na siebie a potem się nagradzają a za plecami i tak obrobia tyłek.

      Usuń
    7. Są opór pazerne :P
      Dlatego żal mi dziewczyn które zakładają blogi szafiarskie i lajfstajlowe,one raczej się nigdy nie wybija bo wszystkie świnki już siedzą przy korycie.

      Usuń
    8. moja corka ma bloga, dosc popularnego.Wszytskie konkursy sa ustwione, wszystkie.Wygrywaja kolezanki, jesli np pani X organizuje konkurs daje nagrode przyjaciolce Y, ta w podziece cos jej innego da, albo pozwoli wygrac konkurs itd itd.Kolko wzajemnej adoracji.Dziewczyny pisza do siebie wczesniej, najczesciej one wysylaja nagrody, wiec nie musza sie nawet fatygowac, jesli sa z jednego miasta.Zalosne to i szkoda mi dziewczyn ktore nabijaja im tylko fanpejdze.Gdy zapytalam corke, no dobra ale te genratory liczb itd? prychnela tylko smiechem.

      Usuń
    9. Wiele osób swojego czasu uparcie twierdziło, że laptopa z konkursu na blogu Charlize, Charlize oddała własnej mamie(btw.wygrała praca z błędem ortograficznym, co już jest dziwne :D), ale wszelkie dyskusje na ten temat poznikały z prędkością światła. Nie rozumiem takiej pazerności ;/

      Usuń
    10. Błąd był w nazwie..Lenowo zamiast Lenovo :D hehe

      Usuń
    11. a po co jej mamie laptop z polską klawiaturą w niemczech???
      prędzej dostała go inna blogerka, one nawzajem się obdarowują :D

      Usuń
    12. http://macademiangirl.blogspot.com/2012/09/perfect-curls-with-straightener-do.html no tak Macademian kilka miesięcy temu wygrała prostownice od charliz a teraz dostała kolejną od philipsa i urządza konkurs w którym wygra kolejna szafiarka...how sweet...a nie,zapomniałam dostawanie rzeczy i robienie zdjęć to baaardzo ciężka praca!

      Usuń
    13. co to znaczy "laptop z polską klawiaturą" ??? Przecież to wszytko jest w ustawieniach systemu, mozna zmienić na dowolny język domyślny...

      Usuń
    14. "laptop z polską klawiaturą" - to się uśmiałam:D

      Usuń
  34. Konkurs wygrany przez Szarlajzę, jurorką była inna blogerka.

    OdpowiedzUsuń
  35. "No nie mówcie, ze braliscie pod uwagę głosy internautów. Pani Karolina akurat miała ich 4 więc nie jest to znacząca liczba"

    Czyli Szajsliz jak zawsze zasłużenie wygrała i jej styl jak zwykle docenili internauci ;/ Ciekawe jaka nagroda :D

    OdpowiedzUsuń
  36. hahaahahahahaha, widziałyście NOWĄ ROCKOWĄ SZARLIZE??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Popatrz na jej twarz na tych zdjęciach :D
      Przepraszam za złośliwość, bo niby nikomu nie powinno się wypominać niedostatków w wyglądzie, ale w tym przypadku...
      I jeszcze te jej kretyńskie miny...miało być chyba w zamiarze zalotnie i sexy, a wyszło karykaturalnie, a na niektórych nawet troche wulgarnie

      Usuń
  37. Cóż za powalająca uroda i ten nosek mrrrrrr <3 Niektórzy maja naprawdę mocno zawyżona samoocenę ;/

    http://2.bp.blogspot.com/-70W9vHg35oQ/UGSFvW-HEWI/AAAAAAAAF2E/eASfE0yWS_4/s1600/_DSC0056.JPG

    źródło zdjęcia: charlize-mystery.blogspot.com

    PS. fajny blog, można się uśmiać przy waszych postach :)

    OdpowiedzUsuń
  38. ja pierdole, ona wygląda jak FACET

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Eeee? Ona wygląda bardzo dziwnie i jeszcze robi te miny bez sensu kompletnie, stara się być jak modelka, ale jej nie idzie. I możecie mówić, że jestem hejterką.

      Ta fota moja ulubiona, taka a'la patrzę na was z góry nieudacznicy (i tu faktycznie jest taka...męska jakaś) :D

      ja tez podam źródło, żeby nie było, że kradnę. Zdjęcie pochodzi z bloga charlize-mystery.blogspot.com

      http://3.bp.blogspot.com/-GXtZLQ4WSeQ/UGSFmOHIJkI/AAAAAAAAF10/O5RIHQT3XIs/s1600/_DSC0021.JPG

      Usuń
    2. haha, mina pełna pogardy dla nie-mientowego plebsu

      Usuń
    3. jezusie najslodszy nie zasne dzis!

      Usuń
    4. te laczki,jak jesienne kaloszki dla przedszkolaków odstają D:

      Usuń
    5. Grunt, że dała 1500 złotych, nie muszą być ładne <3


      Nooo, przyznaj się że zazdrościsz?

      Usuń
    6. a ja jak głupia zawsze latam po sklepach i szukam jak najmniej odstających butów, żeby jak sierota(w moim mniemaniu) nie wyglądać. od teraz wiem, że but, do którego dwie nogi bym mogła włożyć jest feszyn!

      już nie pierwszy raz widzę u niej na blogu, że coś się źle układa lub ma nieodpowiedni dla niej fason. Ale widać to jest nieważne - liczy się tylko marka.

      Usuń
    7. ona na tym aucie wyglada jak tranwestyta jesusie najslodszy ;/

      Usuń
    8. Aj tam od razu transwestyta, szarlisa jest hardkor rebelką!

      Usuń
    9. ups sory zagalopowalam sie rebelka tez brzmi niezle;///tak czy siak mine ma jak Conan bARZBARZYNCA PRZED WALKA.nie zapominajcie dziewczyny ze jej blog to nie CYRK :):)

      Usuń
    10. jak ona chodzi w tych butach? serio,jej się to trzyma na nodze?

      Usuń
  39. i am a machine ja pierdziu co za bezsensowny tylu owinno byc i am a shock machine.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś za to dała tytuł, uwaga, uwaga - CLIMAX, ale czego się spodziewać po osobie, która nie zna języka, bierze tytuł losowo wyszukany w sieci :D

      Usuń
    2. A może wstawia piosenki, których słucha?

      A climax chyba jest Ci obcy skoro tak Cię to dziwi ;)

      Usuń
    3. Wiem, że ogólnie nie powinno mnie to interesować :) ale jednak zastanawia mnie, że szarlza twierdzi, że poza blogowaniem ma normalną pracę, a z jej aktywności -dodawanie komentarzy, nowe wpisy, fb widać, że w ciągu dnia jednak nie jest zajęta. Nawet ostatnio ją widziałam wychodzącą z Prady w ciągu dnia.

      Usuń
    4. A jak taki tytuł ma się do bloga o modzie podobno?

      Ale Charlize już udowodniła wiele razy, że nawet najprostszego zdania po angielsku nie potrafi zbudować, więc co się dziwić. Widocznie w Wuppertal angielskiego nie uczą.

      Usuń
    5. Mnie tam bardziej zastanawia gdzie ta Charlize studiuje, że ciągle ma czas na iwęty, sponsorowane wyjazdy, dodawanie co chwilą postów na fejsbuniu i robienie sobie 'sesji' na blożka. Rozumiem, że na prywatnych uczelniach jest nieco inaczej i nikt tam nie wymaga tego, co powiedzmy na SGH czy na polibudzie, ale chyba też powinni mieć jakieś zasady ;/ Albo jej posty 'zdaję sesję' a za 3 dni pisze, że już po sesji :D

      Usuń
    6. http://www.youtube.com/watch?v=Y8L_PmjpVDM no, tu mozna obejrzec jak Szarlisa - swiatowej klasy faszjonistka mowi z pieknym akcentem: kasułalowy... ;)

      Usuń
    7. szarliza studiuje jakże wyszukaną psychologie na jakiejś prywatnej uczelni, nie pamiętam jakiej.

      Usuń
    8. Ejjjj, Charlize chyba bierze sobie do serca krytykę, bo usunęła sobie wielkiego garba nosa w fotoszopie :D Ktoś ją nawet ostatnio pytał w komentach...czy zoperowała sobie nos (o dziwo przepuściła ten komentarz), ale na moje oko to tylko obróbka graficzna :D

      Powiększcie sobie to zdjęcie i zobaczcie jej profil (swoja drogą słodkie to foto!)

      http://2.bp.blogspot.com/-9VLJBwd5z1g/UF2u9y_SCCI/AAAAAAAAFz0/PADEV4BwPmM/s1600/_DSC0104.jpg


      A tak wygląda w rzeczywistości:

      http://www.youtube.com/watch?v=_Xp5iKU3chg&feature=relmfu

      Usuń
    9. widać w tym miejscu lekkie rozmycie jakby ktoś tam majstrował ;)

      Usuń
    10. ona juz wczesniej rozmywala w fotoszopie tego garba, parę miechów temu, nawet ktos dawal fote w komentarzach, ale komu chce sie teraz za tym grzebac ;)
      widać dystans czarlizy, oł je, studia przynoszą efekty lol

      Usuń
    11. Rozumiem poprawic w fotoszopie delikatnie cerę, ale ona rzeczywiście przerabia sobie nos w tym programie ...jeszcze nie słyszałam, żeby ktoś cos takiego robił

      Usuń
  40. Die Stadt Posen und sehr schick szarlajsa.

    http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=k5IGnAfUA3o

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. buhahahahahaha



      BOŻE JAKA ONA BRZYDKA ;_; jak Sid z epoki lodowcowej
      8 godz. temu

      Usuń
    2. Sid nie miał takiego nosa :(

      Usuń
    3. Tragedia. Widzę, że link do filmiku nie dodała jako osobny post, nawet nie ma żadnego info na fb, chyba boi się szczerych opinii użytkowników youtuba:)

      Usuń
    4. mi sie wydaje ze psychofanki nie ogarnely ze tam jest jeszcze jeden wpis, bo zwykle rzucaja sie na to co pierwsze stad filmik szarli bez komci pozostal :D ale ja yt sobie nie zaluja:D

      Usuń
    5. Film zamieszczony w kategorii zwierzęta :D

      Usuń
    6. to juz jest przesada dziewczyny, naprawdę poniżej poziomu jakiegokolwiek.

      Usuń
    7. Anonimowy29 września 2012 16:21 ---> To dobrze, bo Szajsiz to przecież prawdziwe zwierzę medialne!

      Usuń
    8. Faktycznie, kategoria - zwierzęta. Zemsta ze strony kamerzysty?;)

      Usuń
    9. Ale z czym zemsta?

      Usuń
    10. A ja myślę, że Charlize za tę kategorię 'zwierzęta' będzie pozywać :D Mientowy pozew jak nic :D

      A wiecie, że jest taki gatunek małpki nosacz??

      Usuń
    11. A tak btw - jej mentalność pięciolatki mnie rozwala, już od jakichś 2 tygodni obchodzi urodziny. Słusznie ktoś zwrócił uwagę na fb.

      "Długie te urodziny..."

      Usuń
  41. "zapomniałam dawno temu zapytać, ale wciąż chcę wiedzieć: skąd masz te cudowne buty zrobione z gumowej siatki? te z sesji na balkonie z fioletową kopertówką. marzę o czymś takim na obcasie. przepraszam, jeśli już wcześniej o tym pisałaś i nie zauważyłam, ale dopiero ostatnio dostałam kićka na dodatki ślubne w związku z bliską datą i szukam czegoś w tym stylu, a dzięki przypomnieniu lata pamiętam, co bym dokładniej chciała :)
    ps: wiem, że po czasie, ale ślicznie wyglądałaś na weselu koleżanki. mam problemy z udzielaniem się w necie, ale dla Ciebie jestem gotowa zebrać się na komentarz :)"

    źródło: newlifewithfashion.blogspot.com

    Jeny jaką Kamcia ma wyobraźnię. W ogóle zastanawia mnie to, po co ona sobie to wszystko pisze? Nie rozumiem tej dziewczyny...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Biedna Kamcia, zaczyna rozmawiać sama ze sobą... :(

      Usuń
  42. Czytam te komentarze i zwyczajnie ręce opadają. Ja rozumiem, że można nie lubić Charlize, ale komentować jej urodę jest naprawdę na niskim poziomie. Jak się nie podoba to wystarczy nie oglądać. Jednemu się podoba, innemu nie, nie trzeba jej od razu od tranwestytów wyzywać. Najłatwiej jest krytywkować siedząc anonimowo w domu i nie pokazując swojej twarzy. Jestem tylko ciekawa czy jak któraś z was spotka ją kiedyś na ulicy to będzie miała odwagę powiedzieć jej w twarz, że jest brzydka i wygląda jak facet. Szczerze wątpie... Nauczcie się w końcu, że na blogach modowych ocenia się styl blogerki, a nie jej urodę. Jaka by nie była i tak na to nie ma wpływu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie. Nikt nie jest idealny. ALe pewnie te krytykujące panny powygrywały wszelkie konkursy miss (dla niepełno-sprytnych) :)

      Usuń
    2. Serio? To zacytuję Ci wypowiedź z form serwisu dla szafiarek, gdzie dziewczyny zgodnie chcą wydrapywać oczy, gdy ktoś je skrytykuje: "CON FASSION 26 września 2012, 23:24
      Ciekawe... zwłaszcza, że ta blond dziewczyna jest dość odstraszająca (przepraszam za tą opinię, ale same przyznacie, że nie jest zbyt stylowa, czy urodziwa - wręcz lekko kiczowata).
      Podejrzewam, że robi dużo spamu. Dużo, dużo, dużo spamu. Dziwne, że jej się chce. Ale widać, że się opłaca. Ale blog generalnie nieciekawy. Na pewno już więcej nie wejdę."
      Uroda nie jest ważna jak widać...
      http://modnapolka.pl/forum/thread/view/id/45024

      Usuń
    3. Znam tę wypowiedź, zbulwersowała mnie równie bardzo jak każda inna przyczepka w stosunku co do czyjejś urody. Ale to świadczy TYLKO o danej osobie.

      Usuń
  43. BUHEHEHE PROMOCJA SZARLIZY DLA SWOICH CZYTELNIKÓW... Dżizas jak można w taki bezczelny sposób oszukiwać ;/

    Szarliza twierdziła, że po wpisaniu kodu 'Charlize' jej fanki dostaną buciki ze zniżką. Auć, to dostały <3


    "haha, faktycznie. wpisałam kod i zamiast odjąć 25% to mi dodało :P świetna promocja!"


    "po wpisaniu "rabatu", buty z wyprzedaży z 80zł kosztują już 150zł :/"

    "ale w koszyku mam dwie pary i ostatecznie mam zapłacić więcej niż z 25% rabatem :P"


    "a mi w jednej parze odjęło a w drugiej dodało :P"

    "dziewczyny, zanim zrobicie u nich zakupy, radzę poczytać opinie o tym sklepie w sieci!"


    I najlepsze jest to, że Charlize straszy paragrafami za stalking, a sama jest uczciwa jak sto pięćdziesiąt:D Ale co ją tam obchodzi do zakupów w jakim sklepie namawia i czy jest to uczciwa firma ;/ Cała ona, pazerność chyba przesłania jej wszystko



    OdpowiedzUsuń
  44. Droga Redakcjo:)
    lubie czasem wejsc na waszego bloga i posmiac sie troszke z naszej smiesznej blogosfery:)
    Czasami wam cos wyjdzie, czasem nie...ale nie w tym rzecz:)
    Pomyslalabym raczej o modernizacji komentarzy, bo jak czytam niektore to mi ręce opadaja.
    Rozumiem doskonale ze cos moze sie komus nie podobac jak np. najbardziej nielubiany w komentarzach blog charlize..jednak komentarze dotyczace autorki bloga urody sa po prostu chamskie. Nie wiem jak wygladaja komentujacy, ale moge zalozyc sie o kawal serka smietankowego ze nie sa to miss środmiescia czy nawet przedmiescia. Jak czytam komentarze mam wrazenie ze niektorzy cale dnie spedzaja na ogladaniu blogow szatniarek, ich fanpageow itp. a potem umieszczaja linki do zdjec z niewybrednymi, calkowiecie zenujacymi komentarzami...Bardzo mi sie to niepodoba i bardzo zle swiadczy to o ludziach. Bardzo na tym ubolewam, poniewaz mimo iz nie prowadze bloga, nie znam blogerek, to jednak jestem osoba o bardzo duzej empatii i wrazliwosci. Jest znaczna roznica miedzy wyrazniem swojego pogladu w kulturalny sposob (np cos mi sie podoba lub nie), a sposob w jaki wypowiadaja sie komentujace... Redakcji zycze wiecej czytelnikow i ciekawych artykulow, a komentujacym zycze wiecej tolerancji i wyluzowania...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiedziałam, że znajdzie się jakaś siostra miłosierdzia :))) ja doskonale wiem, że nie wszyscy muszą urodzić się piękni, ale szajliza sama na własne życzenie oszpeca się makijażem, fryzurą i tymi pseudo feszyn minami srającego kota. wrzuca przy tym 535903458043 zdjęć swojej twarzy z dość hardcorowym przybliżeniem, a nie samego AŁTFITU, więc mogę mówić sobie co mi się podoba. :)) mam w sobie dużo empatii i zrozumienia, ale jak ktoś na siłę robi z siebie pajaca to ciężko przejść obok obojętnie.

      Usuń
    2. Zgadzam się z tym. Są blogerki, które bardzo lubimy i o których nigdy tutaj, ani na żadnym innym blogu czy forum antyszafiarsim, nie padnie ani jedno złe słowo. A Charlize jest pośmiewiskiem w sieci tak ogólnie, nie tylko tutaj . Smutne, że na youtubie pod jej filmikami jadą po niej równo, ale już na przykład pod nagraniami Styledigger są komentarze jedynie pozytywne. Charlize ma MEGA PARCIE NA SZKŁO i jest mega pazerna, a to irytuje. Zresztą bez urazy, ale po co ona tak nachalnie promuje wszędzie swój wizerunek? Wiesz, wcale nie trzeba zaglądać na jej bloga, żeby ciągle widzieć jej oblicze. A wracając do bloga, to skoro jest to 'blog o modzie a nie cyrk' to niech tam umieszcza zamiast 1000000000000 zdjęć swojej 'pięknej' twarzy, całą sylwetkę i strój, bo chyba to jest głównym założenie, bloga o modzie? Ale nie, jej się ubzdurało, że jest modelką i raczy użytkowników blogosfery miliardem zdjęć buzi na potężnym zoomie. Więc skąd zdziwienie, że jej uroda również podlega ocenie tak samo jak strój? Wszyscy wypominają Czarlize wielki garbaty nochal, krzywe zęby itd., ale tak szczerze...czy to nie jest prawdą?
      Inne blogerki są normalne, skromne, nie są nachalne w tym, co robią i nie narzucają swojego wizerunku, a Charlize myśli, że jest modelką i wygina się na środku ulicy albo robi sobie sesyjki na złomowisku. ŻENADA.

      Też mam w sobie duuuużo empatii i jestem baaardzo wyrozumiała, ale szczerze nie znoszę u ludzi takiego parcia na szkło i lansiarstwa, dlatego mam prawo to skrytykować. Jedyny wpis chamski jaki się tu pojawił, to ten, że Ch. wygląda jak transwestyta, ale po ostatnich dodanych przez nią zdjęciach z tymi minami, to chyba się nie dziwię nawet, że kogoś tutaj poniosła fantazja!

      Usuń
  45. Póki co Szarliza wrzuca co chwilę "urodzinowe" zdjęcia, a od tygodnia uświadamiała motłoch, że 29 września to TEN dzień. Póki co jednak życzeń dla królewny blagierek jak na lekarstwo...

    OdpowiedzUsuń
  46. Logiczne, że od 2 tygodni trąbi o urodzinach, bo liczy na dodatkowe gifty od firm i na morze słodyczy od innych szatniarek. A jeszcze oczywiście zaraz będzie się chwaliła prezentami, jakżeby inaczej

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cso?!?! ona ma 23 lata? OMG bylam pewna ze jest kolo 30ki... o.0

      Usuń
    2. Szarliza mą idolką - posta zapowiadającego drugiego posta to jeszcze nigdzie wcześniej nie widziałam:D

      Usuń
    3. a gdzie ona trąbiła niby o tych urodzinach? ja widzę pierwszy wpis o tym. Wcześniej nawet słowem nie napisała o tym.

      Usuń
    4. Na fb trąbiła.

      Usuń
  47. http://3.bp.blogspot.com/-QBCRNnFu_Vk/UGf_9q1b1NI/AAAAAAAAGu8/1rYnhd7Epxk/s1600/DSC05728.JPG nie każdy musi mieć piękne i zadbane stopy i jeśli takich nie ma to po co robić takie zdjęcia? czemu ja muszę na to patrzeć? i dziwią się potem biedne, że są obiektem żartów i kpin:/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. http://3.bp.blogspot.com/-tMtAnDwVLhA/UGf_-wTkzAI/AAAAAAAAGvE/jmqEk_YO1RQ/s1600/DSC05729.JPG :((

      Usuń
    2. to są oczywiście stopy kamci jakby co.

      Usuń

Uwaga: komentarze chamów, prostaków i chętnych na darmową reklamę mogą pewnego dnia zniknąć. Pomyśl zatem, czy nie szkoda Ci ścierać na marne literek z klawiatury.