piątek, 11 października 2013

Miłość Na Blogersko. Sezon 1, EPISODE 8.


Tess siedziała jak zahipnotyzowana. Ekran laptopa zamigotał i po chwili włączył się wygaszacz przedstawiający jej wspólne zdjęcie z Samarą ze sponsorowanych wakacji na Fuercie. Dziewczyna wepchnęła sobie muffina do ust, o mało się nim nie dławiąc, popiła resztą zimnego już latte i chwyciła za telefon.
- Samara, słonko, to ja - zaczęła, a przyjaciółka natychmiast jej przerwała.
- Tak, tak widziałam już Magielka, dziewczyno, co z tym zrobimy? Nie darujemy tym Sparksom, laskom się wydaje, że jak mają kanał jutubowy to mają większe predyspozycje? Nigdy! - Samara aż zapowietrzyła się ze złości i emocji. Tess mogła sobie z łatwością wyobrazić jak Sam czerwieni się do tego stopnia, że właściwie mogłaby sobie darować nakładanie tylu warstw różu. Poplotkowały jeszcze chwilę i rozłączyły się. Tess westchnęła. Taka kompromitacja. Bała się zajrzeć nawet na własny profil na facebooku, nie mówiąc juz o blogu, bo jak powszechnie wiadomo, internet nie wybacza i nie zapomina. Jednak wiedziała, że musi w końcu wrócić do wirtualnej rzeczywistości i zmierzyć się z tym co tam zastanie.
- Znów będę musiała wykasować komentarze - mruknęła do siebie i pochyliła się ponownie nad klawiaturą laptopa. Zalogowała się na facebooka i zaczęła dokładnie przeglądać wpis za wpisem. - Co za plebs, nie mają innych rozrywek te cebulaczki? - skomentowała po cichu pod nosem, wytrwale kasując wszelkie nieprzychylne lub złośliwe opinie. Niestety natura poskąpiła jej (jak i chyba całej blogosferze) autoironii i umiejętności obracania takich przygód w żart, więc teraz samoumartwiała się rozprawiając się z czytelnikami. Gdy wydawało jej się, że dotarła już do końca, nagle zaczęły wyskakiwać powiadomienia o nowych wpisach. Tess nie mogła uwierzyć w tę bezczelność! Czytelnicy śmieli jej wypominać, że komentarze zniknęły z jej tablicy! Szybko, zanim ktokolwiek się zorientuje, pousuwała je jeszcze raz a niewygodne osoby zablokowała, po czym odetchnęła z ulgą z poczuciem dobrze wykonanej misji chronienia swojego perfekcyjnego wizerunku i niczym nie zmąconego świata. 
- Zasłużyłam chyba na małą przyjemność - pomyślała - to był ciężki dzień. - szybkim ruchem zamknęła laptopa i udała się do łazienki aby przygotować sobie kąpiel z bąbelkami. Dookoła wanny poustawiane były świece Janki Kendl, pamiątka po romantycznym wieczorze ze Zdzichem, jaki spędzili w ostatnią niedzielę. Tess odkręciła wodę, nalała płynu i patrząc jak wanna się napełnia, ciężko westchnęła. Ułożyła się wygodnie w wannie, patrząc na migoczące płomyki i wdychając zapach płynu do kąpieli oraz aromat świec zmieszany z dosyć ostrą wonią kostki Domestosa, której duży zapas dostała od sponsora w zamian za kampanię na blogu. Jej pusty wzrok, nieskalany odbiciem żadnej głębszej refleksji błądził po łazience urządzonej na wzór IKEI. Tess szczyciła się, w swoim własnym mniemaniu, wyjątkowym gustem, który właściwie polegał na wiernym kopiowaniu katalogowych planów pomieszczeń. Była dumna z siebie - zarówno ze swojego otoczenia, jak i ze sposobu w jaki rozprawiła się z niechcianymi komentarzami na fejsie. Zmarszczyła czoło, gdyż usłyszała dźwięk otwieranych drzwi - To pewnie Zdzich - pomyślała i nie pomyliła się. Niestety zamiast ukochanego dzierżącego wielki bukiet kwiatów by ukoić jej nerwy, zobaczyła, że do łazienki wsuwa się kobieca postać. Isabel! 
- Co Ty tu robisz? Jeszcze Ci mało? Powinnam była rozprawić się z Tobą wczoraj! - krzyknęła Tess i wyskoczyła z wanny, łapiąc ręcznik i owijając się nim dookoła - wynoś się z mojego domu! Kto Cię tu wpuścił w ogóle?
- Ja - Isabel nie zdążyła wypowiedzieć ani jednego słowa, gdy zza drzwi wynurzył się również Zdzich - Tess, nie wiem jak Ci to inaczej powiedzieć. Zakochałem się w Isabel a to co wczoraj zrobiłaś, jedynie utwierdziło mnie w przekonaniu, że to ona jest odpowiednia dla mnie, nie Ty. Skompromitowałaś siebie i mnie przy okazji. Wyprowadzam się z Is. Wpadnę po moje rzeczy w tygodniu. 
- A... ale jak to? - wyjąkała osłupiała Tess - Rzucasz mnie? Ty tchórzu! Nigdy w życiu na mnie nie zasługiwałeś! - krzyknęła i rzuciła ostatnią butelką sponsorowanego płynu do mycia toalet wprost w zamykające się za Zdzichem drzwi.

script by Sruccia Zdrada

81 komentarzy:

  1. Pięknie odmalowany, plastikowy blogoświatek.... Tak spełniają sie mrzonki nastolatek...

    OdpowiedzUsuń
  2. Przy kostce Domestosa już nie wytrzymałam i musiałam się zaśmiać. :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. a co, ty też kasujesz komentarze na blogu i tak cię to boli?

      Usuń
    2. sory nie mam bloga, nie lubie szarlajzy, mam beke z szafiarek ale wg mnie odcinek jest słaby. w porownaniu do poprzednich. nie zasmialam sie ani razu. wszytsko co tu napisane bylo wczesniej w komentarzach. to ja anonim od "słabe"

      Usuń
    3. trudno, nie jesteśmy w stanie napisać takiego scenariusza który spodoba się absolutnie wszystkim :) a nawiązania do tego co wspominacie w komentarzach są jak najbardziej celowe bo właśnie to nas inspiruje do pisania o tym co wg czytelników jest najbardziej śmieszne czy denerwujące u szatniarek :)

      Usuń
    4. Ja czytając dokładnie to sobie pomyślałam. W poprzednim odcinku też były smaczki właśnie wprost zaczerpnięte z komentarzy. To genialne, bo to jakbyśmy wszyscy pomagali przy pisaniu. Uśmiecham się przy tych fragmentach i sobie myślę, że na Niemodne goszczą dziewczyny z podobnym podejściem do blogosfery i tworzymy jakąś społeczność.

      Usuń
    5. jeśli mimo wszystko podoba wam się, że nawiązujemy do waszych komentarzy, opinii i pomysłów, nie widzimy problemu aby nasi czytelnicy mogli współpracować z nami nawet bardziej przy tworzeniu MNB. Jeśli macie jakieś konkretne pomysły na epizody bądź na nowe postacie, wydarzenia, wyślijcie nam maila o temacie MNB :) jeżeli z czegoś skorzystamy to pomysłodawca zostanie wymieniony jaki współtwórca odcinka

      Usuń
    6. podoba się bardzo :-)

      Usuń
  4. "Jej pusty wzrok, nieskalany odbiciem żadnej głębszej refleksji błądził po łazience urządzonej na wzór IKEI"
    IT MADE MY DAY ;)!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To o refleksji wypisz wymaluj inspirowane samą Kasią Tusk.

      Usuń
    2. A ja myślałam że Szarlizą, ze względu na Ikeę i charakterystyczny 'soczewkowy' pusty wzrok, choć wiadomo już, że postacie MNB to miks większej ilości blogerek :)

      Usuń
    3. Tak, miks. Ale ten jeden szczególik odnośnie tępego spojrzenia pojawił się parę razy w komentarzach na temat Tusk i sądzę, że ubarwiło to dzisiejszy opis Tess. :)

      Usuń
    4. tuskowa też ma pokoik z ikei, jak zresztą wszystkie (podobnie jak wzrok szukający rozumu)

      Usuń
  5. Domestos najlepszy! :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Biedna Tess :D nic się dziewczynie nie układa

    OdpowiedzUsuń
  7. aż mi się jej szkoda zrobiło :(

    :D:D:D

    OdpowiedzUsuń
  8. O fuck co za dramatyczny zwrot akcji! ;D

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękny odcinek jak zawsze <3<3 chcę więcej!

    OdpowiedzUsuń
  10. "Ciężki dzień" ... naprawdę.. jak te blogerki mają ciężkie życie :(
    Ech, powiem mężowi, że jego praca to pikuś i powinien zająć się blogowaniem, żeby zrozumieć ciężką harówkę ! Ot co :P

    Tekst w porządku :) Były lepsze ale i tak jest ok.
    Czekam na więcej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co zatem stoi na przeszkodzie aby twój mąż zajął się blogowaniem zamiast ciężko harować? ;P
      BTW, zawsze gdy czytam na pudelkach itd komentarze typu:
      "ten pustak zarabia miliony na przebieraniu się a ja ciężko haruję za 1500zł"
      zastanawiam się, dlaczego Ci rozżaleni komentatorzy nie założą bloga i nie zaczną na nim zarabiać? ;P

      Usuń
  11. Aromat świeczek zmieszany z wonią kostki do toalet- już czuje tą odprężającą atmosferę :))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja się tak nakręciłam, że dzisiaj sobie urządzę taką kąpiel! A że akurat skończyły mi się kostki to wleje pół domestosa do toalety! A co :P

      Usuń
  12. A Isabel tak bez aparatu fotograficznego do tej łazienki wtatarzyła?

    OdpowiedzUsuń
  13. Spójrzcie na to:
    http://4.bp.blogspot.com/-kCyW5ld_uHk/UlG3Q9N0KfI/AAAAAAAAK4E/zHtmO9bPRsw/s1600/1.jpg
    http://agnesskafashion.blogspot.nl/

    Sandały i skarpety (a raczej rajstopy) stały się fashion.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ona ma 22 lata? szok!
      http://1.bp.blogspot.com/-uTGWASDo-Kg/Uh8KeP34_-I/AAAAAAAAKbs/uz0KQsHxzJs/s1600/2.jpg
      twarz jakaś zmęczona życiem

      Usuń
    2. niektore outfity tej dziewczyny nadaja sie do miss outfitow.

      Usuń
    3. Ou, nie dojrzałam, że 22 lata. To ja w wieku 27 lat wyglądam młodziej niż ona. No mnie ten sweter zabił, niektóre szafiarki chyba naprawdę nie mają lustra w domu albo kogoś kto im szczerze powie, że wyglądają źle.

      Usuń
    4. Lol, nie znacie się, ona nie jest wieśniacka, to high fashion, stylówka prosto jak z wybiegu.
      swoją drogą niektóe ałtfity naszej polskiej movesfashion by się nadały na miss outfitów
      K

      Usuń
    5. Movesfashion na miss outfitów?!
      To jedna z najlepszych polskich szafiarek. Na polskich blogach rzadko można zobaczyć tak profesjonalne zdjęcia jak u Dominiki.

      Usuń
    6. co z tego że zdjęcia profesional, jak za tym sie nic nie kryje. Przyjmowanie szmatek w ramach współpracy to nie jest profesjonalne i szczere światowe szafiarstwo. Nie wierzę jej, nie wiem co jest "jej" a co sprzedaje, nie wiem jaki jest jej gust, które szmaty sa "jej" gustem, a które reklamodawców

      Usuń
    7. movesfashion moze i ma profesjonalne zdjęcia i ciuchy od projektantów ale wygląda śmiesznie. a chyba o to chodzi w miss outfitów. bo nikt mi nie wmówi ze o to chodzi w modzie.
      K

      Usuń
  14. Wiecie ile ona się napracowała przy usuwaniu komentarzy i blokowaniu osób? Nie macie pojęcia jaka to harówka! Biedne blogerki,a Wy się z nich nabijacie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dość że jeszcze nie straszy ludzi policją, jak Shelikesfashion:

      "Dla jasności. Nie jest mi wstyd i nie mam ochoty zapaść się pod ziemię. Każda paczka została zawsze wysłana i nie mam sobie nic do zarzucenia poza opóźnieniami, które wynikają z natłoku zajęć jakie mam. Żeby była jasność, nie życzę sobie kolejnych szkalowań i obelg ani na moim fan page, ani na blogu, ani nigdzie indziej w sieci. Każda obraza mojego dobrego imienia i godności osobistej będzie pociągnięta do odpowiedzialności cywilnej i karnej. Już bawił się ze mną kiedyś tak anonim i musiał sporo zapłacić. Jeśli macie za dużo pieniędzy, nie ma problemu, chętnie przygarnę. "

      Strach się bać.

      Usuń
    2. HE HE HE. Pewnie ma chłopaka na prawie :D

      Usuń
    3. każda obraza będzie pociągnięta do odpowiedzialności cywilnej...hmmm

      Usuń
  15. poobserwujcie ten bloghttp://beauty-fashion-shopping.blogspot.de/ i zobaczcie jaka cwana szafiara jak kupuje sobie fanow,wystarczy zaobserwowa przez dwa dni .przybywa jej wiecej fanow niz maff,kasi tusk i jess razem wzietych. Panienka jest strasznie plastikowa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Autorka bloga to zdementowała, wydsje się wiarygodna. Ja akurat ją lubię :-)

      Usuń
    2. Ktoś tu chyba komuś zazdrości, anonimowy hejt zawsze spoko, zwłaszcza jak nie zna się realiów konkretnej sytuacji! Kocham to.

      A Paulę akurat bardzo lubię, za to maff,jess i kasi tusk - nie, ta ostatnia zwłaszcza to dopiero jest sztuczna.

      Usuń
    3. Anonimowy 13:28, a na czym miałoby polegać "kupowanie sobie fanów"?

      Usuń
    4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    5. Ej, ale serio. Jakim cudem jej nagle tylu fanów przybyło w tak krótkim czasie?

      Usuń
    6. pewnie przez konkursy jakie organizuje na fb przybywa jej tyle "fanów" ;)

      Usuń
  16. mogłybyście trzasnąć taki serialik ;)) meega!!!!

    OdpowiedzUsuń
  17. mogłybyście trzasnąć taki serialik ;)) meega!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niestety na żywo pewnie byłybyśmy równie drewniane co "aktorzy" z Miłości na Bogato :) a już na pewno nie stać nas na odpowiednie stylizacje :)

      Usuń
    2. Zawsze można wybrać się do lumpeksu i powrzucać na siebie co popadnie, tak jak niektóre szatniary :) (bez obrazy dla sklepów z używaną odzieżą).

      Usuń
    3. ewentualnie możecie kupić podrób... o przepraszam, inspiracje dostępne na Choies lub Romwe, albo poprosić jakąś znajomą krawcową o "autorski projekt wedle wykrojów burdy"

      Usuń
  18. zdzichu mistrz taktu, zrywa z półnagą była dziewczyną. festtt

    OdpowiedzUsuń
  19. Biedna Tess... Może w następnym odcinku zorganizuje casting na nowego, odpowiednio stylowego faceta (a, przepraszam, męskie tło dla stylizacji;)?
    Przy okazji chciałabym zgłosić kandydatkę do miss outfitów a raczej - miss fotoszopki:
    http://fashionbyferre.weebly.com/uploads/2/3/2/6/23261386/151238_orig.jpg
    http://fashionbyferre.weebly.com/1/post/2013/09/come-back-to-60.html
    (dla porównania - wersja mniej obrobiona: http://fashionbyferre.weebly.com/uploads/2/3/2/6/23261386/4202564.jpg?640)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie doceniasz roli facetów w życiu blogerek. kto robiłby wielu z nich te przepiękne zdjęcia?

      Usuń
  20. http://4.bp.blogspot.com/-8Yr3KHD9PoM/UlMGp4qA-pI/AAAAAAAAW2A/JZvB_I8pSVg/s1600/IMG_0907.JPG

    Te rzeczy wyglądają jak kupione na działach kobiecych. o.O Aż się chce cytować za Ruchem Narodowym [z pominięciem błędu ort. ;)] - chcemy mężczyzn, a nie ciot.

    Swoją drogą, niedawno przeczytałam sporą część publicystycznych książek Rafała A. Ziemkiewicza. Sposób, w jaki opisuje rzeczywistość polityczną Polski, pasuje też do światka blogerskiego - nowobogackość, traktowanie siebie samego i swojego narodu jak podludzi, głupich czarnuchów, tępych i nic nie umiejących, rozpływanie się w egoizmie i swojej zajebistości, kiedy jakiś "biały człowiek z zachodu" nas pochwali.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie wiem co byłoby gorsze- fakt, że ten pan zaopatrzył się w dziale damskim, czy fakt, że któraś firma umieszcza takie ubrania rzeczywiście w dziale męskim.

      Usuń
    2. ziemkiewicz<3

      Usuń
  21. hahaha, dobry nagłówek na Onecie w dziale "życie gwiazd": "Tłum gwiazd na wielkiej gali- śliczna Zielińska, naburmuszona Maff, skąpo ubrana Majstrak. Zobacz!".
    NABURMUSZONA MAFF, lepiej bym tego nie ujęła :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. śliczna zielińska, jak można tak kłamać.

      Usuń
    2. Anonimowy 19:04, przywróciłaś mi wiarę w mój wzrok! Bo byłam skłonna już się z tym pogodzić że tylko mnie jej facjata i look nie przypadają do gustu!

      Usuń
  22. Ja pierdziu, nie doczytałam do końca, a już piszę koment, a wszystko to przez...mieszający się zapach Janki z ostrą wonią domestosa, którego duży zapas dostała

    ha ha!!!

    OdpowiedzUsuń
  23. Mnie ciekawi ile lat ma Anna z bloga http://hummingbird-girl.blogspot.co.uk/. Gdzieś ostatnio wyczytałam, że mniej niż MAFF, ktoś wie ????

    OdpowiedzUsuń
  24. w ostatnim poście siostry bukowskie narzekają, że premier zarabia za mało:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. http://politykier.pl/gid,14957691,img,14958511,kat,1025795,galeria.html?ticaid=611772

      Usuń
    2. dolicz sobie jeszcze ile ukradnie;/ zreszta, średnia pensja w tamtych krajach jest wyzsza niz w Polsce więc takie porównywania są trochę z dupy wzięte. jak na nasze realia to myślę, ze mu wystarczy SPOKOJNIE.

      Usuń
    3. Już doliczam. Możesz mi powiedzieć dokładnie ile, bo niestety nie mam dostępu do takich danych, w których posiadaniu jesteś zapewne ty.

      Usuń
    4. Anonimie z 19:21, wystarczy zainteresować się troszkę polityką, wtedy dopiero dostrzega się jakie to bagienko.
      Co do Tuska weźmy np Amber Gold, albo płacenie za mieszkania i samochody gotówką. Ale to nie temat na niemodne.

      I nie, w tym wypadku nie jestem cebulaczkiem, nie przeszkadza mi jak ktoś odnosi sukcesy, albo jak się ktoś dorobi. Ale nie kosztem całego kraju...

      Usuń
    5. Anonimie z 20:18 dziękuję za poparcie:)
      Anonimie z 19:21 przejrzyj na oczy. poczytaj (coś innego niż wyborczą), wyłacz telewizor, wyjdź gdzieś z domu, ogarnij się. jest źle.

      Usuń
    6. A teraz napiszę coś niepopularnego. Abstrahując od sympatii partyjnych (premier z PO zarabia dokładnie tyle, ile zarabiał premier z PiS) - czy uważacie, że to normalne, że najważniejsza osoba w państwie, odpowiedzialna za 200 mld złotych rocznie i rządząca 38-milionowym państwem powinna zarabiać od 2 do 5 razy mniej niż blogerka modowa?

      Usuń
    7. Anonimowy z 8:50
      Zdaniem wielu Polaków powinien zarabiać grosze, bo skoro im się nie wiedzie, to dlaczego ktoś, kto jest utrzymywany z ich podatków i wybierany przez nich, miałby mieć o wiele lepiej? Niektórym najwyraźniej podoba się taka sytuacja, że dziennikarka prywatnej telewizji przeprowadzająca wywiad z premierem zarabia kilka razy więcej od najważniejszej osoby w państwie.
      Dopóki premier będzie zarabiał te kilkanaście tysięcy, to będą nami rządzić takie Tuski, Kaczyńskie i Millery – cwaniaki, które w inny sposób nie potrafią zarobić dużych pieniędzy, bo nie mają żadnych konkretnych talentów (poza tym do manipulowania ludźmi wokół siebie) i wiedzy, a w prowadzenie działalności gospodarczej nie chcą się bawić, bo doskonale zdają sobie sprawę z tego, że to orka, która dopiero po jakimś czasie przynosi konkretne zyski.

      Co do ludzi krzyczących na serio "to wina Tuska", to chciałabym mieć taką mentalność. Pewnie o wiele łatwiej się żyje, jak odpowiedzialność za własne niepowodzenia można zrzucić na kogoś innego. "Ja jestem taka zdolna, pracowita i zaradna, a nie zarabiam, tyle ile bym chciała przez tego Tuska złodzieja. Bo to NA PEWNO nie moja wina. Ja w końcu jestem taka wspaniała".
      Jeżeli są tu jakieś osoby, które myślą w ten sposób, to was zmartwię. Jak Jarosław Polskę Zbaw albo, nie daj Boże, jakiś PRL-owski dziadek zostanie premierem, to wasza sytuacja wcale się nie zmieni na lepsze.

      Anonimowy z 20:18 i 23:26 obawiam się, że nie podołam intelektualnie temu wielkiemu wyzwaniu, jakim jest prowadzenie dyskusji z osobami mającymi tak ogromną wiedzę o Polsce i świecie jak wy. Mam nadzieję, że za kilkanaście lat to wy będziecie zasiadać w polskim rządzie. Wtedy na pewno będzie się wszystkim Polakom lepiej wiodło i na Niemodnych Polkach nikt nie będzie pisał, że "jest źle" ;)

      Usuń
    8. Dziękuję Ci za tą wypowiedź.

      Usuń
    9. dzięki waszej dyskusji zrozumiałam wreszcie klucz do zmiany politycznej sytuacji w panstwie - trzeba zwiększyć zarobki politykom. no genialne!

      Usuń
    10. Anonimowy z 19:47
      Tak, to właśnie wynika z mojego komentarza - wymyśliłam sobie, że wszyscy polscy politycy powinni zarabiać miliony i stwierdziłam, że to jest właśnie sposób na polepszenie sytuacji politycznej, gospodarczej i społecznej naszego kraju ;)
      Nie rozmawialiśmy o wszystkich politykach, a o premierze – teoretycznie najważniejszej osobie w państwie.
      Zrozumiałaś to, co chciałaś zrozumieć. Za interpretację mojego komentarza w twojej głowie nie odpowiadam.
      Nie wiem, czy jest sens po raz kolejny marnować czas na pisanie tutaj na temat, który jest naprawdę poważny i skomplikowany, a już z pewnością nie jest czymś, o czym można rozmawiać na poziomie tabloidu (a tak na razie ta dyskusja niestety wygląda)… ale jak już zaczęłam, to napiszę jeszcze kilka zdań ;) (chociaż jak sobie myślę na co marnuję część niedzielnego popołudnia, to jest mi żal samej siebie;))

      Nie wiem, o jaką dokładnie "zmianę politycznej sytuacji" ci chodzi – twój komentarz jest na tyle mało konkretny, że nawet, jak bym znała odpowiedź na pytanie "co mogłoby doprowadzić do satysfakcjonującej anonima z 19:47 zmiany sytuacji politycznej" to nie mogę jej udzielić.
      Może trudno ci to wyobrazić, ale szybka zmiana sytuacji politycznej prowadząca do tego, że wszystkim Polakom (albo przynajmniej ogromnej większości) będzie się żyło lepiej nie jest możliwa, a już na pewno nie w ciągu następnych kilkunastu lat. Jesteśmy społeczeństwem na dorobku i ŻADEN polityk - ani Donek, ani Jaro, ani Lesio tego nie zmieni (o showmanie Palikocie nawet nie wspominam). Poza tym często zmiany w układzie sił politycznych mają to do siebie, że pewne grupy społeczne na nich zyskują kosztem innych grup. Nie wiem, do jakiej grupy ty należysz, tak naprawdę nic o tobie nie wiem, więc kontynuowanie tego wątku mija się z celem.

      Wiem, że ten komentarz jest mało merytoryczny, ale w pisanie mniej lub bardziej profesjonalnych manifestów politycznych na Niemodnych nie zamierzam się bawić. Tym bardziej, że jak wspomniałam już wcześniej, poziom tej dyskusji raczej do wypowiedzi na poziomie nie zachęca. Zresztą jak i tak jestem ta głupia, co się niczym nie interesuje, a swoja niewielką wiedzę o Polsce i świecie zdobywa dzięki dostępowi do TVN 24 i wyborczej ;) Nie będę się więc wysilać, żeby nie psuć mojego lemingowego wizerunku ;)

      Anonimowy z 14:48
      Jeżeli twoje podziękowania dotyczyły mojego komentarza, to dziękuję za uznanie ;) :) i pozdrawiam.

      Usuń
  25. a mi tym krótkim tekstem poprawiłyście humor! dzięki. :)

    OdpowiedzUsuń
  26. faszjoneli lans na tapetę od cavalliego w poście o wnętrzach. Ale żena... nic, tylko metki!

    OdpowiedzUsuń
  27. ciekawe, czy Zdzichu zacznie nosić pastele skoro już jest przy Isabell

    OdpowiedzUsuń
  28. Drogie niemodne chciałam Wam zgłosić ważną sprawę. Zauważyłam bardzo ciekawą rzecz w ciągu ostatniego tygodnia i przeprowadziłam śledztwo. Otóż niejakiej Beauty.fashion.shopping w ciągu ostatnich 6 dni przybyło na fanpagu 9 tysięcy fanów. w dniu wczorajszym Maff przybyło 117 osób, maademiangirl 114, charlize 86, jess 60, a beauty fashion shopping 1724 osoby!!!!! kolejna blogerka zrobiła zakupy wietnamczyków na allegro... mam nadzieję, że zaciekawi Was ten niecny proceder Paulinki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. fanpagu??? koleżanka jest z kafeterii? sasasa :P

      Usuń
  29. a będzie jakiś wątek o aspiracjach szafiarek do bycia kreatorkami wielkiej mody (patrz SbM)? no chyba, że tylko mnie się wydaje, że te ciuchy wyglądają na tańsze niż ze stoiska pod dworcem :P

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: komentarze chamów, prostaków i chętnych na darmową reklamę mogą pewnego dnia zniknąć. Pomyśl zatem, czy nie szkoda Ci ścierać na marne literek z klawiatury.