Wrześniowo i powakacyjnie witam was w - ponownie - Kocim Oku! Czas odfoliować kufry LV, wypakować swoje wakacyjne masthewy, wypolerować dojczlandzką opaleniznę i przygotować plebs na prezentację jesiennych ałtfitów, zarówno szkolnych, zwyczajnych jak i tych ślubnych! Dowiecie się również co Kominek myśli o blogerkach, a także jak nasze blogerki pracują na fejm. Zapraszam na nieco większe wydanie niż zwykle - sierpień okazał się wyjątkowo soczysty!
- Ślub Fashionelki coraz bliżej! Oprócz zastanawiania się, któremu portalowi lub gazecie Eliza mogłaby sprzedać relację (ale to chyba wciąż nie ta ranga celebrity, chociaż FAKT czy SE przyjmą wszystko), uważnie przypatrujemy się przygotowaniom. Oczywiście nie może zabraknąć wyrafinowanych i drogich akcentów, bezpośrednio nawiązujących do stanu zasobów finansowych blogerki. Tiffany Blue, suknia ślubna od znanego projektanta, księga gości Lanvin i tak dalej, niestety Elizka potrafi wszystko zrujnować swoim własnym tanim gustem. Nowoczesne zaproszenia zostały opatrzone tandetnym plebejskim wierszykiem, oczywiście w porównaniu do elegancji do jakiej Fashionelka dąży. Dodatkowo z karteczki możemy dowiedzieć się, że jednym z najważniejszych wydarzeń w życiu młodej pary były narodziny psa, postawione na równi z pierwszą randką i zaręczynami. Naprawdę? Rozumiemy, że Elizka kocha swojego pupila ale to chyba lekka przesada. No chyba, że właścicielka sama odbierała poród a Rambo ubrany w designerski mini smoking będzie niósł w pysku obrączki. Zastanawiamy się jedynie jak Eliza zniesie fakt, że niektórzy goście mogą pojawić się w kompletnie niemarkowych strojach i zepsuć nowobogacki efekt. Być może na wejściu będzie selekcja?
- Lejdi z Dębicy nie przestaje nas zaskakiwać. W jej biblioteczce pojawiła się ostatnio nowa książka - "Jak się nie ubierać" Trinny i Susannah. Podejrzewamy, że w jej przypadku to jest właściwie bezcelowe wydawanie pieniędzy na takie publikacje bo Kamila ma ciekawą tendencję do ubierania się w to wszystko co wciąż życzliwi (chyba) jej ludzie, nie mogący patrzeć jak się ośmiesza, odradzają jej w komentarzach na jej blogu. Kama jednak stanowczo twierdzi, że "właśnie tak jest dobrze i tak miało być" i dumnie obnosi się z kiczem i tandetą. Czekamy zatem na efekty lektury! Mogą być naprawdę zaskakujące, zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że duet T&S też niekoniecznie jest najlepszą wyrocznią mody.
- Zaskakujący patriotyzm a zarówno jakby pewna deklaracja orientacji politycznej w wykonaniu Kamili Dla Bogatych czyli Macademian Girl! "Chciałam założyć bloga w okrągłą rocznicę..." czyli wypowiedź MG w filmiku zamieszczonym na Pudlu spowodowała tak zwaną minutę ciszy. Nie, nie dla uczczenia czyjejkolwiek pamięci. Raczej dlatego, że po prostu brakowało komentarza na jakąkolwiek korelację między tą rocznicą a blogiem modowym.
- Najbardziej kulturalny polski bloger powiedział w wywiadzie dla Gosi Boy: Ciekawe co na to jego koleżanki - blogerki modowe, z niektórymi podobno żyje dosyć blisko. Ostatecznie sam Kominek uznaje je za ciekawostki przyrodnicze i nie przecenia ich roli, zwłaszcza zgadzając się z Gosią, że wiele z nich nie potrafi posługiwać się językiem polskim. Prawdopodobnie myślimy o tych samych osobach, dziwne uczucie, choć raz zgodzić się z tym panem.
- Nastaje nowa moda na blogerskim podwórku. Dziewczynom najwyraźniej poprzewracało się w głowach. Co najśmieszniejsze, najbardziej tym, które nawet nie są powszechnie wymieniane w top 5 lub 10 znanych polskich blogerek. Ale wiadomo, że jak fejm sam nie przychodzi, to trzeba go sobie samemu nakręcić. Glamourina, blogerka o której nie wiedziałybyśmy, gdybyśmy jej nie wypatrzyły przypadkowo i nie wybrały do startowania w Miss Outfitów, pojawiła się na Wikipedii. Nonsensopedia byłaby bardziej odpowiednia w tym przypadku. Gdy kliknie się na odnośnik Polish Bloggers, można ją zobaczyć w tak doborowym towarzystwie jak Janusz Korwin Mikke czy Waldemar Pawlak. Ciekawe czy reszta dziewczyn zagości na Wiki i jak szybko to się stanie.
- Sztuczna trawa u Fashionelki to dosyć "ciekawa" koncepcja. Chociaż nie spodziewałyśmy się tego co zobaczyłyśmy, a raczej tego, że Eliza może zechcieć przebić Pikeja Krula i zagrać w przedpokoju w golfa, tyle że właśnie na sztucznej trawie. Przy okazji mamy wrażenie, że blogerkom chyba się wydaje, że urządzenie mieszkania w bieli jest niesamowicie nowoczesne i designerskie. Szkoda, że żadne z pokazywanych przez nie wnętrz nie odzwierciedla czegoś ciekawego, tylko białe ściany i gadżety z IKEI, co zyskuje zaskakujący poklask u czytelników, a przecież naprawdę nie trzeba wiele wyobraźni ani pomysłowości, żeby skopiować wystrój wnętrza z katalogu. Nawet Szarliza to umie.
- Wielu blogerkom szybko skacze ciśnienie na najmniejsze i wydawałoby się kompletnie bez znaczenia komentarze, które one, nie wiedzieć czemu, odbierają jako chamstwo. Jessica Mercedes znów popuściła wodze językowi a raczej palcom na klawiaturze i zjechała komentującą dziewczynę za chamstwo, którego właściwie tam nie ma a jest prawda która, jak to mówi przysłowie, w oczy kole. Ale podobno im więcej wolno, bo są znane. Z chamstwa, na przykład.
- Daisyline już po ślubie! Gratulujemy, mamy nadzieję, że ceremonia i zabawa wypadły bardziej gustownie niż gumy do żucia z Młodą Parą!
- Glamourina ma dziś wyjątkowe szczęście- wypromujemy ją jeszcze raz, zupełnie gratis. Rzucamy wam na pożarcie ogólnie dostępny, jedyny i niepowtarzalny cover Evanescence w jej wykonaniu! Dla czytelników z wątpliwościami - to było podobno już po lekcjach śpiewu. Nie bardzo wiemy czy to kwestia desperacji w promowaniu siebie czy raczej kompletny brak samokrytyki. Prawdopodobnie jedno i drugie na raz.
- Jeśli chcecie wiedzieć jak wygląda zdrowa, szczupła sylwetka, którą w dodatku można uzyskać bez uprawiania sportu to zapraszamy na instagrama Szarlizy. Poczytajcie komentarze. Tak. Dobrze widzicie. To jest, wg Karoliny, zdrowa sylwetka, zwłaszcza przy jej wzroście. Strach bierze, że jeszcze są ludzie którzy jej tego zazdroszczą. Oczywiście, wszystkie Niemodne także, przecież wszystkie dziewczyny którym niedajboże stykają się nogi w jakimś miejscu (kolana, uda) są grubymi paszteciarami.
- Szeroko komentowana sprawa Bloghous vs Maff vs pokrzywdzone osoby długo ciągnęła za sobą smrodek, ostatecznie kończąc się bardzo profesjonalnymi oświadczeniami obydwu stron. Zastanawiamy się, jak Bloghous może liczyć na ugranie czegokolwiek gdziekolwiek na drodze prawnej bo prawdopodobnie jakie oświadczenie taki prawnik czy rzecznik prasowy. A rzucanie w oświadczeniu nawet cytowanymi chujami i hejtami jest tak profesjonalne jak pewien blog z Dębicy. Oświadczenie Bloghous dostępne jest tu a Maff z komentarzem Bloghousa tu. Dziwne tylko, że Wszechwiedzący i Nieomylny obrońca uciśnionych blogerów vel Kominek nie skomentował tego.
- I po raz trzeci pani G ale tym razem nie sama, mogłaby nie udźwignąć solo poziomu żenady, więc dzielnie wspiera ją Fashion Roulette. Czy wiecie, że te dwie przedsiębiorcze i zaradne dziewoje znalazły lukę w telewizji i Youtube i postanowiły ją, na nieszczęście ludzkości, wypełnić? Luka ta to brak BloGGerskich wiadomości! Jedyny w swoim rodzaju filmik w którym dziewczyny prezentują swoje silne parcie na szkło! A zresztą, co będziemy sie produkować. Obejrzyjcie sami a potem przeczytajcie sarkastyczne podsumowanie na fanpage Freestyle Voguing. Świecie, przepraszamy za polskie szafiarki! Blogerki modowe chyba powinny zacząć robić to co robią najlepiej - pozować do zdjęć w ciuszkach z Zary.
- Szarliza jak twierdzi broniła się zaciekle przed wywiadem dla Pudelka. Pudelek chyba w takim razie odpłacił za to uroczym komentarzem. Coś w tym musi być, bo niejednokrotnie publikowane fotki blogerek na ogół opatrywane były imionami lub pseudonimami Jessiki, Macademian czy Maff. Nawet jeśli Karolina była na fotkach to niepodpisana, trochę jak fanka robiąca sobie zdjęcie z kimś znanym. Przy okazji warto wspomnieć, że Karolina odgraża się nagrywaniem filmików. Kilka miesięcy temu zapowiadała, że na blogu pojawią się notki po angielsku. Ciekawe, gdzie one są?
- Lejdi z Dębicy nigdy nie przestanie nas zaskakiwać, chociaż właściwie nie pamiętamy kiedy (i czy w ogóle) to zaskoczenie było pozytywne. Sesja z modelem to coś czego nikt się nie spodziewał, niczym Hiszpańska Inkwizycja spało na nas znienacka w ostatni dzień sierpnia. Tak romantycznie u Kamci nie było nigdy, nawet gdy prezentowała nam zdjęcia z Kolegą Z Muzeum. Model jest podobno umięśniony (aha, to tak wygląda umięśniony facet...) i seksownie obejmuje naszą Lejdi aby ta nie upadła, biegając w obcasach po lesie. Przy okazji, co sądzicie o tej subtelnej męskiej dłoni?
- I zagadka dla wiernych czytelników. Znajdź 5 różnic!
Macademian Girl i "Ciotka Klotka" z Tik Taka |
Na koniec małe ogłoszenie - Kocie Oko prawdopodobnie zostanie rozbudowane w przyszłości o dodatkową część dla czytelników pt Uprzejmie donoszę, w której chcemy zamieszczać ciekawostki od was*. Czy spotkaliście gdzieś jakąś blogerkę i chcecie się z nami a także resztą czytelników podzielić jej kompromitującym strojem lub zachowaniem? Wytropiliście jakąś aferkę przed nami? A może chcecie kogoś pochwalić? Piszcie na maila niemodna.polka@gmail.com wpisując w tytule Uprzejmie donoszę!
*Rubryczka będzie dodatkowa, nie zamierzamy korzystać jedynie z waszych newsów :)
Aha, witamy ponownie anonimowe komentarze. Tak, to Lejdi Kamilla nas zainspirowała do ponownego ich włączenia, oczywiście, że właśnie tak było! Obiecujemy bardziej przyłożyć się do moderacji bo wszyscy lubiliśmy się pośmiać z niektórych anonimowych perełek ale prosimy jednocześnie o nie pisanie tych najbardziej chamskich komentarzy, zahaczających o obrażanie rodzin, wyglądu czy krytyki w stylu mocno rynsztokowym. To bardzo ułatwi nam pracę z komentarzami jak również zmniejszy szanse na atak ze strony miętowych prawników.
Aha, witamy ponownie anonimowe komentarze. Tak, to Lejdi Kamilla nas zainspirowała do ponownego ich włączenia, oczywiście, że właśnie tak było! Obiecujemy bardziej przyłożyć się do moderacji bo wszyscy lubiliśmy się pośmiać z niektórych anonimowych perełek ale prosimy jednocześnie o nie pisanie tych najbardziej chamskich komentarzy, zahaczających o obrażanie rodzin, wyglądu czy krytyki w stylu mocno rynsztokowym. To bardzo ułatwi nam pracę z komentarzami jak również zmniejszy szanse na atak ze strony miętowych prawników.
OMG, jaka Szarliza jest chuda! Nie wiedziałam, ale to pewnie dlatego, że jestem straszna i nie oglądam blogów brzydkich dziewczyn :P Też kiedyś moje geny sprawiały, że mogłam jeść co chcę i byłam patykowata, ale całe szczęście nie aż tak i teraz kiedy mam 20+ lat cieszę się, że mój metabolizm się przestawił. Co prawda muszę teraz pilnować diety, żeby się nie otłuścić, ale jestem zadowolona z własnego wyglądu i nie mogę się nadziwić, że te komentatorki z Instagrama zazdroszą jej figury. I jeszcze nie uprawia sportu, wstyd! A mim zdaniem najlepszym wzorem idealnej figury są instruktorki fitness i tańca <3
OdpowiedzUsuńPrzez "subtelną męska dłoń" aż się herbatą zakrztusiłam.
OdpowiedzUsuńnajpierw pomyślałam, że to ręka Kamili.... oO
Usuńja właśnie tez :X
Usuńhahahahah :D fuuu
Usuńi ja :)
UsuńFashionelka ze swoimi tekstami o "robieniu bloggerów w chuja" musi być prywatnie równie słodka co Kominek.
OdpowiedzUsuńTa fotka wygląda, jakby Model chciał Jej sprzedać z nienacka tak zwaną "blaszkę" w potylicę. Jest pięknie
OdpowiedzUsuńhttp://3.bp.blogspot.com/-fANU2B3o2wY/UiHbZLt7aYI/AAAAAAAAOqE/ydmaN3hEJB0/s1600/15.jpg
"sprzedać blaszkę"! <3
UsuńI te subtelne aluzje Kamy w komentarzach, jakoby między nią, a "modelem" mogło coś być :D
OdpowiedzUsuńa co z Piotrem-kustoszem?!
Usuńhttp://3.bp.blogspot.com/-SayreDVlr3k/UiHbZ7pC1KI/AAAAAAAAOqM/dx6Uo1MjCwU/s1600/16.jpg tutaj jak Edward ze "Zmierzchu" :D
UsuńNawet Edward ze Zmierzchu jest przystojniejszy od tego pana!
UsuńA nawet Jacob. Nawet w tej chamskiej peruce.
Usuńhttp://1.bp.blogspot.com/-mEz9snwYPbk/UiHbjJhVZGI/AAAAAAAAOrs/FnypWK_UIA8/s1600/4..jpg
UsuńTo mnie zabiło.
Od razu nasuwa się pytanie, co autor miał na myśli?
Usuńprzynajmniej quality jest lepsze:p ale tamto zdjecie faktycznie jak edward ze zmierzchu, tylko brokatu na klacie brakowalo :D
Usuńtutaj to raczej jak Radek Pazura :P
Usuńhttp://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114912,14532364,Proces_Katarzyny_W____mowy_koncowe__Sledczy__zabila.html#BoxSlotII3img
ups! zły link:D
Usuńhttp://3.bp.blogspot.com/-SayreDVlr3k/UiHbZ7pC1KI/AAAAAAAAOqM/dx6Uo1MjCwU/s1600/16.jpg
Niestety na zdjęciach Kamy z partnerem odpadłam. Zdjęcie z pachą najlepsze.
OdpowiedzUsuńpacha musi byc:-D :-D :-D
UsuńSesja Kamilii skojarzyła mi się z prostytutką z przydrożnego lasu i ganiającym za nią alfonsem...
OdpowiedzUsuńdokładnie, hahaha xd
Usuń:D
UsuńSesja Lady K. w lesie to chyba nawiazanie do filmu "Dirty Dancing"... Dostrzegam inspiracje strojem Patricka Swayze i pozycje tez jakies takie podobne.
OdpowiedzUsuńDaisyline na swoim blogu pisze, ze noc poslubna byla najcudowniejsza w jej zyciu. Czekamy na poradnik "jak wybrac pozycje seksualna na noc poslubna", bo o bieliznie juz bylo.
o k...a :D aż odwiedzę jej blożka!
UsuńSkojarzenie z "Dirty Dancing" to dobry trop ale jak twierdzi sama gwiazda: "najpierw miało być: To co nam było... ale jakoś nie czułam klimatu... Potem Dirty Dancing, ale nie chcieliśmy kopiować. I stanęło na "Pożyczonym" :)"
UsuńDobra, dobra. Patrick nie miał takiego wystającego brzuszka!
UsuńPatrick Swayze??? Chyba tylko w majakach Kamili.
UsuńJa tu widzę raczej utytego Cezarego Pazurę.
haha, Ty też?
UsuńA ja naprawdę nie mam nic przeciwko temu panu, bo gdyby nie pojawił się na zdjęciach w towarzystwie Kamili zapewne pomyślałabym, że to zwykły, przeciętnie wyglądający facet i nie ma w jego wyglądzie nic złego ani śmiesznego. To po prostu Kama ma talent to obrzydzania wszystkiego swoją obecnością ;)
UsuńPan model od Lejdi z Dębicy mógłby sobie jakiś manikiur przed sesją zapodać.
OdpowiedzUsuńa gdzie kolejne zareczyny w blogosferze? Beauty.Fashion.Shopping.
OdpowiedzUsuńA co z Maff, jako przyszłą gwiazdą seriali? Niedługo jej występ w 'Miłości na bogato'. Julka niech szykuje ałtfit na rozdanie nagród Emmy!
OdpowiedzUsuńblablax23
Nie ma nic o sesji w sukni ślubnej Lejdi z Dębicy, jestem zawiedziona...
OdpowiedzUsuńpowiedzcie mi jakim cudem Lejdi Kamila jest tak popularna? :/ chodzi mi o obserwatorów, sponsorów... sama bym chciała założyć bloga ale po 1 trochę się wstydzę przekroczyć granicę publikowania swoich zdjęć a z drugiej strony znaleźć odbiorców, którym by się to spodobało a Kama? To chyba jakiś przypadek bo ja nie wierzę, że tyle osób z własnej nieprzymuszonej woli obserwuje jej bloga oO
OdpowiedzUsuńto proste, po poprzednim blogu "a small world of fashion" na którym były dosłownie cuda na kiju wszyscy czekali na kontynuację :D obserwują dla funu :)
Usuńbardziej chodzi o to, że Kamcia łazi po zagranicznych blożkach i wypisuje "follow me, follow you" :D
Usuńta pacha modela Kamy to mistrzostwo jakieś :D swoją drogą może zorganizujemy dla niej zrzute i wyślemy jej w prezencie żelazko ?
OdpowiedzUsuńKama dostała jakiś czas temu od sponsora wypasione żelazko ;)
UsuńPodejrzewam, że sponsor jest zawiedziony współpracą z Lejdi. Kamila chyba nawet papieru toaletowego nie potrafiłaby zareklamować...
UsuńW jednym z komentarzy Kamila napisała przecież, że prasuje tylko...ELEGANCKIE rzeczy... więc chyba nic więcej pisać na ten temat nie trzeba
UsuńUrzekła mnie męska dłoń i pacha.
OdpowiedzUsuńNie tylko Ciebie :D
UsuńZapraszam do mnie, może też kiedyś trafię na niemodne, to byłoby coś:))
OdpowiedzUsuńhttp://vintage-mania-dressingupeasier.blogspot.com/
Super i łatwa do zapamiętania nazwa, aż chce się wpisywać w pasek adresu.
UsuńAnonimie powyżej - dałabym lajka, ale to nie fejsik niestety :<
Usuńciuchy na powyzszym blogu równie fajne jak nazwa...
Usuńnazwa jest z kluczem;)
UsuńLejdi Kamila w komentarzach pod postem napisała "że mężczyzny się nie pożycza", tymczasem sama pożyczyła swojego modela, który jest w związku, bynajmniej nie z Kamilą (można to łatwo wyśledzić na facebooku). Śmieszą mnie jej odpowiedzi w komentarzach sugerujące, że coś się dzieje :D
OdpowiedzUsuńWłaśnie.. gdzie wspomnienie o poście z suknią ślubną lady k?;D chyba ostatnia sesja przyćmiła wszystko ;)
OdpowiedzUsuńZapomnieliście też o głośnej przeprowadzce Kominka do Nju Jorku i wynajętym mieszkaniu:) Krytyka blogerek modowych oraz nieumiejętności pisania przez owe, chyba nie dotyczy Szarlizy, ponieważ oświadczył że niedługo przyjeżdża ona do niego w odwiedziny! Będzie więc ciekawie;)
Pod jednym z ostatnich jego postów na fejsie widziałam jak jedna z czytelniczek, jakaś znajoma rodziców, trochę go zjechała i napisała coś w stylu: trochę pokory, o braku skromności, której chyba nie odziedziczył po rodzicach;) Komentarz baardzo szybko został usunięty. Troll nie znosi krytyki:)
Swoją drogą zastanawia mnie jedno: czy nowojorskie mieszkanie trolla wynajmowane jest za pieniądze rodziców, tak jak to było swego czasu z tym warszawskim:)
Oczywiście właścicielowi wynajmowanego mieszkania w NY oświadczył że polskich blogerów STAĆ!:D xaxa:)
Najlepsze w poscie z suknia ślubna byly komentarze K- zapytana przez jedna osobę czy założy suknię na swój ślub, odpowiedziala, ze tak :P
UsuńCzy może mnie ktoś wyjaśnić, jak karypel Kominek nie znając ni w ząb angielskiego takie oświadczenie złożył.
UsuńZastanawiające też jest to, co on tam na Boga będzie robił. Niby mieszkanie w NY to jego marzenie sratatata. No Okej. Alicepoint wyjechała do Londka, ale w jakimś celu- współpracuje z firmami modowymi, pracuje przy różnych sesjach, kampaniach, no rozwija się w swojej branży.
UsuńA ON? pracować tam nie będzie, bo w życiu nie pohańbił się żadna pracą, zresztą siedzi na turystycznej wizie. Znajomych też przecież tam nie ma, języka nie zna- kiedyś zatrudniał czytelników do tłumaczenia swoich postów na anglojęzyczną wersję bloga (która okazała się zresztą wielką klapą). Jego blog jest nieznany dla zagranicznych czytelników, więc posty sponsorowane i współprace odpadają. Pieniążki się chyba skończą?
Dla mnie zawsze zagadką będą tłumy oddanych fanek Kominka. Mam koleżankę nawet, która na fejsbuku w rubryczce "ludzie,którzy mnie inspirują" ma właśnie wpisanego Kominka... (face-palm)
UsuńKaloryfer ciągle opowiadał, że napisał książkę, która zostanie bestsellerem w USA. Wszystko było już gotowe. Tłumaczenie, wydawnictwo, promocja, tylko dać książkę do sprzedaży. I nagle Kaloryfer stwierdził, że pomimo tego, że książka jest super, hiper, wspaniała, sprzedająca się w pierdylionach egzemplarzy i zgarniająca wszystkie możliwe nagrody, to jednak to nie jest "TA" jego najlepsza wymarzona i z wszystkiego się wycofał. Musiał jakoś wybrnąć z bajeczek o karierze pisarskiej w USA (w które i tak nikt nie wierzył) i wymyślił jeszcze mniej wiarygodną bajeczkę. Tak samo jak Szarlajza i jej dwukrotnie złamany piłką nos.
UsuńJeżeli historia z wydaniem i promocją książki byłaby prawdziwa, to rezygnacja bez powodu łączyłaby się ze stratami i karami, co średnio inteligentna osoba wie.
Co on będzie teraz robił w NY? Pisał "TĘ" wymarzona książkę. Ona może być napisana tylko w NY, nigdzie indziej. Kolejna bajeczka. Ciekawe jak będzie się kolejny raz tłumaczył z braku "TEJ" najwspanialszej książki.
Jesli on naprawdę nie ma w życiu planu B, a pisanie to jedyne co potrafi zamierza robić, to ja mu współczuję :) On jest naprawdę przeciętny w tym co robi, jedynie dobrze udaje, że potrafi się dobrze sprzedać. Smutne, ze tylu ludzi się na to nabiera. Zawsze jak gdzieś natrafiam na Kominka, to się zastanawiam skąd się tacy ludzie biorą? Ja bym tak nie umiała :D
UsuńKtoś pytał, co Komin Farel (od grzejnika zwanej pieszczotliwie farelką) będzie robił w USA. Odpowiedź jest prosta. Oczywiście to samo, co w Polsce. Czyli NIC. NIC. Brak wykształcenia, brak doświadczenia w jakiejkolwiek pracy, typ samotnika, bo ogólnie nielubiany, brak znajomości angielskiego. Co może robić w USA na wizie turystycznej? Wątpię, czy nawet może legalnie pracować. Poza tym sam przyznał, że na pobyt w USA przeznacza całą zaoszczędzoną kasę. Co oznacza, że wróci do Polski bogatszy w pierdyliard fotek, 5 kilo nadwagi i pustą kiesę. USA to marzenie nie wiem dla kogo. No nie rozumiem, co tam takiego jest och i ach. Ludzie sikają na samo słowo Nowy York, a ja się pytam się - o co w tym kaman? No ale ja jestem niemodna. Pozdrawiamy Komina Farela, niech mu się tam wiedzie i amerykańskie żarcie równomiernie rozkłada.
UsuńTo ile te blogery zarabiają? Nie po 13 tys. miesięcznie? Jeśli on przez tyle lat lansu w necie na Somersby zaoszczędził tylko tyle, żeby spędzić czas w USA, to słabiutko. Zarabiają mniej niż ja.
UsuńDokładnie, ten zbiorowy orgazm blogerów na sam dźwięk słowa Niujork mnie po prostu śmieszy. Ja jestem niemodnie proeuropejska, nigdy nie znudzę się starym kontynentem, nigdy nie zrozumiem szału na Hamerykę. Ale postów Kominka to się doczekać nie mogę, bo wyczuwam wybitną bekę ^^
Usuńhah no w sumie.. dosłowne odkrywanie ameryki w postach rodzaju: jak się otwiera okna w USA:d już zaczął vide post o napiwkach. Nie wiem co bardziej żałosne, on czy to stado baranów które się nim zachwyca w komentarzach;)
UsuńZdecydowanie stado baranów! Bez nich jego fejm nie miałby przecież prawa bytu :D
UsuńOn wystylizowany przez nią? No faktycznie, jeansy i podkoszulek to już stylizacja. Taka, na którą przeciętny facet nigdy by nie wpadł.
OdpowiedzUsuńSESJA LEJDI K. WYGRAŁA WSZYSTKO :O OMG!
OdpowiedzUsuńNie ma nic o sesji w sukni ślubnej Lejdi z Dębicy, jestem zawiedziona...
OdpowiedzUsuńJa też... :(
UsuńGeneralnie możnaby o Kamci założyć osobny wątek, bo ona w każdym poście musi coś śmiesznego opublikować :P Ale wydaje mi sie że faktycznie, ślubna sesja jest dużo zabawniejsza od tej z MODELEM :D
UsuńChociaż moim faworytem jest ta: http://newlifewithfashion.blogspot.com/2012/02/43-druga-odsona.html nie wiem, czy było o niej tutaj wspominane. Wygląda tu jak Mr Bean !
A to by mogla byc taka fajna sesja w trampkach... :P
Usuńhej Niemodne, dobry pomysł z powrotem anonimowych komentarzy!
OdpowiedzUsuńe nie potrzebnie sie czepiacie paznokci modela- widocznie facet pracuje tymi rękami, i nie da sie tak hop siup doczyscic paznokci. wazne ze ma paznokcie krótko obciete.
OdpowiedzUsuńOwszem może pracuje tymi rękami ale to w takim razie po co je prezentuje na zdjęciu z bliska? Z aleka nie widać. Tak samo owłosiona pacha w centrum kompozycji...
Usuńdajcie kolesiowi spokój, bo na Kamilę i tak jest za dobry :D
UsuńMoże to miał być element stylizacji, czytaj "coś, co pasuje do sztucznych, potarganych włosów"... Co nie zmienia faktu, że zbliżenie na nieprzygotowane do zdjęć dłonie raczej kłóci się ze stwierdzeniem że Kama "pracuje z najlepszymi".
Usuń"Skoro ma być najlepszy mógłby sobie paznokcie Do ładu doprowadzić ;) A tak serio, ładnie, na zdjęciach widać twoją delikatność :) Rozwijasz się :) Pozdrawiam."
UsuńA new life31 sierpnia 2013 17:05
Ej noo. Bądźmy poważni. Ma czyste paznokcie. W porównaniu do mojego taty który ma ciągły kontakt z smarami czy farbami, albo kolegami to te tutaj to naprawdę jak u noworodka :)
Kama widocznie nie powinna chodzic bez okularów. a fotograf nie musiał robic a takich zblizen na te rece.
Usuńale mnie sie rzuciło w oczy cos zupełnie innego-oboje sa za sztywni-zero chemii-mogli choc troche poudawac.....
jak dla mnie to z tej sesji bije niechęć/obrzydzenie tego pana do Kamy :D
UsuńPo co prezentuje dłoń na zdjęciu? A co on te zdjęcie sobie robił? o.O Najgłupszy komentarz pod tym postem. Fakt - pacha odpychająca, ale niekażdy facet ma potrzebę depilacji.
UsuńNo jak dłoń nie jest najpiękniejsza i nie ma super czystych paznokci to po co robic zbliżenia tejże dłoni? Fakt, może pan jest mechanikiem i ma takie dłonie ale ktoś po 1 zdjęcie zrobił a po 2 opublikował no a pan dłonią "zapozował" więc aż 3 osoby maczały w tym nomen omen paluchy. Żadna nie pomyślała, że może nie wyląda to estetycznie.
Usuń@Anonim 18:32
UsuńTrzy osoby mieszały w tym paluchy, ale właściwie tylko dwie mogły pomyśleć o tym, żeby nie eksponować jego dłoni. Od Kamili takiej dbałości o estetykę nie wymagajmy, bo w końcu to... Kamila :D.
Moim zdaniem tak miało być. :D
UsuńKochana Redakcjo!
OdpowiedzUsuńZbieraj siły - "Miłość na bogato" nadciągnęła.
UWAGA! jako narratorka Maffaszyn.
Kolejny dowód na to, że w Warszafce najważniejszy jest fejm i dobre konekszyns. Się chodzi na iwenty, to się w końcu wychodzi dżob w jakimś gniocie :) Ten tytuł to wiocha roku. Tak jak i obsada.
UsuńMyslalam, ze cover jest mistrzostwem zenady, ale pozniej zobaczylam sesje Lejdi z modelem...
OdpowiedzUsuńSzarlajz i jej talent do urządzania wnętrz z Ikełi.. Rozwaliła mnie chyba nawet bardziej niż Kamcia i jej ostatnie sesje. Chyba dlatego, że Kamila jest w tym swoim szaleństwie przynajmniej zabawna. Natomiast Szarlajz lansująca się na "młodą, wykształconą,stylową, z kasą i z klasą, ze stolycy" rozwala mnie swoją płycizną intelektualną i brakiem dystansu. Mało tego, Kamcia moim zdaniem o wiele sprawniej operuje językiem polskim aniżeli dama z miasta na W.
OdpowiedzUsuńNiestety, ale ta dziewczyna jest strasznie zapatrzona w siebie i pusta. Stwierdzenie, że 99% ludzi nie potrafi urządzić mieszkania mając do dyspozycji ikeowe meble, to nieporozumienie. Wiem, że ona jest zakochana w sobie aż po sam czubek nowego noska, ale niech trochę przystopuje z tymi samozachwytami i mocno zawyżoną samooceną, bo to już się robi przykre i groteskowe. Po pierwsze to jej mieszkanie wcale nie jest gustownie urządzone (tak samo jak mało gustowne są jej stroje w stylu 'pańcia z weselicha po 40-stce'. Tandetne poduszki z Primarka, które do niczego nie pasują, pstrokaty obraz nad kanapą niekomponujący się z resztą mieszkania, sponsorowane poroże jelenia zarzucone na szafie...To jest dobry gust?
UsuńHaha, dokładnie! Gdy zobaczyłam fotkę jej mieszkania,to pierwsze co pomyślałam : IKEŁA rulez. No, ale ok, czysto, schludnie, w porządku. Ale ten komentarz.. Laska jest niemożliwa. Widziałam tez wywiad Gosi Boy z Szarlajz. O mało nie wyskoczyłam z kapci, jak stwierdziła, ze chciałaby pracowąc w NY i to w magazynie o modzie rangi Vogue'a... Jej stylizacje są tylko ciut lepsze od Kasi Tusk,a i to nie zawsze. Nie mówiąc już o jej wątpliwym talencie do pisania (które lubi jak wyznała w wyżej wspomnianym wywiadzie). Dla mnie totalna porażka, naprawdę Kamila to chociaż mi życie osłodzi jak walnie sesję leśną czy ślubną. Na widok poczynań Szarliz zawsze ta sama reakcja: jak można być tak zapatrzonym w siebie/ pustym/ bezczelnym (niepotrzebne skreślić)
UsuńEch ta skromnosc!Szkoda tylko,ze w swej ikeowej madrosci zapomniala o swej mantrze" mniej znaczy wiecej" ;/ Rozumiem ze ma fajne dodatki z zagramanicy I 9design ale przez the wszystkie dodatki jej mieszkanie jest przepszczone niczym outfity kolorowego ptaka.
UsuńJa się generalnie nie czepiam cudzych mieszkań. Dopóki moje buty nie przylepią się do podłoża albo moja marynarka do kanapy, to luzik, złego słowa nie powiem :) więc niech ma sobie urządzone jak chce. Ale po kiego grzyba próbuje opchnąć ludziom aranżację żywcem zerżniętą z Ikełi jako super oryginalny dizajn ? Tupet level hard. Jeśli ona naprawdę wierzy w to, co pisze to ja jej szczerze współczuje :)Widać mało mieszkań w Niemczech odwiedziła, bo tam wystrój z Ikełi to standard, ni mniej ni więcej :)
UsuńWiecie co? Dla mnie Szarliza jest bardziej obciachowa niż Kama, bo jej obciachowość przechodzi już w totalnie żałosne odsłony swojego "idealnego" życia. To, co odwala na swoim fp czy instacośtam jest naprawdę żałosne i jestem momentami mocno zażenowana jej odpowiedziami, stosunkiem do innych osób i jej fankami, które muszą prezentować podobny poziom intelektualny.
UsuńA Kama? Kama mi słodzi życie i dodaje mu barw! I wiecie co? Ja ją lubię!
Oczywiście, że jest bardziej obciachowa, bo udaje kogoś kim nie jest. Zalatuje totalnym fałszem i raz po raz jest łapana na kłamstwach, hipokryzji i totalnym braku profesjonalizmu, którym (o zgrozo!) się szczyci -.-
UsuńKamila może i nie grzeszy dobrym gustem, ale jest przynajmniej autentyczna. Szarlajz stara się usilnie opuścić szeregi klasy średniej (w kazdym możliwym aspekcie) i lansować się na biznesłomen, kobietę sukcesu, światową itd. Ale robi to tak nieudolnie, że żal. Typowe zachowanie nowobogackich, biały dizajn z Ikełi, trochę szmat z Zary, pierdyliard kolorowych za małych pantofli, ajfon, parę gadżetów by majkl kors, wycieczki all inclusive obowiązkowo w najbardziej oblegane przez turystów miejsca - to wszystko czego potrzebujesz, by móc zacząc swobodnie pouczać plebs, który nie umie sobie mebli z Ikełi poustawiać w trędi konfiguracjach. Tyle wygrać... :D
Komentarz Kamci : wspólna inicjatywa trójki ludzi z pomysłem musiała się skończyć sukcesem =D
OdpowiedzUsuńRzeczywiście rozbawić tyle ludzi to jest ogromny sukces :D
http://3.bp.blogspot.com/-SayreDVlr3k/UiHbZ7pC1KI/AAAAAAAAOqM/dx6Uo1MjCwU/s1600/16.jpg z serii "a se najebaem" :D
Taaak, identycznie skojarzyło mi się to zdjęcie. :D
UsuńA Kamcię podziwiam. Ona żyje w kolorowym świcie iluzji, którego nikt nie jest w stanie zburzyć.
Umarłam po przeczytaniu nazwy serii! Rzeczywiście adekwatna do zdjęcia :D
Usuńnie znałam glamuriny, teraz utknelam na zlej stronie internetu ;(
OdpowiedzUsuńej, FESZYNELKA jest taka nowobogacka, w ogole mi sie jej 'styl' nie podoba, ale w sumie wydaje sie spoko i w miare zdystansowana, jak sie dorobila w sumie to niech sie chwali.
a co do psa- tu ja rozumiem bo sama mam fiola i planuje psa zabrac na swoj ewentualny slub haha takze no niektorym odwala na punkcie zwierzaka- zawsze lepsze to niz blogerki chwalace sie ze trzymaja psa na lancuchu- ciemnogrod i hanba
I bedziesz pisac na zaproszeniach date urodzenia psa jako kamien milowy wlasnego zwiazku? Jesli tak to gratuluje. Odwalilo ci na maksa.
Usuńah, to to pominelam, nie widzialam tych zaproszen
Usuńej, bez agresji, chyba ci umknelo, ze komentarz zostal napisany w zartobliwym tonie, spinasz sie na maxa, a ta storna jest przeciez o tym, by sie troche zdystansowac ;)
pozdrawiam i wiecej radosci w zyciu zycze ;) moze spacer z psem pomoze sie zrelaksowac. chyba, ze do zwierzat masz rownie mile podejscie jak do ludzi, to nie, bo jeszcze zle sie to skonczy :(
Proponuje sie na przyszlosc nie wypowiadac na temat czegos czego sie nie widzialo :P Zdrowo jej odwalilo na punkcie tego psa i wsplczuje ludziom ktorzy uwazaja ze to jest ok i haha jakie zabawne.
Usuńbtw do usc ani do kosciolow pieskow nie wolno wprowadzac. Nawet jak sie jest znanom blogerkom modowom.
http://fashionelka.pl/wp-content/uploads/2013/08/fashionelka-zaproszenie-na-wesele.jpg
moglibyście zrobić coś ze stroną bo pierwsze wersy każdego punktu uciekają w prawo...
OdpowiedzUsuńchyba tylko u ciebie, bo u mnie było i jest okej ;x
Usuńnie tylko. u mnie też
UsuńMój komentarz będzie dotyczył oczywiście Lejdi Kamilci ;D
OdpowiedzUsuńCo do ostatniej sesji...W sumie to sesja sesją - jak to u Kamilki zawsze bywa, jest obciachowo (brudne paznokcie - po co robić im zdjęcia, jakieś dziwne pozy, nieudane miny, pacha), ale nie o to mi raczej chodzi. Rozumiem, robić zdjęcia, mizdrzyć się do aparatu, bawić się w 'modeling' jakkolwiek to brzmi w tym przypadku.. Ale z tego, co widziałam i czytałam, "piękny, przystojny, umięśniony model" jest zajęty. Nie wiem jak dla Was, ale dla mnie, to szczyt chamstwa, brak taktu i w ogóle rozumu ozdabiać sobie całego fejsika (prywatnego!) zdjęciami, gdzie Kamilcia obściskuje się z zajętym kolesiem... Zdjęcie profilowe, zdjęcie w tle. Każdy myśli, że to para, piszą jakieś gratulacje, bo faktycznie z boku to tak wygląda. Bo wstawić takie zdjęcie na bloga, fanpage jako efekt sesji, a robić sobie z tego zdj. proflowe na prywatnym koncie, to wg mnie różnica. Przegięła Kamilka, przegięła.
Prawda... znalezienie tego faceta na fb zajęło mi trzy minuty. Jest żonaty, ciekawi mnie, co jego małżonka powiedziała na te zdjęcia. W sumie nie ma o co być zazdrosna, ale komentarze na fanpageu Kamili są naprawdę nie na miejscu... powinna zaznaczyć albo chociaż sprostować te bzdury, które fanki za chińską szmatkę wypisują, bo to jest nie fair w stosunku do tego małżeństwa. A że jara się "Pożyczonym" spoko, problem w tym, że ona robi wszystko na odwrót. Ciekawe czy ten pan czytał te komentarze i wiedział w co się pakuje. :)
UsuńNie jest żonaty, ale co prawda ma dziewczynę. Ten Pan, o którym myślisz, to fotograf :)
Usuństalkers, stalkers everywhere!
UsuńKama chyba to przeczytała, bo zmieniła profilowe. Niemodne, mamy autorytet w jej oczach :D
Usuńhahahha ten post mnie na prawdę mega rozśmieszył, hahah! :D
OdpowiedzUsuńDobra decyzja. Niusy w komentarzach były niezastąpione :)
OdpowiedzUsuńA ja pozdrawiam moją dawną znajomą Annęęęęannęę, która nie ma czasu na nową notkę, bo zbiera kredki, jutro wszak zaczyna 4. rok na medycynie we Lwowie. Kraków i przenosiny jednak nie wypaliły, smuteczek.
Jeżeli to twoja "dawna znajoma", to może skontaktuj się z nią mailowo albo na fb. To, że pozdrowienia dotrą do odpowiedniej osoby, będzie wtedy bardziej prawdopodobne ;)
UsuńZ tego co mi wiadomo, Niemodne nie są portalem społecznościowym ;)
Ależ to potężna ironia, podszyta informacyjnym złym zamiarem demaskacji.
Usuńto ta annaanna we Lwowie studiuje? o.O
UsuńTak, a Lwów jest na Ukrainie, nie Litwie :D już kiedyś się ktoś taką bystrością wykazał.
UsuńWiem gdzie jest Lwów :p zastanawiam się co taki ideał jak Anna tam robi
UsuńTy wiesz, ale uprzedzam fakty - już kiedyś posypały się pytania: "Aniu, na niemodnych piszą, że studiujesz na Litwie, czy to prawda, odpisz koniecznie!".
UsuńA co tam robi? Studiuje medycynę.
Czy taki z niej ideał? Są różne typu blogerek, ja widzę trzy. Jedne to celebrytki-karierowiczki jak Szarli, inne to zwykłe dziewczyny prezentujące swoją szafę jakich wiele, a jeszcze inne to takie, które chcą i lubią, kiedy się im zazdrości. Anka to trzeci rodzaj. Gorzej, jak się lansuje lajfstajlem, którego się nie prowadzi. Ani ona nie jest taka mądra, ani idealna, ani bogata. Za to chwalić lubi się wszystkim. Jednak włosów nie fotoszopuje i nikogo nie załatwiła ;]
Ja w sumie sama nigdy nie umiałam nazwać co mnie tak w niej drażni, myślałam, że zwyczajnie jej zazdroszczę czy coś, ale to raczej nie to, drażni mnie to jej nadęcie, taki właśnie "idealny świat", który mi się wydaje ociekający sztucznością, no sama nie wiem, ciężko mi to nazwać. A że włosy niefotoszopowane to widziałam w sumie ale nieszczególnie mi się podobają, wole ciemne, proste i gęste, takie w stylu indyjskim. :)
UsuńA czego tu zazdrościć? :D
UsuńNa Ukrainie rok akademicki sie zaczyna we wrzesniu?
UsuńTak.
UsuńMoim zdaniem z nią największy problem jest taki, że ona chce bardzo należeć do bananowej elity i lubi udawać, że ma jakieś wpływy.
Nie wiem, czemu, ale ona mi się kojarzy z Kasią Tusk... :/ Ona serio studiuje medycynę?
Usuńtak serio, na ukrainie
Usuńw naszym sasiednim kraju to calkiem niezly biznes http://medycyna2012.blogspot.com/2012/08/medycyna-na-ukrainie.html
To był jej plan B. w przypadku, gdyby jednak nie została Birtney Spears.
UsuńI to jej gimnazjalne wykonanie Baby one more time na szkolnym konkursie, ech łezka w oku <3
kocham Was, Niemodne <3 bądźcie z nami już zawsze i rozświetlajcie nam drogę w kiczowatych i żenujących czeluściach blogosfery :D
OdpowiedzUsuńGlamourina zniszczyła moją ulubioną piosenkę :(
OdpowiedzUsuńhttp://4.bp.blogspot.com/-1u46Hc9SSsw/UiHbgQcLarI/AAAAAAAAOrM/z6FWOXnbt-0/s1600/22.jpg
OdpowiedzUsuńczy tylko ja uważam, że to co kama ma na sobie jest stanowczo za krótkie? przecież widać jej poślady :D
Niemodne osobniki nie są w stanie pojąć takich rzeczy ;) Jak zostaniesz blogerką lub vlogerką, to może zrozumiesz zasady, jakimi należy się kierować w trakcie tworzeniu ałtfitów ;)
UsuńTo, czy długość sukienki jest dla ciebie odpowiednia, nie ma żadnego znaczenia. Jeżeli dostałaś coś od sponsora, to znaczy, że MUSISZ to na siebie założyć i pokazać niemodnemu plebsowi ;)
Załącznik do mojego komentarza:
http://www.youtube.com/watch?v=tyKUH181EcU
Całe szczęście, że nie widać szczeciny...
UsuńCzy wiecie, że Szarliza dostała ekskluzywne zaproszenie na nowojorski Fashion Week, chyba jako jedyna polska blogerka? Już nie mogę się doczekać jej recenzji z pokazów. A Szarliza lubi pisać, jak zadeklarowała w słynnym już wywiadzie Gosi Boy. Jak wygląda kunszt językowy przyszłej redaktorki "nowojorskiego" Vogue'a pokazuje recenzja otrzymanych przez nią ostatnio kosmetyków: http://charlizemystery.com/2013/08/beauty-new-in-august-3/
OdpowiedzUsuńNiestety nie jestem w stanie docenić nowatorstwa szarlizowej prozy, bo widzę w jej tekście błąd stylistyczny na błędzie logicznym, itd... W szkole uczyłam się chyba trochę innego języka polskiego:)
Czy po przeczytaniu tej recenzji pomyślelibyście, że napisała go 25-latka, prawie magister psychologii i były pracownik agencji PR?
Szarliza to dowód na to, że dziś studiować może naprawdę każdy i że studiowanie z prestiżem nie ma już zupełnie nic wspólnego. Ale żeby nie było, że czepiam się tylko Szarlajz - Maff też jest na poziomie LO (i to wczesnego), Jessica - mentalnie gimnazjum, Kasia Tusk studiująca seksuologię i jej pensjonarskie, infantylne posty (masakra..), Macademian mniej krępuje się przed kamerami i jej wypowiedzi są trochę bardziej po polsku, ale to nie znaczy, że jakoś szczególnie błyszczy intelektem na tle koleżanek. Generalnie żadna z nich nie dorasta do pięt takiej Joasi ze Styledigger, czy nastoletniej(!) Weronice z RaspberryAndRed.
UsuńHmmm... Przez ostatnie pół roku właśnie odbywałam staż w jednej z dużych nowojorskich redakcji (ale nie w Wołgu oczywiście) i mam jedną maaalutką uwagę - niestety, ale trzeba być biegłym językowo i mieć na to jeszcze papierek, żeby się dostać. A jak do Wołga, to w przebraniu zarowego manekina też raczej cię nie wezmą, bo jednak trzeba się gustem wykazać. Niemniej życzę Karolinie, żeby się języka nauczyła i żeby jej marzenie się spełniło. Może pisanie po angielsku będzie jej szło lepiej niż po polsku, a jak nie to zawsze może ewentualnie pisać w języku ojczystym, czyli po niemiecku. Ale czy w Dojczland jest Wołg?
UsuńAsia ze Styledigger to w ogóle inna liga i szkoda, że taka mądra i inteligentna dziewczyna nie ma siły przebicia. Ale z drugiej strony fajnie, że jest ambitna i nie łazi po ściankach na promocji mydła :P
UsuńCzy nie ma siły przebicia... Asi blog ewoluował jako jeden z nielicznych i tow bardzo dobrym kierunku. Ona jest właśnie za mądra na takie głupoty jak łażenie po eventach, za to leci do Peru, czy innego Maroko i pisze super ciekawe posty :) No i ktoś, kto otwarcie przyznaje, ze zmądrzał i zredukował zawartośc szafy do minimum raczej nie będzie zdobywał lukratywnych kontraktów z Romłe, czy innymi syfami :D Poza tym Asia ma grono wiernych czytelników, znikome przejawy hejtu i super poziom dyskusji na fanpage'u na fb i w komentarzach. Myślę, że jej nie zależy na fejmie :)
UsuńJasne, że jej właśnie nie zależy na pustej pozerce i ściankach, ale jednak nie jest tak rozpoznawalna jak Ch. czy F. i nie udało jej się przez tyle lat rozbudować mocno fanpejdża. Jednak dziewczyna jako jedna z nielicznych blogerek ma własny styl, jest inteligentna, dobrze pisze, ma coś ciekawego do pokazania i opowiedzenia. I przy tym jest naprawdę mega sympatyczna i skromna, w przeciwieństwie do np. Charlize vel. "mam najlepszy gust na świecie i jako jedyna umiem urządzić mieszkanie mablami z Ikei, a 99, 999% buraków nie umie"
UsuńRzeczywiście, zajrzałam na fanpage Asi i nie ma szału (chodzi mi o liczbę fanów of course :), ale to tylko dowodzi, że przeciętność zawsze będzie się lepiej sprzedawała, nawet jeśli prezentuje się ałtfity inspirowane domestosem :)
UsuńTym bardziej przykro, że tak prestiżowa sprawa, jak zaproszenie na NYFW przypadło w udziale Szarlizie, a nie dziewczynom ze wspomnianych powyżej blogów. Ciekawa jestem komu Szarliza zawdzięcza to zaproszenie, bo nie wspomniała o tym ani słowem, wątpię żeby dostała je bezpośrednio od organizatorów tygodnia mody.
UsuńDokładnie... To samo było z tą pożal się borze piosenkarką Honey, która wygrała konkurs i pojechała na NYFW z Fashiolista. Nie dość, że do konkursu wysłała zdjęcie, które było kadrem z jej teledysku i ubrania pewnie nawet nie należały do niej, to wyżebrała głosy od swoich 12-letnich fanek. Oczywiście jej relacja z tygodnia mody byłą żadna, Honey zrobiła sobie lansiarski urlop w NY z kawą ze starbunia na pierwszym planie, jak gdyby nagle zapomniała, że to był konkurs dla blogerek prowadzących blogi o modzie... Ja bym chętnie poczytała relacje z FW takiej Weroniki właśnie, która naprawdę się tym interesuje i potrafi wysłowić. No, ale cóż.. Czeka nas kolejny koszmarek w postaci relacji Ch. Ech..
UsuńCiekawe jak ona się tam w ogóle dogada - po polsku nie potrafi, po angielsku jeszcze gorzej.. chyba że po niemiecku;) Wszyscy też wiedzą, że jej znajomość mody i osadzenie w temacie kończy się na najnowszej stylówce Zary i ostatnio może Simple, tak że relacja zapowiada się mega profesjonalnie i fachowo.. Grunt to posłać właściwą osobe właściwe miejsce, ciekawe zresztą komu zawdzięcza to zaproszenie. Tak czy owak zapowiada sie mega kompromitejszyn :)
UsuńTez się zastanawiam, któż to wpadł na tak genialny pomysł by posłać tam Szarliz. No, ale jakoś mnie to nie dziwi w sumie. Ona wie, gdzie się zakręcić. Ktoś, kto ma tupet podlizywać się Tuskównie na otwarciu Luisa Fjutona, po tym jak ją na legalu objeżdżała na swoim fenpejczu, nie zawaha się wyjechać na NYFW chociażby z producentem młotów udarowych albo kefiru. Po słynnym domestosie spodziewam się po prostu wszystkiego :D W końcu to teraz blog lajfstajlowy jest.
UsuńSkoro Dżesika Mercedes pojechała na festiwal do Cannes reklamując lody, to Szarliza może jechać i z Domestosem :D Jedna wyginała się z Magnum, to druga może pozować z detergentem do toalet. Zazdrościsz!!!
UsuńDżesice zazdrościłam szczerze tego wyjazdu do Cannes. Kultowy festiwal,ostatni bastion kultury filmowej (oscary skończyły się zanim przyszłam na ten świat...) świetne filmy, które u nas ukażą się za rok, albo wcale. No, ale dla niej Cannes było tylko kolejną lansiarską miejscówką dobrą na słit focie. Miałam autentyczny ból dupy, jak można być takim ignorantem?
UsuńOj można można. Przeciez one wszystkie jeżdżą w fajne miejsca (naprawdę fajne - bez ironii), a jedyne, co fotografują to wystawy sklepowe, starbunie i wyprzedażowe łupy z zaruni
UsuńMoze kominek tez pojechal na NYFW? Spikna sie z szarlajza i razem napisza relacje :D
UsuńNie wiem, czy napiszą razem relację, ale na bank się spikną. Grzechem byłoby przecież przegapić okazję do rozmowy z kimkolwiek :D Ach ta nieznajomość języków... Gdybym miała tyle hajsu co on i tyle wolnego czasu, to latałabym non stop do UK, przecież loty są tanie jak barszcz, podszkoliłabym język. Widać Kominek nie jest aż taki cwany i przedsiębiorczy jak mu się wydaje. Swoją drogą dla mnie to obciach mieć wyższe wykształcenie, tudzież być studentem i nie znać dobrze choć jednego języka obcego.
UsuńKominek chyba nie skonczyl studiow. Pisal w ksiazce ze studiowal dziennikarstwo ktore rzucil.
UsuńCiotka Klotka sklonowana- wymiata! :):):)
OdpowiedzUsuńWow, dzień z anonimami i po dwóch dniach tyle komentarzy co ostatnio po trzecg tygodniach. Odwaga rulezz:)
OdpowiedzUsuńA co ma odwaga do tego? Chyba mając konto nie podaję swoich prawdziwych danych osobowych. Jakby chcieli i musieli, to namierzyliby wszystkich, anonimki też. Jeżeli chodzi o mnie to kwestią jest lenistwo, nie chce mi się zakładać kont i logować:P
UsuńStraszna mi odwaga, że podałaś swoje imiona(imię?) i być może pierwszą literę nazwiska. Brawa dla Ciebie przeogromne.
dziękuję:)
UsuńProszę! C:
UsuńTylu komentarzy po zablokowaniu anonimów nie zebrała chyba żadna notka. To nie kwestia (braku) odwagi, to raczej lenistwo. Anonimom nie chciało się poświęcić dwóch minut na zarejestrowanie się, aby pohejtować (wciąż anonimowo, tyle, że pod konkretnym nickiem). To mnie zdumiewa w sumie, że potrafią zmarnować czas, aby przetrząsnąć pół internetu w poszukiwaniu smaczków z przeszłości "ulubionych" blogerek, ale już nie są na tyle zdeterminowane, aby się zarejestrować...:)
UsuńO, właśnie zauważyłam, że nie napisałam nic odkrywczego, bo już anonim wyżej sam napisał o przyczynie braku komentarzy;)
UsuńCo do chamstwa Jess to miała troche racji, bo ten komentarz nie był pierwszym od tamtej blogerki. Chociaż ten zacytowany nie przejawia się wielkimi uszczypliwościami, to ten poprzedni był dość zgryźliwy, A tak btw, to miała sporo racji, ta "chamska" ma lepsze ałtfity od Lady K :D
OdpowiedzUsuńPoczątki bywają trudne, a te w blogosferze szczególnie. Szarliza w najlepszym wydaniu: http://charlizemystery.com/2009/06/jestes-gwiazdaludzi-fantazjaakcja-szafiarska/
OdpowiedzUsuńO słodki dżizusku... Co za pozy :D Ciekawe kiedy skasuje :D
UsuńSzkoda,że teraz nie pamięta wół jak cielęciem był... :P
UsuńPoczątkowe stylizacje były baaardzooo przeciętne.
Może mi ktoś przypomnieć czym ta Pani się wybiła?????
piecyczek.blogspot.com
O kryste panie! Umrzywam ze śmiechu :D prawie jak Lejdi Kamila
UsuńPrintskrin enyłan, bo skasowała :C
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńO mamo, ile newsów! :D Nie wiem który lepszy :))
OdpowiedzUsuńok, wszyscy jarają się sesją z modelem, a ten post?
OdpowiedzUsuńhttp://newlifewithfashion.blogspot.com/2013/08/531-photo-mix.html
zdjęcia czipsów i pierogów nigdy nie były takie inspirujące + tylko w obiektywie Kamili arbuz może wypaść tak obleśnie
że nie wspomnę o szerokich zainteresowaniach czytelniczych, od eksploatacji kopalin po tanią erotykę rodem z PRL
Makijaz w pociagu - dwa podklady i pedzel do pudru polozony wlosiem na stoliczku. Bajzel w torebce - nie ma sie czym chwalic, to taktyka "jestem ch... pania domu, hihihi, alem nieporadna". Dalej mi sie nie chce ogladac :(((
UsuńDOSTAŁA MASZYNKI I PIANKE DO GOLENIA, WRESZCIE COS ODPOWIEDNIEGO! BRAWO WILKINSON:d
UsuńKamila: Ujeb książkę, chwal się, że czytasz. Boże, co za polityka.
UsuńBloggers Tv, serio? Pierwsze co mi przyszło do głowy, gdy to zobaczyłam to "LubCzasopisma" z osławioną wówczas Frytką. Tu również pojawia się prąca na szkło lala ze zniewieściałym chłopcem u boku. Na szczęście Frytka zmieniła imię, zaczęła się mniej odzywać i lepiej ubierać czego dziewczynom również życzę!
OdpowiedzUsuńej Fashionelka nie jest zła, nie czepiajcie się! ona jest zawsze sobą, nie lata przynajmniej po ściankach i nie ma pracia na pudla (jak Szarliza), nie lansuje swojego narzeczonego (jak Szarliza lub Dżesika swojego brata). ma kasę to kupuje, ale jest zawsze sobą, zawsze sympatyczna (ale nie zblazowana i infantylna jak Tuskówna). no i przede wszystkim nigdy nie pokazuje, że zjadła wszystkie rozumy (jak 99,9% blogerek z Szarlizą na czele), a zaproszenia są spoko, wierszyk nawet mnie rozczulił, bo nie chciała za wszelką ceną udowodnić jaka jest glamour i nie wzięła modnych, minimalistycznych zaproszeń, tylko takie jakie jej sie podobały i zapewne jej narzeczonemu. dajcie jej spokój, ona jest spoko :D
OdpowiedzUsuńTeż zmieniłam o niej zdanie jak przeczytałam kilka razy komentarze pod jej postami. Ok, jej styl mnie nie powala, posty też nie, ale dystans do siebie owszem. Fanką nie jestem, ale rzeczywiście nie ma się czego przyczepić.
UsuńJa też już jakiś czas temu zmieniłam o niej zdanie Nie to, że jestem jej fanką, ale kiedy patrzę, np. na Szarlizę,to sympatia do Elizy podskakuje o 100%.
Usuńchyba sobie żartujecie? zawsze sobą? zawsze sympatyczna?
UsuńPrzyglądając się przygotowaniom do ślubu tej nowobogackiej dziewoi, nasuwa mi się tylko jedno stwierdzenie: "Plebsu o luksusie wyobrażenia".
UsuńNo bardzo sympatczna...
UsuńMaff - to wg niej ta, co robi blogerow w ch..ya.
Macademina - niby nie pracuje. (fakt ze nie ale nie musi jej tego wytykac na fb publicznie)
Sukienka paryska zle skorona i jeszcze sie przyznaje do tego.
wierszych pasuje do tiffany blue jak piesc do nosa.
Narodziny rambo... bez komentarza.
trawa w przedpokoju... no ja pier...
Sympatyczna bo glupia...
anonimie mam takie samo zdanie na ten temat! :)
UsuńCo do Gosi Boy - kobieta mówi o nieumiejętności posługiwania się językiem polskim przez blogerki, mimo że jawnie popiera takie dziennikarskie 'talenty' jak Charlize, a po wpadce Maff u Wojewódzkiego stwierdziła, że przecież ona nie musi być wybitną krasomówczynią. Ujawniła to co tak naprawdę o nich myśli - a swoje zakłamanie i oportunizm przy okazji -, czy może to podwójne standardy: póki jakaś głupia rura jest nieznana to jest zwykłą grafomanką, a kiedy zdobędzie ona trochę taniej sławy to na miejscu są sugestie o pracy w Vogue, ewentualnie jeśli jest tak źle, że laska nie ma żadnych aspiracji w dziedzinie słowa to cóż, przecież nie musi być wybitną krasomówczynią :)
OdpowiedzUsuńTypowa hipokrytka niestety. Te jej wywiady obejrzałam tylko po to żeby obśmiać Piecyka i Szarlizę. Żenada po całości.
UsuńNie trawię tej pani.
Usuńkomentarze anonimy jak zwykle nuda 90% o Kamili a 10% Szarliza:/
OdpowiedzUsuńi widać że pisze je 10 osób na krzyż
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=598367903560382&set=a.182372721826571.51564.177048542358989&type=1&relevant_count=1
OdpowiedzUsuńPrzed chwilą pod tym linkiem można było znaleźć bardzo ciekawą dyskusję, w której paniusia z
https://www.facebook.com/SiostryGlam
nazwała jedną ze swoich widzek pindą... no ale ktoś wrzucił na wizaż ten link, więc juz ni ma dowodów zbrodni ;)
swoją drogą to te laski z YT mają czasami takie akcje, że blogosfera to przy nich pikuś.
Uwielbiam Was !
OdpowiedzUsuńdzięki bogu wróciły anonimki, teraz już nie muszę się logować, żeby dodać komenta, dzięki niemodne! :D
OdpowiedzUsuńCzyżby plamy na stopach blogerki Oli były wynikiem nieudanej przygody z samoopalaczem?
OdpowiedzUsuńhttp://styloly.blogspot.de/2013/08/betti-design.html
idz sie leczyc
Usuńopalasz sobie podeszwy stop?
plamę to Ty masz, ale na mózgu!
Usuńech, szkoda, że nie wyłapałyście owłosionej ręki Kamy w sukni ślubnej.. :))
OdpowiedzUsuńhttp://shelikesfashion.blogspot.com/2013/08/wyprzedaz-szafy-sierpien-2013.html
OdpowiedzUsuńWyprzedaż szafy u shelikesfashion-kto się skusi???:P
Wszystko wygląda jak ze szmateksu. Albo gorzej, bo na szmatach chociaż kupuję.
Usuńjak ona może sprzedawać buty w takim stanie w cenach 20 zł + ? w lumpie da radę znaleźć lepsze za 5 zeta!
Usuńa widzialyscie jakie brudne wkladki w tych butach! fuuj! w zyciu bym po kims nie zalozyla takich brudnych i oblesnych butow. higieny to ta panna nie utrzymuje
Usuńona jest tak niechlujna, że szok. zostawiłam jej już dawno komentarz odnośnie tych butów, ale nie w chamskim tonie, bardziej jako wskazówkę. nie spodziewałam się oczywiście jego publikacji. mnie by było wstyd wystawić coś takiego, wiocha opór. to tak jakby bluzkę z plamami potu wystawić.
Usuńkamila w koncu otworzyla szerzej oczy!:D jeeeej:D a ten jej koles ma brudne paznokcie;p ALE zauwazylyscie ze on pozuje lepiej niz ona? przynjamniej chociaz troche bardziej naturalnie:P
OdpowiedzUsuńByś może się powtórzę, ale przeglądam bloga Kamy od jakiegoś czasu i "podziwiam" jej wyczucie smaku. Nie żebym była hejterką - najczęściej to, co myślę pozostawiam dla siebie, ale wybaczcie - tu nie wytrzymam... Pomysł na sesję ciekawy. Pominę fakt jakości fatałaszków pokazywanych nam przez Lady Kamę, bo podobno blog ma być inspiracją dla tych mniej zamożnych. Zacznę od tego, co mnie razi najbardziej - koleżanka Kamila pragnie mieć długie włosy - ok. Tyko skoro zarabia na reklamach, to dlaczego nie przedłuży ich sobie profesjonalnie? Włosy w nieładzie, który ma ukryć doczepione pasma wyglądają, jakby nie czesała ich z miesiąc, a to dodatkowo pogłębia efekt kiczu i taniego stylu. Nawet ZADBANE krótkie wyglądałyby o niebo lepiej... Druga sprawa - "on wystylizowany przez nią" - to się nazywa styl..? JEGO dłonie - to tak, jak JEJ włosy - zupełnie zaniedbane i raczej pokazywane być nie powinny... Generalnie dziewczynie zdarza się mieć dość ciekawe pomysły na sesje, ale co do ich wykonania, stylizacji, dbałości o szczegóły i wyczucia smaku miałabym duuuuże zastrzeżenia...
OdpowiedzUsuńnie wiem dlaczego, ale ani razu na niemodnych nie pojawiły się moje dwa "ulubione" blogi. angelikasplace.blogspot.com (stara malutka, byznesłumen, ta to dopiero wszystkie rozumy pozjadała, pozatym każdy post jest garścią życiowych rad i wskazówek wprost od Andżeliki)
OdpowiedzUsuńoraz marcelkafashion.blogspot.com (dla mnie to zawsze druga Kama :D)
chyba dlatego, że nie są aż tak popularne i nie wzbudzają aż takich kontrowersji :D
Usuńej, Angelika pojawiła się tutaj kilka razy, niestety bez większego zainteresowania:( nie wiem dlaczego, może dlatego, że trzeba by poczytać trochę tych natchnionych bzdur, które wypisuje, bo same "stylizacje" od jakiegoś czasu dają radę (w sensie - są poprawne)
Usuńona pisze w tak dziwaczny sposób, że jak się to czyta to aż coś zgrzyta w mózgu...
"Dziś poniosłam się lekkiej fantazji." http://www.angelikasplace.pl/2013/08/troche-fantazji.html
a tę notkę należałoby wyróżnić w całości http://www.angelikasplace.pl/2013/08/krowi-print.html
Ale póki co nie wyskakuje jeszcze z lodówki, tzn. nie piszą o niej na pudlu, nie udziela rad w pseudomodowych magazynach, nie zapraszają jej do programów śniadaniowych, wywiadów z nią też na próżno szukać. Moim skromnym zdaniem to dlatego. Co nie zmienia faktu, że czytać się tego bloga nie da, jej styl i uroda też nie powalają na kolana.
UsuńGlamourino, WHYYYY? Chociaż... zawsze mogła zaśpiewać Skyfall.
OdpowiedzUsuńyou made my day :)))!
UsuńNo proszę! Od blokowaliście anonimy i jak wiele interesujących, merytorycznych dyskusji się pojawiło!
OdpowiedzUsuńA oto Emily, fanka straży pożarnej (zakładam, że tej ochotniczej).
OdpowiedzUsuńToż dopiero jest prawdziwa "ikona stylu" :D
http://sotheemily.blogspot.de/2013/08/ponczo.html
sremily. dajcie sobie z nią spokój, laska jest upośledzona i mało zabawna, bardziej to smutne
UsuńKrowi placek, pardon print! Kto lepszY?
OdpowiedzUsuńSzarlajza?
http://4.bp.blogspot.com/-GVggAQYP-Qs/UgUtes53d4I/AAAAAAAALOA/bE8LuiDwn98/s1600/DSC_7333.jpg
czy angelika http://www.angelikasplace.pl/2013/08/krowi-print.html
Angelika. Charlize wygląda równie ponętnie w tych spodenkach (jak i w każdych innych odsłaniających jej kończyny) co jej Adi, gdyby zdecydował się takie przyodziać.
UsuńKama miała nawet okej te włosy. To znaczy bywało, że wyglądały okej.
OdpowiedzUsuńhttps://sphotos-a-cdg.xx.fbcdn.net/hphotos-frc1/484105_408820159155153_1912064344_n.jpg
A tutaj jakaś niepodobna do siebie:
https://fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash4/293052_414916638545505_1407669569_n.jpg
cała kwintesencja Lady K. zawarta jest w tym jednym, doskonale znanym zdjęciu...
Usuńhttps://www.facebook.com/photo.php?fbid=442056539214546&set=a.278954768858058.68923.278954088858126&type=1&theater