niedziela, 30 września 2012

Kocim okiem czyli why so serious? Do szkoły hej do szkoły...

Dzień dobry wszystkim spragnionym odrobiony subiektywnego plotkowania w wykonaniu kociego pudelka na przełomie kojarzących się z nauką miesięcy. Oto kończy się wrzesień, czas pierwszych szkolnych ałtfitów, a zaczyna październik, gdzie nieco starsze szatniarki mogą już prezentować modę akademicką. Czas jesienny, pogoda coraz gorsza, ale ploteczki zawsze rozgrzewają a ciepły jadzik leje się na zmarznięte serduszka. Zapraszam do ogrzewania się przy cieple ploteczek i zacierania rączek z radości!

  • Na początek ranking blogów modowych wg Press (link). Ukazał się on na samym początku września. Jako kryteria jury wzięło pod uwagę pomysł, jakość stylizacji, poziom wpisów, design bloga oraz aktywność. Top ten polskich modowych blogów (nie tylko prowadzonych przez panie!) kształtuje się dokładnie tak: pierwsze miejsce: Macademiangirl, drugie: Macaronitomato, trzecie: Alicepoint (a na dalszych kolejno: Mr-vintage, Styledigger, Raspberryandred, Madamejulietta, Makelifeeasier, Harel i Szafasztywniary), wobec czego pytamy - gdzie nasza top blogerka Charlize? Gdzie są inne pionierki rekla... eeee.. mody, takie jak Fashionelka? I zasadniczo, gdzie jest Kamila???
  • Rok szkolny rozpoczął się a wraz z nim seria szkolnych ałtfitów oraz szkolnych hauli (haulów?). Ciężko jest zrozumieć powód robienia filmiku z haulem, na którym prezentowany jest "komplet do matmy" albo lista podręczników. Jako, że jest to domena młodszych i początkujących blogerek - youtubowiczek, jednogłośnie stwierdzamy - nasze dzieci nie będą miały dostępu do internetu do pełnoletności!
  • Cajmel nagłaśnia skandal na skalę całego światka blogerskiego (link)! Jak się okazuje, na modnej polce (i nie tylko zapewne) co rusz powstają wątki na zasadzie "poobserwujmy swoje blogi", "pokomentujmy swoje blogi", "pomóżmy sobie". Nasza ulubiona stała bywalczyni pochlebnych komentarzy (bynajmniej nie Cajmel), drugie wcielenie Hermiony, znalazła tam idealne miejsce dla siebie. Żal patrzeć na to, bo część ludzi naprawdę była jeszcze niedawno skłonna uwierzyć, że w przypadku niektórych blogerek może naprawdę istnieć coś takiego jak praca nad blogiem, pasja i poświęcanie się temu zajęciu. Niestety teraz wszystko widać już jak na dłoni, że polska blogosfera zmierza świńskim truchtem w kierunku sztucznego nabijania sobie nawzajem wątpliwej jakości "popularności", byleby mieć więcej lajków, obserwatorów i giftów od sponsorów, za których kasę rozdaje się prezenty i zyskuje fejm i suawę.
  • Nowa blogerka na makelifeeasier! Gosia będzie nas instruować jak o siebie dbać i jak zdrowo się odżywiać oraz spróbuje nas zainteresować sportem. Wydaje się, że będzie to drugi interesujący (zaraz po przepisach Zosi) kącik na tym blogu. Niepokojąca jest tylko wzmianka, że "dzień bez zważenia się jest dniem straconym", zwłaszcza w zestawieniu o tym, o czym od Gosi mamy się dowiadywać - o zdrowiu. Niczym zdrowym nam to nie pachnie - pani specjalistka od sportu i dbania o siebie chyba powinna być bardziej świadoma, że codzienne ważenie się tak naprawdę nie ma większego sensu. No chyba, że jest kolejną specjalistką na tym blogu, jak "matka-założycielka" od Zarowej mody. 
  • Kolejny newsik zahaczający o wyżej wymieniony blog ale tym razem dotyczący głównej bohaterki. Cytujemy za pudelkiem - Kasia Tusk zostanie wykładowcą! Prywatna (bo jaka inna?) uczelnia wyższa o mało znanej nazwie ale za to ze zgrabnym nawiązaniem do mody postanowiła zatrudnić pannę Tusk do prowadzenia warsztatów dotyczących mediów społecznościowych w branży "fashion". Całe szczęście, że chodzi tylko o media społecznościowe czyli zapewne bloga, bo jakoś nic nie wskazuje na to aby Kasia miała coś do powiedzenia na temat prawdziwej mody, oprócz zawartości Zary i innych sieciówek, co już wiemy od naczelnego fashion freaka Jessy Mercedes. Ona zapewne zna historię mody na wylot!
  • Jakby wam mało było jeszcze robienia wody z mózgu przeciętnym dziewczynom przez nasze wspaniałe blogerki, serdecznie nie polecam kupna tej książki. Zaiste, lektura która powinna wejść do kanonu gimnazjalnych! Nawet usprawiedliwianie się, że to ostatecznie też książka a czytanie jest modne, nie jest wystarczające.
  • Jak dowiadujemy się od Lady Kamilli, buty na obcasie to wyrażanie szacunku, zatem do kościoła nie wypada iść w płaskich. Czas zapamiętać, że przy spotkaniach z ludźmi których nie szanujemy wypada mieć ze sobą trampki na zmianę, żeby się za dobrze przy nas nie poczuli. Przy okazji, od ilu centymetrów zaczyna się prawdziwy szacun? I dla kojarzących poprzednie wywody Lady K, jak to się ma do kwestii rozpuszczonych włosów? Czy można sobie na nie pozwolić, mając na nogach 8 cm szpilki? Zapraszam do debaty w komentarzach!
  • I znów zahaczymy o wątek kościelno - religijny z akcentami poligloty. Jedna z blogerek informuje nas, że when it's summer, it's the summer and when it's hot, it's hot. Dziękujemy! Lekcję angielskiego mamy już za sobą (błyskotliwość anglojęzycznej wersji pobiła nawet tą panią, która od dawna grozi nam takimi postami), teraz pora na lekcję religii - klik! - na blogu pewnego różowego psiaka. 
  • Druga afera miesiąca - kto wie czy nie większa niż blog blagierki, o którym pisałyśmy w poprzedniej notatce - to sławny wyjazd z Jemerced do NY. Nasza niemodna pani prywatny detektyw przeprowadziła śledztwo i uzyskała dowody, że niejaka Sarah, która wygrała wyjazd, wcale nie głosowała na Jessicę, chociaż wg Jessiki warunkiem wygrania było oddanie głosu na nią. Sarah, zwyciężczyni konkursu Fashiolisty głosowała na blog mariannan.indiedays.com. Czy to był jedyny kit jak wciskała nam JM? Chyba nie... :)
  • I na koniec dylemat. Niektórym blogerkom zarzuca się, że na zdjęciach się nie uśmiechają. Prawda, blog nie cyrk (przynajmniej z założenia), żeby się szczerzyć, ma być o modzie a nie o uśmiechach, a blogerka nie modelka. W takim razie skąd na nich reklamy telefonów, wody, plastrów, samochodów i wycieczek zagranicznych - rozumiem, że te rzeczy wchodzą do kanonu mody szybciej niż pieniądze wpływają na konto blogerek :)

219 komentarzy:

  1. Boski tekst. A tu najświeższy wywiad z Mercedes.

    http://www.kimono.pl/WYWIAD-Kimono-x-Jessica-Mercedes-MIN-O-NOWYM-JORKU-KASI-TUSK-PODROBKACH-DODY-KULISACH-SHOW-BIZNESU-a4641-#comments

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam poczytać komentarze, jest gorąco.

      Usuń
  2. I znów zahaczymy o wątek kościelno - religijny z akcentami poligloty. Jedna z blogerek informuje nas, że when it's summer, it's the summer and when it's hot, it's hot. Dziękujemy! Lekcję angielskiego mamy już za sobą (błyskotliwość anglojęzycznej wersji pobiła nawet tą panią, która od dawna grozi nam takimi postami), teraz pora na lekcję religii - klik! - na blogu pewnego różowego psiaka. - błagam o kogo chodzi? :DDDD

    OdpowiedzUsuń
  3. Ojej, dlaczego usunęłyście żarcik na temat szarlis i jej wypowiedzi o "bordowych rękawiczkach w kolorze ciemnego wina"? :D:D

    OdpowiedzUsuń
  4. mercedes nie zdała matury z matmy?!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oo skąd wiesz?:D podaj linki (dowody:P)

      Usuń
    2. też chce! :D
      chociaz w sumie tez nie zdam pewno,wiec sie nie bede smiac ;__;

      Usuń
  5. mnie tylko zastanawia, czemu jest tak mało notek, skoro tak wiele redaktorek? piszcie częściej ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nowinka: Beauty Fashion Shopping na swoim fanpejdżu wrzuca notorycznie fotki jak prawidłowo się odżywiać by mieć taką piękną sylwetkę jak ona... Zazdroszcze jej turbo metabolizmu. Wiecie dlaczego do Was pisze? Ponieważ za każdym razem gdy wchodze na jakiegoś "MODNEGO" bloga, czuje się jakby ktoś robił ze mnie idiotę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze czujesz:) Ale my nie damy sobie zrobić wody z mózgu, o :)

      Usuń
    2. Szczególnie jak zapewnia, że buty casualowe nadają się do biegania. Blogerki specjalistki.

      Usuń
  7. czy to prawda ze Jessika nie ma matury?

    OdpowiedzUsuń
  8. Ha! Wiedziałam, że Mer-sedes jest oszustką! Sepleni, matury nie zdała, ale biednymi polaczkami (czyt. jej fanami) sprawnie zarządza...

    OdpowiedzUsuń
  9. Jeśli z maturą Jess to prawda, to jest to news na miarę 'niemieckości' szarlajs.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziwi mnie to,że skoro tak jej źle na obczyźnie, nie wyprowadzi się do Niemiec. -.-

      Usuń
    2. o co chodzi z Charlize z jej pochodzeniem? coś mnie omineło?

      Usuń
    3. Twierdzi, że jest z Wuppertalu, a tak naprawdę jest z jakiejś małej polskiej miejscowości, na co istnieją twarde wirtualne dowody na wielu forach i stronach.

      Usuń
  10. hahahah padłam, genialny post :). co do tego nabijania popularności - to prawda, zaczyna się coś takiego jak za czasów gdy kilka lat temu "blogi", które prowadziły 10-13 latki opierały się na zasadzie "koment za koment" avatar 20 komentów itp :D - wiem, bo sama prowadziłam bloga na onecie i wówczas tak to działało. śmieszna sprawa, ale taka prawda ..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak, ale wtedy nie szło w ostateczności o sponsorów i kasę tylko o popularny blogasek ;) teraz to jest byznes pełną gębą!

      Usuń
    2. a no to też racja, tak mi się po prostu przypomniało :)

      Usuń
  11. Właśnie co do matury panny J. to prawda!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdzie są dowody? :D

      Usuń
    2. No i co z tego ze ktos nie zdal matury z jednego przedmiotu? Juz wyciaganie takich faktow, w ogole nie zwiazanych z modą, czy ich dzialanoscia publiczna jest mega slabe.
      Jakby ktos z waszych znajomych nie zdal tez byscie go publicznie wysmiewaly? Skoro nie idzie na studia to po co jej

      Usuń
    3. Słabe to jest mówienie, że się nie idzie na studia, bo chce się wszystko na spokojnie przemyśleć, a okazuje się, że rzeczywistość wygląda bardziej błaho - nie idzie się na studia, bo się nie zdało matury. Ciekawe czym nas jeszcze merczedesz zaskoczy?;)

      Usuń
    4. Daj spokoj nie kazdy w wieku 19 lat wie co chce robic, po co jej studia? Skoro chce isc na kierunek zwiazany z moda (pisala na fb) a jedyne takie studia to za granica, a na takie trzeba zarobic. Jakby kazdy szedl na uczelnie to by rąk zabraklo do pracy, potem gadacie ze pracy nie ma bo kazdy studia konczy byle jakie byle byly. Jakby chciala isc na studia to by przystapila do poprawki w sierpniu, widocznie lata jej to kolo nosa. Kilka moich kolezanek tez nie zdalo matury z matmy i co? Swiat im sie nie zawalil, jakos nie kazda ma parcie by studiowac, jedne zarabiaja, pracuje, inne poprawily no i co? Gorsze sa, czy jak?

      Usuń
    5. Więc jak chce iść na zagraniczne studia to nie dość musi mieć maturę to jeszcze międzynarodówkę. Ciekawe w jakiej Ty byłaś szkole, że Twoje koleżanki nie pozdawały matury, bo moje koleżanki miały z każdego rozszerzenia ponad 90 procent :D

      Jasne że studia nie każdemu są potrzebne i właściwie to gówno dają, ale nie zdać matury to straszny obciach, bo nawet idioci zdają dzisiaj bezproblemowo!

      Usuń
    6. No to jak bedzie chciala isc na studia za granice to sobie zrobi miedzynarodówe no i co? Nie ma uczelni zwiazanych z modą w Polsce. Ja nie oceniam ludzi przez pryzmat zdali/nie zdali. Nie chca zdawac to nie, nie dyktuj ludziom jak maja zyc i nie planuj im przyszlosci bo to chore! Obciach to wyglaszac takie idiotyczne porady anonimowe kto ma co zdawac, na jakie studia chodzic, nikt za nikogo zycia nie przezyje wiec zajmij sie soba i oby kiedys osoba bez szkoly na ciebie nie patrzyla kiedys jak na idiote jak wszystkie studenciaki beda zapieprzaly na kasach kiedys bo sie rzucaja na studia BO NIE WYPADA!
      ps: To ze napisalam ze wiele moich znajomych nie zdalo nie znaczy ze chodzili ze mna do szkoly? Niektórzy mogą mieć i po 100%, to tylko wiedza z pewnych działów, można być przy tym głupim i tępym jak cep! A szczegolnie głupie są dziewczynki co myślą ze pozjadaly wszystkie rozumy! Ja też mogę chodzić i wysmiewać każdego kto nie zdał np prawka za 1 razem, zabraklo mu punktow na studia, nie dostal wymarzonej pracy- no przeciez to taaaaaaaaaaaki wstyd! Osiagniesz cos, ZDASZ te studia, znajdziesz dobrze platna prace to pogadamy.

      Usuń
    7. Taaa naszej matury nie zdała, a zda międzynarodową, uważaj...
      Ja też myślę, że chociaż studia nie są najważniejsze bo można być na przykład świetną fryzjerką (szczególnie, że dzisiaj wszyscy idą na studia, ale naprawdę dobrych uczelni wyższych w Polsce jest może z 8. Niemniej jednak nie zdać matury sobie nie wyobrażam. Wybacz ale trzeba być cholernie tępym, żeby przy takim poziomie nie uzyskać tych 30%. Ktoś kto nie jest w stanie zaliczyć tak łatwego egzaminu, jest dla mnie po prostu ograniczony. Jakby była inteligentna, to zdałaby świetnie maturę i dalej mogłaby mieć wszystko w dupie i mogłaby ie iść na studia. Ja też przez rok sobie podróżowałam, bo miałam gdzieś, teraz zaczynam prawo

      Usuń
    8. JEZU ALE WIDOCZNIE ONA NIE CHCE ISC NA STUDIA NIE DOCIERA TO DO CIEBIE?

      Usuń
    9. Przed chwilą mówiłaś że chciała iść na studia związane z modą i że takiej szkoły nawet w naszej plebejskiej Polsce nie ma jak ona chciała, a później cie oświeciłam, że na studia za granicę też wymagają o dziwo matury i to jeszcze takiej standaryzowanej międzynarodowej :D Ale z niej pustak jak oblała buhehehe

      Usuń
    10. Dżesiko jeżeli to ty tutaj się wypowiadasz to oszczędź sobie, bo aż żal słuchać i idź podziękować koleżankom z klasy, które rozpisują się o ty, że oblałaś maturę :D

      Usuń
    11. http://maturzysta.dlastudenta.pl/artykul/Co_piaty_maturzysta_oblal_mature,83013.html

      "nawet idioci zdają dzisiaj bezproblemowo"... no to wyniki matur świadczą o tym, że 20% tegorocznych maturzystów jest poniżej poziomu "idiotów".

      weźcie się zajmijcie własnym życiem żałosne hejterki-pseudointelektualistki. Jess matury nie zdała, ale na pewno da sobie radę z życiu, a chyba to jest najważniejsze, a nie jakieś świstki papieru.
      Fajnie, że znalazłyście jedyne słuszne kryterium oceniania drugiego człowieka... Jak poznacie kiedyś osobę, która nie zdała matury, to nie zapomnijcie jej powiedzieć prosto w twarz, że jest debilem.
      mam nadzieję, że ta panienka, której koleżanki tak świetnie zdały maturę, poprawiła sobie humor dzięki wyzywaniu innych ludzi.

      Usuń
    12. Żeby zdać maturę z matmy trzeba tylko podstawiać do wzorów (a masz podane wsio w tabelach) i policzyć ładnie na kalkulatorze. Więc jeżeli ktoś nie umie obsłużyć kalkulatora, to wybacz ale nie jest poniżej poziomu idiotów? Jak trzeba być tępym, żeby takiej matury nie zdać, która nie wymaga wiedzy tylko inteligencji. Zgadzam się z wpisami powyżej, a wy tępaki piszcie sobie co tylko chcecie. Hahaha teraz to ona nawet nie musi już mieć wyrąbane na studia, bo to wszystkie uczelnie mają wyrąbane na nią :D Zaraz zaraz ona twierdziła, że miała być podobno wykładowcą z branży social media czy tam coś z modą na jakims uniwerku...ciekawe jaki to uniwersytet chciał zatrudnić kogoś, kto nawet szkoły średniej nie ukończył

      Usuń
    13. Aaaa dodam jeszcze, że chodzi o kalkulator w najprostszej wersji...taki wiesz dodaj, odejmij, pomnóż, podziel

      Ciekawe czy tylko matmę oblała :D trzeba był więcej lansu i iwętów a wynik byłby może lepszy :D

      Usuń
    14. nie bardzo mnie obchodzi, jakie umiejętności musiał posiąść tegoroczny maturzysta, żeby zdać maturę z matematyki, ale dzięki za uświadomienie mnie - starucha;) ja swoją maturę zdałam już kilka lat temu i wspominam ten egzamin jako jeden z najłatwiejszych z moim życiu.
      chciałam ci jedynie uświadomić, że wyzywając Jess od idiotek, tak naprawdę wyzywasz 20% tegorocznych maturzystów ( a ściślej rzecz ujmując, 15% - bo zgodnie z informacjami podanym w zalinkowanym przeze mnie artykule akurat maturę z matematyki zdało 85% podchodzących do egzaminu). Jeżeli obrażanie innych ludzi sprawi ci przyjemność, to rób to dalej. Jak już wspomniałam, mam nadzieję, że pisanie tego typu komentarzy poprawia wam - hejterom-pseudointelektualistom - samopoczucie.
      Ja nie mam w zwyczaju nikogo wyzywać... ale to kwestia kultury osobistej, a tego w czasie przygotowań do matury nie uczą takich nie-"tępaków" jak ty.
      pozdrowienia od "tępaka". dobrej nocy życzę.

      Usuń
    15. A jak spotykasz kolezanke ktora nie zdala matury to ja wysmiewasz wprost i nazywasz idiotka, czy obsmarowywujesz za plecami jak tutaj? Ja bym wolala miec milion fajnych wspomnien w zyciu niz jakis swistek papieru, ktory jak mowisz- moze miec kazdy wiec w twoim przypadku to zaden wyczyn:) JEzeli przyszle prawniczki maja byc takie jak ty- gluche na decyzje czy los innych to wspolczuje, szybko odpadniesz:) Mam nadzieje ze ta maturka z matmy to ci zycie tak odmieni ze ho-ho-ho. I naucz sie czytac ze zrozumieniem- napisalam ze Jessica pisala kiedys na fb ze jezeli mialaby wybierac uczelnie to za granica ale to sa studia platne, wiec jak bedzie chciala to sobie napisze- jak nie to nie i w czym problem. Przynajmniej takie inteligęęęętki jak ty beda mogly sie chwalic naookolo jakims procentowym wynikiem ( CZEMU 100% NIE MIALAS SKORO TO TYLKO ODEJMOWANIE I DODAWANIE NA KALKULATORZE?). Smieszy mnie to ze w internecie mozecie byc kazdym- prawniczkami, lekarkami, prymusami- a w rzeczywistosci czekacie tylko na aferke BY KOMUS PODWINELA SIE NOGA. Ten blog mial chyba wysmiewac te wszystkie miętowe trendy i smieszne zachowania, a w komentarzach jest jatka kto ma lepszego niusa i z kogo mozna sie posmiac. Pudelek dla ubogich. Chyba nie takie mial zalozenie na poczatku ten blog.

      Usuń
    16. a skoro jesteś tak inteligentna i lubisz zdobywać nową wiedzę na temat "idiotów", to przeczytaj sobie poniższy artykuł:

      http://www.cwro.edu.pl/category/142/dyskalkulia.html

      nie wiem, czy Jess cierpi na tego typu zaburzenia i nie bardzo mnie to interesuje, ale chciałabym, żebyś wiedziała, że takie problemy wcale nie oznaczają, że ktoś jest totalnym debilem.

      Usuń
    17. Tutaj nikt nikogo nie nazwał personalnie idiotką, a koleżance wyżej chodziło o to, że którzy nie umieją obsłużyć kalkulatora to idioci, czytaj ze zrozumieniem, bo nawet hejterom nie chodzi o to, żeby kogoś wyzwać

      Usuń
    18. @Anonimowy 1 października 2012 23:22
      dzięki za uświadomienie mi, że nie umiem czytać ze zrozumieniem;)
      jak już wspomniałam w moim przedostatnim komentarzu (z 23.13) jestem "tępakiem", więc nie wymagaj ode mnie zbyt wiele;)

      wiesz, czytanie ze zrozumieniem polega między innymi na rozumieniu kontekstu wypowiedzi... jeżeli uważasz, że nikt tutaj nie obraził Jess, to tylko świadczy o tym, że rozumienie cudzych komentarzy to dla ciebie czarna magia.

      borze, jak dobrze, że istnieją tacy inteligentni ludzie jak wy!;) dzięki wam już wiem, o co chodziło "koleżance wyżej".

      a co do hejterów, to rozumiem, że "nie chodzi im o to aby kogoś wyzwać", bo oni mają jakąś szczególną misję do spełnienia;) i wypisywanie tego typu bzdur jak to, że fakt, że ktoś nie zdał matury z matematyki oznacza automatycznie, że jest idiotą, to właśnie przejaw tego, że realizujecie waszą wspaniałą misję uświadamiającą mnie i innych podobnych do mnie "tępaków";)

      Usuń
    19. Ja widzę to zgoła inaczej niż Ty. Jeżeli ktoś jest totalnie pozbawiony wszelkich ambicji, a jego życie opiera się jedynie na lansie, iwentach i marzeniu o byciu celebrytą, to wcale się nie dziwię, że tacy ludzie nie są w stanie zdać matury. Nie rozumiem ludzi, którzy nie mają choćby małego parcia na naukę, zdobywanie wiedzy, poszerzanie horyzontów. Czy naprawdę aż tak trudno od czasu do czasu zasiąść nad książką? Jaką wartość mają w sobie imprezy dla plastików - lansiarzy i taka nachalna autopromocja gdzie tylko się da? Najprościej dzisiaj posłużyć się ciekawą, egzotycznie brzmiącą nomenklaturą medyczną i wykręcić się dysortografią, dysleksją czy dyskalkulią (to już chyba zupełne novum!). Jest mnóstwo osób, które naprawdę nie są szczególnie zdolne, ale dzięki samozaparciu i systematycznej pracy zdają maturę i to z dobrym wynikiem. Nie zdają tylko ci, którzy mają zero jakichkolwiek ambicji.

      Usuń
    20. Jednego nie rozumiem, smiesza mnie te wszystkie akcje w blogosferze ale nie wiem skad w ludziach takie pozwolenie na ocene innego zycia. Dla ciebie marzeniem jest jezdzic do NY a dla innego matura, ja szczerze mowiac tez chciaalbym zarabiac, jezdzic po swiecie i nie musiec siedziec w nosie w ksiazce. LUDZIE ktorzy nie sa zdolni i zdaja mature robią to BO MUSZĄ bo MUSZĄ iść na studia. Jeżeli czyimś marzeniem jest bywanie w swiecie plastikow to dlaczego im tego zazdroscisz? PO CO się w ogole tym inetresujesz? To blog o modzie a nie co wartosciowego na temat ksiazek ma do powodzenia Jessica Mercedes.
      PS: KOMENTARZE anonimowa maja to do tego ze kazdy moze sie wlwaczyc do dyskusji, nie ja pisalam o dyskalkuliach. Jezeli nie zdasz egzaminu na studiach to mam prawo nazwac cie idiotka? Albo prawka za 1 razem to moge nazwac cie tepakiem bo kazdy zda jakby sie przylozyc?
      Sracie ta matematyka jak glupia na forach, dowartosciowujecie sie takim gadaniem chyba, kogo obchodzi twoje matura, jessici czy natali siwiec- nikogo. Same produkujecie blogowych celebrytow podniecajac sie takimi newsami ze ktos nie zdal matury- znajac sytuacje i czyjes zycie tylko z internetu. Doprwady, dojrzale- tak jak te wasze egzaminy dojrzalosci nic nie warte. A ukonczenie licuem nie jest rownoznaczne z posiadaniem matury, serio do was nie dociera ze ktos jej w zyciu nie potrzebuje bo to tylko przepustka na studia -_-

      Usuń
    21. i sory za bledy stylistyczne i powtorzenia pisalam na szybko bo zaraz jeszcze polonistki sie zleca, matematyczki juz mamy

      Usuń
    22. Ok, odbiegając już od tego czy osoba, która nie zdała matury jest "idiotą" czy nie - Jess ma już 19 lat, nie będzie przecież do końca życia prowadzić bloga i chodzić na eventy. Oczywiście, że jest MASA zawodów (choćby stylista), w których bardziej niż zdana matura liczą się umiejętności, tylko że prędzej czy później życie zweryfikuje stopień jej wykształcenia - prawdopodobnie będzie się chciała kiedyś dokształcać w interesującej ją dziedzinie, a bez matury może mieć z tym problemy i obudzić się z przysłowiową ręką w nocniku. Nic nie mam do tej dziewczyny, ale postawa typu "zlewam na maturę, bo nie idę na studia" jest mało rozsądna - Jess nie wie, w jakim kierunku potoczy się jej życie, nikt tego nie wie, mam tylko nadzieję, że nie będzie musiała zrezygnować kiedyś z wymarzonej pracy właśnie przez brak wykształcenia.

      Usuń
    23. A skad wie co bedzie robic, po co jej planujesz zycie? Zreszta StrasznaSzafa ja cie pamietam, nie udzielalas sie tu przez kilka miesiecy jak ktos ci wytknal ze przejawiasz wszystkie te rzeczy na blogu z ktorych tu sie smiejemy, wszystkich krytykujesz ale krytyki do siebie nie przyjmujesz. Co za hipokryzja

      Usuń
    24. I co - boli Cię to? Bo mnie niespecjalnie :)

      Usuń
    25. A myslisz ze twoja opinia boli bloggerki? niespecjalnie wiec po co sie produkujesz

      Usuń
  12. Kamcia musi pewnie w zakładzie mięsnym pracować. Rozpuszczone włosy to złooooo ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja pozwolę sobie 'pożyczyć' linki spod poprzedniego posta


    Ostatnio dużo wpisów na antyszafach gotyczy zmiany w wyglądzie Charlize, a nawet ostatnio pytał ją ktoś wprost czy zrobiła sobie operację nosa na jej własnym blogu. Ale zagadka się rozwiązała - Charlize przerabia się mocno w fotoszopie jak widać :P


    "Powiększcie sobie to zdjęcie i zobaczcie jej profil (swoja drogą słodkie to foto!)

    http://2.bp.blogspot.com/-9VLJBwd5z1g/UF2u9y_SCCI/AAAAAAAAFz0/PADEV4BwPmM/s1600/_DSC0104.jpg


    A tak wygląda w rzeczywistości:

    http://www.youtube.com/watch?v=_Xp5iKU3chg&feature=relmfu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Photoshopa ma już opanowanego, jak nic jej nie wyjdzie z psychologią, to zawsze może zostać grafikiem, lol.

      Usuń
    2. Szarli jest w tym filmiku od drugiej minuty, ale matko jak ona się przerabia na zdjęciach na blogu...zupełnie inna osoba z twarzy, a to co robi ze swoim nosem - mistrz!!!

      Usuń
    3. to ja sobie pozwolę skopiować również inny komentarz:

      "a jak Maff się odchudza i wydłuża nogi w photoshopie to jest ok??? a później nikt jej na żywo rozpoznać nie może..."

      Usuń
    4. O cholera, ale poleciała :D Charlize bardzo dobrze radzi sobie z krytyką, bo czyż nie najprościej upiększyć się zmieniając sobie twarz w photoshopie? Teraz rozumiem, czemu tyle wrzuca fot ze zdjęciami portretowymi, które nijak nie mają się do mody...Charlize stara się wszystkich przekonać jaka to ona nie jest ładna :P Chyba zacznę sobie dorabiać cycki w photoshopie, jak są dzisiaj takie możliwości i będę ładniejsza!

      Usuń
    5. Jest tak wyfotoszopowana na zdjęciach na blogu, że momentami wygląda jak figura woskowa albo jak jakaś zjawa..

      Usuń
    6. Fotoszop fotoszopem, ale przerabiane nosa to już mega porażka ;/

      Usuń
    7. no maff troche faktycznie wyszczupla się i "wydłuża", bo na żywo jest małym krasnoludkiem, wcale nie tak zgrabnym jak na zdjęciach :P

      Usuń
    8. Szarliza nie tylko nos przerabia, swoich kolan też nie lubi, czemu wcale się nie dziwie bo przy tak wychudzonych nogach wyglądają jak doczepione :o
      zdjęcie z wyblurowanym kolanem :D
      http://2.bp.blogspot.com/-xX61YrpECkc/UDOrM_j_IkI/AAAAAAAAFRc/9kwu4DvSd2g/s1600/DSC_0840.JPG

      Usuń
    9. Nie wydaje mi się, że maff się wyszczupla, po prostu jest bardzo fotogeniczną dziewczyną i wie jak się ustawić do aparatu. Używa sporo fotoszopa, to fakt, ale tu bardziej chodzi o filtry, jasność, kontrast, tony itd.

      Usuń
    10. kliknijcie na link od anonima z 1 października 2012 10:14 i przybliżcie zdjęcie. To kolano jest rozmyte! aaaa fotoszop pełną parą!

      Usuń
    11. zobacz zdjęcie Charlize z wiewiórką (przybliż nos) i puść sobie ten filmik z youtuba, gdzie Charliza stoi profilem (od 2 minuty) - to jest dopiero photoshop!

      Usuń
    12. Wam się nie dogodzi. Gdyby zdjęcia były prosto z aparatu, z zasyfionym ryjem itd, to by było, że paskudne bla bla.

      Kto teraz nie przerabia zdjęć? na facebooku żadna z was tego nie robi? akurat, haha :D

      Usuń
    13. oj Adi. Przestań. Żenada. Jak można robić coś takiego?! poprawiać nos?a potem pokazać sie w programie z profilu boooze.

      Usuń
    14. Tylko, że widzisz Anonimowy z 17.54 tutaj to, co ona robi to już nie jest retusz, czyli np. ujednolicenie cery, pousuwanie znamion z ciała itd.

      Ona sobie DOROBIŁA całkiem nowy nos, więc jak to nazwać retuszem?
      Mam 165 a chciałabym mieć 180 cm. Jak sobie dodam te 15 cm na zdjęciach to też uznasz, że drobny retusz?

      Usuń
    15. adi adi - wiekszosc ludzi ma to wyjebane :D fotki na fejsie rozne poziomy zenady osiagaja, ale jednak chyba fotoszop jest w mniejszosci

      Usuń
    16. Tak masz rację wszyscy sie przerabiamy w fotoszopie, bo to przecież takie normalne. Ja tam akurat nosa nie przerabiam bo mam malutki i ładniutki z profilu, ale za to każdą inną rzecz już sobie doklejam, bo to przecież w normie :D

      A jakbym miała taki nos to oczywiście, że bym sobie go usunęła w fotoszopie i zrobiła nowy!

      Usuń
    17. Widziałam Maff na żywo... jest malutka i chudziutka. :P

      Usuń
  14. Świetny tekst, ploteczki pierwsza klasa.

    OdpowiedzUsuń
  15. uśmiałam się :D piszcie częściej!

    OdpowiedzUsuń
  16. Co sugerujecie z Jessicą ?? Ze sama wykupiła wyjazd do NY ?? Wg obserwuje te "afery" i dochodzę do wniosku, że świat blogerek jest dla mnie zbyt skompilowany oO

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sugerują, że wprowadziła w błąd swoich fanów odnośnie zasady losowania osoby, która pojedzie na feszyn łik.

      Usuń
  17. Czarlajs atakuje z Poznania.
    http://www.youtube.com/watch?v=k5IGnAfUA3o

    OdpowiedzUsuń
  18. z miłą chęcią przeczytałam wszystko:) genialny pomysł na blog:)

    OdpowiedzUsuń
  19. "zestaw do matmy" - czy to dziecko ma rodziców ??? tak to jest jak sie na komunie kupuje dzieciom kamery :P

    co do szpilek to uważam, że po wyżej 10 cm to jest już mega szacun :)

    świetny tekst dzis :)

    OdpowiedzUsuń
  20. jesyy jest wyjatkowo tepa i zarozumiala, nie cierpie jej juz wole ta glupiutka szarlize.Z dwojga zlego/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj przestan. chyba juz lepsza jest jessica, bo faktycznie interesuje się modą i jest tym zajarana. a szarlisa? kopiuje manekiny z zary..;/

      Usuń
  21. po obejrzeniu kilku filmów na yt kręconych przez małolaty jestem przerażona. im mniej do czynienia z netem mają dzieci tym mniej są pokrzywione. i teraz widać jaka trudna jest rola rodzica;DD

    OdpowiedzUsuń
  22. hahaha, uwielbiam wasze blogowe ploteczki przy porannej kawie! :D

    OdpowiedzUsuń
  23. Jeśli chodzi o książkę musthavefashion.. otarcie napisałam, że nie mam zamiaru jej kupić, pobrać a już na pewno przeczytać, bo "historia" o tym, jak dziewczyna wchodzi w świat blogowania jest meeega nieinteresująca.

    A totalnie odrzuca tekst na tylniej okładce. To chyba miał być przewodnik dla wrzeszczących 14tek co tu robić żeby nic nie robić :)

    Na moda_allegro jest ciekawy konkurs stylizacyjny, ale jak widzę, że w drugim etapie oceniać ma mercedes.. to się odechciewa -,-

    OdpowiedzUsuń
  24. 33 sekunda filmiku (scena karmienia :D) taaaka feszynistka a taaaaaaaaaaaaakie odrosty czy co ona ma z włosami,bo nie mogę rozgryźć?


    http://www.youtube.com/watch?v=VYNeE_fCUkU&feature=relmfu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. obudziłeś się.

      Usuń
    2. Odrost albo łysienie plackowate;)

      Usuń
    3. to chyba jednak nie odrosty, bo ona nie mam naturalnych takich maksymalnie jasnych...

      Usuń
  25. Blog genialny! Kwintesencja tego wszystkiego co myśli większość o tych wszystkich blogerkach.
    Dobra robota! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na szczęście żadna nie przejmuje się tym co myślą inni :)

      Usuń
    2. Nie przejmują się? Serio? A nie po to są blogi, żeby wystawić się -chcąc czy nie chcąc- na opinie innych? Ja wiem, że najlepiej jakby każdy słodził w komentarzach, ale konstruktywna krytyka jest jak najbardziej wskazana u niektórych ;) Nie wszystkie blogi modowe są warte uwagi, a niektóre blogerki je prowadzące istnieją na rynku jedynie przez tzn 'zasiedzenie' - takie moje zdanie ;)

      Usuń
    3. ALe ludzie piszą blogi głównie dla siebie. Ile jest blogów, gdzie nie ma komentujących obserwatorów również a funkcjonują parę lat? wiele. gdybyś była obeznana z tematem ( a ja bloguję od jakiś 7 lat) to byś wiedziała.

      Między konstruktywną krytyką a chamstwem jest duża różnica. A częsciej jednak w komentarzach ludzie wylewają żółć (co widać i tu).

      A jak ktoś stara się poprawiać daną blogerkę, mimo, że ta dobrze robi to co? :) Powinna słuchać?:D

      Każdy robi to co chce, jak ktoś nam się nie podoba to nie zaglądajmy i tyle.

      Usuń
    4. Jak ktoś chce pisać bloga tylko dla siebie, to niech pamiętnik w tradycyjnej, papierowej formie założy. Nikt nie będzie komentował wpisów. Po kłopocie. Jeśli ktoś zakłada bloga, to w większym lub mniejszym stopniu chce, aby czytelnicy na niego zaglądali. Każdy ma w sobie coś z ekshibicjonisty.

      Marta

      Usuń
    5. Chodzi o fakt podzielenia się opinią czy stylem. PODZIELENIA SIĘ a nie zaraz chęci dyskutowania. Ludzie wy jesteście tępi czy nie rozumiecie, że WSZYSTKO JEST WZGLĘDNE? Skoro dana blogerka ubiera się w określony sposób to wg niej jest ok. Wg was nie, ale wg innych już wy sami możecie wyglądać jak nieogolone pół dupy zza krzaka :)

      Usuń
    6. ale czy skoro wg innych źle wyglądacie ( a wam się podoba) to będziecie to zmieniać? jeżeli jesteście tacy podatni na innych ludzi to wam szczerzę współczuję. musicie być niezłymi popychadłami w życiu.

      Usuń
  26. pora zmienić lajołt na jesienno-zimowy!! te mienty i galaxy juz dawno passe

    OdpowiedzUsuń
  27. http://1.bp.blogspot.com/-6FasCjZyJlM/UGlpyjVesGI/AAAAAAAAGxc/O_AwebsjOLg/s1600/DSC05741.JPG ciekawa torebka, nieprawdaz? POLECAM KLIKNAC:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hahahahahah, z daleka widać kto to.......:D

      Usuń
    2. toż to nasza królowa przecież! najpiękniejsza, najmądrzejsza, wszechwiedząca...

      Usuń
    3. A myślałam, że miszczem fotoszopa jest Szarliza, która zmniejsza sobie nosa i usuwa garba, ale nie! Niejaka Kamila osiągnęła jeszcze wyższy level i usuwa sobie całą twarz :P


      http://3.bp.blogspot.com/-2QsfJEFvUjc/UGV9umLJkeI/AAAAAAAAGs8/JFuFlKTk4_o/s1600/P7170061.JPG

      Usuń
    4. mnie sie juz osobiscie przejadlo jechanie po kamili, przynudzacie juz panienki wiec moze pora zmeinic plyte? ;]

      Usuń
    5. nie da rady, kamila jest tak śmieszna w tym co robi i opowiada, że nawet kaczyński nie przebije jej w urojeniach. dlatego się smiejemym hyhyyhyhy.

      Usuń
    6. Jak dla mnie wyjatkowo ogranczone osoby krytukuja kamile.Jaka jest kazdy widzi, przynajmniej nie udaje kogos kim nie jest nie zzyna z siebie gwiazdy intrnetu.A wy musicie byc glupsze od niej skoro tak was to boli.

      Usuń
    7. "nie udaje kogoś , kim nie jest" hahaha, udał ci się żarcik. Nas nie boli, jak jest, nas to nieustannie bawi.

      Usuń
    8. "nie zzyna z siebie gwiazdy internetu"... to po polsku jest napisane?
      widocznie już za stara jestem, żeby zrozumieć współczesną gimbazę. w moich czasach czasownik "zżynać" miał inne znaczenie i raczej nie występował w takim związku wyrazowym jak w komentarzu Anonima z 2 października 2012 18:37

      a co do Kamili - nie potrafię jej jednoznacznie ocenić, jak dla mnie jest absolutnym fenomenem w polskiej blogosferze;) ale fenomenem takim, któremu ma się ochotę napisać, aby zrobił sobie od czasu do czasu przerwę od blogowania i zastanowił się, czy aby na pewno jego blog jest mu do życia niezbędny. niemniej podziwiam za odwagę, konsekwencję i pracowitość, bo taką ilość postów, jaką można znaleźć na a new life, produkuje naprawdę niewielu blogerów;) jej to chyba autentycznie sprawia przyjemność... a komentowanie własnych postów chyba również uznaje za całkiem niezłą rozrywkę;)

      Usuń
  28. hahahahaha! Kamila zawsze wygrywa

    OdpowiedzUsuń
  29. Czepiłyście się tego fotoszopa jakby wasze całe życie od niego zależało ;D Ubędzie wam jak sobie ktoś wyfotoszopuje nos? Wasze życie straci na jakości? Jakby co, ja nie adi, czy jak mu tam, ale już czytać tych komentów nie mogę, gdzie co druga laska strzela focha, bo szarliza ośmieliła się, uwaga! OŚMIELIŁA SIĘ, wyfotoszopować sobie NOS!!!!!! No ludzie, przecież to niedopuszczalne! Za to powinno się karać więzieniem do lat 20!!!!
    Jezu, dajcie se na wstrzymanie... Po to program wymyślili, żeby ludzie używali, poza tym mniejszy nos szarlizy, to wasza mniejsza nuda. Ja mam gdzieś to czy ktoś sobie pomniejszył na focie nos czy powiekszył cycki i tyłek. Naprawdę takie rzeczy was aż tak oburzają? Jakieś gimnazjum chyba się tu głównie udziela albo przytępawe studenciary.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. @Anonimowy 1 października 2012 21:56
      Doskonałe podsumowanie większości osób, które brały udział w dyskusji pod tym postem :)
      A Karolinie, które zapewne śledzi bacznie wszystkie wpisy Niemodnych, przypomnę tylko, że liczba hejterów jest doskonałym miernikiem popularności bloga.
      Rób dalej, to co robisz, bo jak widać, we wzbudzaniu emocji w swoich czytelnikach nie masz sobie równych wśród polskich blogerek.

      Usuń
    2. Tak pośród polskich blogerek nie ma sobie równych, takiego nosa nie ma rzeczywiście żadna, dobrze prawisz!

      A Szarliza z Wuppertal niech sobie dalej zmienia twarz w fotoszopie ku uciesze spostrzegawczych grubych, brzydkich i biednych hejterów :D Wielu śmiechowych rzeczy się z tego bloga dowiedziałam, bo wcześniej nie miałam świadomości tego, jak głupie są niektóre szatniarki :P Dobrze, że przynajmniej jest taka R&R albo Styedigger ;)

      Usuń
    3. Takiego nosa nie ma żadna i takich dochodów z prowadzenia bloga tez nie ma żadna ;)

      A ten jej nos to świetny kapitał;) - dzięki niemu wzrasta liczba netowych dyskusji na jej temat (rzecz, która dla osób organizujących kampanie reklamowe w blogosferze jest niezwykle istotna... więc dalej ją hejtujcie, a ona w tym czasie będzie zarabiać pieniądze dzięki którym będzie spełniać swoje marzenia)

      Usuń
    4. Jak z Bieberem.. "haters made him famous". Charlizie też większą popularność załatwiają. Dla nich to pewnie nieźle groteskowe, dla mnie - śmieszne :D

      Usuń
    5. ja tam wolę jej garbaty naturalny nos, a nie ten plastik z PSa. osobiście uważam, że powinna zrobić z niego swój znak rozpoznawczy. ja tak mam, że myślę, że jak ktoś odstaje trochę od kanonu, to powinien to podkreślać, a nie się tego wstydzić. oczywiście nie chodzi mi o typy takie jak kamilka, która wygląda nawet jak nie wiem co, ale właśnie o ten nos szarlajzy czy nie wiem, jakieś piegi, znamiona, odstające uszy, napompowane wary, niewidoczne brwi czy rzęsy, wyjątkowo szerokie biodra, etc. jak ktoś się fajnie prezentuje i jest zadbany, to nikt mu nie powinien wytykac, że ma krzywy nos.

      Usuń
    6. Kama ma akurat twarz o wiele ładniejszą od Szarlajzy, więc nie pisz o niej, że wygląda 'jak nie wiesz co'...A Szarlajza taka piękna według ciebie z tym swoim wielkim garbatym nochalem, zapadniętą twarzą i krzywymi zębami? Hahaha daj sobie spokój i nie pisz źle o jak się wyraziłąś 'kamilce' z małej litery, bo przynajmniej nie jest wymalowana jak klałn

      Usuń
    7. ...i nie robi z siebie na siłę gwiazdy internetu i nie traktuje czytelników jak idiotów niezależnie od tego z jakiego powodu ci czytelnicy odwiedzają jej bloga

      Usuń
    8. proszzzzz: Kamcia wymalowana jak klaun http://3.bp.blogspot.com/-Dnuq1W9avmM/UGf_28DQj0I/AAAAAAAAGuk/hGBcz8khE44/s1600/DSC05726.JPG

      Usuń
    9. Kamila to nie traktuje sowich czytelników jak idiotów, bo chyba nie ma takich manipulatorskich umiejętności jak Charlize;)
      a jeżeli chodzi o porównanie urody obu pań (oczywiście urody na zdjęciach), to ja jak najbardziej "głosuję" na Karolinę - ona przynajmniej wie, jak zrobić użytek z PS i obrobiona prezentuje się czasami naprawdę fantastycznie.
      te filmy itakowe trochę ją obnażyły i pokazały mniej perfekcyjny look niż ten na sesjach blogowych, ale kto by się tym przejmował... najwazniejsze, że Adiemu się podoba;)

      Usuń
    10. nie chodziło mi o to, że kamila jest brzydka, tylko o to, że zamiast podkreślać to co ma dobrego, to się oszpeca. ma wybitnie szczupłe i długie nogi, i robi sobie z nich patyki, zamiast je jakoś ogarnąć. nigdzie nie napisałam, że wolę szarlajzę. chodziło mi głownie o to, że nie powinno się wstydzić swoich niedoskonałości do tego stopnia, żeby to fotoszopować. ja np. mam dłuuugie uszy [tę górną część, o małżowinę, ona jest strasznie długa, prawie jak u elfa, ale nie odstaje] , ale to nie znaczy, że mam sobie to fotoszopować czy zasłaniać włosami, wręcz przeciwnie. myślę, że takie fotoszopki zaburzają trochę przekaz jaki płynie od niej do młodych i tych starszych dziewcząt też.

      wracając jeszcze do kamili, to ma bardzo oryginalną twarz, ale strasznie się oszpeca np. makijażem i przez to wydaje się być niezadbana jakaś taka. chcialabym ją kiedyś pomalować [taki mam 'zawód' :D ] i podkreślić w niej wszystko to, co warte podkreślenia.

      Usuń
    11. a z tym, że wygląda jak nie wiem co [kamila znaczy] to chodziło mi o to, że często się właśnie oszpeca, i dlatego wygląda jak nie wiem co :D

      Usuń
    12. Anonimowy z 22:08


      A ja uważam, że lepiej nie zamieszczać takich maksymalnie przekłamanych zdjęć i nie wyglądać 'fantastycznie', bo nietrudno o fantastyczny wygląd, kiedy dorobisz sobie w PS nowy nos i wygładzisz się jak woskowa figura. To manipulacja czytelnikami i pokazywanie się im dużo lepszym, niż się jest w realu.

      Usuń
  30. hmm nie moge znalezc outficikow Mercedesa z matury, wtf? a miala takie notki, to pamietam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tutaj masz, cytuję, jej outfity na maturę. Jest Prada, jest ten od majtek, jest Kors...szkoda tylko, że tej matury nie ma. Och jaki smuteczek ;P

      http://www.jemerced.com/2012/05/black-for-matura.html


      http://www.jemerced.com/2012/05/phot.html


      Usuń
    2. Z waszych wypowiedzi wynika, że maturę jest jeszcze parę lat przed wami. "nie śmiej się dziadku z czyjegoś wypadku" :)

      Nie mówcie hop, bo same możecie nie przeskoczyć :)

      Usuń
    3. eeeee, matura w tym roku była na tyle banalna, że nawet taki typowy matematyczny debil jak ja, który przez trzy lata miał wystawianą jedyneczkę na semestr, którą trzeba było poprawiać na dwójeczkę i nic więcej, zdał maturę z majmy na 40%. Moja koleżanka, w podobnej całkiem sytuacji, zdała na ponad 50, nie wiem dokładnie ile, i studiuje grafikę i projektowanie gier...

      prawda jest taka, że dla chcącego nic trudnego. jak ktoś zamiast zakuwać coś na ostatnią chwilę myśli przez kilka dni jakie szmaty na siebie zarzucić, to tak jest.

      Usuń
    4. Dokładnie tak! Jej zależało tylko na tym, żeby chwalić się maturalnymi ałtfitami, nową sukienką prady i butami miu miu. Robiła szoł i pokazywała czego to ona nie ma na sobie, ale szkoda tylko, że w głowie ma dziewczyna siano i gówno poza tym. Jak uważała, ze matura jest dla debili a na studia w Polsce jak sama twierdziła miała wyrąbane to po co w ogóle podchodziła do matury? Mogła już honorowo sobie odpuścić.Hahahaha miała wyrąbane na studia...jak to żałośnie brzmi! Jak ktoś nie jest w stanie napisać banalnej matury, to najlepiej powiedzięc - mam wyrąbane na studia :D Ale z niej pustaaaaaaak :P

      Usuń
    5. tyle, że tobie może się wydawać, że jesteś nogą, bo nie chce Ci się przyłożyć a niektórzy uczą się i im nie wchodzi. Nie bądźcie ograniczone :)

      Usuń
    6. a propos Jamerced i stylizacji na maturę to czegoś nie rozumiem...pod jej fotkami rozpętała się dyskusja na temat rajstop gdzie Miss Mercedes tłumaczy że rajstop nie posiada bo w 29 stopniach by się w nich ugotowała. To co w tej "stylizacji" robi trencz? czyzby zabrala ze sobą na wypadek gdyby się ochłodziło?:)

      Usuń
    7. a może gdyby padało a nie chciałaby mieć sukienki mokrej?:)

      Usuń
    8. uwierz mi, że naprawdę jestem debilem matematycznym. a już wyjątkowo ogromne problemy miałam zawsze z geometrią. jedyne co umiem z matmy, to tak naprawdę tylko różnorakie, oczywiście te już najbardziej podstawowe funkcje. tak czy siak maturę zdałam, chociaż byłam pewna, że mi się nie uda i przygotowywałam się powoli do poprawki.

      podobnie jest z innymi maturami. mój kumpel, w kwestii angielskiego jest totalnym moronem. ledwo co potrafi się przedstawić. ustną z angielskiego zdał na 80%... czyli jednak można., tylko trzeba ogarnąć, a nie zajmować się szmatami. swoją drogą, to wcale takie zajebiste te ałtfity jej na maturę to nie były.

      Usuń
    9. "my MATURA exam" - srsly?

      Usuń
    10. Słowo 'matura' funkcjonuje w języku angielskim i nie tłumaczy się go jako 'final exam'.
      http://en.wikipedia.org/wiki/Matura
      W warunkach przyjęć na angielskie uniwersytety często można znaleźć również żądany wynik dla 'Polish matura' :)

      Usuń
    11. tak, nawet repetytoria mają w tytułach wyrażenie 'matura exam'. matury się nie tłumaczy, więc to chyba jedyne co jess się udało w kwestii matury.

      Usuń
  31. ojejku, jaka szkoda. chcesz je sobie wydrukować i przypiąć do tablicy korkowej? czy masz jakieś inne motywy działania?

    OdpowiedzUsuń
  32. Lady Kamila ostatnio na blogu wspominała o zlocie blogerek podkarpackich;) Czy nie uważacie ze wyjazd Szarlizy w tym samym czasie jest conajmniej podejrzany?? BYć może ona się buja po rodzinnym mieście Wuppertalu nad Wisłą czyli Jarosławiu:P a nie jak sugeruje na fejsbuku ze w niemczech heheh

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a niemieckie napisy to sobie maluje :D?
      nie ośmieszaj się.

      Usuń
    2. kurwa, to był żart. widzę, że niektórzy nie ogarniają.

      Usuń
    3. tak,anonimie z 13:16 - to była ironia, więc sama się nie ośmieszaj skoro tego nie załapałaś

      Usuń
    4. no znając jej upodobanie do fotoszopa to mogła i te niemieckie napisy powklejać hahaha ( dla osób o poczuciu humoru Tadeusz Drozdy - to też był żart)

      Usuń
  33. tak,anonimie z 13:16 - to była ironia, więc sama się nie ośmieszaj skoro tego nie załapałaś

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w słowie pisanym ciężko jest ją rozpoznać jeżeli dana osoba sama nie potrafi dobrze tego zaznaczyć (nie potrafi sarkazmem operować) :))

      Usuń
    2. oj tak, trudno było wyczuć ten sarkazm- szczególnie osobie ciężko kapującej, no ale czego się mozna spodziewać po kimś, komu wystarczą niemieckie napisy, żeby być 100% pewnym, ze post jest pisany z Niemiec. Ciekawe jak Styledigger opublikowała post z polskimi napisami(o Krakowie) będąc w Londynie i jak Macademian Girl się znalazła się na szczecinskich ulicach w ostatnim poście będąc w Maroku.....

      Usuń
    3. Mówi to osoba, która najwyraźniej nie ma najwyraźniej nic ciekawszego do robienia w życiu, więc analizuję czyjeś pochodzenie.

      Wiesz kretynko, że jest coś takiego jak ustawienia kiedy post ma zostać opublikowany? Wiele osób z tego korzysta. Można napisać dzisiaj a opublikuje się za miesiąc albo w grudniu.

      Skąd się taka ciemnota bierze ;/

      Usuń
    4. noż kurwa, popatrz, jakoś inni wyłapali, tylko ty jeden/jedna nie. cuda niewidy, panie dziejku.

      Usuń
    5. a tak już całkiem całkiem btw, to sarkazm nie zawsze równa się ironii. i to akurat kurfa nie był sarkazm.

      Usuń
  34. dobra, teraz naprawdę widzę że mam do czynienia z osobą mało inteligentną. Kiedy zadałam pytanie jak styledigger publikuje posty o Krakowie z Londynu - to było pytanie retoryczne. I skoro to też bierzesz serio i wyjaśniasz mi jak to się robi to naprawde słabo z Twoim rozumkiem.
    A najlepsze jest to że tak się zakręciłaś z tym co piszesz że swoją ostatnią wypowiedzią obnażyłaś naiwność twojego pierwszego pytania - "a niemieckie napisy to sobie maluje? " - które to miało być twoim dowodem, ze pisze z NIemiec, po czym za chwile piszesz cała rozprawa ze można sobie dowolnie ustawić opublikowanie posta. po prostu sama się pogubiłaś.

    A co do kwestii wypominania komuś skąd pochodzi to też widze ze nie zrozumialaś - nikt jej nie wypomina skąd pochodzi, tylko tego że tak usilnie się tego wypiera i robi z siebie warszawianko-wuppertalkę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I niech robi? Co was to boli? Śniadanie wam podkrada?

      Usuń
    2. co kto robi?

      Usuń
    3. nie wiem, może kupę. ale kto to nie wiem.

      Usuń
  35. Dżizas... za każdym razem jak zaglądam do tych komentarzy, to robię facepalm... Sorry Drogie Komentujące ale poziom Waszych wypowiedzi jest porażający. Fantastyczne są Wasze rozprawki na temat niezdanej matury i sensu kończenia studiów. Może ściągnijcie sobie z pirata Mode Na Sukces bo tymi wypowiedziami dajecie świadectwo, że Wasze życie jest haniebnie nudne.
    Buziaczki :* <3

    OdpowiedzUsuń
  36. i?

    to wszystko?


    ahaaa, ta moda na sukces to miała być pointa?


    OŁEMDŻI, CIOTUCHNO, UDAŁO CI SIĘ, GRATULACJE, ALE NAM POJECHAŁAŚ PO GACIACH,M O JPD !!!!!111!!!!1!!!!!

    wytrzyj się, bo ci po nóżkach cieknie. BUZIACZKI KREJZOLKU :*:*:*:*:*:*:*:* <3<3<3<3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. łał, ale destrukcyjna riposta.

      Usuń
    2. Właśnie dobra, uśmiałam się :D A ta swoją drogą to pozdrawiam serdecznie ciocięratuj [pewnie nie przeczyta, bo lekcje w gimnazjum już trwają i ciężko o hotspota ;( ] z mojej uczelni, na której uczę się pisać jeszcze bardziej fantastyczne rozprawki [dodam, że w innym, egzotycznym, dla nas polaczków, języku], na temat tego, co, gdzie i z kim, bo tak się jaram Modą Na Sukces, że postanowiłam wprowadzać pewne schematy znane z tego wspaniałego serialu, do mojego prostego, haniebnie nudnego życia. Swoją drogą, ciociuratuj. Opowiedz nam, dlaczego jest tak, że sugerujesz, że twoje życie nie jest haniebne nudne, dlatego nie piszesz głupich komentarzy [cóż, powyżej jak krowa na miedzy stoi zaprzeczenie tych słów], a jednak włazisz na niemodne po raz kolejny, aby sprawdzić czy ktoś przeczytał twoje wypociny? Skoro my, anonimy, komentujące ten cały szmaciarski syf, jesteśmy taaaakie złe, to czym/kim jesteś ty? Dokładnie tym samym. Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
    3. Wlasnie widzisz, ja nic takiego nie napisalam :) przeciwnie-Moda Na Sukces to nie moj skill bo jestem kura domowa i ogladam Klan i Plebanie, jak na prawdziwego polaczka przystalo. A teraz wybacz Moja Droga ale musze wrocic do prania firanek a Tobie zycze sukcesow w nauce :)

      Usuń
    4. Śmiać się z niskolotnych wypowiedzi może jedynie osoba o równie niskim IQ :)

      Usuń
    5. Pacz jaka szkoda, Plebanie zdjęli z anteny w chuj czasu temu, co ty teraz będziesz oglądać ;(

      Usuń
    6. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
  37. Za to ty swoją wypowiedzią moja kochaniutka, dajesz nam wybitne świadectwo tego, iż nie nauczyli cię języka polskiego w szkole. Peace out!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też się nie popisałaś bejbe, interpunkcja wisi i krzyczy :)

      Usuń
    2. Odpowiedzi godne dialogu, nie ma co... :]

      Usuń
    3. brakuje jednego przecinka, po 'swoją wypowiedzią', ot co, zdarza się każdemu. przynajmniej ten anonimek nie bzdurzy i nie śmieci emotkami jak ciotkaratuj.

      Usuń
    4. jeden za mało i jeden za dużo bejbe :)

      Usuń
    5. Strażniczko języka polskiego, nie używaj proszę zwrotów typu "bejbe", zaczynaj zdanie wielką literą i stawiaj po nim kropkę, jeżeli już tak bardzo zależy ci na poprawności języka ojczystego.

      "Moja kochaniutka" jest wtrąceniem, w związku z czym powinien stać przed tym, bądź co bądź głupawym zwrotem, przecinek. I wtedy absolutnie wszystko się zgadza.

      Usuń
    6. Zauważ, że ja w świecie nie zgrywałam polonistki. Upomniałam jedyne mądralę, która sama wali byki. A "bejbe" będę pisała kiedy i gdzie mi się podoba :)

      Usuń
    7. Szczerze wątpię. Nie ma czasu odpisywać na komentarze, a myślisz, że sama by sobie pisała nowe?

      Zresztą Szarli jest taka, że jakby rzeczywiście wiedziała o tej publikacji, od razu by się pochwaliła tym na fp.

      A Kamcia? Wiadomo nie od dziś, że pisze bajki ;)

      Usuń
    8. Kiedyś Szarli dodała sobie chwalebny komentarzyk pod postem, tylko zapomniała się ze swojego konta wylogować :D Usunęła w 5 sekund wpis :D

      Usuń
    9. ojej nie zrobiłaś screena :(?

      Usuń
  38. Szarlajza przypomina:

    MOJE ZDJĘCIE JEST W SHOW NA 117 STRONIE , MALEŃKIE TO ZDJECIE ALE JEST !!!! :D


    buhehehehehe, aż się boję zapytać co to za szmatławiec, oł jeaaa ale sukces :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a gdzie o tym napisała?

      Usuń
    2. No kurwa. Sorry dziewczyny, ale sięgnęłyście dna. Jeżeli dla szarliz to sukces to ma prawo tym się cieszyć i chwalić jak jej się podoba. Jak spełniłybyście jakiś swój cel, do którego od jakiegoś czasu dąrzyłyście to sikałybyście pod sobą z podniety.

      Usuń
    3. Załosna jesteś to nie charlize napisała tylko ktoś w komentarzach pod jej postem i brzmiało to :

      "TWOJE ZDJĘCIE JEST W SHOW NA 117 STRONIE , MALEŃKIE TO ZDJECIE ALE JEST !!!! :D"

      Usuń
    4. Szarliza pisze anonimy sama do siebie, nie chcesz nie wierz...
      Śmiejecie się z Kamy, że tak robi, a robi tak akurat Szarliza

      Usuń
  39. Matko, powiedzcie mi czemu ona nie wygrała w tym konkursie wakacji, przecież jej się należało jak nikomu innemu :(

    http://www.youtube.com/watch?v=AJZ_EkF4BWo&feature=player_embedded

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Filmik jest z dupy, ale niech ma dziewczyna za porzadna robote jaka odwala na blogu

      Usuń
    2. Wygrała i właśnie jest w Maroko :)

      Usuń
    3. Przecież wygrała... Swoją drogą najlepszy filmik. Nie brzmiał sztucznie i mimo, że miała przygotowane to co chciała powiedzieć (nic zresztą dziwnego) to nie jechała z kartki, jak to jedna z blogerek zrobiła :D

      Usuń
    4. To filmiki z konkursu gdzie wygrała Szarlize...MG nie wygrała przcież

      Usuń
    5. MG wygrała, przecież na fb o tym pisała i dodaje regularnie zdjęcia.

      Usuń
    6. a to nie jest ten filmik z konkursu z itaki, w którym wygrała szarlize?

      Usuń
    7. Macademian wygrała "drugą edycję" konkursu, szalisia pojechała na fuertę a Macademian do Maroka

      Usuń
  40. zauważyłyście germanizację blogu Szarlajze?jest charlize-mystery.blogspot.de a nie com. hihi,nach Wuppertal fahren

    OdpowiedzUsuń
  41. Blog jest genialny. Mimo, iż prześmiewczy, pełen złośliwości, to na poziomie. Komentarze, niektóre oczywiście, niestety już tego poziomu nie prezentują. Ale to świadczy tylko o ich autorach.
    Zostaję wiernym czytelnikiem, licząc po cichu, że i o mnie coś się tu kiedyś pojawi - tak, tak, "jo tyż blogierka" :) I już nawet pierwsze pomyje mam za sobą. Dobrze to rokuje na przyszłość.

    Iza

    OdpowiedzUsuń
  42. Normalnie rypłam jak zobaczyłam to zdjęcie :D

    http://img72.imageshack.us/img72/2994/97203848.jpg

    OdpowiedzUsuń
  43. w sensie, że taka męska ona na tym zdjęciu albo mam zaburzoną percepcję i odbieram wszystko na opak :D

    OdpowiedzUsuń
  44. Ciociuratuj zgadzam się z tobą kobieto w 100 % jak tu wchodzę to najbardziej mi się chce śmiać z tych komentarzy gdzie wszyscy wzajemnie obrabiają sobie dupy i gdyby była taka możliwość to jeszcze po gębach by się lały

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie lałyby się po gębach, bo większość to zakompleksione nastolatki :) Gdyby było inaczej to miałyby głęboko w dupie czy ktoś używa photoshopa, czy zdał maturę czy jest z niemiec czy nie :)

      Usuń
    2. napisała blogerka, której skoczyło ciśnienie, ponieważ a) używa PSa b) nie zdała matury c) udaje, że jest z niemiec.


      LOL. nie podoba się wam hejterzenie, to nie wchodźcie, nie czytajcie i nie ciśnieniujcie się, ot co. hejt jest w polskiej tradycji od zawsze i tego się nie zmieni, bo to jest, panie dziejku, walka z wiatrakami. tak więc, ziemia dla ziemniaków, polska dla polaków!

      Usuń
    3. Lubiłam niemodne, głownie dlatego, że na świat lubię patrzeć z dystansem. Potem zaczęłam czytać komentarze... niestety, komentującym dystansu brak. Absolutnie do wszystkiego. Na tym kończę moją sympatię i się wypisuję z tego towarzystwa. A skoro nienawiść jest taka polska, to jestem z Chin najwyraźniej. Nie jestem z tych, co nie lubią Szarlizy bo używa fotoszopa a Mercedes za brak matury. Mnie boli komercjalizacja blogosfery. Dziękuję, żegnam.

      Usuń
    4. To dobrze, że sobie stąd idziesz, bo i tak nikt cię tu nie chce.

      Jeżeli uważasz, że zmienianie sobie rysów twarzy w PS jest OK (żeby pokazać gawiedzi 'och jaka jestem ładna', podczas gdy wcale nie jestem), to myśl sobie tak dalej.

      Jeżeli uważasz, że mamy tutaj chwalić kogoś, komu jedynie lans i pozerstwo w głowie i kto jest za głupi nawet, żeby zdać maturę, to wybacz...


      Pewnie sama nie masz matury i musisz sobie ryjek w programach graficznych obrabiać :D Normalnie ludzie nie przerabiają się na woskowe fotoszopowe monstrum ze sztucznym nosem, a ci, chociażby z minimalnymi ambicjami zamiast wyginać się w nowych szmatach na blogasku, woleliby zdać egzamin dojrzałości.

      Usuń
    5. Ta głupiutka Dżesika (tak samo piękna, co mądra zresztą :D) sama napisała na fb, że w polskich szkołach to 'od niej mogliby się uczyć', co już jest dużym wyrazem jej "skromności", a później dodała, że dla niej to tylko szkoła w Nowym Jorku. Ciekawe jak tam się chciała dostać. Hmmm, nie wiedziała, że tam wymagają matury międzynarodowej i myślała, że zachce jej się na uczelnię wyższą i ją tam przyjmą od tak? Zresztą ona do żadnej szkoły nigdy nie pójdzie, bo nawet nasza matura jest nie na jej głowę, a przy międzynarodowej by się chyba posikała. Ja mam 2 matury i taką, i taką, ale nie jestem lanserskim pustakiem :D

      Usuń
    6. a ja mam nadzieję, że ciociuratuj zostanie tu na dłużej, bo choć uważam, że krytykować można (a czasami należy) naprawdę wiele zjawisk związanych z polską modową blogosferą, to jednak z drugiej strony stwierdzam, że krytykować tez trzeba umieć i w tym wszystkim zachować chociaż minimalny poziom kultury osobistej i szacunku dla drugiego człowieka.

      rozumiem, że twoim zdaniem, Anonimowy 3 października 2012 22:09, przejawem ambicji jest tylko i wyłącznie świstek papieru, który poświadcza RZEKOMĄ dojrzałość intelektualną. Przyczyn tego, że Jess nie zdała matury może być wiele i niekoniecznie musi to być związane z tym, że dużo czasu poświęcała na "wyginanie się w nowych szmatach" i udział w modowych iwentach. Poza tym, akurat o nią bym się nie martwiła, bo nawet jeżeli nie uda się jej zdać "matura exam";) to i tak świetnie sobie w życiu poradzi i na pewno zrealizuje mnóstwo swoich marzeń/ambicji.

      Usuń
    7. Sorry dziewczyny, ale jedyne czego człowiek tutaj nie chce to kisić się w wylewającej się z was żółci i zazdrości.

      Pewnie, bo nikomu oprócz trzech z wyżej wymienionych może się nie podobać chamski hejting. Tak dziewczyny, każdy jest tak kurwa mać upodlony jak wy.

      Ja również zaglądam na niemodne żeby się pośmiać, ale zdrowo, a komentarze od tych zawistnych i nudnych dziewczynek jedynie mile odmóżdzają i relaksują po całym dniu. Zawsze miło spotkać grupę jednokomórkowców. Można się dowartościować :)

      Usuń
    8. @Anonimowy 3 października 2012 22:15
      Twój komentarz świadczy o tym, że może "lanserskim pustakiem" nie jesteś, ale umiejętności analizowania cudzych wypowiedzi i ich tła (psychologicnzo-socjologicznego;)) raczej nie posiadasz (a przynajmniej, nie w stopniu wyjątkowo rozbudowanym;))
      Pozdrawiam i życzę słodkich snów... żeby Ci się przypadkiem te szafiarskie "pustaki" i brzydale nie śniły;)

      Usuń
    9. @Anonimowy3 października 2012 22:26
      mnie jednokomórkowce niestety nie relaksują... niektóre wręcz mnie przerażają...

      a co do dowartościowywania się - moim zdaniem są na to lepsze sposoby niż czytanie "refleksji" mentalnych przedszkolaków.

      Usuń
    10. NIE, według mnie wcale nie jest tak, że "przejawem ambicji jest tylko i wyłącznie świstek papieru, który poświadcza RZEKOMĄ dojrzałość intelektualną". Dojrzałość poświadcza to, w jaki sposób podchodzisz do swoich obowiązków i jak poważnie traktujesz napotykające cię wyzwania. jak ktoś już się decyduje zdawać, jak sama nazwa wskazuje, egzamin dojrzałości to powinien podejść do tego poważnie i z pokorą, a nie na zasadzie jak zdam to zdam, jak nie to nie, liczy się tylko to, żeby się polansić na blogu pokazać 'stylizacje', w których zaszczycę szkołę swoją obecnością.


      Jeżeli ktoś ma takie podejście, że 'leję na studia w Polsce, bo tutaj pde mnie mogliby się uczyć' (słowa samej J.), a jeżeli taka osoba nawet nie jest w stanie napisać prościutkiego egzaminu, to chyba nie świadczy to o niej najlepiej? Nie wiem jak to się dzieje, że im ktoś brzydszy i głupszy, tym większe ma o sobie mniemanie i tym bardziej jest zarozumiały i bezczelny.

      Usuń
    11. EEE, świstek świstkiem, ale bez świstka cię nigdzie nie przyjmą. Chyba, że tatuś albo mamusia posmarują pieniędzmi. Ale nie każdego na to stać, więc trzeba sobie robić ten świstek, mimo, że to co jest na maturze, to w 70% jakieś bzdety.

      Usuń
    12. Oceniasz ludzi nie do końca przyjmując do wiadomości, że nie każdy musi podchodzić do życia tak jak ty. Ja akurat jestem osobą wyjątkowo poważnie traktującą swoje zobowiązania, ale jednocześnie doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że pełno wokół mnie leserów i tych, którzy mają w życiu inne priorytety niż świetne wykształcenie.

      Co do oceny Jess – błagam was, nie traktujcie tego wszystkiego co ona pisze tak śmiertelnie poważnie i nie analizujcie każdego jej statusu na fb, bo liczba znikających postów świadczy o tym, że ta dziewczyna dosyć często pisze szybciej niż myśli i dopiero komentujący uświadamiają jej (mniej lub bardziej kulturalnie;)), że się pomyliła albo przesadziła.

      Nie mam zamiaru dokonywać tu jakiejś amatorskiej psychoanalizy Jemerced, ale wydaje mi się, że ona nie do końca dojrzała do tego, aby zarządzać fanpejdżem z ponad 20 tys. fanów - czasami mam wrażenie, że jej popularność trochę ją przerosła. Moim zdaniem i tak nieźle sobie radzi z PR-ową stroną blogowania, ale nie zmienia to faktu, że momentami wydaje się dosyć zagubiona. TAK właśnie, to co wy (osoby w jej wieku) często uznajecie za przejaw jej wywyższania się, ja uznaję za oznakę pewnej słabości. A to, że Jess kasuje niewygodne komentarze świadczy tylko o tym, że TAK JAK ZNAKOMITA WIĘKSZOŚĆ LUDZI NIE LUBI BYĆ KRYTYKOWANA W OSTRYCH SŁOWACH.

      Tak podsumowując tę całą aferę związana z jej maturą, chciałabym, abyście się zastanowili, jak ona przeżywa to, ze powinęła jej się noga na jednym z ważnych egzaminów. Ja uważam, że jest bardzo prawdopodobne, że jest jej po prostu wstyd. Zmuście się na chwilę do empatii i pomyślcie, czy byłoby wam miło, gdyby wyzywano was w necie od idiotów i pustaków tylko dlatego, że nie powiodło wam się w szkole.

      A jeżeli macie teraz naście lat, to pocieszę was, że prawdopodobieństwo, że niebawem na studiach albo w pracy spotka was trochę przykrości (np. w postaci niezaliczonego egzaminu, jest bardzo duże... więc może warto by było skupić się na własnym rozwoju intelektualnym (któremu hejterstwo raczej nie służy)zamiast na wyśmiewaniu oraz obrażaniu ludzi, których nie znacie osobiście.

      Usuń
    13. @Anonimowy3 października 2012 23:21
      Popularność Jess akurat świadczy o tym, że i bez matury można sobie całkiem nieźle radzić w życiu zawodowym;) chociaż akurat w jej przypadku, to powinnam raczej wspomnieć o życiu pseudozawodowym;) ...przynajmniej na razie.
      Jemerced to pewnie całkiem niezły biznes, a ona ma tylko 19 lat. aż strach pomyśleć, ile będzie zarabiać za kilka lat;)

      Usuń
    14. Powinnas wiedziec, ze aby dostac sie na amerykanska uczelnie miedzynarodowa matura nie jest wystarczajaca. Wiekszosc uczelni wymaga zdania SAT-ów oraz egzaminu jezykowego, zazwyczaj TOEFL.

      Usuń
  45. "Jak się okazuje, szpilki nie są przyklejone do moich stóp. Pierwszy raz od dawna mam na sobie baletki. Te od Calvina Kleina, wykonane ze skóry płaszczki upolowałam w Nowym Jorku za grosze. A w tej stylizacji pisałam maturę z matematyki."

    Chyba jej ta płaszczka nie pomogła HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA :D

    Głupia jak but i brzydka jak noc. Od razu mi lepiej jak widzę takich ludzi :P

    Martyna

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: komentarze chamów, prostaków i chętnych na darmową reklamę mogą pewnego dnia zniknąć. Pomyśl zatem, czy nie szkoda Ci ścierać na marne literek z klawiatury.