Tydzień ciągnął się nieubłaganie. Uczelnia nie nakładała zbyt wielu obowiązków na Tess, więc dziewczyna miała mnóstwo czasu by rozmyślać i śledzić w sieci poczynania trzech największych wrogów blogerki- Isabel i sióstr Sparx666. Te ostatnie, od momentu pojawienia się na Magielku kompromitującego filmu, przykładały ogromną wagę do promocji na Jutubie. Wrzuciły już haul’a ukazującego najnowsze zdobycze z Douglas’a oraz godzinne wideo o tym co drogiego noszą w swoich równie kosztownych torbach od LV. Wykorzystując brak aktywności na stronie Zdzichu Wspaniały Photography, Tess zdecydowała się zadzwonić do brata. Denis był zmanierowanym hipstero-informatykiem, który szczycił się tym, że jako pierwszy w Polsce zaczął nosić kujonki. Tess nie chciała wyprowadzać go z błędu, zwłaszcza, że to on dbał o pozycjonowanie jej bloga w sieci. Gdyby nie Denis, walnutlady.blogspot.com nie szczyciłby się tak ogromną ilością wyświetleń.
-Cześć siostra, co dziś pozycjonujemy? Masz może w zanadrzu jakiś filmik jak walczysz w kisielu?- Denisa nie opuszczał dobry humor.
-Zamknij się leszczu!- bolesne wspomnienie wideo na Magielku wciąż było zbyt świeże- dzwonię do ciebie, bo chcę zemścić się na tych kretynkach! Zrobię im ciemny PR!
-Chyba czarny…-Denis nieśmiało starał się wyprowadzić siostrę z błędu.
-Ciemny, czarny, jeden pies, powiedz mi co mam zrobić?- Tess nie znosiła, gdy brat wytykał jej potknięcia. Jeszcze był gotowy uznać się za piur… to znaczy za purystę językowego.
-Załóż sobie fejkowe konto na Googlach i pisz im niepochlebne komentarze. Tylko pamiętaj, żeby nie pisać ich z domu, bo znajdą cię po IP.
-Taak, tak, na razie!- Tess nie słuchała do końca brata, gdyż w głowie intensywnie rozkwitał jej szatański plan zemsty.
Założywszy fikcyjne konto, jako Evellina887, przystąpiła do działania. Konta o podobnej nazwie założyła także na Jutubie i Facebooku. Atak musi nastąpić z kilku frontów! Chichocząc cicho Tess zostawiła swój pierwszy niepochlebny komentarz o wymownej treści: „wyglądacie jak spszeglo od rzuka”.
Zadowolona z realizacji planu, dziewczyna skontrolowała, czy na stronie Zdzicha nie pojawiły się kolejne fotki. Przez ostatnie dwadzieścia minut nie było apdejtu, Tess uznała zatem, że poumartwia się nieco zdjęciami z ostatnich dwóch dni. Blogerka musiała to przyznać- Isabel była piękną dziewczyną. Jej blond włosy były tak gęste, że okoliczne drzewa nie mogły im się oprzeć i wyginały pod ich naporem. Smutne rozmyślania przerwał śpiew Adele. Dzwonił rozanielony Bąk.
-Cześć Skarbie!- aksamitny głos wypełniała radość- Samara opowiedziała mi o filmiku na Magielku i Twojej stracie, okropnie mi przykro! Dziś nie dam rady zrobić ci zdjęć, mam okropną fryzurę i wory pod oczami, ale jutro coś wykombinujemy kochana! Obiecuję, że jak Isabel to zobaczy, to sama wytarga się za swoje blond kudły! Aha, w piątek urządzam domówkę, ubierz się ładnie, nie akceptuję odmowy! See yaaa!
Dziewczyna zamrugała kilkakrotnie. Nie mogła uwierzyć, że wszystko zaczęło się tak wspaniale układać! Czas zemsty jest bliski, a te krowy popamiętają, że nie wolno z nią zadzierać! Może nawet odzyska Zdzicha?
Pełna optymizmu Tess udała się do szafy, by skompletować stylizację na jutro.
dlaczego te odcinki są takie krótkie?!
OdpowiedzUsuńliamstyle.blogspot.com
ten odcinek jest bez sensu, następny!
OdpowiedzUsuńnic się tu nie dzieje, nawet nie było wizyty w Stakbaksie! Jedyny fajny fragment to drzewa niewytrzymujące naporu włosów... Next, please :)
OdpowiedzUsuńja się zastanawiam dlaczego na blogu już się nie udzielają: Anusia, Miss Kitsch, KrysiaFeszynistka, Konstancja von Jaroslau, miętowa pantera, fafritz fafery, Helga Szmit, fajniefajna, BluntGirl, laffashion. od nich jest najmniej wpisów :(
OdpowiedzUsuńdokłądnie to samo dziś sb pomyślałam przeglądając stronę ;D
Usuńczęść wpisów powstaje wspólnie jako Niemodna Polka.
OdpowiedzUsuńNa Pudlu znów zdjęcia anonimowej Szarlizy Misery. :) A Samara powinna pozować tak, żeby nie było widać, jak jej prawe oko ucieka w kierunku nosa.
OdpowiedzUsuńhihi, znowu nikt nie zauważył Szarliz, jak przykro :D
UsuńMaff w stroju "osobistej asystentki prezesa" mnie rozwaliła.
UsuńMaff na miss outfitów!!!! Ciekawe, co to za high-fashion-designer, stawiam na Orsay-vintage-sprzed-dekady. Szkoda, że nie pokazano w całości wersji z zakolanówkami :)
UsuńSwoją drogą - Pudel mnie autentycznie powalił określeniem: Jessica Mercedes, zwana też Jessicą Nissan :D :D :D
To prawda, doskonały przydomek! Propsy dla Pudla!
UsuńZresztą nie czarujmy się, dostała tę brykę tylko za imię, które, nie wiadomo z jakiego powodu jest ostatnio odmieniane przed wszystkie przypadki. A niestety kraj kojarzy je (i zawsze będzie) nie z Dżessi i jej mleczakami, a marką samochodu.
Mizeria też testuje to auto. Już widzę tę recenzję:-D
Usuń"Zawsze chciałam Fiata Punto zaś do moich oryginalnych sukienek z printem z Choies pasuje zaś jedynie Nissan Micra. Mogę w nim do woli żuć spersonalizowaną Orbit i orbitować bez cukru po polskich autostradach Donalda Wspaniałego, ale nie będę, bo za 60 zł nie dojadę. Drimlajnery też mnie nie interesują, bo #sponsornieopłacił #pendolino #podróżzajedenuśmiech ".
UsuńKoniec recenzji.
Nie zapominajmy o odwiecznym stawianiu pytań na końcu mizeriowych postów.
Usuń"A wy zaś co myślicie o tym Maison Nissan?"
Anonim z 20:55! jesteś dobra. mega komentarz. gratuluje trafnych interpretacji
UsuńHahaha, jesteście boscy! :D
UsuńCudne :)
Usuń„wyglądacie jak spszeglo od rzuka”.
OdpowiedzUsuń:-D Przy tym zdaniu przypomniało mi się, że Szarlis Mizeria ma nas uraczyć recenzją auta.
Ja nie mogłam na początku zrozumieć o co chodzi :P
Usuńha ha tes jako połączenie charlizy(wyprzedaż szafy, domestos) i feszynelki(brat pozycjoner)
OdpowiedzUsuńNo nareszcie, właśnie się zastanawiałam, czemu szczęśliwie zakochany grzejnik nie pociesza tess, a tu w tym odcinku dzwoni bąk. Ciekawe co tam u zakochanej pary he he
Z nutką Tamary - macademian/walnut girl - tylko orzech trochę bardziej swojski ;)
UsuńNo racja :) akurat tego nie skojarzyłam.
Usuńa ten brat to nie niemiecki brat Jess?
UsuńChcialam tylko dodać iż nie ma czegoś takiego jak czarny PR. Ewentualnie można powiedzieć kampania negatywna. Stwierdzenie czarny PR nie jest logiczne.
OdpowiedzUsuńTess też nie jest osobą myślącą logicznie :)
UsuńHa ha ha coś w tym jest :)
Usuń"Czarny PR" jest określeniem od dawna funkcjonującym w naukach o masowym komunikowaniu, używanym również w publikacjach naukowych. Nieładnym i niepolskim, ale co poradzić?
Usuńhttp://pl.wikipedia.org/wiki/Czarny_PR
Określenie czarny PR istnieje. Zobacz np Kampania prezydencka w PL w 2005 r Kaczyński - Tusk. Lub przejrzy pierwszą lepszą książkę z marketingu politycznego
Usuńhttp://3.bp.blogspot.com/-8LhI_6L7Pf0/Ul-ymcB6MVI/AAAAAAAAP80/F21c5DCOs-I/s1600/6.jpg
OdpowiedzUsuńcoś photoshop nie wyszedł - nic tylko dzieci straszyć :0
Twarz z wosku ;(
Usuńale jak na nią, to przynajmniej jakoś normalniej się ubrała
Usuńhahhaha nie mogę! jaki dziadowski sweter!!! :D
UsuńCzy ja mam jakieś zwidy, czy na nosie Kamy usiadł wielki piksel?:)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńSweter jak u Mariusza z Łowców.B :)
UsuńDajcie spokój, nie jest tragicznie. Lepsza jest ta fota, gdzie z głowy wystaje jej rura.
Usuńhttp://3.bp.blogspot.com/-9eFFe51heOI/Ul-y6u0es6I/AAAAAAAAP9s/iKJPePlu5lY/s1600/L1020377.JPG
Dajcie dziewczynie spokój, przynajmniej tym razem nogi ogoliła :D
UsuńI sprawa dla prokuratora, czyli propagowanie narkotyków. ;)
Usuńhttp://2.bp.blogspot.com/-wRpexl3dcko/UlpJvK8MgzI/AAAAAAAAP2E/9SMEzpZ2qNE/s1600/_SM_0030.jpg
Woskowe oblicze jest tutaj. A w bonusie oczko w rajtuzach.
Usuńhttp://2.bp.blogspot.com/-FPkJGqkz2pg/Ul-yaDDOztI/AAAAAAAAP8Q/CB49aSW4vUs/s1600/1.jpg
Ma kolczyk w nosie? CO to jest? o.O
UsuńNogi ogoliła? Szybciej wyfotoszopowała. Powiększcie sobie zdjęcie i popatrzcie na jej kolano tuż przy torebce. Węższe niż łydka.
Usuńhttp://3.bp.blogspot.com/-9eFFe51heOI/Ul-y6u0es6I/AAAAAAAAP9s/iKJPePlu5lY/s1600/L1020377.JPG
UsuńMyślałam na początku, że sobie znowu jakąś "genialną" ozdobę przypięła do głowy, ale to drabinki na placu zabaw...
No Kama, nie ma co, ray ban. Się powodzi...
UsuńNie wiem co Kama takiego ma, ale mam wrażenie, że na niej porządnej jakości mała czarna i klasyczne szpilki by wyglądały tandetnie.
Usuńto nie kolczyk ani piksel... to GIL! :D
Usuń[sorry, nie mogłam się powstrzymać. #jestemchamemzewsi]
http://2.bp.blogspot.com/-0hr_hSP-R9E/Ul-ynCdc0CI/AAAAAAAAP88/beAZEN1dFhA/s1600/7.jpg tu widac zamazanego fotoszopem syfa, ale co ona ma u nasady ucha? grzybica?
Usuńanonimku z 17:06 - to nie grzybica. tak się kończy noszenie chińskiego ścierwa non stop. albo reakcja uczuleniowa - albo zafarbowana skóra. sama noszę taki chiński badziew od czasu do czasu i wiem, że potrafi ostro pofarbować skórę - do tego stopnia, że nawet spiryt salicylowy tego nie rusza - albo zmywacz albo pumeks :D
UsuńReakcja skóry na kontakt z biżuterią. Ja czasem mam tak nawet od srebra i złota. Najpierw ból w uchu, a później taki czarny osad.
UsuńAh to blogerskie życie, same problemy! :D Czy włosy, od których wyginają się drzewa, to nawiązanie do annnyannny czy źle myślę? ;)
OdpowiedzUsuńsłyszałam, że jej włosy to photoshop, ale nie trafiłam na wyginające się, framugi, lustra itp., ma ktoś zdjęcie?
Usuń... o co chodzi z annyanny, bo nie kojarzę? :(
UsuńNiektórzy piszą, że photoshop, niektórzy, że takie ma...dlatego zastanawiałam się, czy to o nią chodzi ;p
UsuńAkurat to z Annnnąąąąannnąąąą się drzewa wyginały, to chyba jedyna blogerka, która poprawia włosy Fotosklepem.
UsuńJakiś czas temu pisała tutaj koleżanka ze szkoły Anny i twierdziła że włosy są prawdziwe.
Usuńhttps://lh6.googleusercontent.com/-JwJHA_cZaLo/TXuzAMv6UQI/AAAAAAAAATY/GwJwQOx1PDQ/s1600/e.bmp
Usuńdziwnie wyglądają te jej włosy :(
UsuńOwszem, pisałam, mówiłam o ogromnym tapirze i masie pianki z lakierem. W koku jej nigdy nie widziałam, bo byłyśmy razem w gimnazjum. Widziałam ją ostatni raz jakoś pod koniec LO, bo wyjechała do katolickiej szkoły.
UsuńSzczerze mówiąc, to ja kiedyś lubiłam Annę i jej bloga, nawet pisałam do niej maila, żeby się poradzić, co ona takiego robi, że tak jej dobrze idzie na studiach (wiem, to głupie, ale ja też jestem na medycynie i miałam gorszy okres w życiu..). A z tego bloga dowiedziałam się, że ona studiuje na Ukrainie.. poczułam się mega naiwna, ze tak wierzyłam, ze ona jest taka ambitna i zorganizowana i jeszcze innym udziela rad.. Czemu nie powiedziała od razu? Albo po co w ogole cokolwiek pisała o studiach, skoro chciała ukryć ten fakt?? Niech każdy robi co chce, ale po co robić z siebie nie wiadomo kogo, skoro nie ma podstaw. W ogóle jej blog zbudowany jest z domysłów nt. prywatnego życia, które przez to, że Anna mocno je koloruje, wydaje się idealne. Cudowna Mama, Bratowa, Chłopak, wszystko takie polukrowane. I do tego zdjęcia na fb, Chlopak przyjeżdża, więc cały dzień gotuję i piekę. W domyśle-babeczki z proszku. Śmiać mi się chce, ze taka stara baba jak ja uwierzyła w bajki. Szkoda gadać, przerzucam się na bloga Fashionmugging. Jest specyficzna, wydaje się rozpieszczona, ale naprawdę, a swój styl i interesuje się modą, a na jej blogu nie ma żadnej "prywaty" od której chcyba muszę odpocząć.
UsuńA odpisała Ci cokolwiek na tego maila? Ja zauważyłam, że dużo dziewczyn ekscytuje się jej medycyną, pisze o porady, jak się uczyć, żeby się dostać ;) Śmiać mi się lekko chce, skoro ona na tej Ukrainie. Ja po 4. roku jestem zupełnie innym człowiekiem, po farmakologii i przygodami z jedną asystentka na obecnym 5. roku czuję , że aż nie mam co robić. Chyba założę bloga.
UsuńA Jess z fashionmugging ubiera się super, dzięki temu, że reklamuje na swoim blogu zalando.pl kupiłam w tym sklepie wiele fajnych rzeczy, ale lekko denerwują mnie te jej gwiazdorskie skwaszone miny, np.
http://3.bp.blogspot.com/-YhA3pqJzZeA/Ujod2-XHwFI/AAAAAAAADp8/8fK6Smf-_q4/s1600/200920132.jpg
albo pozowanie z nowym iPhonem, że niby rozmawia przez telefon, mimo że jest wyraźnie wyłączony lub zablokowany. I wszystkie stylizacje na jedno kopyto, gdzieś w internecie przeczytałam, że to kolejna blogerka, dumna, że potrafi założyć spodnie na tyłek. Mimo to lubiłam ją, dopóki nie zobaczyłam, jak "rozmawia" z krytykującymi ją czytelnikami. Nie dodaje żadnych krytycznych komentarzy, nawet "nie podoba mi się, nudno". Jest jeszcze całkiem bezczelna i pyskata. Samo studiowanie na uczelni medycznej nie dodaje blogowi żadnego uroku.
Hanka, CMUJ
pewnie annnaaaaanaaaa robi tego swojego koka na dwóch donutach (albo skarpetkach :P)
UsuńDo Hanki: Pamiętam Twoje komentarze z bloga Anny.. Tak, odpisała i radziła jak się uczyć. Szczerze, to kiedyś wchodziłam na różne blogi, a teraz mam taki niesmak, że zaglądam tylko na makelifeeasier, bo pomijając sympatie polityczne, gust i podejście do mody, to jest jedyny blog prowadzony, moim zdaniem, na światowym poziomie. Nie zamienię się w gimbazę, która szuka starych zdjęć, wątków na wizażu i kogoś wysmiewa, ale większość tych dziewczyn jest naprawdę dziwna i nie warta uwagi. Co do Jess, to mi się w większości podobają jej stroje i sty, ale faktycznie bywa opryskliwa w komentarzach. Dziwi mnie to, bo studiujemy na tej samej uczelni (ale nie znam jej osobiscie) i ludzie, którzy ją znają, mówią, że jest fajna..
UsuńKażdym razie, mam taką nauczkę, że ufać w kwestii nt studiów medycznych można tylko osobie, którą się poznało osobiście, nigdy nie wiadomo, kto siedzi "po drugiej stronie bloga". Pozdrawiam i życzę powodzenia na studiach:)
PS też jestem na 5 roku;)
przecież mercedes nie studiuje
UsuńAnonimowy z 18:20
UsuńDziewczyny rozmawiały o Jess z http://fashionmugging.com/
Tak, pisałam komentarze, kiedyś chyba właśnie coś w podobnym stylu, że jestem załamana nawałem pracy, że mi słabo czasem przed zajęciami z jedną asystentką. Dziwiłam się, że ja przed niektórymi zajęciami nie mogę wyjść z toalety, tak się denerwuję, a ona sobie cyka fotki, przerabia włosy i opowiada, jak jej wspaniale idzie. Zapytałam, jak to robi. Zakładałam dobrą wolę, nie zarzucałam jej kłamstw, bo wiele razy odpisywała innym "tak, na wydziale lekarskim jest bardzo trudno". Jeszcze kiedyś udzieliłam się w temacie, co jest trudniejsze: lekarski czy farmacja. Tyle osób prosi ją o rady, a tu się okazuje, że Ukraina. Czuję się lekko oszukana. Pisaliście, że się przenosi do Krakowa. Jestem bardzo tego ciekawa. Nie życzę jej źle, nie uważam swojej uczelni za elitarną, ale ma podobno najwyższy próg, nie byłoby wobec nas to uczciwe.
UsuńJess może ma dość licznych komentarzy na temat pieniędzy na swoim blogu. I dlatego, jak ktoś nawet całkiem grzecznie zapyta, odpowiada nieprzyjemnie. Ona jest z Zabrza, tak?
Hanka
O FashionMugging wiem niewiele. Zajrzałam kiedyś na jej blog, ale nic mnie tam nie zainteresowało.
UsuńPo przeczytaniu waszej rozmowy chciałam się czegoś więcej o niej dowiedzieć i wygooglowałam sobie wzmianki o jej studiach.
Znalazłam tam m.in. taką perełkę (zapewne autorstwa jakiegoś inteligentnego inaczej anonima z Niemodnych):
http://www.fashionmugging.com/2013/06/happy-birthday-fashionmugging.html?showComment=1370286080909#c7138087087269121005
"Gdybym miała dużo pieniędzy wyglądałabym dokładnie tak jak Ty! Minimalizm to jest to! Klasa sama w sobie, nie boję się że wejdę kiedyś na Twojego bloga i zobaczę tandetne pastele czy neony:) Niesamowicie odpowiada mi Twój styl a przy tym jesteś śliczna i masz niesamowitą figurę! I inteligentna, w końcu studiujesz na takim trudnym kierunku. Ludzie zachwycają się Anką z annaaaanna a ona nie dorasta Ci do pięt! I studiuje na Ukrainie do czego wstydzi się przyznać bo wszyscy przestaliby jej zazdrościć. Po Tobie widać że jesteś miła, otwarta i chciałabym Cię kiedyś poznać! Jesteś super tak trzymaj!"
Odpowiedź Jess na te wypociny:
"Nie uważam, żeby studiowanie na Ukrainie było powodem do wstydu a tym bardziej powodem, dla którego ktoś ma być gorszy".
Szkoda, ze Jess nie komentuje na Niemodnych. W końcu by pojawił się tu jakiś normalny komentarz w tej sprawie ;)
"nie uważam swojej uczelni za elitarną, ale ma podobno najwyższy próg, nie byłoby wobec nas to uczciwe".
Jak się jej uda przenieść, to wybierz się na konsultacje do rektora i poinformuj go o tym, co na ten temat sądzisz. Jak twoja interwencja nie przyniesie oczekiwanego skutku, to zorganizuj jakąś pikietę przed uczelnią. Jak pikieta nic nie da, to może jakiś strajk ogólnonarodowy?
A ja napisałam, że jej bronię się przenosić? Skoro uczelni tak zależy na pieniążkach od przenoszących się, to ok, zapraszam. Mam swoje osobiste opinie na temat sposobu przydzielania do grup, na temat usosa, na temat budżetu na konkretne sprawy, na temat czasu i sposobu rekrutowania, na temat przewagi indeksu papierowego nad indeksem elektronicznym, mogę mieć też swobodną opinię na temat przenosić z uczelni zagranicznych. Nigdzie nie zaczęłam oponować, decyzja nie należy do mnie. Humor bardzo słaby. Niektórzy, na przykład Szarliza, traktują jako gorszych studentów dziennych na publicznej uczelni, to ja sobie mogę wyrazić zdanie na temat przenoszących się Polaków z Ukrainy. Polecam czytanie ze zrozumieniem i odróżnienie opinii od arbitralnej decyzji.
UsuńKomentarze krytyczne o niej na blogu Jess nie były mojego autorstwa (pastele lubię), ale ktoś, kto te dwie blogerki ze sobą połączył, jest pewnie tą samą osobą, która zauważyła, że Anka kopiuje właściwie posty Jess. Jest na ten temat informacja w komentarzach.
Pozdrawiam, Hanka
PS Nie istnieje coś takiego jak konsultacja rektora :)
A co Jessica ma krytykować Ukrainę, jak jej chłopak był w podobnej sytuacji...
UsuńAnonimowy19 października 2013 20:16
UsuńMasz też opinie nieosobiste? Jeżeli tak, to chętnie się z nimi zapoznam.
"Polecam czytanie ze zrozumieniem i odróżnienie opinii od arbitralnej decyzji".
Oj, dziękuję bardzo za radę. Bo ja już myślałam, że nie piszesz komentarzyka na Niemodnych, a decydujesz o tym, czy ktoś może przejść przez próg twojej uczelni.
PS Tak, rektorzy i prorektorzy mieszkają w zamkach otoczonych fosą i nie ma żadnej możliwości spotkania się z nimi i porozmawiania.
PPS Tym razem w podpisie zapomniałaś podać nazwę uczelni, na której studiujesz.
Tak, z Zabrza. Chłopak Jessiki poszedł na Ukrainę i przeniósł się do Polski. Dobrze sobie radzi i nie powtarzał roku (co się zdarza w takich sytuacjach). Ale oni nigdy nie robili z tego tajemnicy i mówią o tym otwarcie.
UsuńSęk w tym, że na Ukrainie jest strasznie niski poziom i nas wkurzyło to, że Anna robiła z siebie nie wiadomo kogo, super ambitną i zadbaną studentkę, a prawda jest taka, że tam za studia płacisz i bardzo niewiele robisz w porównaniu do Polski. A ona radziła, jak organizować czas i naukę. Ja nie mam nic przeciwko temu, żeby ktoś poszedł na Ukrainę i przeniósł się do Polski, jak mu nie poszła matura (której wynik niestety nie zawsze świadczy o wiedzy). Tylko gdy jest się na tym Wschodzie, to nie należy robić z siebie eksperta. Bo później ci, którym się udało przenieść mają problem z nadrobieniem zaległości i zazwyczaj powtarzają rok w Polsce, bo okazuje się, ze nic nie potrafią. I to chyba najlepiej świadczy o poziomie ukrainskiej medycyny. Poza tym blog Anki przyciąga głównie jej ubarwionym prywatnym życiem- sama do tego doprowadziła. A próbowała ukryć tę informację kasując nawet komentarze na fejsie jej dawnych koleżanek, ktore pisały, gdzie studiuje. Hipokryzja. Rozumiem, że podoba ci się jej blog, jak nie mam nic do zarzucenia, jeśli chodzi o ciuchy itp. Ale poczułam się jak głupek, któremu ktoś wciska kit, bo sama jestem na medycynie.
ale raban o te medycyne na ukrainie, no naprawde :D jak ktos marzy o takich a nie innych studiach, a nie dostal sie w polsce, to radzi sobie jak moze - skoro za wschodnia granica jest taka mozliwosc - dlaczego nie? skoro mozna sie przeniesc, pozniej powtarzac rok albo i nie, ale studiowac, to co sie naprawde chce i bym w tym dobrym
Usuńale jak ktos sie tego wstydzi, ukrywa to i jeszcze sie zgrywa na cudownego organizatora czasu, pilnego studenta i doradce innych - to sorry, slabe to
Chłopak Jessiki studiuje chyba w Niemczech. Widziałam u niej kilka miesięcy temu zdjęcia z zajęć, jak go odwiedzała.
Usuńa tak swoja droga ta dziewczyna ma na imie Jess?
UsuńJeśli chodzi o fashionmugging- jej chłopak był na erasmusie i już wrócił. Ma na imię Jessika. Do komentatorki z 21.36 dokładnie o to mi chodziło!!
UsuńO. Też był na Ukrainie? Erasmus na lekarskim? Podziwiam.
UsuńA to Jessica z fashionmugging nie jest na studiach płatnych i rodzice bulą 30 tysiaków rocznie przez 5 lat?
UsuńTo, czy na płatnych, czy na "bezpłatnych" nie ma chyba większego znaczenia. Studia i wymagania są wobec każdego identyczne.
Usuńoczywiscie, ze studia i wymagania sa identyczne, ale z jakiegos powodu jedni sa na platnych,
Usuńa inni na bezplatnych
wolałabym, żeby leczył mnie lekarz, który się dostał na studia a nie który zapłacił za studia. Jakoś nie wierzę, żeby ktoś zabijał kurę znoszącą złote jajka albo wywalał z uczelni osobę, która płaci 30 000 zł rocznie.
UsuńTess powinna mieć mamę zdolną krawcową o imieniu Marella.
OdpowiedzUsuńI pieska Menello.
UsuńJa bym mamę nazwała Jarząbella:)
UsuńMenello :D W ogóle pies, który wabi się Manolo, jest jeszcze bardziej pretensjonalne niż sam blogowy nick Szarlizy. Już kot Dżesiki, z imieniem Karl, to lekka przesada.
UsuńNaoglądały się dziewczyny Sex and the city, przeczytały Magazyn Hot i sobie roją, że się tak na haj feszyn znają. Tak samo jak dziewuchy po gender studies myślą, że są Bóg wie jak wykształcone.
Charliza to oglądała Sex at the city.
UsuńNaprawdę podziwiam jej ignorancje. Czy ona przed publikacją posta nie potwrafi wpisać czegoś w google, żeby sprawdzić czy nazwa jest poprawna. To nie pierwszy jej błąd. Dla przypomnienia: przekręcone nazwy projektantów, paella jako włoskie danie. A wystarczyło 10 sekund żeby sprawdzić poprawność.
Żeby coś sprawdzić, trzeba najpierw zwątpić w swoją rację.
UsuńSamo pojęcie PR oznacza coś pozytywnego więc to połączenia jest groteskowe. Nazwa ta to wytwór nowomowy lansowany przez media.Żaden profesor starszej daty nie posłuży się takim stwierdzeniem
OdpowiedzUsuńMoi wykładowcy się posługiwali (socjologia, państwowa uczelnia). Nie twierdzę, że jest ładne i ma długą tradycję, ale niestety nie ma dokładnego polskiego odpowiednika (czarna propaganda i kampania negatywna mają nieco inne znaczenie).
Usuńtak, ale my nie wierzymy nawet miodkowi
UsuńA pani, która pójdzie na doktorata wierzycie? ;)
Usuńhttp://youtu.be/fC_BKh0e_EA?t=3m37s
studiowałam na UAM w Poznaniu, określenie czarny PR istnieje. Ale nie wiem gdzie ty się uczyłaś :)
UsuńTo ja też zrobię coming-out - UJ (Anonimka z 19:59). Zarówno profesorowie starszej daty, jak i młodsi wykładowcy używali tego pojęcia.
UsuńPR to skrót od Public Relations czyli: kontakty z otoczeniem. Pojęcie jest całkowicie neutralne, bo kontakty mogą być zarówno złe jak i dobre. Niemniej jednak, z założenia działania PRowe służą kreowaniu pozytywnego wizerunku, dlatego, gdy mówimy o kampanii negatywnej, nazywamy ją dla odróżnienia czarnym PRem i pojęcie to nie jest oksymoroniczne.
UsuńOj coś pechowa dziewczyna z tej Tess... :)
OdpowiedzUsuńwalnut lady to nawiązanie do macademian girl? ;)
OdpowiedzUsuń"Anonimowy 18 października 2013 17:55
Usuńha ha tes jako połączenie charlizy(wyprzedaż szafy, domestos) i feszynelki(brat pozycjoner)
Anonimowy 18 października 2013 18:59
Z nutką Tamary - macademian/walnut girl - tylko orzech trochę bardziej swojski ;)"
I nutka Kasi Tusk w postaci Wspaniałego/Cudownego :) Generalnie sama śmietanka, jednak ja ją zawsze sobie wyobrażam jako Szarlizę. :D
Usuńtfu. Cdunego :D zapomniałam, jak się ten premierowy zięć in spe nazywa.
UsuńNo właśnie też zapomniałam o wspaniałym :D
UsuńMimo wszystko ja ją sobie wyobrażam jako Maff :)
UsuńAnonim z 20.37, ja też jak czytam ,,tess'' widzę charlizę :)
Usuńa i ponoć też jessi garbus tez organizuje wyprzedaże? jak się mylę wybaczcie ;p
UsuńNie no, chyba jednak głównie Maff - nieustannie latająca po warsiawskich imprezach z gołym zadem, trzeźwiejąca tylko do zdjęć, lansowana z jakiś tajemniczych, im tylko znanych powodów, przez Komara...
UsuńMnie to w sumie trochę dziwi. Maf jest popularna na fb i instagramie, gdzie wrzuca głównie zdjęcia i filmiki imprez. Na tym chyba polega szafiarstwo w jej wykonaniu. Ciągle impreza, picie, ma dużo dochodów dzięki popularności bloga, którego podtrzymuje przy życiu tylko dlatego, że daje jej fejm.
UsuńSzkoda dziewczyny, że tak tylko hasa po imprezach. W końcu już ma 26 lat.
Ja sobie Tess wyobrażam jako hybryde Maff i Jessiki
Usuńco do tuskowej (wstawialyscie na fb), to tutaj popelnila gorsza fotoszopowa masakre (jej prawa noga :D) http://www.makelifeeasier.pl/img/image/DSC_2967(1).jpg
OdpowiedzUsuńhehe rzeczywiście łydeczka faluje
Usuńhttp://annaaaanna.blogspot.com/2013/10/nail-lacquer.html
OdpowiedzUsuńNail lacquer? Całe życie na opakowaniach czytałam "nail polish". Ale się nie znam, jeśli się orientujecie, it good, it bad, say me.
Lakiery z biedronki. Na bogato.
UsuńBez przesady, liczy się jakość, a nie cena i sklep. Lakiery Bell i Joko, dostępne w biedronce są świetnej jakości, jak dla mnie przewyższają essie, opi, chanel itp. Trzymają się dłużej, lepiej kryją. Nie bądźmy snobkami, które płacą za byle co olbrzymią kasę, tylko dla metki.
UsuńŻadne snobstwo, ja mam prawie wszystkie kosmetyki higieniczne z biedry: szampony, waciki, płyn micelarny, zmywacz do paznokci, jakieś chusteczki nawilżające, jak się trafi, to też ciekawszy żel pod prysznic.
UsuńALE TO JEST ANKA. Anka, która udaje, że ma miliony na koncie i wydaje bóg wie ile.
Przepraszam, nie wyczułam sarkazmu :)
Usuńa które to są z biedro? :)
UsuńPopieram anonima z 21:08, lakiery z Bell są rewelacyjne i właśnie najwięcej mam ich z Biedronki. Mam jeszcze Rimmela z jakiejś nowszej serii - przy Bell to niestety szajs. A szkoda, bo kolor genialny (rock'n'roll)
Usuńfaktycznie częściej spotyka się "nail polish", ale "lacquer" też jest ok. i "varnish".
OdpowiedzUsuńŚmialiśmy się z talii Kasi T., a nikt nie pomyślał, że to może wcale nie są piksele? Może po prostu epatuje taką zajebistością, że schody się z wrażenia rozmywają?
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że ma pełną licencjonowaną wersję PS'a. Co by tatuś powiedział... Wystarczyło wstydu, jak ją Pikej zjechał za brak informacji o ciasteczkach.
Wchodzę patrzę, a tu 69 komentarzy. To daje do myślenia :) aż chyba zjem uzależniające jak heroina Oreo
OdpowiedzUsuńinternet nie zapomina
OdpowiedzUsuńnasza szarli
http://wizaz.pl/forum/attachment.php?attachmentid=548380&ads=1&d=1382128305&coremetrics=gemius.
http://wizaz.pl/forum/attachment.php?attachmentid=712912&ads=1&d=1382128437&coremetrics=gemius.
OdpowiedzUsuńI jakoś mam wrażenie, że naturalnie wyglądała dużo lepiej. A teraz mnie przeraża: sztuczna twarz z toną tapety, kolorowe soczewki, zbyt ciemne włosy.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńTeraz wygląda jak Michael Jackson...
UsuńSzczerze mówiąc, pierwszy raz widzę jej naturalny kolor oczu i nie pojmuję dlaczego nosi te tandetne soczewki.
Usuńbrownie total look :D
OdpowiedzUsuńAnonimie jesteś zajebisty/a :D :D :D
UsuńOreło stajl :D
mother of god! no, trzeba przyznać że się Szarlajza wyrobiła, że ho ho!
OdpowiedzUsuńnie wydaje wam sie dziwne, ze konkurs na fanpejdzu kamy (sammy dres, wpis z 15 pazdziernika) wygrala siostra (?) piotrka kustosza? w ogole jakies kity tam kama odstawia, niby organizuje konkurs a potem mowi ze sklep ja poinformowal tylko ze wygrala aleksandra w, po czym kilka osob o tych inicjalach sie dopytuje, a kama ze nic wiecej nie wie... kurde cos mi tu sciema wali. nie zeby mnie nie smieszylo ze ktos autentycznie sie zglasza do konkursu o te kamowe chinskie lachy, ale jednak wg mnie sprawa smierdzi..
OdpowiedzUsuńpoza tym jak pociesznie na fanpejdzu kama sie tlumaczy z reklamowania podrob janki knedl. buahahah
OdpowiedzUsuńWklej, bo nie mogę znaleźć :P
Usuńhttps://www.facebook.com/photo.php?fbid=541763062577226&set=a.278972958856239.68925.278954088858126&type=1&theater
Usuńmam dla Was ogłoszenie parafialne, linia Jankee znika, niedługo pojawi się nowa, z nowatorską nazwą, gdzie nic już nie będzie trąciło podróbkarstwem. Tarty i woski Fabryka Świec Light są niepowtarzalne i niech nic nie ćmi ich uroku
"A new life: Iza mnie też to trochę wkurzało, bo ja wiedziałam że to nie są YC, tylko nasze polskie produkty, mimo tych samych olejków, ale ludzie nie, i oskarżali mnie o propagowanie podróbek. Teraz będzie wiadomo że to nie YC tylko całkiem odrębny polski produkt i będzie git." Aha.
UsuńCzym tak w ogóle zajmuję się Kamila, studiuje, bądź pracuje?
OdpowiedzUsuńjest topową blogerką modową
Usuńkiedyś studiowała (kilka szkół, kilka kierunków - wszędzie ją wywalili) i pracowała i dodawała posty jak się ubrać do szkoły a jak do pracy, nawet tam robiła zdjęcia, ale od chyba od roku jak dla mnie to nie pracuje tylko przebiera w tonach chińskich szmat i pozuje w ogródku :p
UsuńA staż z urzędu pracy?
UsuńO ile pamietam to kilka miesiecy temu tlumaczyla w komentarzach, ze studiuje administracje.
Usuńtu anonim z 17:27
UsuńKomentarzy o ktorych wpomnialam niestety nie znalazlam. Ale mam cytat.
Post z 6 lutego 2013.
"mam przed sobą naprawdę ciężkie egzaminy z praw: karnego, finansowego i administracyjnego przez okres najbliższych dwóch tygodni, do postów które będą się pojawiać komentarze będą wyłączone."
(http://newlifewithfashion.blogspot.com/2013/02/393-zoty-i-mieta-ponownie.html)
ta ale to bylo rok temu, od tamtej pory cisza... wg mnie nie zdala tych supertrudnycg egzaminow na zaocznych studiach jakiejs prowincjonalnej prywatnej uczelni, staz tez sie juz bankowo skonczyl i teraz kama na pelny etat jedzie foty w ogrodzie. osobiscie ciesze sie na zime bo uwielbiam smaczki jakie mozna wylapywac na fotach w jej domu
Usuńannaaaanna mnie rozbraja, najpierw jak przyrządzic babeczki, sorry MUFFINKI z gotowych składnikow dr oetker a teraz te lakiery a w tle 'jankiele knedle'
OdpowiedzUsuńJa jej dzisiaj napisałam na temat błędów w nowym poście. Poprawiła, a mojego komentarza (oczywiście) nie opublikowała.
UsuńA co to były za byki?
UsuńWszystkie lakiery podpisała "nr.", niby to nie jest jakiś straszny błąd, ale mnie drażni.
UsuńTo się w przyszłości będzie podpisywać dr. Ania :)
Usuńtrzeba było napisać, że doktor też bez kropki, w przyszłości może jej się przydać.
UsuńA ona powie, że nie, bo na ostatnim opakowaniu z babeczkami było napisane dr. Oetker jak najbardziej z kropką ;>
UsuńWłaśnie włączyłam TV i leci tam "Miłość na bogato" a w odcinku tym MaFFashion.
OdpowiedzUsuńakurat ona w tym serialu wypadła najlepiej z nich wszystkich razem wziętych.
Usuńhttps://www.facebook.com/photo.php?fbid=547657098643954&set=a.417197181689947.95896.373247932751539&type=1
OdpowiedzUsuńwalnutlady.blogspot.com
OdpowiedzUsuńfajnie by było zrobić tam fikcyjny blog Tess - jako rozszerzenie projektu "Miłość na blogersko" - z wpisami pasującymi do treści serialu :)
coś jak strona, na którą się logowała Lisbeth, bohaterka trylogii Stiga Larsona, która naprawdę istnieje i to taki fajny bonus dla czytelników :)
Pozdrawiam,
Asia / fashion4ever.pl / btth.pl
To zrób.
UsuńJessica Nissan będzie u Kuby Wojewódzkiego. Będzie gorzej niż Maff czy też gorzej już być nie może?
OdpowiedzUsuńCoś ten TVN promuje szafiarki. Chyba chcą przyciągnąć do Wojewódzkiego młodszych widzów, bo starzy już tego żenującego programu nie oglądają.
UsuńJuż to widzę - 2/3 programu poświęcone jej dziwacznemu imieniu, a kolejne temu, jaki jest sens w prowadzeniu bloga i czy ma nadzianych starych. Tak bardzo o niczym...
nie, nie po prostu nie mają już kogo zapraszać dlatego zaczynają brać kogo się da! jak myślicie o czym bedą rozmawiać? znów tak jak Maff zostanie zaproszona na trzeciego i bedzie 3 min na antenie...
UsuńOj mają kogo zapraszać. Wiele "gwiazd" idzie już 3 czy 4 raz i spoko. Mają masę swoich seriali z nowymi gwiazdami, programy o niczym. TVN to kółko wzajemnej adoracji i promowanie miernot, nikt już nie ogląda Leśnego Dziadka i piją do młodych, poniżej 20 roku życia, bo tym młodzieńcom on jeszcze imponuje.
Usuńu Kamy sylwester
OdpowiedzUsuńhttp://4.bp.blogspot.com/-agfQepHDpxg/UmJ5-ty-NRI/AAAAAAAAQAk/re-OqH5SECE/s1600/1.jpg
ja nie mogę :)))))))))))))))))))))))))))))))))
Usuńależ ona głupia o ja pierdiele. A może randkę ma ? ;p
Usuńhttp://1.bp.blogspot.com/-6anIbOm2P0I/UmJ58NuS__I/AAAAAAAAQAY/ENnMUsjsWkc/s1600/11.jpg
UsuńCzy ona musi koniecznie dodawać na bloga takie 'wpadki' ? Może niedługo pokaże bucik upaprany w kupie...
nie znasz się Anonimie z 17:02, jak to mówi Kama: to właśnie tak miało być. Witamy w Dębicy, stolicy mody.
Usuńwiecie co jest najgorsze? kupiłam sobie takie cekiny, identyczne na sylwestra i zamierzałam uszyć sobie z nich sukienkę. Ale teraz chyba muszę je sprzedać :(
UsuńLepiej brzmi: "Witamy w Dębicy, mody stolicy!" :-)
UsuńAnonimko od cekinów, nie sprzedawaj tylko śmiało rób sukienkę. Osobiście widziałam mnóstwo zdjęć dziewczyn w takich cekinowych kieckach i wyglądały ślicznie. Tylko Kama potrafi wyglądać we wszystkim tandetnie :D
UsuńAnonim z 17.23, brawo za hasło :D
Usuńhttp://4.bp.blogspot.com/-zD71_-fZT1M/UmJ5-8NRG7I/AAAAAAAAQAo/5qNYTMKHLbo/s1600/12-horz.jpg co to k*** ma byc za efekt?! reka kamy - gnijace zombie ..
Usuńtak, Kama to fenomen na skale ogólnoświatową :D jak można wyglądać tak tandetnie, mając do dyspozycji dość fajne ciuchy (nie mówię o wszystkich) i możliwość współpracy ze sklepami, które je sprzedają (tak, wiem, że 90% na chińskie szmaty, ale część jest spoko)... nic się nie zmieniło od czasów "Szpilek na Giewoncie"... ehhh ile bym dała, by móc obejrzeć to jeszcze raz !!!! :) Pozdrawiam fanów Kamy.
Usuńta łapa na fotce od anonima z 18.11 wygląda dosyc męsko
Usuńo co chodzi z tym zdjeciem butow? nie moge sie tam zadnej 'wpadki' dopatrzyc
UsuńChyba liść, ale dla mnie to nie jest wpadka.
Usuńeeeee... ok :D naprawde, nie macie sie (tzn anonim z 17:02) juz czego czepiac ;P
Usuńnie mogę zdzierżyć tego jej przerobionego nos... jak się pytam: po co to???
Usuńco jedno zdjecie to tam lepsze, np. tu: http://2.bp.blogspot.com/-7OqZ6rOol1Q/UmJ6HJtESSI/AAAAAAAAQA8/YofJcxzf1Uc/s1600/15.jpg
Usuńkama wystrojona w jedwabne zakiety, cekiny, w tle blaszane smietniki, cisnie do debickiego spozywczaka po zsiadle mleko do pyrow na obiad
Czarlis tak się fotoszopuje na blogu, że aż oczy bolą :D A nos nadal przerabia tak, że aż się jej robi wklęsły i widać przeróbki i zwężanie. Bez ostrego retuszu, to już nie ta sama osoba :P
OdpowiedzUsuńhttp://www.kobieta.pl/typo3temp/pics/6b183e45d5.jpg
http://charlizemystery.com/wp-content/uploads/2013/10/DSC_9895.jpg
i spójrzcie na brodę, wyraźnie widać, że coś było robione
Usuńnie wiem czy bylo, ale na tym 1szym zdjeciu wyglada 10x lepiej ;D
UsuńBardzo jej współczuję. Przecież to straszne, tak siebie nie akceptować, patrzeć w lustro i widzieć wszędzie jakieś elementy do korygowania. Fotoszopować zdjęcia, nerwowo kasować krytyczne komentarze, znosić upokorzenia związane z publikacjami na Pudelku, gdzie już zdjęć tych nie może wygładzić, ani ingerować w komentarze. Ja myślę, że przez ten desperacki brak samoakceptacji, ludzie tak krytykują jej wygląd. Mieliśmy tu przykład gdzieś podany dziewczyny z wielkim nosem, która akceptuje go i komentarze były sympatyczne, a i mnie samą ona urzekła. Szarliza powinna zamiast nosa, zafundować sobie dobrą terapię. Kompleksów nie ubierzesz w szmaty z Zary, a podrobić pewność siebie nie jest tak łatwo, jak sukienki od projektantów.
UsuńJakie urocze:) "Nie obrażajcie mojej koleżanki", ale przyzwolenie na obrabianie dupy w komentarzach jest. Byle takie w białych rękawiczkach....Obrzydliwe.
OdpowiedzUsuńhttps://www.facebook.com/photo.php?fbid=10152032285052275&set=a.417875522274.212852.334785707274&type=1&theater
i jeszcze serduszkuje... boże co za hipokryzja :D
UsuńSerduszkuje? :DDDD
Usuńhttp://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5671793
kuźwa myślałam, że szarlizka trzyma tego faceta za głowę
UsuńSzarla, która kasuje komcie odnośnie do swojej osoby, tutaj miast zrobić to samo (skoro dotyczy koleżanki) uważała za bardziej stosowne wygłosić pouczającą pogadankę z dydaktycznym msrodkiem i komcie zostawić, popławić się trochę w słowach: maka-sraka jest be, nie to co ty, nasza wuppertalska księżniczko". Ta dziewczyna popełnia gafy za gafami, co tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że ona naprawdę jest masakrycznie tępa. Zero instynktu samozachowawczego, zero taktu, jakiejś takiej klasy. Ot, mały prostaczek dorwał się do sieci. I jeszcze takie coś promują w telewizjach śniadaniowych....dno.
UsuńNabzdyczone siostry z Poznania twierdza ze kupuja swoje drogie szmaty bo zarabiaja na blogu. Przeciez na tym blogu nie ma wcale reklam to jak moga na nim zarabiac.Komu ten kit, siostry wstydza sie po prostu przyznac ze to rodzice funduja wszystkie te drogie nabytki.Poza tym same z kont anonimowych zapytuja same siebie o cene rzeczy, same sobie odpowiadajac, Rowniez komentarze, wciaz te same w kazdym poscie, dopytujace sie czy rzeczy sa z nowych kolekcjii czy sa dostepne zadaja sobie same siostry. Zenua! mam z nich niezla bekę, co post to ta sama bajka. siostry wstydżcie sie bo wasze male oszustewko wyszlo na jaw. I jak teraz wygladacie- jak d...a z za krzka za przeproszeniem, ha, ha, ha
OdpowiedzUsuńtez to zauwazylam. Tylko u nich na blogu takie akcje odchodza. Gowniarstwo, ale czego sie spodziewac pzreciez to jeszcze dzieciaki, miejmy nadzieje ze z tego wyrosna, co nie zmienia faktu ze jest to slabiutkie i zalosne.
UsuńMnie czasem denerwuje właśnie ukrywanie, że pieniądze ma się od rodziców. Nic w tym złego, każdy by chciał swojemu dziecku dawać tyle, żeby miało wszystko, czego zapragnie. Ale nie każdy może. Nie ma wielkiego problemu, że rodzice dają.
UsuńZazdrość mnie jednak czasem łapie, że kiedy ja miałam 16 lat to absolutnie nic sobie nie kupowałam, bo na nic mnie nie było stać. Przeżyłam lata na szmateksach, butach z CCC [jakieś 10 lat temu było naprawdę niedrogo] i tanich kosmetykach. Jednak mimo zazdrości nie piszę chamskich komentarzy na temat pieniędzy od rodziców, które pojawiają się na prawie każdym blogu, bo skoro rodzice dają, to najwyraźniej mają i chcą dawać.
A jak się nazywa blog tych sióstr?
Usuńmiikax3.com
UsuńTo fakt tez mi sie wydawalo ze one sobie pisza te komentarez. Co post to te same pytania, zobaczcie sami, w kazdym jednym poscie to samo i tylko na tym jednym blogu. Jak dla mnie to straszna siara!
UsuńTe siostry to snobki i chwalipiety. Musza sie przeciez pochwalic swoimi drogimi rzeczami, dlatego same zadaja sobie pytania i same sobie odpowiadaja. Proste.
Usuńhaha, padłam!!!
UsuńANONIMOWY18 października 2013 13:28
no piekny zestaw! a czy kozaki to z aktualnej kolekcji? cudowne sa! i jakie waskie - mam zawsze problem ze znalezieniem idealnych, bo mam chude nogi :P
MIIKAX318 października 2013 17:56
Kozaki zostały kupione 2 tygodnie temu.
ANONIMOWY19 października 2013 12:50
A mnie się wydaje że już miałyście je w tamtym roku
http://www.miikax3.com/2013/01/havoc-bright-lights.html
MIIKAX319 października 2013 13:01
Przepraszam! Miałam na myśli dwa sezony temu. :(
ile one w ogole maja lat ? nigdy nie odpowiadają na te pytania, ale nazwisko podają, czego nie moge skumać
UsuńGdyby same nie pisaly sobie komentarzy to nie mialyby ich wcale niestety. Dlatego siostry nie traca czasu i smaruja slodkie komcie same sobie, ha, ha.
Usuńhttp://www.pomponik.pl/zdjecia/zdjecie,iId,1215931,iSort,5,iTime,1,iAId,91030
OdpowiedzUsuńChyba zacznę czytać pomponika, on jest o wiele bardziej krytyczny od pudla.
Odnośnie odpowiedzi na mój komentarz pod poprzednim postem [zniknął gdzieś wśród setek odpowiedzi i nie zdołam pewnie skontaktować się z odpowiadającą]:
OdpowiedzUsuńJa wcale nie sądzę, że za granicą Polak może zarabiać minimalną krajową, może zarabiać jej dziesięciokrotność któregoś dnia, nie oceniam. Odniosłam się jedynie do własnych odczuć - nie podoba mi się, kiedy ktoś zarabia niewiele, mieszka prawie że w szałasie, ale sobie kupuje produkty luksusowe. A potem taka Henryka Bochniarz mówi, że poziom życia Polaków się poprawił, bo wzrosła ilość sprzedanych towarów luksusowych. Ten komentarz stanowił wyraz jedynie mojej osobistej hierarchii wartości: najpierw dom i jedzenie, potem jakieś szmaty z wiskozy u ekoskóry za kilka tysięcy.
I też mam drobny apel: odpowiadając, wczytajcie się czasem w sens komentarza. Nie zawsze autor ma na myśli to, co wam się wydaje. Ja nie wdaję się dyskusje na pudelku, onecie czy natemat.pl, bo to strata czasu. Napiszesz jedno, a potem przez 17 kolejnych postów musisz się bronić przed fałszywymi zarzutami i setny raz interpretować, co autor miał na myśli. Egzegeza krótkich komentarzy nie powinna być aż tak czasochłonna.
Charlize i zdjęcie z Jarosławia ;D
OdpowiedzUsuńhttp://img253.imageshack.us/img253/9987/64545.jpg
http://e5.pudelek.pl.sds.o2.pl/6ad858eaba21afd053a830c244e9afd9adb6fd8d
OdpowiedzUsuń:D
masakra...strasznie jej sie twarz swieci :\ powinna chyba mniej mejkapu nakladac.... nie znam sie za bardzo, bo ja to tylko ewentualnie troche pudru i to od swieta...ale chyba idzie u dermatologa cos z tym zrobic, jakies specjalne kosmetyki.
UsuńNa każdym zdjęciu ma ten łój. Jeszcze nie wie, że zdjęcia z fleszem ratuje puder matujący.
Usuńhttp://www.makelifeeasier.pl/img/image/DSC_5374.jpg
OdpowiedzUsuńtuskowa idzie zniesc jedyny pierscien do mordoru? : D
Tuskowa ze Starbaksem w lesie buhahahhaha
OdpowiedzUsuńhttp://www.makelifeeasier.pl/img/image/DSC_3114.jpg
Na pewno lepiej niż na ściętej brzozie.
Usuńtutaj tuskowa w pracy-nie wiedziałam że galeria handlowa jest jej miejscem pracy:D
OdpowiedzUsuńhttps://scontent-b-lhr.xx.fbcdn.net/hphotos-ash4/1391872_613689572007484_1465780312_n.jpg
Widzę, że jakaś persona uczepiła się Tuskowej. Czyżby próba odciągnięcia uwagi od bardziej obciachowych bohaterek tego bloga, a szczególnie Szarlizy?
Usuńczy to prawda ze Chiara z the Blonde Salad i Richi juz nie sa para. Ponoc zerwali. Wie ktos cos na ten temat?
OdpowiedzUsuń