poniedziałek, 10 lutego 2014

Miss Outfitów Stycznia - wyniki!

Czas na głosowanie na Miss Outfitów stycznia właśnie dobiega końca. Walka była bardzo zacięta i wyrównana, zwłaszcza między dwoma kandydatkami. Myślałyśmy na początku, że Miss Outfitów będzie jedna i wygra rywalizację w stylu Lejdi z Dębicy, ale okazało się, że wybór był trudniejszy. Nie zagadując was dłużej, przedstawiamy wyniki!

Najmniej głosów, bo jedynie 47, dostała Callmeblondieee. Można powiedzieć, że właściwie nie liczyła się w tym głosowaniu. W sumie dobrze, bo nie była to jeszcze aż tak koszmarna stylizacja, jakie niejednokrotnie się tu widywało.

Czwarte miejsce przypadło kandydatce noszącej futurystyczne okulary Jetsonów. Aschaaaaaaaaaa, a nie, sorry, tylko 3 x a na końcu, zdobyła 109 głosów.

Trzecie miejsce i brązowy medal Miss Outfitów stycznia przypadł luksusowym adidaskom by Chanel, zdobiącym stopy Sary z Sinbymannei. Aby znaleźć się na tej pozycji, Sara potrzebowała 152 głosy.

Drugie miejsce i srebrny medal Miss Outfitów stycznia zdobywa Alabastrowa Panna. Mimo że część z was uważała to za spoko stylizację (no serio?), większość nagrodziła ją swoimi głosami jako prawie najgorszą. A głosów tych było 268.

Pierwsze miejsce i niestety nie tak miażdżące zwycięstwo jakie odniosłaby Lejdi K przypada Siostrze Bukowskiej z bloga Bukowskie. Nie wiemy, czy przeważył naprawdę ten outfit, czy może całokształt, niemniej zagłosowaliście na nią aż 273 razy. Przypomnijmy zwycięską stylizację.


http://bukowskie.blogspot.com


Na koniec małe ogłoszenie duszpasterskie. Kot chwilowo opuszcza progi redakcyjne Niemodnych Polek i bierze mały urlop od udzielania się na blogu. Ostatni koci post ukaże się pod koniec tego tygodnia lub w weekend, wedle obietnicy. Kot wróci, tylko jeszcze nie wie kiedy. W razie tęsknoty lub chęci wysłania worka karmy (bo podobno karma zawsze wraca) można pisać na niemodny adres mejlowy. 

339 komentarzy:

  1. kot? :( nieee!

    OdpowiedzUsuń
  2. Nieeeeeee! Kotałkę, nie opuszczaj nas ;(

    OdpowiedzUsuń
  3. kotałkę nie odchodzi na zawsze, tylko jest bizi i musi ogarnąć swojego lajfstajla. I wróci :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skoro obiecujesz, ze wrocisz to ok. Idz, ogarnij te kuwete i wracaj. Z pazurem.Ostrym.

      Usuń
    2. Nie kłam Kocie! Pewnie idziesz do wiezienia (jest więzienie dla kotów?) za wypisywanie tych wszystkich paskudnych oszczerstw na nasze swiatowo-polskie blogerki! O taak, smialyscie sie z pana prawnika, z rzucania paragrafami ,straszenie pogryzieniem przez Manola i mamy czarno na bialym efekty!
      Bedziemy teksnić! Moze zorganizujemy Ci mała wizytę w wiezieniu, przywieziemy delicje i oreo, domestos do czyszczenia kuwety, zarowki abyś miał przy czym czytać ( a nie! zarowni sa do samochodu!), slownik polsko- angielski i polsko - niemiecki, roczny zapas danio, rajstopy i poduszki z Ikei!
      Buziaczki i przytyulaski!

      Usagi

      Usuń
    3. Anonimie z 19.13- kocham cie <3

      Usuń
    4. i kulki bawełniane :)

      Usuń
    5. Kot idzie do schroniska, to takie kocie więzienie ;)
      A może w związku z wiosną, Fat Cat przeistacza się w Fit Cat?

      Usuń
  4. Yay, moja faworytka wygrała <3 Nikt nie wyglądał w styczniu tak źle jak ona <3

    OdpowiedzUsuń
  5. tylko nie Kot :( wracaj szybko!

    OdpowiedzUsuń
  6. Odnosze wrazenie, ze forma "miedzy dwoma kandydatkami" nie bardzo tu pasuje. Co prawda w nowoczesnym jezyku polskim dopuszczalna jest forma "dwoma", ale sadze, ze "dwiema" jakos po prostu lepiej by tutaj wygladala.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oesu. do byle gie sie przyczepiac.

      Usuń
    2. formy te są zamienne. Różnica jest taka, że dwiema odnosi się jedynie do rodzaju żeńskiego a dwoma dopuszczalne jest z każdym z rodzajów

      Usuń
    3. Językoznawcy delikatnie sugerują, aby w przypadku rodzaju żeńskiego używać jednak formy "dwiema", jako starszej i bardziej "zakorzenionej". Istotnie, "dwoma" rodzaju żeńskim brzmi dziwnie, choć poprawnie. (Ja osobiście nienawidzę).

      Usuń
    4. sprawdziłam w poradni sjp i zadowala mnie odpowiedź że forma ta jest dopuszczalna więc nie zamierzam jej zmieniać gdyż nie jest to rażący błąd, nawet jesli dziwnie brzmi :)

      Usuń
  7. Pozostając w temacie outfitów - stylizacja Karoliny Wiwiwi w opinii osoby z branży:
    https://www.facebook.com/photo.php?fbid=588324807927326&set=a.213442258748918.49721.210000935759717&type=1&theater

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hmm, ciekawe co dumna Szarliz na to? a tak nawiasem mowiac, to brak naturalności i swobody widac u Szarlizy bardzo czesto.

      Usuń
    2. czy mozna powyzsza stylizacje zglosic do miss outfitow lutego? ja bym zglosila jeszcza ta (ze wzgledu na buty, ale nie tylko, ta spodnica smętnie wisi): https://fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/t1/p350x350/1601174_10152309610322275_2001430726_n.jpg

      Usuń
    3. w tym pierzu i okularach wygląda jak trans

      Usuń
    4. Bez Blożnik - prawda!

      Usuń
  8. Ale ja też noszę takie skarpety. No tak, tylko ja je ubieram do spania ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A w co je ubierasz?

      Usuń
    2. Anonimie, forma ubrać skarpety to regionalizm.

      Usuń
    3. tak, ale może z 5% osób używających tej formy robi to dlatego, że tak ma zakodowane (bo to regionalizm), reszta po prostu nie jest świadoma i u niektórych to po prostu brzmi i wygląda jak błąd z niewiedzy.

      Usuń
    4. Regionalizm z punktu widzenia poprawności językowej jest całkowicie dopuszczalny, bo przecież świadczący o naszym cudownym zróżnicowaniu kulturalnym :)

      Usuń
  9. Kocie nieee! Już tęsknię za Twoim cyklem,dats maj fejwrtyt z całego vi vi vi niemodne polki! :(

    OdpowiedzUsuń
  10. Kocie wracaj szybko! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. jak to???? nie bedzie juz "kocim okiem"?? nieeeeeee ;(((( PORASZKA

    OdpowiedzUsuń
  12. Ta pani wygrała chyba ze względu na fryzurę.Jak można, no jak, zrobić coś takiego naturalnym, bujnym włosom. Przecież one odpowiednio pielęgnowane byłby po prostu cudowne. A tak mamy żółty spalony blond do ciemnej karnacji. Ona wygląda jak Rumunka przybyła do Polski w celu zarobkowym.

    OdpowiedzUsuń
  13. A tu moja kandydatka na miss lutego. I jeszcze ta budząca skojarzenia sceneria:
    http://maniaszycia.blogspot.com/2014/02/black-dress.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. okropność, jak tania tirówka!

      Usuń
    2. Dobrze, że policja jej nie zgarnęła ;)

      Usuń
    3. Uważaj by ciebie policja nie zgarnęła, bo wcale nie jesteś taka anonimowa. Dzięki za komplemęty i za zwiększenie statystyk, za to uwielbiam niemodne :). One już widzą co myślę na temat przywłaszczenia zdjęć.

      Usuń
    4. O, po długiej nieobecności powitajmy oklaskami Lalę, niekwestionowaną mistrzynię języka polskiego (ex aequo z Mizerią, rzecz jasna) :*

      Usuń
    5. KOMPLEMĘTY KOMPLEMĘTY KOMPLEMĘTY KOMPLEMĘTY KOMPLEMĘTY KOMPLEMĘTY KOMPLEMĘTY KOMPLEMĘTY KOMPLEMĘTY KOMPLEMĘTY KOMPLEMĘTY KOMPLEMĘTY KOMPLEMĘTY KOMPLEMĘTY KOMPLEMĘTY KOMPLEMĘTY KOMPLEMĘTY KOMPLEMĘTY KOMPLEMĘTY KOMPLEMĘTY KOMPLEMĘTY KOMPLEMĘTY KOMPLEMĘTY KOMPLEMĘTY KOMPLEMĘTY KOMPLEMĘTY KOMPLEMĘTY KOMPLEMĘTY KOMPLEMĘTY KOMPLEMĘTY KOMPLEMĘTY KOMPLEMĘTY KOMPLEMĘTY KOMPLEMĘTY KOMPLEMĘTY

      Usuń
    6. hahaha :D leżę ;)

      Usuń
    7. Lala - nie strasz, nie strasz, bo się zesrasz :D
      Proponuję pracę ze słownikiem, zamiast śledzenia statystyk.
      Nikogo nie interesuje, co myślisz na temat przywłaszczania zdjęć, więc daruj sobie.

      Usuń
    8. Anonimie z 19:24, a widziałaś kiedyś drogą tirówkę? :)
      Lala, póki co, nikt nie ukradł zdjęcia, tylko podlinkował posta na blogu. Dziękuj Bogu za chwilowy fejm, jeszcze do wczoraj nikt nie miał pojęcia, że istniejesz.

      Usuń
    9. Hahahah... Raczej mnie nie zgarną... bo nie latam przy drodze w takim stroju ;)

      Usuń
    10. Następna inteligentna inaczej, dla której hotlinkowanie jest równoważne z przywłaszczaniem zdjęć. Uważaj, żeby ciebie ktoś nie pozwał laluniu z demobilu za fałszywe oskarżenia i zszarganie opinii.

      Usuń
    11. Komplemęty - komplementy o negatywnym zabarwieniu ;)

      Usuń
    12. Przeglądam jej posty i tam co drugi ałtfit nadaje się na miss :D I te jej rozchylone usta :D

      Usuń
    13. Właśnie takiego poziomu spodziewałam się po tobie drogi anonimie. Dziękuję za miłe powitanie . Jak widać ja nie muszę się ukrywać. Co nie tak z Tobą Anonimie ? Sam ze sobą piszesz, pewnie zaraz się podpiszesz różnymi imionami ? Może będziesz jednak bardziej kreatywny. Wiesz za ścianką anonimowości można sobie pozwolić na dużą odwagę i obrażanie, wiekie brawa za tą odwagę.

      Usuń
    14. Widzisz, w modzie i blogowaniu o niej chodzi o pewne wyczucie, o spójność stylu z kontekstem. Złote szpilki mają się do skraju lasu mniej więcej tak samo jak przezroczysta mała czarna bez rękawów do śniegu, na którym się w niej stoi. Czyli z dupy. Dziewczyno, Miss Lutego masz w kieszeni. Skasuj ten post i zapomnij, że tak kiedykolwiek się ubrałaś. Wierz mi, że kiedyś będziesz się tego wstydzić.

      Usuń
    15. Ty pewnie wstydzisz się wychodzić na ulicę, bo wolisz być niewidzialna, by nikt nigdy tak nie obsmarował twojej zgorzkniałej dupeczki, tak jak ty to robisz. I dziecko nie mów mi czego będę się w przyszłości wstydzić.

      Usuń
    16. Dziewczyno weź Ty spójrz na siebie w tym stroju. Taki strój bardziej się nadaje na wieczór w klubie niż w biały dzień na ulicę. Jeszcze się dziwisz i oburzasz, że ktoś Cię porównał do tirówki - prawda, bardzo nieeleganckie porównanie ale niestety również bardzo adekwatne. Obawiam się, że ogromny procent społeczeństwa widząc tak ubraną panne hasającą przy drodze miał by jednakowe skojarzenia.Jasne, jesteśmy brzydkie, grube, przede wszystkim zazdrosne o tak wyrafinowany styl jak Twój! Każda z nas podświadomie marzy o ubraniu kiecy ledwo zakrywającej pupę, wyzywających rajstop i szpil, tylko wstydzimy się przyznać. ;)) A tak już na poważnie to Tobie kompletnie brak samokrytyki i czegoś takiego jak wyczucie stylu i smaku.

      Usuń
    17. Ona się cieszy, że ktoś tu wrzucił linka i nabijamy jej wejścia, czego się spodziewać po stylizacjach?

      Usuń
    18. Szczerze, to dla mnie jako faceta, dziewczyna wygląda ultraseksownie i jest bardzo ładna. Faktycznie sceneria nietrafiona, ale nie miałbym nic przeciwko temu, aby spotykać takie dziewczyny na imprezach czy w klubach.

      Usuń
    19. To zdjęcie kojarzy mi się ze sceną ścięcia kogoś przez kata w czasach średniowiecznych ;)
      http://2.bp.blogspot.com/-I6wHRRdPE98/UtAsKhmpQGI/AAAAAAAAH_g/m1SjSuXQQ94/s1600/_MG_0754.JPG

      Usuń
    20. Anonimowi czepiacie się wszystkiego. Czepiacie się blogerek które ubierają się tylko w Zarze. Czepiacie się też gdy ktoś sam tworzy ubrania. Czytałaś wpis, pewnie że nie. Większość tych rzeczy nie znajdziesz w sklepie, bo są pojedyncze, zrobione przez ze mnie. Nie obchodzi cię mój przekaz, moja praca, tylko chęć zmieszania z błotem. Polska to dziwny kraj, wszystko co odbiega od normy nie mieści się w waszych anonimowych główkach. Mówicie o gustach itp. a same nie macie odwagi się pokazać. Ja LaLa będę robić zdjęcia tam gdzie mi się to podoba, razem z moją córką. A Wy wylewajcie swój jad dalej bo nic innego wam nie pozostało.

      Usuń
    21. Lala, masz prawo do noszenia swoich ciuchów, bo Ci się to podoba. OK., ale ludzie maja takie samo prawo powiedzieć, że się to komuś nie podoba. Zwłaszcza, jeśli wrzucasz swoje do internetu. Żaden Twój ciuch mi się nie podoba, a Twoje miny i pozy są dla mnie śmieszne, musisz się z tym pogodzić. W ogóle nie rozumiem, dlaczego się w ogóle tłumaczysz jak Cię ktoś skrytykuje.

      Usuń
    22. Droga Lalo, witaj w przestrzeni publicznej. Tak to niestety działa. Ujawniając swój wizerunek, z automatu ponosisz ryzyko, że ktoś go będzie oceniać. A krytyka póki co nie jest w Polsce zabroniona.
      Poza tym, czy Ty jesteś pewna tego co piszesz? Większość z tych rzeczy jest zrobiona przez Ciebie? Czyli co: rajstopy i skórzana kurtka? Bo kiecka i buty są akurat z Sammydress. Tak, czytałam krytykowany wpis. Jest coś o słoneczku, łóżeczku i feriach.
      Już się chyba połapałam, ta dziewczyna na drodze to Twoja córka, tak? Jeśli pozwalasz jej się tak ubierać, choć jeszcze chodzi do szkoły i kupujesz jej "50 twarzy Greya", to raczej się nie dogadamy, bo najwyraźniej zupełnie inne wartości mają dla nas znaczenie. Ja swoją córkę - uczennicę raczej wolałabym w dżersejach, a do czytania podsuwałabym jej Fannie Flagg. (Nie mylić z Fanny Hill).

      Usuń
    23. "Polska to dziwny kraj, wszystko co odbiega od normy nie mieści się w waszych anonimowych główkach."
      Wiec proponuje wyprowadzke do... Ulan Bator? Co Ty na to? Skoro Polska jest taka dziwna i nikt nie chce zaakceptowac Waszych "dziwnosci", droga wolna. Plakac nikt nie bedzie ;)
      Poza tym, zwiedzilam juz troche swiata, nie tylko Europe, ale i Azje i NIGDZIE nie widzialam na ulicy tak ubranych nastolatek jak Twoja corka. Przebijacie nawet Tajki. Zreszta Ty, matka, rowniez wygladasz na dzidzie piernik, cos a'la Teen Wannabe. Mozesz sie obrazic, mozesz zaczac nas wyzywac od dzieciakow, zazdrosnikow, czy jak Ci sie podoba. Jestes Pania w srednim wieku, na widok ktorej parsknelabym smiechem na ulicy. Wygladasz jak przebieraniec. A Twoja corka niepotrzebnie idzie w Twoje slady, bo ten stroj... jakby Ci to delikatnie powiedziec, przypomina ukrainska prostytutke stojaca przy najruchliwszych autostradach. Szukasz poklasku i uznania? Sorry, wrong address. Wygladacie jak dwie tanie dziw** i takie rowniez otrzymujecie komentarze. Zero klasy, zero szyku. Kicz, tandeta, wyuzdanie. A sio do Ulan Batoru! :)

      Usuń
    24. Ja przeczytałam post i było coś tam o tym że jesteś chora i leżysz w łóżku. Jakoś mnie to nie dziwi biorąc pod uwagę, że prawie nago biegasz po śniegu :)

      Zdrówka życzę i ciepłego szalika.

      Magda

      Usuń
    25. sceneria akurat idealna... no, może lepiej by w burdelu wyglądała :D ciekawe, czy jakiegoś kierowcę złapała na taki strój

      Usuń
    26. Córka jest ładna, ale faktycznie ubiera się dosyć, hmm wyzywająco. A mamuśka to ja pierdziele :D Dooobra typiarka :D Przede wszystkim obcięłabym jej te długie ogniste loki i zrobiła jakiegoś gładko zaczesanego boba, co by elegancko wyglądała i to by ją odmłodziło. Bo wbrew temu co autorka bloga myśli, to właśnie elegancki i schludny wygląd odmładza, a nie mini spódniczki i stanik na wierzchu ;) Bo twarz też nieźle się jej trzyma, tylko może trochę mniej kolorowych mazideł i byłoby super. No i te opaski. Sorry, ale kobieta w tym wieku (jak i w każdym wieku gdy osiągnie już dojrzałość!) to opaski powinna nosić tylko w domu do sprzątania, albo do kremowania twarzy. Poza tym może się nie znam, ale całkiem ładne rzeczy robi, tylko za dużo tego wszystkiego w jednym zestawie. Ale osobno sama bym niektóre przygarnęła, więc zluzujcie laski, a panie wydają się być całkiem sympatycznymi wariatkami ;) A że Madame Lala się obruszyła w komentarzach, no to HELOŁ! Nazwałyście jej córkę tirówką, to chyba normalna reakcja ;p

      Usuń
    27. KURde. Czy tylko ja widzę tutaj Martę Grycan?;d -

      Usuń
    28. :) Każdy ma prawo wypowiedzi i ja też, mam gdzieś komentarze od anonimów, bo to dla mnie tchórze, łatwo jest w ten sposób wylać swoje jady na kogoś. Jasne że blogując nie spodziewam się tylko oklasków, wiem ile mam lat i nie mam zamiaru kłaść się do trumny. A nawet w trumnie będę miała na sobie mini. Kochani to jest idealny blog dla Was.A tu na zgodę dla Was :http://maniaszycia.blogspot.com/2014/02/news.html
      Niestety mam taki charakter że bronię zawsze swego.

      Usuń
    29. nie no, sorry... jesteście straszne. zupełnie obiektywnie - festyn :/

      BB

      Usuń
    30. Madame Lala,
      ale wiesz, musisz przymknac na nas oko,
      my tutaj na tym blogu w wiekszosc jestesmy zyciowymi niedolegami,nic w zyciu nie osiagnelysmy, dodatkowo sfrustrowane, glupie, grube i z tradzikiem... dlatego ten jad i hejty. i dodtakowo bardzuo zazdroscimy.
      Tak naprawde jestescie z corka super, i ona wcale nie wyglada jak tirowka a Ty jak dzidzia grycan piernik.
      Takze ten, sorry nie
      i na Twoja nowa super ciekaa notke tez juz weszlam i nabialm Ci staty.

      T.


      Usuń
    31. A wiecie co wam powiem? Na początku też zgadzałam się z opinią anonimów, ale to zaszło trochę za daleko. Wyzwiska i porady wychowawcze? To takie `nasze`: wiedzieć wszystko lepiej, narzucać komuś określone modele zachowań. Przecież krzywdy nikomu nie robi. Mi też się jej styl nie podoba, więc nie wchodzę na stronę i nie nabijam wyświetleń. Po co te moralizatorskie tony i `jedyna słuszna racja`? Patrzę, uśmiecham się i idę dalej, dajmy innym żyć tak jak chcą- w końcu sami sobie tego życzymy, prawda?:)

      Usuń
    32. dobra, ale ona przecież to robi dla kogoś - widzów, czytelników więc automatycznie nawet nie tyle naraża się, co oczekuje opinii. jej problem polega tylko na tym, że oczekuje wyłącznie pozytywnej - a to tak nie działa. i była ta kwestia wielokrotnie już tutaj poruszana.
      oczywiście, że nikt jej nie broni wrzucać zdjęć do sieci oraz przechadzać się w śmiesznych strojach po ulicy, ale równocześnie nikt nie może zabronić mi ocenienia tegoż.
      i może faktycznie to przesada, żeby dawać jej "rady wychowawcze" - jej córka rzeczywiście wygląda jak tirówka (ta mini, te "pończoszki") i takie skojarzenie kilku osób powinno jej dać do myślenia a jak nie daje to nie nasza sprawa.

      BB

      Usuń
    33. Ale oceniać też trzeba umieć, a nie wylewać pomyje.

      Usuń
    34. Madame Lala, a może jest jakiś powód dla którego "wszystkie mają po chłopoku, a ty ni mosz" ? ;)

      Usuń
    35. O nie, po tym tekście o chłopoku nie chce się ode mnie odczepić BARDZO zły kawałek.

      http://www.youtube.com/watch?v=D3wqMCLNPvM

      Usuń
    36. Stylizacja mocno nawiazujaca to najstarszej ponoc profesji.Nawet lala moze wygladac lepiej,bardziej na poziomie i stylowo.Jestem bardzo na nie.Dla mnie ten ubior o zaspokojenie pierwotnych instynktow.Taka jestem,widzisz wszystko,bierz!

      Usuń
    37. Eeeee tam, tirówka. Po zobaczeniu TEJ stylizacji nic mnie już nie zaskoczy

      http://cdn9.lbstatic.nu/files/looks/medium/2013/04/26/2997272_8th_Fashion_Week_Poland_2013_Meri_Wild_700LB.jpg?1366997541

      Ale niestety - z treścią większości komentarzy muszę się zgodzić (z formą - trochę mniej...). Młodzieżowo nie musi znaczyć "jak nastolatka idąca na wiejską potańcówkę". Jest wiele atrakcyjnych kobiet 40+, które ubierają się modnie, młodzieżowo, nie popadając w śmieszność - Gwen Stefani, Kora. Ale Lala (masakra, co za pseudonim? będę twarda, nie napiszę, z czym mi się kojarzy w zestawieniu ze zdjęciami w bieliźnie) wygląda po prostu tanio i wulgarnie. To w żadnym wieku nie przystoi. Gdyby to jeszcze było "tylko" nieadekwatne do wieku! Koszmarne botki, skracające nogi, fatalny makijaż, te pozy, zdjęcia w samej bieliźnie... (http://cdn11.lbstatic.nu/files/looks/large/2014/01/02/3483922_mp2.jpg?1388678092 AAAAA!!!)
      w porównaniu z tym, J.Lo (l. 44!) w swoich najodważniejszych kostiumach wygląda jak ucieleśnienie szyku i klasy.

      Usuń
    38. Wezcie znajdzie w koncu jakiegos CHLOPA tej Madame cos tam, bo widac, ze jej sie chce, ale nie ma z kim... Moze jak sie CHLOP znajdzie to jej ekshibicjonistyczne zapedy rowniez sie uspokoja. Bo wtedy bedzie sie dla chlopa ino rozbierala ;)

      Usuń
    39. ja bym się wstydziła gdyby moja mama sie tak ubierała. Moja ma 46 lat i nie ubiera się jak stara ciotka ale fajnie i ze smakiem. Ta kobieta przesadza. A ty wydęte usta i pomarańcz na twarzy? plisssss

      Usuń
  14. szkoda, że nie przypominacie wszystkich stylizacji, a jedynie zwycięską :<

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. przecież wszytskie stylizacje były zaledwie dwa posty wcześniej, poza tym wszystkie posty z Miss Outfitów są otagowane, łatwo znaleźć :)

      Usuń
  15. szkoda, ze kot znika. czy zastapi go ktos w pisaniu o aktualnych wydarzeniach w blogosferze??

    OdpowiedzUsuń
  16. Zgłaszam na miss ałtfitów. Wielki ptak powraca
    http://charlizemystery.com/wp-content/uploads/2014/02/DSC_4742.jpg

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahaha :D
      [nie widzisz tego, ale właśnie zalajkowałam Twój komentarz, drogi Anonimie]

      Usuń
    2. HEeheh.... dzięki ;)

      Też czasem mam ochotę zalajkować jakiś komentarz. Niemodne może pomyślicie o takiej funkcji na stronie? ;)

      Usuń
    3. Wygląda jakby zarzuciła sobie na ramiona martwego flaminga.

      Usuń
    4. Podpis pod zdjęciem: w drodze na kasting do roli narzeczonej wielkiego ptaka ;)

      Usuń
    5. A tu z Adim podczas zwiedzania Nowego Jorku
      Trzeba odczekać około 5 sekund, aż się otworzy właściwe zdjęcie http://muppet.wikia.com/wiki/Mr._Snuffleupagus?file=Snuffleupagus-and-big-bird.jpg

      Usuń
    6. Anonimie 20.22 bardzo fajny pomysł ale platforma blogspota ma swoje ograniczenia i jak sądzę nie da się lajkować komentarzy właśnie przez to. Gdyby to była nasza autorska strona, zrobiona przez nas bądź innego IT fachowca, możliwe, że dałoby się coś takiego zrobić.

      Usuń
    7. Oceniać komentarze można w Disgusie czy jak to się tam pisze. da się podpiąć pod blogspota sądząc po niektórych blogaskach :)))

      Usuń
    8. sprawdzę, jeśli się da to zobaczymy :)

      Usuń
    9. Te pióra nie wyglądają jeszcze tak źle, ale te okulary? Przecież to jakaś maskara, wygląda w nich jak wielka mucha i oczywiście jakby tego było mało na dokładkę wyfotoszopane policzki, które jeszcze bardziej zniekształcają jej twarz:D Czy Adi jest w nią aż tak bardzo zapatrzony, że nie może jej powiedzieć, że wygląda kiepsko?

      Usuń
    10. Na discusie można też sprawdzać ip.

      dK

      Usuń
    11. No i bardzo dobrze ze mozna :P

      Usuń
  17. Czy ktoś tak jak ja nie rozumie co Kasia Tusk znana jako Tuskówna robi w Nowym Jorku na FW?

    OdpowiedzUsuń
  18. http://www.vogue.co.uk/spy/street-chic/2014/new-york-fashion-week/gallery/1113376

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co, Szarliza, musisz się pochwalić Niemodnym?

      Usuń
    2. noga jej sie przekręciła :D

      Usuń
    3. Szarliza napisala pod zdjeciem, ze jest w Vogue British, ale potem poprawila na British Vouge. niestety nie zdazylam zrobic screena.

      Usuń
    4. niektore osoby w tym Vouge wygladaja tak sobie, chyba po prostu brali z lapanki kazdego kto sie jakos wyroznial strojem.

      Usuń
    5. a to nie działa na takiej zasadzie, ze każdy może wysłać swoje foto tam>?

      Usuń
    6. "skirt that my mum made", hmmm... a nie powinno być "made by mum skirt" ;P ciekawe czy jej poprawili czy sama powiedziała dobrze. Mam nadzieję, że zrozumie wreszcie, że kiecki robione przez jej mamę to żadna marka i nie ma sensu robić z siebie idioty.

      Usuń
    7. Nie no, "made by mum" moze funkcjonować jako marka, ale podczas rozmowy na pewno pierwsze skojarzenie każdego to "spódnica, która uszyła jej mama", a nie "spódnica, marki made by mum, która...uszyła mama":D

      Usuń
    8. Anonimowy11 lutego 2014 02:30

      to nic nie szkodzi. wystarczy kliknąć na 'edytowane' zaraz koło daty pod postem/komentarzem i pojawia się historia edycji :)

      Usuń
  19. Zauważyłyście, że Kasia Tusk na swoim blogu, przepraszam serwisie, to już nie "Kasia", a "Katarzyna"? :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Analogicznie powinna być Zofia i Małgorzata. Ciekawe, czy tak do siebie mówią - Katarzyno, przesuń rękę nieco wyżej, bo cycek ci zniekształca czasoprzestrzeń... o, tak świetnie... pstryk pstryk... Katarzyno, mamy to!

      Usuń
    2. Anonim z 8:23 you made my day!

      Usuń
    3. tez to zauwazylam czysty pr na poczatku chciala zjednac sobie czytelniczki ze jest taka "swojska Kasia" a teraz juz powaznie bo wlascicielka serwisu

      Usuń
    4. infantylna, zakłamana złodziejka

      Usuń
    5. A co Ci ukradła?

      Usuń
    6. Nie wiesz? Oszukuje na Allegro, sprzedaje podróbki albo rzeczy używane jako nowe, ustawiła konkurs tak żeby wygrała jej matka, sprzedaje na allegro pościel z kilkukrotną przebitką... Wrrróć. To nie ona. Kasia, tfu, Katarzyna Tusk ma po prostu ojca premiera, którego połowa komentujących powiesiłaby najchętniej na ruskiej brzozie i w genach po nim odziedziczyła złodziejstwo.
      Ta dyskusja toczyła się już kilkadziesiąt razy, jeśli chcesz - chętnie przedstawię w skrócie wszystkie argumenty, które tu padną ;)
      I tak, każdy kto nie nazwie jej złodziejką zostanie nazwany Kasią Tusk.

      Usuń
    7. o matko, ale pojeb z Anonimowy11 lutego 2014 23:28, ciekawe co ojciec anonimowego ma w genach, chyba nic dobrego...

      Usuń
    8. chyba anonim z 23:39 nie zrozumiał anonima 23:28. Właśnie chodzi o to, że kaśka nie ma co poradzić na to, że jest córką tuska :) a ja się zastanawiam dlaczego niektórym tak często wychwycić ironię :D

      Usuń
    9. Naprawdę oszukuje na Allegro?

      dK

      Usuń
    10. Oezu, następnym razem muszę dodać "ostrzeżenie - wpis zawiera lokowanie sarkazmu".

      Niemodne opisywały sporo skandali związanych z blogerkami - oszustwa, kradzieże, machlojki przy konkursach. Kasi Tusk można zarzucić sporo w kwestiach modowych, ale akurat ona nie ma na sumieniu żadnej kradzieży ani oszustwa. Mimo to za każdym razem, gdy ktoś o niej wspomni, w jakimkolwiek kontekście, musi się pojawić komentarz: złodziejka. Nie dlatego, że kradnie, ale dlatego, że jest córką swojego ojca.

      Czy teraz już zrozumiałaś, uprzejma i inteligentna anominko od pojeba?

      Usuń
    11. ma chociażby to, że na jej blogasku NON STOP, praktycznie każdy post jest sponsorowany, non stop poleca rzeczy, za które jej płacą (nawet w ostatnim poście z NYC reklamuje uwaga...KSIĄŻKĘ hahahahaha), a się do tego fałszywa żmija nie przyznaje, nigdzie tego nie oznacza. robi z ludzi debili.
      to, że jest taka sama jak tatuś widać na 1 rzut oka, już mordę ma taką samą jak on, a ciągoty do nachapania się i życia kosztem dzięki tępym Polakom również. bogu dzięki, że niebawem rychły koniec PO, jej stary powinien stanąć przed trybunałem stanu razem z całą złodziejską ferajną.

      Usuń
    12. za to co zrobili z Polską.

      Usuń
    13. A nie mówiłam!
      "Ta dyskusja toczyła się już kilkadziesiąt razy, jeśli chcesz - chętnie przedstawię w skrócie wszystkie argumenty, które tu padną ;) "

      Jak nie oznaczy wpisu to kradnie Ci ile? 10 zł czy 12? Wyciąga Ci je z kieszeni czy ściąga z rachunku?
      Głębia Twojej psychologicznej refleksji zmiażdżyła mi mózg. Niechybnie, siedziałaś na wykładach między Mizerią a Reklamelką. Wiesz, że czasy wyczytywania charakteru z twarzy skończyły się wraz z upadkiem pewnego pana z wąsikiem?

      Usuń
  20. Czasownik "potrzebować" łączy się z dopełniaczem, więc "Sara potrzebowała (kogo? czego?) 152 (stu pięćdziesięciu dwóch) głosów", nie "głosy".
    Może jestem grammar nazi, ale na miłość boską, pół Polski Was czyta. Spoczywa na Was odpowiedzialność za językowe umiejętności (lub ich brak) przyszłych pokoleń. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na zdrowy rozum,myślę,że nie mają tak szerokiego grona czytelników :) wiem,że nie masz na myśli dosłownie takiej liczby. jednak uważam,że grono jest wąskie.

      Usuń
    2. ja myślałam, że odpowiedzialność spoczywa na moich nauczycielach :) a właściwie spoczywała. Generalnie bardzo dobrze, że ktoś zwraca uwagę na błędy ale serio niemodne już raczej niczego mnie nie nauczą :P

      Usuń
    3. dokladnie, nie spodziewam sie by nasze teksty mialy jakikolwiek aspekt edukacyjny :P pamietajcie, to jest tylko blog o niczym a nie blog z misja za ktora nam ktos w dodatku placi ;)

      Usuń
  21. Dobra, nie było jeszcze raportu z Dębicy, to ja się podzielę.
    Najbardziej lubię, kiedy jasnowłose dziewczyny farbują się na czarno. Odrost wtedy daje groteskowe złudzenie łysienia plackowatego.
    http://2.bp.blogspot.com/-dDHUKSWlCvQ/UvEFkMc7pWI/AAAAAAAAS8k/OPWcPgMq61Y/s1600/L1030461.JPG

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To przecież skutek uboczny po zawale!

      Usuń
    2. nie, to po prostu jeden z 20 sekretów jej urody!

      Usuń
    3. chejtójesz bo zazdrościsz :<

      Usuń
    4. jak ja się cieszę, że są takie osoby jak Kamila... dzięki niej już wiem jak się ubrać na pocztę!!!

      BB

      Usuń
    5. "I takie stroje są potrzebne, i takie Wam pokazuję"

      wzruszyłam się! Kama myśli o swoich czytelnikach, a nie tylko o tym, jak wyłudzić kolejną tonę chińszczyny

      Usuń
    6. te okulary https://www.facebook.com/photo.php?fbid=599386903481508&set=a.278972958856239.68925.278954088858126&type=1&theater i te buty https://www.facebook.com/photo.php?fbid=599250546828477&set=a.278972958856239.68925.278954088858126&type=1&theater zamówione przez Kamcie. Jak dotrą to założe się że pojawią sie razem w zestawie

      Usuń
    7. Oszfak, na bogato.

      dK

      Usuń
  22. Kotełłe na pewno jedzie na feszyn uik do nju jorku !!!
    przyznaj sie, chcesz byc jak Mizeria !

    T.

    OdpowiedzUsuń
  23. Kama tak na poważnie z tymi swoimi zamówieniami? Codziennie chwali się co najmniej dwa razy co przyszło/co zamówiła. Jej fanpage to jedna wielka tablica reklamowa chińskiej tandety ewentualnie skomlenie o fana miesiąca...

    OdpowiedzUsuń
  24. z FB szarlizy:

    Charlize-mystery: Jessi ma akredytację MEDIA i siedzi tam gdzie Adi i ja, z fotografami.
    2 · 11 hours ago

    Wioletta Flaga Więc Adi dostał akredytacje bo tak jakby jesteście jednym teamem? Manager blogerki na tej zasadzie? Spoko jak nie możesz odpowiedzieć
    11 hours ago

    Charlize-mystery: Na zasadzie fotograf. Tak jak ja. Jego zdjęcia z pokazów pojawią się nie tylko na moim blogu.


    No to sie wydala wielka tajemnica jej akretydacji. nasza Carolina pojechala tam bo Adi ladnie fotki w ps robi... jako fotograf... tez mi akredytacja .. taka kazdy moze dostac :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niech ktos szybko zrobi screen bo jeszcze skasuje!

      Usuń
    2. Umrzecie bez tego screena? Żałosne z tym śledzeniem jej jesteście...

      Usuń
    3. Bystre dziewczyny! Zalosne jest kasowanie wlasnie:-) czesc szarliza:-)

      Usuń
    4. "Akredytację na NYFW udało mi się uzyskać na kilkanaście dni przed wylotem. Wniosek o akredytację może złożyć każdy, ale aby został on rozpatrzony, musimy w nim przedstawić efekty naszej pracy (adres do strony internetowej i jej statystyki, zdjęcia, artykuły), aby udowodnić, że nasza relacja z wydarzenia zostanie zrealizowana i opublikowana w odpowiedni sposób."
      tak otrzymanie akredytacji (jak to światowo brzmi:)) opisała Kaśka Tusk- CZYLI nikt szarlizy tam jako wyroczni mody nie zaprosił, ale spojrzał na statystyki bloga i ilość osób, które zobaczą zdjęcia :)

      Usuń
    5. Jedynym problemem dla blogerki pozostaje zyskanie sponsora bo musi do takiego NY doleciec musi gdzies spac i cos jesc. Wiadomo ze za swoj hajs tego raczej nie zrobia. Kasia Tusk wymienila 3 firmy. Ciekawe ile zasponsorowalo pobyt przelot Charlizie ;)

      Usuń
    6. juz wiadomo, ze apart,
      sprawdz w komciach pod postem z kurtka jemiola :-)

      Usuń
    7. Skoro Szarliz pojechała tam "jako fotograf", to po co ubiera się jak pajac zamiast robić zdjęcia?!

      Usuń
  25. małpacita pisze kolejną książkę... chyba na rekord idzie. może mi ktoś wyjaśnić jak ona pisze te książki, skoro nie jest w stanie poprawnie sklecić jednego zdania na blogu?

    BB

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawa jestem ile osób zamówiło jej pierwsze "dzieło".
      Tylko podziwiac ją za pracowitosć. Ma męża, 4 dzieci, wychowuje, gotuje, sprząta, maluje się, testuje kosmetyki tylko nie wie jakiej firmy (co chwile pojawia się inna nazwa) mysli nad strojem dnia pani domu, pisze kolejna książkę, prowadzi kilka blogów, nagrywa filmiki na YT. I ma na to czas. Powinna prowadzić bloga jak prowadzić perfekcyjny dom.

      Usuń
    2. Małpacita powinna zastąpić Rozenek! Tego nawet Gośka R. nie ogarnie. :D

      Usuń
  26. W jakim wieku sa te siostry bukowskie ? w szoku jestem ze mozna takie zdjecia wrzucac do sieci, niektore stylizacje jeszcze by były ale za wulgarne i zdjecia O.o i dziewczyny mi wygladaja jakby mialy jednego rodzica obcokrajowca zalatuje mi troche ich uroda tak... i w szoku jestem kolo 7 tys fanow pewnie faceci w wiekszosci ;]

    OdpowiedzUsuń
  27. Ja Was błagam, wytłumaczcie mi o co chodzi z tym blogiem I am Emilia... Jestem nowicjuszką w tych blogowych tematach i tu nagle taki grom.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Emilka jest.. chora. Tutaj dajemy jej spokój, blogi i miejsca w sieci to dla niej forma terapii.

      Usuń
    2. Sama zainteresowana zaprzecza, że jest chora. Nie jest ubezwłasnowolniona, wzięła ślub, więc nawet jeśli jest nieładna i mniej inteligentna, to nie znaczy, że chora.

      Jest śmieszna i nie dziwię się, że ludzie mają z niej bekę, tym bardziej z jej kłamstw. Mąż prezes na rynku...

      Usuń
    3. Sama zainteresowana teraz zaprzecza, a kiedyś podobno informowała o tym, że jest niepełnosprawna. Była mowa o autyzmie i porażeniu mózgowym.
      A to, że są ludzie, którzy się z niej śmieją, świadczy tylko i wyłącznie o poziomie tych ludzi.

      "Miej z niej bekę" gdzieś indziej i nie zaśmiecaj tego bloga swoimi komentarzami.

      Usuń
    4. Ja w każdym razie dziękuję za odpowiedź (ja=zadająca to pierwotne pytanie). Jeśli faktycznie jest to jakaś forma "terapii" to wydaje mi się, że dość ryzykowna. Ale ja nie jestem psychologiem i nie znam się na takich kwestiach. Jeśli już jednak ktoś, tak jak ja, trafi przypadkowo na tego bloga (a można np. przez publiczne komentarze Emilki na Niemodnych czy wielu innych blogach) to zaczyna się zastanawiać.. no nazwijmy to nad wieloma kwestiami.

      Usuń
  28. Komina ostatni wpis na blogu- męska kosmetyczka. Po kiego grzyba mu w kosmetyczne zasypka dla niemowląt? :OOO niech mnie ktoś oświeci:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. do posypywania pupci po otarciach?? ^^

      Usuń
    2. Ona jest dobra na rożne podrażnienia, wiec akurat to nic dziwnego :)

      Usuń
    3. anonim z 19:25 nie dopisałeś/aś sentencji " in you know what I mean "^^

      Usuń
    4. Ja uzywam talku do stop i czasem do hm posladkow jak wiem ze caly dzien bede w dopasowanych spodniach siedziec. dorosli sa tak samo wrazliwi na odparzenia jak dzieci ;) Ale Farelek sobie moze lysy leb nim posypuje, a moze kanapki na sniadanie, kto to wie.

      Usuń
    5. Papa bloger wie co dobre.-)

      Usuń
  29. Dziewczyny, kiedy Szarliza powiedziała, że ma niemieckie obywatelstwo? Bo natrafiłam na taki komentarz (swoją drogą, jak się komuś chciało to sprawdzać), króry pewnie niedługo zniknie :D
    http://zapodaj.net/eec84dac5946d.jpg.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anna Kot Karolino, dlaczego ściemniasz w sprawie obywatelstwa? Nie ma cię na liście osób, które dostały obywatelstwo niemieckie w ciągu ostatnich 10 lat. To naprawdę mocna mitomania. Pozdrawiam.
      See Translation
      Like · Reply · 2 hours ago

      Charlize-mystery Mam obywatelstwo po rodzicach, niemiecki dowód w portfelu no ale przecież i tak powiesz, że ściemniam:)
      Like · about an hour ago

      Morgan Wayne Charlize, wytlumacz co masz na mysli mowiac "po rodzicach"? ile lat mieszkalas w Niemczech? Jaka byla procedura nabywania obywatelstwa? Z tego co piszesz Twoi rodzice sa z Polski, przeprowadzili sie tam, otrzymali obywatelstwo okey. Ale nie oznacza to ze Ty (mieszkajac w Polsce) tez je automatycznie nabywasz. A niemiecki dowod to nie to samo co paszport, dowod moze wyrobic kazdy imigrant mieszkajacy w Niemczech.


      otoz to, ktos to trafnie podsumowal... uwielbiam jak szarli wyjezdza z tym dowodem, ze niemiecki. to dowod miala czas wyrobic a paszportu nie??

      Usuń
    2. Ja to mam nawet niemieckie prawo jazdy, ale sie nie chwale ;P

      Usuń
    3. Kiedyś udzielała się tu dziewczyna, której siostra chodziła z Karo do klasy. Może jesteś tutaj wciąż? Może ty znasz jakieś fakty, na potwierdzenie jej POLSKIEGO obywatelstwa. Czy to prawda, że ona usunęła ze znajomych na fejsie wszystkich swoich starych znajomych ze szkoły, odcięła się całkowicie?
      Swoją drogą, jak wielką ignorantką trzeba być w kwestiach historycznych, no i ogólnie życiowych, by wciskać kit ludziom o swoim niemieckim obywatelstwie od urodzenia. Gdyby miała je od urodzenia, to znaczyłoby że urodziła się tam. No bo kto mając obywatelstwo niemieckie, przy zdrowych zmysłach, mieszkając w RFN przyjeżdżałby do biednej Polski przechodzącej przemiany ustrojowe, by rodzić tu dziecko, jeśli tam wszystkiego było wówczas pod dostatkiem, lepiej wyposażone szpitale, nowoczesny sprzęt medyczny.
      Co więcej, kto wówczas by z tym dzieckiem tutaj zostawał, mając tam zagwarantowaną pracę, plus niezły socjal no i lepszą przyszłość dla dziecka.
      Może jej ojciec ma obywatelstwo, bo pewnie mieszka i pracuje tam te osiem lat, nauczył się języka, poznał historię kraju.(takie są warunki by starać się o to obywatelstwo). Ale nasza karo, niestety nie kwalifikuje się pod żadnym względem, by to obywatelstwo mieć.
      Obywatelstwa niemieckiego nie dziedziczą po rodzicach dorosłe już dzieci.
      Maskara z tej dziewuchy.

      Usuń
    4. A ja mam w połowie niemieckie dziecko, haha! Powinnam założyć bloga...

      Usuń
  30. chwaliła się że ma, a jak ludzie komentowali że to bulszit, to chciała nawet dowód pokazywać. tatarata. nie da rady dostać niemieckiego obywatelstwa, mieszkając w Polsce, nawet jeśli ma je jej ojciec, bo dorosłe dzieci obywatelstwa niemieckiego nie dziedziczą.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. trzeba by ją podpuścić żeby zrobiła posta - jak wyjechać do USA, załatwić wizę itp:D

      Usuń
    2. Ja również mam niemieckie obywatelstwo, mieszkam w Polsce, nie mam niemieckiego dowodu ani paszportu, bo nie mam takiej potrzeby, ale wiem dobrze jak to w praktyce wygląda, jeśli on tam np. pięć lat pracuje to automatycznie żona przejmuje obywatelstwo i dzieci.

      Usuń
    3. Ale wy wszyscy chrzanicie FARMAZONY o tym obywatelstwie. Nikt nie musi mieszkac i pracowac w de 5/8/10 czy 20 lat, zeby moc ubiegac sie o paszport. Owszem, trzeba bez dluzszych przerw mieszkac w de, ale nie pracowac! Wazne, ze przedstawi sie zaswiadczenie z 6 ostatnich miesiecy, ze ma sie z czego zyc czyli np. wystarczajaca ilosc kasy na koncie, oszczednosci, zaswiadczenie od kogos, ze cie utrzymuje (rodzice, dzieci etc.), ale nie moze byc to niemiecki socjal. Do tego dochodza inne papierki typu akt urodzenia, cv, umowa o wynajem mieszkania/domu badz akt wlasnosci, umowa o prace jesli taka jest, zaswiadczenia o stopniu znajomosci jezyka niemieckiego itd. Poza tym trzeba zdac test wiedzy ogolnej o Niemczech (bardzo latwy). Obywatelstwo standardowo mozna dostac po 8 latach, w szczegolnych przypadkach po 6 lub 7 (jesli np. udzielasz sie charytatywnie, dzialasz w spolecznosci lokalnej albo innych stowarzyszeniach). Jesli ojciec czarlizy w ten sposob stal sie Niemcem, to ani jego zona/zony, babki, dziadki ani tez juz urodzone dzieci nie otrzymuja nowej narodowosci automatycznie, tylko kazdy z osobna musi sie o nia ubiegac. Jezeli zas papa czarlizy bedzie mial teraz kolejne dziecko, to to dziecko od urodzenia moze miec paszport niemiecki. Inny przypadek stanowi tzw obywatelstwo na pochodzenie, czyli pradziady czy dziady byli Niemcami i ty teraz zbierasz wszelkie swistki, skladasz do urzedu i nawet bez znajomosci jezyka niemieckiego oraz mieszkania w de mozesz dostac obywatelstwo. Generalnie kazdy przypadek jest inny i kazdy rozpatrza sie oddzielnie.
      To tyle.

      Usuń
    4. dokładnie masz rację, ja napisałam, że pięć lat pracować przez skojarzenie, bo mój mąż pracuje właśnie w DE, ale miał już obywatelstwo przez pochodzenie, dlatego najpierw pomyślałam o pracy,ale pamiętam, że o tym rozmawialiśmy, że mógłby po pięciu latach mieć to obywatelstwo, tak samo, gdybym ja mieszkała tam pięć lat jako jego żona, bez konieczności podejmowania, to też byłabym niemrą, ale, że też mam pochodzenie przez dziadka, który został zabrany z domu i musiał iść walczyć po niemieckiej stronie

      Usuń
  31. http://coeursdefoxes.blogspot.com/ ta dziewczyna ma jakąś chorobę genetyczną która uniemożliwia jej zamknięcie ust? czy ma ciągle katar i oddycha przez usta czy co?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Coeursdefoxes jest jedną z najfajniejszych i najciekawszych blogerek, a twój wpis jest, oględnie mówiąc, idiotyczny. Chcesz zaistnieć na Niemodnych? Zrób to na poziomie.
      A jeśli już, to owszem, Kasia ma pewne problemy zdrowotne, ale to z pewnością nie twoja sprawa.

      Usuń
    2. Raczej ma katar, długie zęby lub po prostu taką manierę Na tym zdjęcu ma zamknietę: http://4.bp.blogspot.com/-g1t9jqnkbm8/Uu5Bx5k9jrI/AAAAAAAAU-I/YydG1Kf7WPc/s1600/DSC_0170.JPG
      Rzeczywiście na początku trochę to razi, ale jek przejrzałam kilka postów, a więc kilkanaście zdjęć - to już mi się jakoś opatrzyły te rozchylone usta. Dziewczyna wygląda ogólnie na sympatyczną :)
      Pozdrawiam,
      A.

      Usuń
    3. Dlaczego idiotyczny? To, że coś mnie zdziwiło znaczy że moje pytanie było idiotyczne?
      Nie moja sprawa co jej jest ale skoro dodaje wprost wpisy na temat jakichś kroplówek to chyba można wywnioskować że jest chora i o to zapytać, prawda? Dlaczego w naszym kraju robi się z chorób temat tabu? Jeśli ktoś jest chory to nie można słowa krytyki napisać tylko same ochy i achy bo jest chory, spoko. A już w żadnym wypadku nie pytać o chorobę bo się obrazi.

      Usuń
    4. Skoro tak nurtuje cie to pytanie o zdrowie, dlaczego zadalas je tutaj, a nie skierowalas go bezposrednio do autorki bloga? Jednak zabraklo odwagi? A przeciez trzeba przelamywac tematy tabu, nieprawdaz?

      Usuń
    5. Bo zwyczajnie chciałam to pytanie zadać tutaj właśnie ze względu na to, że przecież to takie tabu i jeszcze autorka bloga mogłaby się obrazić a jej fani mnie zlinczować. No ale jak tak was bardzo to pytanie uraziło to pardon ;|

      Usuń
    6. Ona była kiedyś w BRAVO, pisali o jej chorobie i o Tokio Hotel, których była fanką. Mam do tej pory ten artykuł, bo w gimnazjum kolekcjonowałam wszystko na temat TH ;D.
      Chcecie skany?

      Usuń
    7. chcemy! chcemy!

      Usuń
    8. Styl i ciuchy super, reszta nie.

      Usuń
    9. A moim zdaniem dziewczyna jest prześliczna, pod względem urody w moich oczach deklasuje Jess i Charlize.

      dK

      Usuń
    10. Aaa to ta od Tokio Hotel? Wiedziałam że już gdzieś ją widziałam. Też byłam mega fanką Tokio Hotel i doskonale pamiętam ten artykuł, żaliła się tam wtedy że niby przez leki mocno przytyła ale to nie była jakaś mocno groźna choroba, jakaś chora tarczyca czy coś. Ona miała wtedy gdzieś chyba z 15 lat i miała kolorowe włosy, kolczyki i tatuaże i zastanawiałam się właśnie wtedy jakim cudem rodzice jej na to wszystko pozwolili? A takim cudem że była chora. Nie rozumiem dlaczego osoby chore (nie śmiertelnie), takie które mogą jeszcze pożyć i wszystko zrobić samodzielnie są faworyzowane przez rodzinę i otoczenie. Ja rozumiem, choroba, okropna rzecz ale czy zdrowi ludzie nie mają marzeń? Czy zdrowa nastolatka nie chciałaby sobie porobić kolczyków w ciele? Chciałaby ale nie może bo nie jest chora.
      Nie chciałabym się zamienić za życie z nikim kto jest chory ale to tym bardziej powinno motywować do działania a nie do zamykania się w czterech ścianach i oczekiwania że każdy za ciebie wszystko zrobi.
      A spełnianie takich fanaberii 15- latki jak tatuaże dlatego że przytyła? No wybaczcie.

      Usuń
    11. jakie kolczyki? jakie tatuaże? obserwuje coeursdefoxes od jakiegoś roku i nigdy nie widziałam aby miała jakieś kolczyki, tym bardziej tatuaże. każdy ma jakąś swoją przeszłość. poza tym z tego co pisze katie to wszystko musi robić sama i raczej z tego nie wynika, że ma tak dobrze w życiu, wręcz przeciwnie. jej choroba przecież jest nieuleczalna więc chyba wam się z kimś pomyliło. zresztą o co my się kłócimy, czy jest zdrowa czy jest chora to robi to, co lubi. czy jest zdrowa czy jest chora, co to za różnica. po co ta dyskusja...

      Usuń
  32. http://1.bp.blogspot.com/-VNJToFstt-E/UvakEiasvtI/AAAAAAAAAsI/E7kd-_8-CVQ/s1600/Slajd1.PNG
    Okropne, okropne........ zdjęcie

    OdpowiedzUsuń
  33. http://freestylevoguing.com/2014/02/11/mam-torebke-wiec-jestem/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Świetny artykuł! Wreszcie ktoś trafił w samo sedno absurdalnych poczynań Dżesi Mercedes, która miota się wśród szanelek i innych torebek jakby to był jedyny sens życia. Dziwi mnie jednak ogromna ilość jej fanek jakby zaślepionych dwoma wielkimi CC i sprawiających wrażenie takich, które postradały resztki rozumu w pogoni za luksusem. To jest dla mnie absurd, tak zaciekle bronić kogoś kogo zna się tylko ze zdjęć i kto trzepie hajs na te luksusy właśnie z nich (wejścia na bloga), a one jakby sobie z tego nie zdają sprawy tylko piszą o rzekomym zasłużeniu sobie na to wszystko. WTF are your brains, people?!

      Usuń
    2. To już było - te lamenty nad tym, że blogerki promują konsumpcyjny tryb życia i że oczy im się świecą na widok torebek, a nie pozycji z klasyki literatury.
      Śmiać mi się chce tylko z tego, że te wypociny tworzy człowiek, który ma swój udział w pomaganiu galeriom handlowym w zwiększaniu sprzedaży.
      Tobiasz pewnie też chciałby ganiać między Anna Wintour a Miroslavą Dumą, ale zamiast tego woli wyzywać jedną blogerkę od przygłupów, a drugą oskarżać o to, że wmawia nastolatkom, że sensem życia są torebki.
      A jakie on wzorce promuje? Zastanawiał się kiedyś nad tym? Pewnie nie, bo to jeden z tych kolesi, którzy mają gdzieś cudze zdanie. Liczy się tylko jego rozrośnięte ego.
      Opublikowanie takiego tekstu oznacza, że dołączył do grona ą ę gogusiów, którym się wydaje, że blogerki tylko z racji tego, że są śledzone przez tysiące osób powinny prezentować na swoich stronach jakiś określony model zachowania.
      Z przeciętnych dziewczyn lubiących modę, zakupy (w przypadku Jessiki - dziewczyny pasjonującej się również tym całym modowym światkiem i jarającej się nie tylko szanelkami ale również tym, jakich ludzi spotyka na swojej drodze) powinny się wszystkie zamienić w socjolożkę Style digger promującą minimalizm ubraniowy i kosmetyczny (minimalizm w zdroworozsądkowej odmianie, nie ten seksciarski), piszącą ciekawe relacje z podróży i wkładającą w swoje posty więcej wysiłku intelektualnego niż wielu blogerów kulturalnych.
      Ja bym nie miała nic przeciwko temu, żeby Asia i Ryfka były najpopularniejszymi polskimi blogerkami. Cieszyłabym się gdyby to ich posty zbierały tysiące lajków na fejsie a nie zdjęcia kolejnych szanelek Jessiki.
      Prawda jest natomiast taka, że krzywa Gaussa jest nieubłagana i to, że ludzie mają teraz szerszy dostęp do edukacji niż 100 lat temu, nie zmieni tego, że więcej chodzi po tym świecie osób, którzy mogą się inspirować kaleczącą polszczyznę Szarlizą niż tych, dla których osiągnięcia Asi Style Digger (np. napisanie pracy magisterskiej w języku obcym) są czymś w zasięgu ręki.

      Usuń
    3. Pisząc "to już było" miałam na myśli m.in. ten artykuł.
      http://www.rp.pl/artykul/835899.html?p=2
      Było nawet ostrzej, bo sugerowano, że czytanie blogasków lajfstajlowych może zakończyć się zakupami kredytowanymi swoim ciałem.

      "Rozbudzanie w młodych kobietach konsumpcyjnych pragnień, których nie są w stanie zaspokoić, prowadzi do nieuchronnej katastrofy, bo pragnienie posiadania przesłania zdrowy rozsądek. Stawia je w tym samym rzędzie co chłopców z Lehmann Brothers, sprzedawców domów lub cadillaców na kredyt.
      Niestety świat, w którym funkcjonuje „Kasia Tusk", niewiele ekonomicznie ma wspólnego z rzeczywistością śmieciowych umów. Podliczając miesięczne wydatki tylko na garderobę i kosmetyki, otrzymujemy kwotę wahającą się pomiędzy 560 a 850 zł. Nie ma żadnej możliwości, by studiując i jednocześnie pracując jako: barmanka, kelnerka, sprzedawczyni, ankieterka i zarabiając miedzy 7 a 12 zł/godz., realizować tego typu pragnienia, transmitowane na ogromną skalę przez Makelifeeasier.
      „Kasia Tusk" jest nachalną promocją głoszonej przez konserwatywną wyższą klasę średnią wizji kobiety konsumentki. Naśladowanie córki premiera stawia młode dziewczyny w skrajnie trudnej sytuacji – jak znajdując się w innej galaktyce ekonomicznej, być wiecznie zadowoloną z życia, schludną i zadbaną? „Kasia Tusk" prezentuje przecież przeciętne życie przeciętnej dziewczyny, jest wzorcem normalności – jej czytelniczki też chcą być po prostu normalne.
      Nieuniknione jest jednak odkrycie, że taka normalność nie leży w ich zasięgu. Dla części czytelniczek naśladowanie stylu „Kasi" będzie niewątpliwie warte wyrobienia karty kredytowej, z wiecznie niespłaconym debetem. Część z nich z kolei może zwrócić się do Providenta, który nie wymaga żadnych zaświadczeń, by pożyczyć niewielką kwotę (na przykład 850 zł na must have'y miesiąca) lub reklamowanego przez krystalicznie uczciwego ojca Mateusza SKOK Stefczyka.
      Pytanie, ile dziewczyn, poddanych dyktatowi tworów typu Makelifeeasier, posuwa się do kredytowania ich swoim ciałem i zrezygnowania z godności dla kolejnej pary jeansów czy kremu z Sephory?"

      Usuń
    4. 850 zł miesięcznie to jest wg ciebie dużo? ja studiuję i pracuję i mogłabym tyle wydawać tylko na swoje przyjemności. gdybym chciała. ale nie chcę ;) ty myślisz że ile zarabiają kelnerki? tak, na umowie jeśli ją mają jest 5 zł za h ale dodaj do tego napiwki. dobra kelnerka wyciąga nawet 3-4 tysie na miesiąc.

      Usuń
    5. Pozazdrościć. Osiem i pół stówy do wydania na pierdoły to dla mnie - pracującej studentki - za dużo.

      Usuń
    6. A czy ktoś widział odpowiedź Jess na fb freestyle voguing? Bo podobno napisała cos w komentarzu i wykasowala, a jestem ciekawa jej reakcji :) u niej na fb z 5 osob linkowalo artykuł i pokasowala wszystko.

      Usuń
  34. Tobiasz to już chyba zupełnie został pudelkiem od szafiarskich poczynań. Taka kariera...

    Jak dziewczyna ma i lubi, niech foci i się cieszy. Nic nikomu do jej zainteresowań. A tu już trzepanie kasy, nabijanie wejść. Można umrzeć z nudy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czy on jej odbiera prawo do tych torebuń? Nie, opisuje tych przykrą chorobe toczącą szeroko pojęty świat mody, czyli snobizm i pusty konsumpcjonizm. Wygląda na to, ze Jessica nie interesuje sie moda, tylko drogimi szmatami, najlepiej jeszcze tych najbardziej znanych marek - symboli luksusu. Dobrze, że FV o tym pisze, moze niektórzy zrozumieja, że obwieszanie sie kawałkiem materiału na łańcuch i ze znanym logiem to nie jest moda. To jest troche taka Kama w wersji luksusowej i zadbanej.
      To zdjęcie z dwiema torebuniami Chanel przypomina mi takiego stereotypowego prostaczka z głębokiej Rosji, z rękami obwieszonymi zegarkami aż po łokcie.

      Usuń
    2. Tekst Tobiasza jest świetny. Zaczynałam się zastanawiać, czy coś ze mną jest nie tak, czy to świat oszalał. Każda początkująca blogerka musi mieć banalną do bólu torebkę i złoty zegarek MK, choćby cała reszta była z kiepskich szmateksów i różnych Choies, najbrzydsze balerinki urastają do rangi arcydzieła designu tylko dzięki tandetnemu logo, noszenie pozłacanych kolczyków z cyrkoniami staje się synonimem klasy, tylko dlatego, że te błyskotki mają kształt dwóch przeplecionych literek C, nikomu nie przeszkadza, że szpilki niemiłosiernie obcierają a całe podbicie wisi 2 cm nad butem, okrutnie deformując śródstopie, ważne, że to Louboutiny albo inne Jimmy Choo.

      Stać mnie no Korsa, nie zazdraszczam, po prostu nie ogarniam.

      Usuń
  35. Ciekawe jak tam prawo jazdy fashionelki, coś się nie chwali ;P chyba perspektywa sportowego merca się troszkę oddaliła! Mężusio ją wozi na zakupy, ale z niej niemota. Widziałam ich kiedyś w centrum handlowym, Eliza zadziera głowę i idzie dumna (chyba z torebki prady) a mężuś troche ogląda się za innymi laskami :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Niemotą" jest dlatego, że egzaminu na prawo jazdy nie zdała? Aha.

      Usuń
    2. Jestem potrójna niemota, bo 3 razy nie zdalam praktyki ; (

      Usuń
    3. myślę, że anonimowi nie chodziło o to za którym razem się zdaje (ja zdałam za 3) ale o to jaka jest nasza elizka. Lans, blichtr i zadzieranie nosa, do tego chwalenie się na każdym kroku. Kiedyś lubiłam zaglądać do tej dziewczyny w ciuchach z new looka, nieśmiałej i zakłopotanej. Dziś promowanie przez nią konsumpcyjnego trybu życiu mnie rozwala :) a jeszcze rozwaliła mnie jakaś fota z jej bloga, gdzie na łapie ma złoty zegarek od korsa czy czegoś tam z za dużą bransoletą bo przecież do zdjęć trzeba się pochwalić :D

      Usuń
    4. wiem, wiem, ale chciałam się pożalić, że nie zdałam (to ja anonim z 11:55) ;D
      no eliza jaka jest każdy widzi ;) ale jej blog to dla mnie trochę taki fenomen- zawsze myślałam, że pustego to i salomon nie naleje, aż tu nagle, bach! pojawiła się eliza i jak widać-można zrobić coś z niczego ;D

      Usuń
    5. Zapewne nie chodzi o to, ze nie zdala tylko ze tak sie "chwali wszystkim , zyje konsumpcyjnie a nie ma czasu zapisac sie na prawko".

      Usuń
    6. łącze się z tobą w bólu, nie zdałam dziś piąty raz ;p

      Usuń
  36. Niemota bo inaczej jak samochodem to do centrum handlowego nie podjedzie, trzeba ją wozić

    OdpowiedzUsuń
  37. "Oglądając pokaz Caroliny Herrery mogliśmy przenieść się do czasów Jackie Kennedy Onassis. Jej styl był inspiracją do jesiennej kolekcji projektantki. Sylwetki zaprezentowane na wybiegu to klasa i szyk. Ponadczasowe kroje to znak charakterystyczny Herrery. Wyróżniającym elementem są charakterystyczne nakrycia głowy. Przenosiły nas one w zupełnie inną epokę.
    Czerń nie gra pierwszych skrzypiec w tej kolekcji. Wyróżniającym kolorem jest szarość, czerwień, bordo, chaber czy musztarda"

    Kierwa, czy naprawde nikt zyczliwy z jej towarzystwa, rodziny czy ktokolwiek nie moglby jej tych tekstow pisac, albo chociaz poprawiac zeby nie wygladaly jak pisane przez dwunastolatke??? przeciez ona powinna spalic sie ze wstydu....

    T.


    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak nie ma się nic ciekawego do powiedzenia, to cudów nie wyciśniesz. Ale Szarliza jest przekonana, że przekazuje nam prawdy objawione. Dziennikarka modowa, pożal sie boże, może do gazetki Lidla by się nadawała.

      Usuń
    2. Ale ja nie wymagam cudow, tylko normalnych zdan w jezyku polskim !
      dlaczego ona stawia po kazdch pieciu slowach kropke ??

      T.

      Usuń
    3. "Sylwetki zaprezentowane na wybiegu to klasa i szyk." - litości!!!
      "znak charakterystyczny Herrery", "charakterystyczne nakrycia głowy" i charakterystyczny wuppertalski SLANG.
      Cały ten tekst to jedna wielka MUSZTARDA.

      Usuń
    4. może, że taki telegram z Nju Jorku... ???
      BB

      Usuń
  38. Bo takie jest tempo jej myslenia. Po 5 slowach jest juz baaardzo zmeczona i jej mozdzek musi odsapnac.
    Ps. A u mnie brak znakow diakrytycznych, wiem, przepraszam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, nie tutaj, mialo byc do wpisu powyzej, sie machnelam:-(

      Usuń
  39. http://wyborcza.pl/1,87648,15440470,Kominek__Fashionelka__Nissiax83__Niekryty_Krytyk_.html#BoxSlotII3img

    OdpowiedzUsuń
  40. Powiedzcie mi, czemu Charlize jest nazywana najpopularniejszą bloggerką modową? Pod postami Jessy czy Maff pojawia się czasem po kilka tysięcy lajków, u Szarli w porywach kilkadziesiąt. Nie ma chyba bardziej namacalnego dowodu na to, że ludzie wchodzą na jej blog tylko po to, aby się z niej pośmiać, a prawdziwych fanów to ona chyba nie posiada...

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: komentarze chamów, prostaków i chętnych na darmową reklamę mogą pewnego dnia zniknąć. Pomyśl zatem, czy nie szkoda Ci ścierać na marne literek z klawiatury.