poniedziałek, 4 listopada 2013

Miłość na Blogersko. Sezon 1, episode 13.

Piątkowa aura nie wpływała dobrze na samopoczucie Tess. Tak samo jak fakt, że właśnie była uwięziona na nudnych zajęciach dotyczących wstępu do psychologii. Obok niej siedziała równie znudzona Samara i obie starały się jakoś zapełnić powoli biegnący czas wykładu przeglądając swoje blogi na Ajfonach. Ostatecznie zajęcia dobiegły końca i dziewczyny wybiegły z uczelni - Samara zadowolona, Tess trochę mniej. Wciąż w pamięci miała zdjęcie pudełka zaręczynowego Isabel. Nie mogła tylko zrozumieć jednego - jak Isabel zamierza nosić to pudełko? Ale może to była jakaś nowa moda, którą szybko i bez zastanowienia należało podchwycić. Tess pożegnała się z Samarą apatycznym cmoknięciem w policzek i obietnicą spotkania o 19 u niej w apartamencie, po czym skierowała się na przystanek autobusowy. Nastrój miała tak podły, że nawet podróż plebejskim MPK nie była w stanie dobić jej bardziej. Dodatkowo wczoraj w Starbaksie nie spotkała Adiego - podobno coś mu wypadło i jego zmianę wziął kolega, więc nawet nie mogła pocieszyć się jego uwielbieniem dla niej. Weszła do mieszkania, rozejrzała się wokół i westchnęła "no cóż, przynajmniej ma się ten gust w urządzaniu apartamentowców". Tak, pomalowane na biało ściany, przyozdobione obrazkami z IKEI, zawsze stanowiły dla niej bezpieczne odwołanie do elegancji i klasyki, mimo że nigdy do końca nie wiedziała o co tak naprawdę w tym chodzi. Nagle z granatowej torby Korsa dobiegł przytłumiony śpiew Adele. Dzwonił Grzejnik.
- Halo? No co tam Grzejniczku? Myślałam że jedziesz do Azji? - zapytała Tess
- Cześć - powiedział oschłym tonem Grzejnik - Nie jadę. Oferta z ryżem jest przereklamowana. Idziesz dziś do Bąka?
- Idę, jasne, że idę. No chyba nie opuściłabym takiej okazji! A Ty?
- Nie wiem. Dziwnie się czuję od weekendu, kolejny wyjazd do NY obiecałem Bąkowi. Problem w tym, że nie pamiętam dlaczego i co właściwie się stało w tamten weekend… - zaczął swoją opowieść Grzejnik. 
- No jak to dlaczego - parsknęła Tess - idź do Bączusia to się przekonasz! Muszę kończyć, już 15 a ja jeszcze nie mam outfitu na wieczór! Paaaa!
- Pa - szepnął zgaszony Grzejnik, ale Tess nie zawracała sobie już nim dłużej głowy. Miała misję invisible niczym Brad Cruise czyli jak ubrać się tak, aby Adi i Zdzich nie mogli oderwać od niej oczu a Isabel sama zaczęła wyrywać sobie kudły z głowy. Podbiegła więc do szafy i zaczęła wyjmować z niej ewentualne propozycje na wieczór. Mała czarna z Zary? Eeee zbyt ponuro. Dżinsy i sweter z Bereszki? Zbyt plebejsko - to nie wycieczka do lasu. A może chinosy z Mango i bluza Adidasa jako kontrast? Przekombinowana i trudna stylizacja, pewnie będą pytali o jej znaczenie i co wtedy? Wtem jej wzrok padł na sukienkę, którą kilka tygodni temu uszyła jej zdolna ciocia krawcowa. Sukienka do złudzenia przypominała kreację LV z ubiegłego sezonu wiosna / lato i była bajeczna a jednocześnie prosta, idealna na niezobowiązującą imprezę w gronie przyjaciół. Tess uśmiechnęła się do swojego odbicia w lustrze, myśląc o klasycznych szpilkach z Choies i żakiecie z Romwe. Tak, to naprawdę fantastyczny zestaw godny prawdziwej fashionistki z klasą! Do tego mała noname prawie-jak-szanelka torebka i gotowe! W tym zestawie Adi będzie jej a Zdzich będzie żałował tego co stracił. Jeszcze tylko prysznic, makijaż, fryzura i oczekiwanie na Adiego. 
Szybko nadeszła 18 ale Adi się nie pojawiał. Tess postanowiła poświęcić resztę wolnego czasu na pakowanie rzeczy Zdzicha. Właściwie nie było ich dużo. Szczoteczka do zębów, ręcznik, ulubiony kubek, dwie śnieżnobiałe koszulki (ach czemu, czemu nie miętowe?), zapasowe bokserki i skarpetki, jakaś dziwna książka, (chyba jakieś sado maso, no bo jaka normalna Małgorzata potrzebuje Mistrza?) paskudne klapki Kubota i ich wspólne zdjęcie, które Tess chciała wyrzucić ze względu na niekorzystne ujęcie na którym widać było jej odstające uszy, ale Zdzich powiedział, że wygląda uroczo i że chce to zatrzymać. Sentymentalną chwilę zadumy przerwał jej dzwonek do drzwi. Dziewczyna otworzyła i przez chwilę gapiła się na stojącą tam parę z otwartymi ustami. Przez kilka sekund Isabel również wyglądała niemądrze, ale trenowany przy usuwaniu niewygodnych komentarzy refleks doświadczonej blogerki modowej zwyciężył i po chwili uśmiechnęła się złośliwe. W tle zadźwięczał gong oznajmujący przybycie windy i na korytarzu zrobiło się zamieszanie.
- Wygląda na to, że mamy identyczne sukienki - powiedziała Isabel zamiast powitania - z tym, że moja to oryginalne LV, więc mam nadzieję, że się przebierzesz bo nie zamierzam dać się sfotografować z kimś, kto nosi podróby! 
Tess wciąż gapiła się na nią z otwartymi ustami, ale teraz jej twarz dodatkowo pokrywał buraczkowy kolor, intensywnie odznaczający się od plam bronzera. Nie po raz pierwszy zabrakło jej ciętej riposty w takiej chwili. Świadkiem jej porażki i upokorzenia przez największego wroga był nie tylko jej ex, na odzyskanie którego wciąż miała nadzieję. Również Adi i Samara, którzy właśnie wysiedli z windy, wszystko słyszeli. 
- Is kochanie, nie przejmuj się, Tess na pewno nie spowoduje kolejnej kompromitacji z Twoim udziałem, nie pozwolę na to. Tess, daj mi moje rzeczy i znikamy! - powiedział Zdzich i odebrał swoje pudło, po czym obydwoje wyszli z przedpokoju. 

321 komentarzy:

  1. Niemodne, ależ jesteście pilne!
    Super odcinek!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Brad Cruise,;) Przekombinowana i trudna stylizacja, pewnie będą pytali o jej znaczenie i co wtedy?
    Ze śmiechu oplułam kawą monitor. Plamy od bronzera pokonały mnie całkowicie. Niemodne, dzięki za miły początek dnia - ten tydzień na pewno będzie udany;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też miałam dobrą zabawę czytając ten odcinek. "Dżinsy i sweter z Bereszki? Zbyt plebejsko - to nie wycieczka do lasu." - ale jestem wieś! Powinnam się do lasu przeprowadzić w ogóle. Co za wstyd. W Bereszce to do Biedronki SE mogę pójść..
      Powiem tylko szczerze, że nie znam za dobrze modowej strony blogosfery, więc prosiłabym o wyjaśnienie:
      Tess - Charlize?
      Isabel - ?? Jemerced??
      Samara - Tamara?
      Męskiej strony nie znam w ogóle...Zdzich to pieczarka?
      Będę wdzięczna za objaśnienie :)

      Usuń
    2. Żadna postać nie ma bezpośredniego odpowiednika szatniarskiego, wszystko cechy i wydarzenia są pomieszane :)

      Usuń
  3. he he świetne :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Super odcinek!! Tylko co teraz założy Tess??

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajny odcinek. Nawet dobrze się go czytało. Ale "obydwoje"?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a co w tym jest dziwnego? http://sjp.pl/obydwoje

      Usuń
  6. a tak wogle to świetny odcinek, wszystko trafione w punkt!:) pewnie niedługo zgłosi się wydawca :)

    OdpowiedzUsuń
  7. "dziwna książka, (chyba jakieś sado maso, no bo jaka normalna Małgorzata potrzebuje Mistrza?) " <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Mistrz i Małgorzata! Kocham! JESTESCIE NAJLEPSZE!

    OdpowiedzUsuń
  9. Nawet mi się smutno zrobiło :<

    ...NAJLEPSZY ODCINEK! :D ach te poprzekręcane nazwy.<3

    OdpowiedzUsuń
  10. Głupio się przyznać, ale czasem żal mi Tess :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo to taka sierotka idiotka:p fakt szkoda dziewczyny. Nie stać jej na kiece źa sume, która wykarmiłaby biedne dzieci w ośrodkach.

      Usuń
  11. Bardzo dobry odcinek :D "trenowany przy usuwaniu niewygodnych komentarzy refleks doświadczonej blogerki modowej" mnie zabił :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Wasze poprzednie odcinki były z reguły dobre, czasem lepsze, czasem gorsze, ale ten roz...ał system. Pozamiatane. :D

    OdpowiedzUsuń
  13. doniesienia z ostatniej chwili: Charliza pisze ("kończy") magisterkę! pomaga jej pies.
    Jak boga kocham bardzo, ale to bardzo chciałabym to przeczytać, podejrzewam, że wobec takiego dzieła niemodne mogą się schować ze swoją prozą :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. taaa. jestem ciekawa czy będzie równie "inspirowała" się źródłami jak w przypadku ałtfitów :D

      Usuń
  14. ciekawe czy można by do Charlizki na terapię

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czuje sie niemodna, czy moge sie zapisac na terapie z tego powodu by odzyskac poczucie wlasnej wartosci ktore stracilam, nie noszac podrob z Choies? :D

      Usuń
  15. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  16. http://zapodaj.net/a83d12d04f21a.png.html tak bardzo zapracowana.

    OdpowiedzUsuń
  17. Kama pozazdrościła Fash. Ale tak fest. Kadry, jak z filmu... porno.
    http://2.bp.blogspot.com/-KlisTAdi2wo/UneQz9oPtdI/AAAAAAAAQgE/svvo-pv5B7k/s1600/15.jpg

    http://4.bp.blogspot.com/-UoXflUm4jT8/UneQz2XmaJI/AAAAAAAAQgI/Oq1aLKigVMU/s1600/16.jpg

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadza się, film porno z gatunku sado-maso.

      Usuń
    2. Za to kocham Kamę xD

      Usuń
    3. nawet ma ładne plecy

      Usuń
    4. Bleh, jak już używa photoshopa to niech zrobi coś z tym białym śladem po staniku

      Usuń
    5. Kama jak zwykle z gustem :D

      Usuń
    6. OMG już wiem, że dzisiaj nie zasnę

      Usuń
    7. Kuźwa, jakbym wzięła psa na spacer w takie miejsce i zobaczyła tak ubraną osobę to pomyślałabym że po okolicy grasuje gwałciciel...

      Ja wiem, że w Dębicy jest inny klimat, druga Majorka, ale nawet na Majorce ludzie nie włóczą się w legginsach w marihuanę.

      (dla wszystkich Kapitanów Oczywistych, tak to jest sarkazm; a silenie się Kamy na bycie sexy jest żałosne)

      Usuń
    8. to nie marihuaen! :)

      Usuń
    9. anonimie z 16.58 - buhahahaha to sa plecy kamy bez fotoszopa: http://2.bp.blogspot.com/-w5qMWwmjq88/T8IG3SJCH2I/AAAAAAAADGk/5MBWsUu3ANg/s1600/DSC04319.JPG maj 2012-mm apetyczne!

      Usuń
    10. Oglądanie powyższych zdjęć grozi bezsennością, zawałem całego ciała, chorobą psychiczną z przerzutami, upośledzeniem poczucia estetyki. Oglądasz na własną odpowiedzialność.
      Wszelkie materiały spod znaku Kamy to cza oznaczać...

      Usuń
  18. Szarliz i Samara zablokowały mnie na instagramie ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A co zrobiłaś? Pewnie prawdę napisałaś. Jejku, ludzie, nauczcie się! NIE PISZEMY PRAWDY! TYLKO SŁODZIMY! DUUUUUŻO SERDUSZEK! A potem płacz, bo gwiazdy blokują.

      Usuń
    2. To prawda, ja przezornie serduszkuję wszystko i wszędzie! A już Mizeria, Menello i Pieczarka mają odemnie podwójną dawkę serduszkowania!

      Usuń
    3. Haha ale ja nie płaczę dziwnie to odebralaś :) Napisalam tylko Macademian , że kształt paznokci psuje ich wygląd a ta już oburzona i ban xD beka.

      Usuń
    4. Serio nie wyczułaś mojej ironii?

      Usuń
    5. Nie. Wybacz moja wina , może to przez zmęczenie, przelecialam szybko tekst, ale mniejsza o to. Przynajmniej znowu mamy dowód na to że nasze blogerki blokują o choćby najmniejsze uwagi...:) a myślałam , że nie można się przyczepić do Tamary ...

      Usuń
  19. co ta fasionelka sobie mysli. juz po helołin i nie ma nowego pościku, a ja tak czekam.

    OdpowiedzUsuń
  20. Odpowiedzi
    1. zaburzenia odżywiania się leczy a nie lansuje na blożku tak ?

      Usuń
  21. wiecie co, w wolnej chwili chętnie bym popatrzyła na jakiś fajny blog no ale NI MA

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pełno zagranicznych, a z polskich w sumie jedynie Oliwiora jest ciekawa.

      Usuń
    2. A co rozumiesz przez fajny blog? (:

      Usuń
    3. no właśnie sama zaczęłam się zastanawiać jaki to blog idealny :) ale to bardzo indywidualna sprawa.

      Usuń
    4. Mi się na przykład podoba blog Acid Walrus - fajne ( w moim odczuciu (: ) stylówy, a do tego właścicielka bez zadęcia. No i promuje polską myśl krawiecką (:
      Czasem też zaglądam do Styledigger, Riennahery i Ams la la land.
      Może Ci coś z powyższych przypadnie do gustu.

      Pozdrawiam (:
      Anonim z 17.48

      Usuń
    5. Jest sporo polskich genialnych blogów, o których się tu nie mówi.

      freta
      marchewkowa
      brosha
      megan style

      Świetnie prowadzone blogi, autorki bez parcia na szkło to przecie nuda ;].

      Usuń
    6. Dzięki Ci Anonimie za Fretę! Podglądałam ją kiedy zaczynała prowadzenie bloga i zupełnie wypadła mi z głowy. Wspomnień czar :')

      Usuń
    7. Ta Megan style jest niby taka dobra? Ja tam widzę tylko infantylny styl, oklepane tematy i zdjęcia kiepskiej jakości

      Usuń
  22. Uprzejmie donoszę, wszystkie moje biedne, zablokowane czytelniczki niemodnychpolek, że znalazłam sposób na publikację komentarzy opisujących prawdę. Oto wykaz czynności: 1. wyraź kulturalnie swoje zdanie na temat ałtfitu, 2. czekaj, aż Twój komentarz nie zostanie zaakceptowany, 3. napisz komentarz w którym wyrazisz kulturalnie swoje zdanie dot. moderacji komentarzy opisujących coś innego niż zachwyt. 4. czekaj 3 do 6 minut na odpowiedź na swoim blogu od autorki (ja też mam swoje życie, nie siedzę 24 godziny na dobę na blogu i nie śledzę komentarzy, te słitaśne akceptuje mój pies) oraz na stertę maili od pseudofanek jakim to jest się grubym i brzydkim człowiekiem. Polecam! Apsik.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A co jeśli wyraziłam kulturalnie swoje zdanie na FB (mogę napisać to tutaj jeszcze raz), a zostałam zablokowana, więc automatycznie odpada punkt 3 i 4?

      Usuń
    2. Wtedy nic. Gdyby blogerki reagowały normalnie i logicznie, ten blog nie byłby potrzebny ;) najmniejszy brak zachwytu nad postem to automatyczny "hejt". Dlatego piszemy na Niemodnych - na blogach i fp blogerki kreują idealny świat uwielbienia.

      Usuń
  23. http://www.youtube.com/watch?v=s0mYobEXy5M
    CZEMU ONA ROBI TO SWOIM DZIECIOM? CO NA TO JEJ MĄŻ? NIECH MI TO KTOŚ WYTŁUMACZY!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. boje sie jej

      Usuń
    2. Albo jest popieprzona, albo to jakaś trudna do rozgryzienia akcja marketingowa ;]

      Usuń
    3. yebłam :(

      Usuń
    4. hahah tak, może to krypto reklama delicji czy czegoś :P

      Usuń
    5. ona jest psychicznie chora! wstydziłabym się jakby moja matka robiła z siebie taką idiotkę w internecie :(

      Usuń
    6. Mi się wydaje, że to jest osoba chora, która po prostu ma taką internetową terapię. Że to może jej służyć, jak Emilii.

      Usuń
    7. O kurczę! Ostro zakręcona babeczka :D

      Usuń
    8. Pokazałam wczoraj ten filmik mojemu Lubemu, a on stwierdził, że kobieta się po prostu na maksa wydurnia - coś jak Baśka Kwarc. Też mało kto ma ją za normalną, a bije rekordy popularności. Albo inny przykład, Gracjan z fryzurą na pieczarkę (taka retro pieczarka). On też nie sprawia wrażenia normalnego. Może o taką popularność chodzi tej dziewczynie?

      Usuń
    9. Ale Gracjan naprawdę jest pieprznięty. Ma papiery ekshibicjonisty. Swego czasu widywałam go często, kiedy miałam w Hucie. Pracuje na mięsnym w tamtejszym carrefour.

      Usuń
    10. http://www.youtube.com/watch?v=a8zujV5Vb1w

      Oglądnijcie od 0:45 do 0:52 .... mam wrażenie, że górna szczęka jej prawie wypadła. A tak "podziwiałam" jej ładne górne ząbki ..... ;)

      Usuń
  24. DZIEWCZYNY, znacie jakieś ciekawe, rozrywkowe blogi? takie lekkie i przyjemne, sensowne i merytoryczne, ale też o żadnej polityce, filozofii czy innych super-hiper-ambitnych tematach, takie po prostu do pooglądania i poczytania po męczącym dniu. :)

    wiem, że pytanie nie z mody, ale wy wiecie wszystko :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Magiczny domek znasz?
      http://magicznydomek.blogspot.com/

      Usuń
    2. nic ciekawego

      Usuń
    3. http://bleubirdvintage.typepad.com/blog/

      Usuń
    4. Ja jestem bezczelna i zareklamuję swój, bo warto, bo się pocę i zwoje mózgowe mi się grzeją jak piszę notki. Nie zarabiam na tym, więc nie mam tu żadnego celu ;D

      Usuń
    5. żal... musisz się lansować prawda ?

      Usuń
    6. to ja też:) akurat jest świeżutki wpis.. Namęczę się, nakombinuję, ałtfitów natrzaskam, elaborat wysmażę a i tak nikt tego potem nie czyta i nie ogląda.. Zaryzykuję, nie mam nic do stracenia, a niemodne to mój ulubiony blog <3 ;))

      Usuń
    7. Zajrzałam do Zderzenia-zdarzeń - fajnie piszesz :-) Pozdrawiam, Izabela

      Usuń
    8. adamant wanderer, Ania maluje, bomabycmrucznie, ekshibicjonizm kontrolowany, kieszenie jak ocean. nie podaje linkow bo wszystkie mozna wyszukac :)))

      Usuń
    9. anonimowy z 18:23
      Z wymienionych przez Ciebie blogów znam adamant wanderer i ekskribicjonizm kontrolowany (bo chyba o bloga Olgi ci chodziło? jeżeli tak, to literówka się wkradła do twojego komentarza). Lubię obydwa :)
      Resztę sprawdzę jutro :)

      Usuń
    10. Izabela- dzięki wielkie :) cieszę się że się podoba

      Usuń
  25. http://www.pudelek.pl/artykul/60567/to_z_nim_malgorzata_tusk_zdradzila_meza/

    Rozpoczęła się kampania wyborcza :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A co to Niemodne to przedruk z Pudla? Pardon, się wynoszę...

      Usuń
    2. A komentarz z linkiem to jest PRZEDRUK? Wiesz, czym jest przedruk?

      Usuń
    3. ja nawet nie za bardzo rozumiem o co chodzi anonimowi 21:37

      Usuń
    4. Ja rozumiem - to ma być niezależny blog o blogerkach, a nie spluwaczka w stylu pudla najeżdżająca na wszystkich celebrytów i osoby publiczne. Co żona Tuska i sam Tusk mają wspólnego z blogerkami? I czym sobie zasłużyła na pomówienia o jej życiu prywatnym?

      Niemodne to nie miejsce na to.

      Usuń
  26. http://makeagif.com/j9kf4Q przezyjmy to jeszcze raz

    OdpowiedzUsuń
  27. ale katstumi dziwacznie obrabia zdjęcia, te tła tak znienacka cieniowane, no fenomen :D

    dłonie i rozmazane nad ramieniem-bez chrzanienia się :D http://1.bp.blogspot.com/-7es922FBq84/Um2DVg1bNGI/AAAAAAAATzA/83kKQjVv0BM/s1600/lalalaaaaj+;d+%281%29.JPG

    włosy :P http://1.bp.blogspot.com/-qVXDN-MqZUI/Um2JWE6tioI/AAAAAAAATzg/BKtA72DOjr4/s1600/lalalaaaaj+;d+%283%29+-+Kopia.JPG

    tutaj miejscowo wyostrzona kostka http://1.bp.blogspot.com/-S7hQtgdzz4w/UnF3OCtnfAI/AAAAAAAAT7c/trWpIOPZ1IM/s1600/%C5%82ups!+(8).JPG

    wzięłam tylko jakieś pierwsze lepsze fotki, nawet nie trzeba szukać. pozdrawiam katsumi, jestem fanką twoich łebskich zabiegów graficznych :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. głębia ostrości level hard :D

      Usuń
    2. Wbrew pozorom obsługa programów graficznych nie jest taka łatwa, tym bardziej dla osoby, która nigdy wcześniej nie miała z tym styczności ;) mam nadzieję, że z czasem będzie lepiej- człowiek uczy się całe życie, a ja nie mam nic przeciwko próbowaniu czegoś nowego, nawet, jeśli na początku nie wychodzi do końca tak, jak powinno.

      Pozdrawiam również!

      Usuń
    3. Katsuumi, nie lubię Cię, ale za tę wypowiedź masz plusa. Złośliwy i ironiczny komentarz anonima, a Twoja odpowiedź rzeczowa i spokojna, fajnie.

      Usuń
    4. hhihi wiem, mnie to nie tylko rozbawiło ale też ujęło, że nie masz w aparacie opcji 'tumblr' i kombinujesz po swojemu jak możesz <3 ;)

      Usuń
    5. Anonimowy 22:10, cieszę się, miło mi to czytać.
      Anonimowy 22:13, nie wiem czy traktować to jako przytyk czy jakiś wyraz sympatii, ciężko wyczuć :) A zdjęcia robię aparatem cyfrowym, także trudno jest zrobić naturalnie naprawdę dobry efekt, z resztą jestem amatorką pod tym względem. Nie widzę nic złego w korzystaniu z PS'a, większość osób go używa, a jeśli z czasem mogę nauczyć się używać go lepiej, to czemu nie próbować?

      Usuń
    6. sympatii ;)

      Usuń
    7. ludzie nie widzicie że ta anorektyczka sama wrzuca linki do swojego blożka jako " anonim " a później sama je komętuje ? zaburzenia osobowości lewel hard chyba...

      Usuń
    8. Dokładnie. Weźcie proszę olejcie posty tej gówniary. Jak ja widzę jej nick, to automatycznie przewijam komentarze w dół. Szkoda czasu na czytanie dziecięcych wypocin.

      Usuń
    9. Katsumi, skomĘtuj, plizzzz

      Usuń
    10. 1. Mam 21 lat, więc nie jestem dzieckiem. Tym bardziej gówniarą- trochę szacunku. Jeśli w waszej rodzinie uczyli odpowiadać chamstwem na kulturę, to współczuję. Tak czy inaczej, ludzie zaczną darzyć was szacunkiem dopiero wtedy, kiedy wy zaczniecie szanować innych.

      2. Nie piszę sama komentarzy na swój temat, żeby tak robić trzeba mieć naprawdę nawalone w głowie :) no, ale nie udowodnię tego, lepiej by było sprawdzić po IP, co należałoby do redakcji Niemodnych Pań :)

      Pozdrawiam, nie zamierzam wdawać się w pyskówki :)

      Usuń
    11. Masz 21 lat? Łaaaaaaaaał a w głowie pusto i mentalność niczym u 15latki, bez urazy dla mądrych piętnastolatek. Więcej tych tandetnych chińskich szmat na siebie zakładaj, mniej jedz jeszcze. To w ogóle nie wpływa na postrzeganie ciebie jako gówniary. Aa no i siedź całe życie na Niemodnych, nołlajfie. Niby studentka, a zainteresowania i sposób życia jak u gimbazy z pcimia dolnego. Pozdroooo:D

      Usuń
    12. ej no, daj jej spokój. sama swoim komentarzem pokazałaś, że masz bardzo bogaty 'lajf'.

      Usuń
    13. Ale tak po prawdzie, to o co Wam chodzi? W sensie, nie wiem, nie zaglądam do Katsuumi na blogaska, ale jej komentarze nie są rażące, w przeciwieństwie do anonimów przychrzaniających się jak tylko laska kliknie "opublikuj".

      Usuń
    14. mam wrażenie, że jakaś jedna czy dwie osoby mają alergie/obsesje na punkcie katsuumi i tak się czepiają jej każdej wypowiedzi dla zasady. ja dałam ten komentarz z linkami do zdjęc ale jak wspominałam i tak nie mam nic samej katsuumi, a nawet ja polubiłam. wczesniej po prostu nie kojarzyłam.

      Usuń
    15. Przesadzacie, naprawdę. Dziewczyna nie jest bezczelna ani arogancka. Wyzywacie ją za wszystko: jest chuda (szczupła) = anorektyczka. Jedź mniej! Byłaby grubsza to wyzywałybyście ją od tłuściochów - anonimowo wolno, nie? Ma jakąś pasję, prowadzi bloga, modowego....łał, straszne! Lepiej niech siedzi na trzepaku pod blokiem i rzuca mięsem z fajką w gębie. Byłoby okej, bo by się nie wyróżniała.
      Ja nie wchodzę na jej bloga, bo zwyczajnie nie mam czasu, ani mi się nie chce. Tyle. Nie muszę jej wyzywać od razu.

      Usuń
  28. A ja tak z innej beczki? Może dobierzecie się do pupek tym wszystkim vlogerkom/youtuberkom/czy-jak-to-sie-nazywa? Znieśc nie mogę - gdy szukając jakis tutoriali z fryzurami czy makijażem - trafiam na lalunie opowiadające o ich "życiu w JUKEJ", o tym co kupiły sobie w top sklepie, o tym co jedzą aby regularnie sie wypróżniać itp. Oczywiście, w gronie tych wszystkich kobiet renesansu znających się na wszystkim znajda się dziewczyny, które faktycznie "cos wnoszą", jak np. Maxineczka. Ale tak poza tym nie mogę pojąć po jaką cholerę oglądać to co kupiły itp. Chyba jestem wybitną cebulaczką.
    No i jeszcze jedno - tak aby się pożalić na zły los - jeszcze raz trafię na Glam Rockową Księżniczkę i jej zniewiesciałego (oj, przepraszam zadbanego i świadomego swojego ciała mężczyznę) brata jak wyginają się na olsztyńskiej starówce podczas "sesyjki" po przyżekam ze wbije im sie w kadr niczym zielony krasnolud z Woodstocku! O!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja mam odwrotnie. nie interesują mnie makijaże i fryzury, ale czasami lubię włączyć taką paplanine ;) np. azjatyckicukier fajnie opowiada o życiu w singapurze.

      Usuń
    2. Tyle, że przy tak egzotycznym miejscu jak Singapur, opowiadanie o życiu w JuKej jest jak opowiadanie o życiu w Łorsoł czy Krakuffku komuś z Podkarpacia ;P

      Usuń
    3. życie w UK różni się bardzo od życia w Polsce, więc dla mnie osobiście niektóre z tych blogów były cennym źródłem informacji :) Nie wszystkie, bo większość jest kompletnie o niczym, ale przed podjęciem decyzji o podróży to właśnie blogi były jednym z moich doradców :) Wiadomo, że kosmetyki i ubrania są wszędzie takie same, ale jeśli chodzi o życie codzienne to jest wieeelka różnica :)

      Usuń
    4. ja oglądam 'ssarusska'. mieszka w usa od roku i już ma akcent, ale tylko na początku filmików potem się zapomina :P ale tak to sympatyczna dziewczyna. jeszcze przyjemna jest 'parallelhighway' z uk.

      Usuń
    5. Mnie tak naprawdę wkurza w tych jukej-blogach jedna rzecz. Andrzej Seweryn mieszka, pracuje i wykłada na uczelniach we Francji od wielu lat, Zbigniew Brzeziński wyjechał z Polski 75 lat temu (!), przeszedł wszystkie stopnie edukacji poza Polską. Od wielu lat pracują za granicą Roman Polański, Janusz Kamiński, Sławomir Idziak, Tomasz Stańko... I oni mówią piękną, czystą polszczyzną, bez akcentu, bez obcych wtrętów.

      A każda blogerka po pół roku w GB już zapomina słów po polsku.

      Usuń
  29. Chyba z gimpa korzysta, z marnym skutkiem.

    OdpowiedzUsuń
  30. http://marysiamucha.natemat.pl/80759,czytasz-blogi-modowe-czy-tylko-ogladasz

    OdpowiedzUsuń
  31. Nowy wpis Szarlizy! KRATA ATAKUJE ! ;x

    OdpowiedzUsuń
  32. Uprzejmie donoszę , notka na blogu Szarli "Sukienka oversized nie jest najlepszym fasonem do podkreślania figury, stąd moja stylizacja została uzupełnione o overknee boots" ona codziennie mnie zaskakuje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ??? Nie rozumiem tego! Chyba widzi, że wszystkie skompletowały do tej sukienki właśnie takie kozaki i dobrze by było narzucić coś innego. No nie rozumiem. Szarliza jest zupełnie niezorientowana co noszą inni, ale myśli intuicyjnie jak pozostałe koleżanki po fachu czy jest po prostu...

      Usuń
    2. no i co sie dziwisz? nie wiesz ze ouwerkni buts podkreslaja figure ????
      nie widzisz jak jej podkreslily ???
      muahahahaha :-D

      T.

      Usuń
    3. "Kartofle nie są najlepszym jedzeniem dla zachowania sylwetki, stąd mój obiad został uzupełniony o smalec ze skwarkami". Równie logiczne. O co chodzi z używaniem "stąd" zamiast "dlatego"? To jakiś regionalizm?

      Usuń
    4. "Jak widzicie jestem totalnie zakochana w kratce! I nie tylko ja, bo kratkę w tym sezonie można było zobaczyć u Celine, Moschino, Versace czy Stelli McCartney." I u Wildfox, Movesfashion, Miikix3...

      Usuń
    5. wuppertalizm

      Usuń
    6. Haha. Anonimie od ziemniaka i skwarek, przepięknie oddałeś pokrętną logikę Mizerii.

      Usuń
    7. Hesgehog Girl a także na ruskich torbach :)

      Usuń
    8. Mogli chociaż dopasować do siebie te torby porządnie, żeby się kratka zbiegała na szwach ;)

      Usuń
  33. A daj spokój. Cała notatka jest w jakimś pidżinie. Nie wiem, czy ona ma tak ubogie słownictwo czy po prostu czyta tylko gazety "szoppingowe", w których taki prymitywny styl dominuje. Więcej pomysłów, jak usprawiedliwić tę pisaninę nie mam.....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. krytykujemy ubogie słownictwo a same używamy chamerykańskich nowotworów językowych jak różniaste "pidżiny" i "szopingi" oh taaak to ma sens ;/
      bo oczywiście nie można użyć polskiego określenia jak "makaronizmy" "zapożyczenia", czy "zakupy" prawda?
      i po hipstersku nadużywamy wielokropka bo to takie "głembokie" przecież ;/

      Usuń
    2. Z tą różnicą, że Anonimowy w swoim komentarzu użył zapożyczeń dla jaj, a Mizeria smaruje swoje notki z pełną powagą i namaszczeniem :)

      Usuń
    3. co to jest pidżin?

      Usuń
    4. http://pl.wikipedia.org/wiki/J%C4%99zyki_pid%C5%BCynowe

      Usuń
  34. Ej, wydaje mi się, czy była jakaś wojna między dwoma blogerkami o konkurs współorganizowany z retrobut.pl?
    Bo jak tak, to warto zajrzeć tu o: http://wyborcza.biz/pieniadzeekstra/1,134263,14895067,Wielki_internetowy_przekret__czyli_nabici_w_tanie.html#MT

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Beauty Fashion Shopping robiła ten konkurs razem z BBNB. DO wygrania były Nike których już od dawna nie ma w sprzedaży właśnie z tego sklepu.

      Usuń
  35. Jezu, jaka ta blackdresses jest nudna - kogo obchodzi, ile razy w miesiacu cwiczyla??? Do tego jest tak drobiazgowo dokladna w opisywaniu tego. Albo na co pojsc do teatru - przeciaz taki wpis moze byc interesujacy wylacznie dla mieszkanaca Warszawy jesli juz, a tak naprawde dla nikogo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wyobraź sobie, że czasami ktoś dojeżdża z innego miasta do warszawy żeby pójść do teatru.

      Usuń
    2. Zresztą aktorzy jeżdżą czasem ze swoimi spektaklami po różnych miastach, fajnie jest więc wiedzieć czy warto się na coś wybrać, bo bilet do najtańszych nie należy :)

      Usuń
    3. no wlasnie - a tak robie, ale wtedy czytam repertuary i recenzje w bardziej profesjonalnych miejscach niz blackdresses.pl :D

      Usuń
    4. kurwa ale wszyscy nagle ukulturalnieni, pomarudźcie trochę

      Usuń
    5. Wyobraź sobie, że istnieją ludzie, którzy z innymi ludźmi dyskutują o tym, kto ile i co ćwiczył. Serio :) Tak samo, jak istnieją ludzie dyskutujący o tym, kto, w co i kiedy się ubrał.

      Usuń
    6. co nie zmienia faktu ze blackdresses wydaje sie byc mega nudziara

      Usuń
  36. http://www.youtube.com/watch?v=hTbA4Xd4aO4 od 1 minuty hahahh

    OdpowiedzUsuń
  37. mam wrazenie ze to reklamka

    OdpowiedzUsuń
  38. wczoraj znalazłam tutaj link do tego bloga---- http://magicznydomek.blogspot.com/ ----- przeczytałam kilka pierwszych postów, później cofnęłam się do początku i przeczytałam całość gorąco polecam rewelacyjny blog i autorka też cudowna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dlaczego zaraz reklama? blog jest super najpierw zobacz

      Usuń
    2. poważnie? psy, sypialnia, łózko, wanna, kuchnia, paczkomat, świeczki. naprawdę podziwiam, że ludziom się chce tworzyć takie blog, a jeszcze bardziej podziwiam tych, którzy je czytają.

      Usuń
    3. świeczuszki, domek, kubeczki, mydełka, słoiczki - to jest tylko 1 post z tego bloga ;)

      Usuń
    4. No już trzeci raz w komenatrach pod tą notką się reklamujesz. Wyluzuj. Co nas obchodzi twoje bananowe życie, (kreowanie takiego życia na blogu). Każdy z nas ma swoją codzienność, nie widzę powodu dlaczego mielibyśmy żyć dodatkowo twoim życiem.
      Its Booooooring!
      Liczysz na wzrost statystyk? To naprawdę jest ostatnie miejsce, gdzie taki myk mółgby ci się udać;)
      Zapomnij proszę i daj nam spokój:)

      Usuń
    5. hahah, co nas obchodzi wygląd łazienki twoich znajomych, dziewczyno wyluzuj z tą autopromocją bo kreujesz się na mega lajfstajlową blogerkę a jesteś żałosna:)

      Usuń
    6. hej to nie autorka bloga napisała te komentarze tylko ja blog mi się bardzo podoba link do niego znalazłam właśnie tutaj poczytałam obejrzałam i jest fajny, nie mogę potwierdzić jednej napisanej już tu opinii? takim tokiem myślenie to w ogóle co nas obchodzi co jest na jakimkolwiek blogu? lubię blogi kulinarne i wnętrzarskie tu jest i to i to w dodatku wszystko wygląda zwyczajnie, normalne życie, nie potrawy z firmy cateringowej i tapeta od cavaliego :) A.

      Usuń
    7. Czy ktoś wam każe wchodzić na tego bloga? Nie sądzę, żeby autorce tego bloga zależało na większych statystykach i wątpię, żeby chciała się promować w takim bagnie, jakim jest dział komentarzy na Niemodnych.
      Ja tutaj wrzuciłam adres tego bloga kilka dni temu, bo pojawił się tu temat pokazywania wnętrz na tego typu stronach. To nie jest blog, na który zaglądam regularnie i nie jestem jakoś szczególnie zachwycona jego zawartością (czegoś innego poszukuję w blogosferze), ale wydaje mi się całkiem przyjemny i taki "normalny" – w porównaniu do sztucznego światka kreowanego na blogach niektórych szatniarek.
      Dowiedziałam się o tym blogu z YT (z kanału nissiax83). Tak jak o drugim blogu, o którym wspominałam tu kilka dni, dowiedziałam się z komentarzy na Niemodnych.
      Ktoś wyżej zadał pytanie o blogi rozrywkowe niezwiązane z modą i ktoś zwyczajnie podrzucił tego linka.
      Ja też zaraz tu wrzucę moją listę, więc już możecie się zacząć oburzać, że ktoś się tutaj promuje.
      Jeszcze żeby Niemodne odwiedzało naprawdę mnóstwo ludzi…
      No ale anonimowym gburom z Niemodnych wydaje się, że wrzucenie tutaj linka oznacza, że sprawdzą go tysiące osób. Naiwne jesteście.
      A to wasze durne podejście, żeby za wszelką cenę nie nabijać żadnym blogerom wejść jest po prostu śmieszne. Na pewno kilka klików z Niemodnych ma ogromną wartość dla blogerów ;) Pewnie co drugi polski bloger marzy o tym, aby chamki z Niemodnych (wyzywające ludzi od debili i tumanic i analizujące wielkość cudzych dziurek w nosie) zaczęły komentować również ich posty ;) Ale żyjcie sobie nadal w przekonaniu, że jesteście nie wiadomo, jaką siłą w blogosferze ;)

      Anonimowy z 17:34
      Cieszę się, że spodobał ci się ten blog. I fajnie, że zaglądają tu jacyś pozytywnie nastawieni ludzie, a nie tylko frustratki rzucające hasłami typu "żal", "po co się tu promujesz?" pod każdym linkiem.
      Nawet pod linkiem do bloga Ryfki z Szafy Sztywniary i Asi ze Style Digger ktoś wypisuje takie durnoty... bez komentarza to zostawię. Albo i rzucę komentarzem - naiwność level hard ;) Niech mnie ścigają obrońcy czystości mowy polskiej ;)

      Usuń
    8. obrażam się

      Usuń
    9. Jeżeli "obrażam się" dotyczyło mojego komentarza, to bardzo mi przykro ;) Gdybyś napisała coś więcej - tzn. za co konkretnie się obrażasz, to mogłabym się jakoś konkretniej ustosunkować do twojej wypowiedzi.
      A jeżeli nie jesteś osobą piszącą "żal" pod każdym linkiem na Niemodnych, nie wyzywasz tutaj blogerek i nie piszesz milionowego komentarza na temat nosa Charlize, to nie masz o co się obrażać ;)

      Usuń
    10. jedziecie po fashionelce i charliz za ich styl życia za psy rasowe za mieszkanie za xxx tysi za brak przyjaciół a w przypadku tamtego bloga u góry dziewczyna wiedzie normalne życie nie ma u niej reklam poleca naturalne ekologiczne kosmetyki przygarnęła kundelka przygarnęła ślepego kotka mieszka w domu przerobionym na dwa z domu rodziców by opiekować się tatą widać na zdjęciach że ma masę znajomych nie lansuje się na ściankach wygląda na sympatyczną więc o co kaman ? już same nie wiecie o co wam chodzi :P liczy się tylko pojazd po ludziach?

      Usuń
    11. oj wiesz, czepialstwo :P nikt się absolutnie wszystkim nie spodoba i każda blogerka znajdzie swojego hejterka.

      Usuń
  39. niemodne, wiecie czym zajmują się rodzice miikax3? co to za zawód, że mają tak dużo pieniedzy? no bo w polsce to akurat mało kogo stać na torby celine czy buty ysl...nie pytam złośliwie, tylko zastanawiam się, jaki zawód wykonywać, żeby nie trzena było się liczyć z każdą wydaną złotówką...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. fuj......

      Usuń
    2. zawód córka

      Usuń
    3. Ludzie proszę was, jak ktoś jest ogarnięty i zapracuje to ma. Nie przesadzajmy bo ten blog zaczyna schodzić na psy !!

      Usuń
    4. nie no jasne,
      ale na pewno nie w Polsce...
      w Polsce zeby dziecikai mogly nosic torebki za pare tysiecy jednak trzeba troche wiecej niz ogarniecia sie i zwyklego zapracowania...
      Ale zagladanie do portfela nie jest fajne.. z tym ze, ze to portfel rodzicow tych dwoch nadetych ksiezniczek, a nie ich ...

      T.

      Usuń
    5. No o to mi chodziło , ktoś jest ogarnięty - zna języki, pracuje za granicą , niech ma, ale proszę was nie rozmawiajmy na takie tematy tutaj bo to trochę niesmaczne, że tak powiem.

      Usuń
    6. samo zastanawianie się co robią ich rodzice nie jest jakimś strasznym nietaktem.

      Usuń
    7. Ale w czym problem? Też chcę wiedzieć w jakim zawodzie zarabia się tyle, że można pozwolić córkom na takie rzeczy. One same chwalą się co i ile kosztowało. Pytania o zawód wydają się naturalne.

      A Polska to nie USA, gdzie można zrobić karierę od zera do milionera. American dream u nas nie istnieje. Bądź sobie "ogarniety" (cokolwiek to znaczy) jak chcesz. I tak możesz osiągnąć najwyżej posadę starszego sprzedawcy w Orange, comarchu czy innym capgemini.

      Usuń
    8. wydaje mi się że to też zależy od rodziców, moi prowadzą dwie spore firmy a takiej torebuni by mi nie kupili, zresztą pewnie bym wolała kupić za te pieniądze kilkanaście innych rzeczy albo gdzieś pojechać :D

      Usuń
    9. nie wiem, ale też jestem ciekawa :P
      obstawiam jakąś własną firmę, ew. prawnicy/lekarze z prywatnym gabinetem/kancelarią. chociaż kurde...mam w rodzinie mnóstwo prawników i nikt nie kupuje sobie toreb LV...to nie wiem.
      w każdym razie są beznadziejnie nudne, wiecznie mają minę jakby ktoś im wsadził kij w tyłek, no i przede wszystkim rozwala mnie to, że nie mają żadnych znajomych, wszędzie chodzą tylko we 2 (nie dziwię się ludziom, są TOTALNIE ANTYPATYCZNE), obiady jedzą na mieście a weekendy spędzają z rodziną i czasem żeby jeszcze więcej zarobić, a nie ciągnąć tylko od nadzianych starych reklamują janki kendls. masakra
      żeby nie było, że mam totalny ból dupy, to przyznam na koniec, że włosy mają fajne :D

      Usuń
    10. miny mają, albo raczej jedną minę...

      Usuń
    11. Głupoty gadacie, że w PL nie da się zarobić na ogarnięciu i wiedzy - wystarczy wstrzelić się w niszę na rynku z jakimś fajnym, własnym pomysłem i już. Kasę na rozkręcenie biznesu możesz z palcem w d... dostać z UE lub Urzędu Pracy i jesteś na swoim :) Zresztą rodzice Miczek zaczynali pewnie we wczesnych latach 90, a wtedy dużo łatwiej było wymyślić coś nowego i trzepać na tym kasę, bo w PL nie mieliśmy niczego prócz państwowych przedsiębiorstw przemysłowych - usługi i handel leżały i kwiczały :)

      Usuń
    12. Drogie dzieciaki! Jak widzę, musicie ten temat kontynuować.... Pewnie bez odpowiedzi nie zaśniecie, biedactwa... Wyjaśnię, że czasy, kiedy to każdy miał po równo gówno minęły, jak Wasi rodzice byli mniej więcej w Waszym wieku, więc popytajcie, jak się wtedy żyło... I na na przykład moje wielkie szczęście parę fortun po tym niesprawiedliwym świecie chodzi... Stać ich na super auta, drogie apartamenty, wypasione meble, zajebiste ciuchy itp. Gdyby nie ci nieprzyzwoicie bogaci właściciele firm produkujących pierdoły (debilne śrubki, zameczki i inne opatentowane podzespoły itp, itd...) nie byłoby megadzianych dentystów naprawiających im zęby albo snobistycznych architektów wydających pieniądze na dizajnerskie dodatki..... Na szczęście tak wygląda normalny świat.... Myślałam, ze na moim pokoleniu skonczy sie w Polszy bolszewickie myślenie.. Cieszcie się głupie laski, uczcie się pilnie, bo możecie same przy tych bogatych córeczkach nieźle sie nachapać....
      I ta cała dyskusja powyżej jest naprawdę na poziomie pudla....
      Mamuśka,
      Ps. Ale mi się pewnie dostanie, ale mnie wnerwiło to prostackie myślenie....

      Usuń
    13. anonimowy 22:09, krówka dla ciebie

      Usuń
    14. Lepiej się zastanówcie, na czym polegała fikcyjna transformacja w Polsce, w czyje ręce poszedł komunalny, peerelowski kapitał. Będziecie miały odpowiedź na to, komu każdego dnia napychacie kieszenie.

      Ja nie mam nic przeciwko ludziom bogatym. Sama bym chętnie była jednym z nich. Zanim jednak zaczniecie tyrady o zazdrości, bolszewickim myśleniu [wat?] i minutach ciszy dla Mazowieckiego, przyjmijcie do wiadomości, że ktoś zupełnie bez waszej wiedzy na początku lat 90-tych wetknął wam coś dużego w odbyt. Wielki komunistyczny [bolszewicki] penis. A wy myślicie, że was milutko demokracja smyra :)

      Usuń
    15. Daj już spokój z tymi swoimi teoriami spiskowymi. Jeśli chcesz pisać o ch.... w d... polecam blogi sado-maso, a jeśli o polityce polskiej po 1989 jako bolszewickim gwałcie na niewinnym narodzie - salon24 albo inną frondę.

      Jeśli nie zauważyłaś, to blog o blogach modowych i szafiarkach. Wyżywaj się gdzie indziej.

      Usuń
    16. Będę, jeśli niemodne faszystki zaczną blokować każdy komentarz spoza tematu branżowego :) Nie ja zaczęłam dyskusję o tym, czy się można dorobić w Polsce, pokazałam tylko swój punkt widzenia.

      Nie mniej jednak ani w niej nie mieszkam, zarabiam dużo, ale za narodem tęsknię i żałuję, że nie widzicie tego, co Polonia.

      Usuń
  40. Żenada anonimie z 13:48. Nie wstydź Ci ludziom do portfela zaglądać? Co to za różnica jaki zawód? Niemodne proszę, usuńcie takie gimbusiarskie komentarze, bo czytać się tego nie da!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. sama się usuń ;]

      Usuń
    2. słonko, nie zaglądam nikomu do portfela ;] dziewczyny same się obnoszą z tym, że mają pieniądze, więc co w tym dziwnego, że zapytałam co robią ich rodzice? znam lekarzy, znam prawników i przedsiębiorców i oni nie latają z torbami LV , po prostu zastanawiam się na czym można się AŻ tak dorobić żyjąc w polsce ;)

      Usuń
    3. może ci lekarze i prawnicy nie mają takich potrzeb, ale to nie znaczy że ich nie stać :)

      Usuń
    4. Hahaha, jakie to wszystko obruszone, jak ktoś się zapytał o ZAWÓD ich rodziców (choć i tak znając ich zawód można się domyślić, czy hajs się zgadza).
      Blogerką to już łatwiej do portfela zaglądać, bo z tym jakoś większość stąd nie ma problemu?

      Usuń
  41. czy tylko mi nie smakują oreo?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie jadlam nawet. One smakują jak te ciastka Hity? Jeśli tak to też nie przepadam. Z tego powodu nigdy nie kupowałam.

      Usuń
    2. Mi też oreo nie smakują. Sama nigdy ich nie kupiłam (i nie kupię), ale zostałam nimi poczęstowana i to było jedno wielkie rozczarowanie. Ten herbatnik (?) jest taki bardzo twardy i suchy, okropny w smaku a nadzienie to też takie niespecjalne. Wyglądają, jakby były jakieś spalone. Może faktycznie za długo siedziały w jakimś piekarniku i tak narodził się na nie pomysł.

      Usuń
    3. Mnie też nie smakują, są straszne: sucho-słodkie całkowicie bez smaku. I ta cena ;) Jest tyle innych pysznych ciastek dużo tańszych. A najlepsze jakieś domowe :P

      Usuń
  42. nie, hity smakują jak zwykłe herbatniki, a to jak jakieś chrupki dla gryzoni albo ptaków. tak sobie wyobrażam przynajmniej te chrupki. a nadzienie w ogóle nie ma smaku. ale wygląd jest, co nie, to trzeba jeść.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie smakują jak nasze polskie ciastka murzynki(http://kalisz.all.biz/murzynki-kakaowe-kaliszanka-140g-g18010. Produkt lokalny (wspierasz naszą gospodarkę) i niedrogi (możesz zaopatrzyć się w cały karton) ) Ale Oreło są zagraniczne - to podobno lepsze.

      Usuń
    2. a ja jem teraz polskie krówki :( brzmi strasznie niemodnie, a w dodatku jest już wieczór i wszystko pójdzie mi w tyłek. ale co to za hejter, który nie jest gruby i nie siedzi wieczorem na internetach z krówkami.

      Usuń
    3. Anonim- tez jem krówki i czytam niemodne! Same jesteśmy niemodne! :)

      Usuń
    4. A ja zaraz tę krówkę chyba zjem ;-)

      Usuń
    5. Właściwie to nie wiadomo, czy są trędi. Bo niby je podawali gościom na faszyn łiku, więc teoretetycznie są feszyn. Ale zostały skrytykowane jako polsko-cebulackie przez Doing Real Stuff Sucks. Więc chyba jednak nie... Ale od biedy można sobie tłumaczyć, że są hipsterskie (bo są retro, PRL-owskie i nie są oreo ani mainstreamowe) i kontrowersyjne (bo się o nich dyskutuje na facebooku, niemodnych i feszym łikach).

      Mam nadzieję, że pomogłam :)

      Usuń
  43. Skoro padły dwa pytania o jakieś ciekawe blogi, to podrzucam moją listę. Nie wiem, czy się ona komuś do czegoś przyda, ale może akurat uda mi się trafić w czyjeś blogowe gusta.

    Różności (kultura, podróże, jak żyć?;), uroda):
    http://zpopk.pl/
    http://tattwa.pl/
    http://skokwbokblog.com/
    http://pojechana.pl/
    http://www.asiaya.pl/
    http://stayfly.pl/
    http://mamwatpliwosc.blog.pl/
    http://adamantwanderer.blogspot.com/
    http://azjatyckicukier.blogspot.sg/
    http://krytycznymokiem.blogspot.com/

    Ulubione szafiarki:
    http://riennahera.com/
    http://misscferreira.blogspot.com/
    styledigger.com
    http://szafasztywniary.blogspot.com/
    http://raspberryandred.blogspot.it/
    venilakostis.com
    http://pani-mruk.blogspot.com/
    http://the-wearability.blogspot.com/

    Lubię też od czasami zajrzeć do Oliwii z Variacji, Soie, Horkruks, Rebel Look.

    Od czasu do czasu przeglądam też inne blogi (głównie podróżnicze), ale nie będę już tu jeszcze bardziej spamować.

    A gdyby mój komentarz czytał ktoś zainteresowany blogami dotyczącymi kultury, to polecam ten agregator
    http://blogikulturowe.blogspot.com/
    Całkiem spory wybór, jedne blogi ciekawszee, inne trochę mniej ;) Czasami sobie tam klikam na oślep;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. PS Uroczyście oświadczam, że nie jestem autorką żadnego ze wskazanych blogów – tak na wszelki wypadek, jakby ktoś chciał mnie oskarżyć o promowanie się na Niemodnych i dodać nieodłączny element tego typu komentarzy pod ostatnimi postami, czyli "ŻAAAAAL" ;)

      Usuń
    2. na bank jesteś schizofreniczną autorką wszystkich tych blogów i po prostu żałośnie się reklamujesz. żaaaaaaal.


      ;)

      Usuń
  44. patrze na wpis Karoliny pt ''photo frame wall''. kurde, setki zdjęć, zero znajomych, przyjacół/przyjaciólek. tylko ona, Adi i budynki. nie wiem czy ich znajomi są nietwarzowi albo czy w ogóle ich mają .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no, dużo osób tak robi, że w swojej 'przestrzeni' ma tylko własne zdjęcia... to znaczy dużo narcystycznych nastolatek tak robi, a normalni ludzi już chyba nie.

      Usuń
    2. Może jej znajomi nie mają życzenia pokazywać się na blogu - później anonimy na Niemodnych będą komentować kształt nosa, ciuchy, włosy itp :p

      Usuń
    3. a tam wszyscy znajomi szarlizy mają nierówne dziurki w nosie hyhyh. tak na prawde to sama mm nierówne ;P nigdy nie lubiłam włefu. a może to znak.

      Usuń
    4. Jaki znak??? Oni na tym wf po prostu sobie piłką w te nosy trafiali, nagminnie, wszak szarlajza aż dwa razy oberwała, czyżby przypadek? A co Wy o tym myślicie, Drogie czytelniczki? U wf też tak wyglądał?

      Usuń
    5. ja byłam dobra w zbijaka, szarlizie by sie spodobało.

      Usuń
    6. nie!!! w Szarlee szkole (składnia zapozyczona z bloga sławnej szafiarki) grali w zbijanie nosów laskom, co je za wysoko nosili....

      Usuń
    7. ja sobie raczej wyobrażam Karolinę jako skromno, nieśmiało, miło kumpelęł.

      Usuń
  45. nie kumam , od trafienia piłka jej nos zrobił się długi i duży? Mam na myśli zdjęcia z ostatnich stron, kiedy Karolina ubierala się w sh i miała torebki że strychu babci.
    I jednak ma znajomych tylko tak chroni ich prywatność , że podmienia ich fotki zanim wstawi je na bloga ? Teraz do kolekcji dojdzie piesio.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. myślę że najpierw dostała piłką w nos i się pokrzywił, a potem dostała w tył głowy i się wysunął.

      Usuń
  46. Jestem za tym, żeby Tess prowizorycznie owinęła chanelkę folią kuchenną na czas podróży.

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: komentarze chamów, prostaków i chętnych na darmową reklamę mogą pewnego dnia zniknąć. Pomyśl zatem, czy nie szkoda Ci ścierać na marne literek z klawiatury.