Na początku była ciemność. A była ona wszędzie i trwała dotąd, gdy nie powstał blog Niemodnych Polek. I wiedziano, że było to najważniejsze wydarzenie 2012 roku.
Nie możemy jednak popadać w aż taki samozachwyt, by nie zauważyć, że zmierzający ku końcowi rok obfitował w wiele innych, fascynujących wydarzeń. Redakcyjna burza mózgów poskutkowała propozycjami TOP 5 z blogowo-szatniarskiego świata.
Poniżej możecie zapoznać się z naszymi typami, a następnie wziąć udział w głosowaniu poprzez wypełnienie ankiety.
Poniżej możecie zapoznać się z naszymi typami, a następnie wziąć udział w głosowaniu poprzez wypełnienie ankiety.
Ankieta jest juz zamknieta!
Wyniki w postaci najbardziej niemodnego rankingu 2012 opublikujemy 31.12.2012 r.
TOP 5 żenujących sposobów na przyciągnięcie uwagi
1. Chocarome i maraton przez wszystkie popularne blogi ze słodzącymi komentarzami w celu pozyskania czytelników.
2. Maff i świecenie tyłkiem na imprezie.
3. Elizka-Walizka, czyli wielkie starcie z reklamodawcą. Śledziłyśmy z zapartym tchem i miską popcornu.
4. Wyzywanie od "polaczków". Prekursorką była Charlize, ale Cajmel podchwyciła trend i dołożyła pojęcie "cebulaczków".
TOP 5 najmniej zrozumiałych masthewów, za które każda szanująca się feszonistka byłaby w stanie zabić
1. Miniówa w azteckie wzory - w sam raz na koniec świata w mroźny, grudniowy wieczór. Praktyczność przede wszystkim!
2. Sandałki z Zary - jedyny słuszny model. Co ciekawe: najtańszy z oferty. Chyba jednak blogowanie nie przynosi takich kokosów, jak nam się wydaje.
3. Creepersy i lity - to chyba jakaś zorganizowana akcja mająca na celu utożsamienie się z osobami noszącymi buty ortopedyczne.
4. Kurtka z Marnej kolekcji H&M - kto ją zdobył, ten miał niesamowite szczęście, bowiem zbroja Vadera stała się szczególnie pożądana, gdy głośno zrobiło się o disneyowskich Gwiezdnych Wojnach.
5. Leginsy "świnie w kosmosie". Boimy się wyciągać wnioski o proporcjonalnym do grubości nóg wzroście pożądania tego motywu.
źródła: pinacoolada.blogspot.com, szpileczki.wordpress.com, szafa.pl/profil/eleffy, blonde-shopaholic.blogspot.com, rouqecoco.pinger.pl |
TOP 5 blogerskiego wystroju wnętrz
1. Wszechobecne buty na półkach. Butów nie trzymamy na podłodze, ani w szafkach. Na buty przeznaczamy wyłącznie (nie)specjalnie stworzone do tego regały!
2. Kasia T. uczy, jak mocować regał. Dziękujemy Kasiu. Naród jest wdzięczny.
3. Rozczarowanie mieszkaniem Kominka z notki o porządkach. Tomku, po Twoich ocenach hoteli oczekiwałyśmy czegoś lepszego.
4. Fashionelka z pomocą czarodziei z Hogwartu urządza garderobę. Okazuje się, że na 6m2 można byłoby zmieścić nawet słonia.
5. Artystyczny nieład u lady Kamili. Może właśnie wzruszająca historia o braku miejsca na ubrania zainspirowała Fash do stworzenia garderoby?
TOP 5 najgorszych stylizacji
1. Jessica Mercedes K. w szołrumie MMM dla H&M. Nie wiemy, co lepsze - płaszcz z kołdry, czy bluzka udająca stanik (i pięknie wciągnięty brzuch) połączona ze spodniami i płaszczem w wersji prawdziwy ołwersajz?
2. Non-szalancka. Cóż, niesamowicie nonszalancka. Wspomnienie plaży, prawie jak MMM. I niemal zapomniana torebka reklamówkopodobna! Gratulacje za odświeżenie pradawnego trendu.
3. Maffashion i jej bluzka. Cóż, nie wszystkim wypada się inspirować...
4. Motywy religijne - witraż na tyłku. Pinkdog pokazuje, jak ubrać się na spotkanie Oazy lub wycieczkę do Lichenia, żeby wtopić się nie w tłum, a w otoczenie.
5. Miętowe bliźniaki - Charlize Mystery & Adi. Coś jak dobieranie krawata pod kolor do satynowej sukienki na wesele w remizie.
źródła: jemerced.com, non-szalancka.blogspot.com, madamejulietta.blogspot.com, agnieszka-pinkdog.blogspot.com, charlize-mystery.blogspot.de |
TOP 5 zdrowego trybu życia
1. Ćwiczenia z Chodakowską. Jedyne słuszne.
2. Rowery, rowery i jeszcze raz rowery! Jednak tylko i wyłącznie reklamowane.
3. Naprzemienne wstawianie notek "ojej, patrzcie jak zdrowo jem, sama sałata!" i "właśnie kupiłam 10 kg czekolady, zjem go w tydzień, pozwala mi na to mój niezwykły metabolizm".
4. Ręcznie napisany jadłospis Kamili, czyli dieta kawowo-chipsowa.
5. Uprawianie wszelakich sportów rzekomo cały rok - pisanie o nich jedynie przy okazji otrzymania butów lub gaci do reklamy.
TOP 5 blogersko-modowego okrucieństwa
1. Biedny, pluszowy miś lady Kamili zmiażdżony przez drzwi. Słuch o nim zaginął.
2. Rybne SPA. Gdzie są obrońcy praw zwierząt?!
3. Trująca ludzkość Zara. Wstyd!
4. Tor Zireael rozważająca noszenie naturalnego futra. No bo skoro już ma... Smaczku dodaje sprawie ta wypowiedź tejże szatniarki:
Ja np nie mogłam się pogodzić, że mój pies będzie leżał w ziemi i po jego śmierci chodziły mi szalone pomysły - zrobić z niego szal, wypchać i postawić w salonie... nie mogłam sie pogodzić z jego odejściem i chciałam za wszelką cenę mieć na zawsze choć jego część (źródło: forum Wizaż.pl)
5. Afery aukcjowo-ubraniowe. Oddawanie używanych ubrań do sklepu? Wystawianie ich na aukcje jako "nowe, noszone tylko raz" (jeszcze ze zdjęciami ukradzionymi z konkurencyjnego bloga i z powołaniem się w tytule aukcji na jego właścicielkę)?
źródła: polnocna.tv, fashionelka.pl, fashionbi.com, tor-zireael.blogspot.com, niemodnepolki.blogspot.com |
TOP 5 szatniarskich mądrości
1. Lady Kamila - upięte włosy wyrażają szacunek, a do kościoła należy chodzić jedynie w wysokich obcasach. Domyślamy się, że chodzi o to, by być bliżej Boga.
2. Kasia Tusk ucząca nas, co robić, gdy wyłączony zostanie prąd. Wstrząsnęła nami historia sugerująca, iż jest to niemal koniec świata. Szkoda, że wszystko finalnie okazało się reklamą roweru.
3. Pokaż światu chłopaka, mieszkanie i kupione leki - dopóki ludzie się zachwycają, niech będzie OK. Jeśli ktokolwiek śmie skrytykować - powiedz, że to bezczelne tak wpakowywać się z buciorami w czyjeś prywatne życie. Ups... Jakież to logiczne.
4. Psychologia uczy sobie radzić z krytyką. No pewnie. A chłopak studiujący prawo uczy radzić sobie z krytykującymi.
5. "Pamiętnik modowej blogerki". Tyle mądrości w jednym miejscu - tylko dla ludzi o mocnych nerwach.
TOP 5 najbardziej oryginalnych i odkrywczych rzeczy - do znalezienia na co drugim blogu
1. Co zrobić, żeby każdy podziwiał kalesony po dziadku? Zanurz w wybielaczu i oćwiekuj. Nie ma to jak DIY dla wyjątkowo opornych.
2. Miętowe rurki i szpilki nude oraz pudrowa koszula. Ach, ach, jakie to odkrywcze...
3. Zabawa w komandosa - rudości, burgund i pomarańcze noszone jesienią.
4. Być niczym Ądri. Marilyn się przeżarła widocznie.
5. "We're all living in America,America is wunderbar" aż chciałoby się zaśpiewać widząc wszędzie flagi USA.
źródła: szafa.pl/profil/memyselfandiii, versatile.pinger.pl, karinainfashionland.com, makelifeeasier.pl, fashion-wonderland-by-b.blogspot.com/ |
TOP 5 sensacji z życia prywatnego szatniarek
1. Całun Adiński - wciąż dokonujemy szczegółowych pomiarów odcisków.
2. Fashionelka i oświadczyny pudełkiem zaręczynowym. Eliza, powiedz nam w końcu, jak Ty nosisz to pudełko?! Na łańcuszku na szyi? W torebce? Chociaż to drugie odpada, za mało ludzi mogłoby podziwiać i zazdrościć... Chyba, że to torebka LV, albo chociaż MK.
3. Daisyline, która nawet zaręczyny i pisanie o przygotowaniach do ślubu odgapiła od blogerskiej rywalki.
4. Wielka metamorfoza lady Kamili. Tęsknimy za dawną Kamą z czasów smallworldoffashion... Nowy wizerunek zniechęca nas do wchodzenia na jej bloga, nudzi nas. Zaglądamy tylko od czasu do czasu w poszukiwaniu przejawów dawnej Kamili.
5. Kasia Tusk, z wykształcenia psycholog, a podobno dziennikarka modowa, jak sama siebie określa, wybywa na galę finałową kończącą konkurs dla studentów projektowania. Może Kasia studiuje coś jeszcze o czym nikt nie wie?
TOP 5 osobliwości roku
1. Radiostacja Miłości. Za całokształt.
2. Okulary Jemerced inspirowane "Charliem i fabryką czekolady". Skusiła się na nie również Miikax3.
3. Jak zawsze zwalające z nóg przepiękne paznokcie Diamentici.
4. Kto myślał, że najsłodszym blogiem świata jest makelifeeasier.pl, ten się straszliwie mylił. Może on być co najwyżej najsłodszym polskim blogiem. Najsłodszą blogerką świata jest bowiem ona.
5. Pin-up w wydaniu Kamili.
źródła: radiostationlove.blogspot.com, jemerced.blogspot.com, diamentica.blogspot.com, cupcakeclothes.com, newlifewithfashion.blogspot.com |
TOP 5 żenady w reklamie
1. Ziperall. Nie ma to jak powrót do czasów dzieciństwa - ale po co od razu wskakiwać w śpiochy?
2. Czekoladki i inspirowane nimi stylizacje. Hm, no cóż... I jednoczesne prowadzenie kampanii dotyczących zdrowego trybu życia.
3. Występy w telewizjach śniadaniowych, które poziomem niebezpiecznie zbliżają się do afer z "Trudnych spraw". Cóż, może i na to przyjdzie czas?
4. Ocieplacze na talie. Nie mogłyśmy się doczekać pierwszej stylizacji, w której zostaną użyte w zamian za ich zasponsorowanie.
5. Świat się kończy. Odtąd kupując leki możemy konsultować się nie tylko z lekarzem lub farmaceutą, ale i blogerem. Kominek reklamuje tabletki na grypę.
TOP 5 blogowych wpadek
1. Idealne wyczucie warunków pogodowych vel. "nie mam w domu termometru, ani nawet okna". Jemerced zaprezentowała nam gęsią skórkę na nogach, a Charlize przekonywała nas, że lordsy to idealne buty na mroźny styczeń.
2. Ustawiane konkursy: np. Festina - Maff - Charlize.
3. Wielka metamorfoza - z bezgustu (fajnego, humorystycznego, niesprzedajnego bloga) w blackdresses (OMG, dostałam szampon do włosów i katalog z Ikei, jestę szatniarką!).
4. Mistrzowie języków obcych. Począwszy od "obiecuję, że będę pisać notki po angielsku" (skończyło się na lazy afternoon z pierdyliardem obrazków), skończywszy na przyjaźni z translatorem (fun fun na łodzi w Johannesburgu).
5. Charlize Mystery jako specjalistka i znawczyni kosmetyków do włosów. Słabo pieniące się szampony są wadliwe, a suszarka z 2 stopniami regulacji nawiewu jest świetna!
TOP 5 upiększania się
1. Odrapany lakier na paznokciach. Nareszcie znalazło się uzasadnienie dla lenistwa i niechęci do zmywacza.
2. Ombre włosie. Kolejny trend dla leni, pozwalał dodatkowo oszczędzić, bo można było hodować dowolnej długości odrosty.
3. Może to jej urok, może to Photoshop. Od afery z włosami Anny, po wygładzanie skóry na twarzy, a zapominanie o nogach Kamili. Nowy nos to też żaden problem.
4. Skoro już przy Annie jesteśmy, to podobno taką objętość włosów uzyskała dzięki ścięciu ich na krótko w dzieciństwie. Cóż, zastanawiamy się, czy dla nas jest już za późno i wszelka nadzieja przepadła, czy mogłybyśmy jeszcze ogolić się na łyso reklamowaną przez nią męską golarką?
5. Katowanie stóp. Piękne, zadbane stopy już nie są na topie.
Macie genialny talent do znalezienia największych cudów blogerek :D Nie wiem jak to robicie, ale robicie to dobrze, i róbcie to dalej :D
OdpowiedzUsuńZgadzam się w 100&%:)To taki blogerski świat w pigułce,hehe:)
UsuńJesteście absolutnie cudowne; są kategorie kiedy naprawdę miałam poważny problem co wybrać. :D
OdpowiedzUsuńo co chodzi z tymi włosami? "powiększa" w fotoszopie?
OdpowiedzUsuńcudowne zestawienia!
OdpowiedzUsuń"Świat się kończy. Odtąd kupując leki możemy konsultować się nie tylko z lekarzem lub farmaceutą, ale i blogerem. Kominek reklamuje tabletki na grypę"
OdpowiedzUsuńhehe przed chwilą się chwalił swoją rólką w reklamie Żubra. Ten co na swoim blogu pisał że piwa nie lubi :D
"Pierwszy raz widzę je na oczy, pierwszy raz piję i chyba pierwszy raz w życiu moja pierwsza reakcja na smak piwa to mhm, jest niezłe!"
Usuń(grudzień 2011, wpis na temat piwa noteckiego)
kominek.es/2011/12/noteckie-jest-dobrym-piwem/
Jak widać upodobania się zmieniają ;)
A to, ze nie przepada się za smakiem piwa nie jest dla blogera żadną przeszkodą przed tym, żeby akurat ten alkohol reklamować;)
Niedawno się chwalił, że przez miesiąc nie będzie przyjmował żadnych gratisów... teraz już wiadomo dlaczego... żubr dobrze zapłacił za "sprzedanie się";)
reklamelka też już gripex reklamuje :D
Usuńhehe, dopiero godzinka od publikacji minęła, a już kilka linków blogereczki zdążyły usunąć :D Niektóre muszą tu zaglądać co godzinę i drżeć... :D
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
Usuń"z nizin spolecznych oraz glebokiej patologii"?
UsuńJakich patologii konkretnie? Chyba troszkę przesadziłaś, "kochana". To, że ktoś pochodzi z ubogiej rodziny, nie oznacza automatycznie, że jest to środowisko patologiczne... Wybacz, ale nie poznałam się na twoim poczuciu humoru.
Mam nadzieję, ze uzasadnisz mi użycie stwierdzenia "głębokiej patologii".
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
UsuńOkreślenie, że ktoś wygląda jakby był z nizin społecznych i głębokiej patologii nie jest obraźliwe?
UsuńDobra, najwyraźniej się nie znam.
Moim zdaniem nie wygląda tam najlepiej, ale za członkinię gangu handlującego narkotykami raczej bym jej nie uznała;)
Ja uważam, ze te słowa były zbyt ostre.
co wy mowicie ze usunely linki :D faktycznie sledza na biezaco, ale coz bloga jako praca wymaga czasu, nawet po godzinach :D
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
UsuńAnonimie z 20:39:
UsuńKamila wygląda jak z nizin społecznych i głębokiej patologii, bo SAMA SIĘ TAK UBRAŁA! Stanęła przed szafą pełną ciuchów od sponsorów i ŚWIADOMIE zdecydowała, że akurat te ciuchy na siebie dziś założy. Prezentuje się w tym zestawie jak niedomyta ćpunka, ale to tylko i wyłącznie wina jej decyzji a nie tego, że jest biedna i ma tylko jedną parę spodenek i jedną koszulkę. Nie dorabiaj sobie filozofii o jej stanie majątkowym czy sytuacji rodzinnej.
A wy naprawdę nie możecie sobie darować, prawda? Rozumiem, że stroje Kamili nie muszą się wam podobać, bo mnie też się one nie podobają, ale chyba można wyrazić krytykę z klasą i nie porównywać kogoś do "niedomytego ćpuna, patologii i społecznego dna", prawda? Po raz któryś już bronię na tym blogu Kamili, bo jak widać w krytykowaniu jej akurat nie macie żadnych granic i uważacie, że można o niej powiedzieć wszystko. I smutne też jest to, że po raz kolejny 13ście autorek bloga nie reaguje, tylko przepuszcza komentarze, w których porównuje się kogoś do 'niedomytego ćpuna'.
UsuńAnonimowy 20 grudnia 2012 12:26
UsuńNie przejmuj się takimi ludźmi. Przeczytaj sobie te dwa komentarze powyżej Twojego i zastanów się, czy ktoś kto pisze, że
"pozatym to byla moja mala osobista zemsta na szatniarkach,ktore pisaly o wytatuowanych dziewczynach,ze to niziny spoleczne,patologia,glebokie rodzinne problemy i brak samoakceptacji",
jest warty tego, żeby reagować na jego wypociny.
Moim zdaniem nie jest. Jak widać, stabilność emocjonalna i umiejętność wyrażenia krytyki w kulturalny sposób, to coś o czym niektóre anonimy mogą tylko pomarzyć.
"Prywatna zemsta"... no normalnie ma Pani wielką dziejową misję do spełnienia;) Powodzenia w jej dalszym realizowaniu. Mam jednak nadzieję, że będzie to miało miejsce poza tym blogiem.
Wolałbym się "prezentować jak niedomyta ćpunka" niż pisać takie rzeczy na temat drugiego człowieka.
Ale to tylko moje osobiste zdanie. Rozumiem, że niektórym wyżywanie się na innych ludziach sprawia przyjemność, więc róbcie, to co robicie dalej... może akurat po jakimś długim czasie W KOŃCU dopadną was wyrzuty sumienia.
Anonimowy 20 grudnia 2012 12:26, fajnie, że ten blog odwiedzają takie osoby jak ty, nie tylko frustraci, którzy za pomocą komentarzy na tym blogu próbują rozwiązywać swoje emocjonalne problemy.
Anonimowy z 12:49
UsuńCieszę się, że podzielasz mój punkt widzenia. A Kamili jest mi naprawdę szkoda, bo ona zdecydowanie najczęściej pada ofiarą jakiś internetowych frustratów, którzy nie umieją odróżnić wyważonej krytyki od prymitywnego, chamskiego oczerniana kogoś. Tym bardziej, że ta dziewczyna nikomu nic złego nie zrobiła - po prostu ma swój specyficzny styl i ma swój kawałek sieci, gdzie się pokazuje zainteresowanym. Ona nikogo nie zmusza przecież do odwiedzin swojego bloga, nikogo nie prowokuje w żaden sposób swoim zachowaniem, nikogo nie krzywdzi, jest uczciwa i nie ma żadnego parcia na szkło, tymczasem ciągle jej się za coś obrywa i to jeszcze w taki sposób.
zgadzam sie z toba, ze szkoda tych dziewczyni tak jak mowisz, ze nic zlego nikomu nie zrobily, natomias niemodne i niektore anonimy lecza w ten sposob swoje kompleksy
Usuńdlatego, że zazdroszczą Kamili figury to śmieją się z jej ubrań.
UsuńNa wizażowym wątku same grubaski siedzą, chwalą się dużym rozmiarem i że są takie kobiece kształty obgadują każdą szczupłą blogerkę wytykając jej dosłownie WSZYSTKO a najlepsze jest to, że jak wklejają zdjęcia z blogów jakiś grubasek to nagle wszystkie zachwycone ich stylizacjami i urodą
szczytem jest zachwycanie się maksymalnie upasiona, ociekającą tłuszczem dziewczyną, która w dodatku ubiera się jak 3 letnie dziecko, ale stowarzyszenie wizażowych grubasek orzekło: jaka ona oryginalna, ma swój styl, ma bardzo ładną twarz, nie wstydzi się być sobą
oto ten oryginał, który tak zachwycił forumowe grubaski:
http://www.cupcakesclothes.com/
te które dawały delikatnie do zrozumienia, że dziewczyna wygląda tragicznie zostały niedelikatnie zakrzyczane przez resztę
Dziewczynki sprawdźcie sobie co oznacza słowo patologia - coś nieprawidłowego, odstępstwo od normy. Dlatego też np. samotna matka jest wpisana w patologię, bo w tej rodzinie nie ma ojca (rodzina ojciec+matka+dzieci to schemat, narzucony standard, brak rodzica można określić patologią).
UsuńDlatego nie ma co się oburzać na słowo patologia, bo w naszym społeczeństwie niestety jest nacechowane pejoratywnie.
Oczywiście wiem, o co chodziło autorce uszczypliwego komentarza - mimo to zgadzam się z nią.
A ty dziewczynko, sprawdź sobie, czym jest patologia SPOŁECZNA i dopiero wtedy dziel się z nami swoimi "mądrościami".
UsuńSamotna matka NIE jest żadną patologią. Nie masz w ogóle pojęcia o znaczeniu zwrotu "rodzina patologiczna".
Kurna, nikt tu nie powiedział, że Kamila WYWODZI SIĘ Z NIZIN I PATOLOGII, tylko, że wygląda jak taka osoba, przez to, że ubrała się jak się ubrała. Kamila ma taki problem, że ma mnóstwo dobrych ciuchów, a czasem założy na siebie totalne gówno i efekty czegoś takiego widać właśnie w tej stylizacji. Tak więc - nikt tu nie próbował powiedzieć, że ona jest z nizin, tylko, że tak wygląda w tych łachach.
UsuńInna sprawa jest taka, że nie rozumiem anonimka z 20:50. Nie wiem skąd się biorą tacy ludzie, którzy uważają, że grubaski zawsze zazdroszczą chudzielcom. Znam osoby w większym rozmiarze, które nigdy w życiu nie zamieniłyby się z kimś, kto nosi XS. Ja sama wolałabym być grubsza, ale nie jestem i denerwuje mnie takie podejście, że to zawsze puszyste zazdroszczą wieszakom.
A co do http://www.cupcakesclothes.com/, to to akurat nie jest takie fajne, bo dziewczyna ewidentnie ma poważną nadwagę, jeśli nie jest otyła. i jest to złe nie z powodu tego jak wygląda [a wcale nie ubiera się tragiczne], tylko ze względu na jej zdrowie. Mam w rodzinie osobę, która też jest otyła, więc wiem czym to grozi. Ale te 'grubaski' z wątku na wizażu to pewnie max rozmiar 44, jeśli w ogóle. A dla mnie 44 to nie jest gruba osoba. Natomiast pani powyżej to nie wiem, 58? 60? i to już jest niefajne. Ale nierozumiem dlaczego się jej czepiać, że się tak ubiera? Bo grubi ludzie nie mają prawa mieć swojego stylu? Dla mnie to jest własnie czyste chamstwo i patologia.
Zaraz tu normalnie skonam, wlozylam kij w mrowisko i kto sie odezwal...? Dziewczeta mistrzami cietej riposty to Wy nigdy nie bedzecie,do lozy szydercow tez Was nie przyjma,bo wiecie...to byla SZYDERA. teraz biegnijcie,sprawdzajcie w slowniku co oznacza slowo-SZYDERA oraz KPINA.Gdzies moze napisalam ze pani Kamila biedna jest? uboga materialnie? a skad! Nadinterpretujecie sobie to czego nie rozumiecie.
UsuńUwazam ze wiekszosc szataniarek to glupie pindy ,ktore sa tak bardzo nastawione na zebractwo ze az gubia po drodze resztki godnosci i co? zlinczujecie mnie teraz? Traktowanie tych prezentowanych szmat jako mody i sztuki jest naduzyciem. Moda to jednak cos wiecej a sztuka w tej dziedzinie to pokazy Diora.
I nie-nie jestem gruba ,brzydka,nie nosze podrobek (bo jak mnie nie stac na orginal to szukam czegos innego a nie podrobki)i jestem spelniona zyciowo i zawodowo. czyli ze ten jad i nienawisc ktora sie ze mnie wylewa nie ma nic wspolnego ani z moim zyciem ani z moim wygladem,ot taka sie urodzilam;)
ps. Mozna miec szafepelna ciuchow i nadal wygladac jak niedomyty lump:)pozdrawiam kamile i jej obronczynie-nie zginiesz w zyciu dziewczyno!!!czekam,kurna,na pokazy ubran na koniec swiata i doczekac sie nie moge kto zainwestuje w cekiny a kto pozostanie przy "mnientowych" rurkach.emocje!!!! (to tez szydera gdyby ktos mial problem)
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
UsuńRoznica jest naturalnie taka,ze ja nie powiedzialam ze Kamila jest niedomyta lumpiara a,ze wyglada jak niedomyta lumpiara oraz jej stylizacja jest jak z nizin itp....czytanie ze zrozumieniem nie boli,rzecz jasna.Skoro szatniarki moga wyrazac swoje opinie na kazdy temat publicznie,ponizac,obgadywac,plotkowac,atakowac to sadze ze ja ja moge w tym miejscu powiedziec ze sa odrealnione,zapatrzone w siebie,idiotyczne i potwornie glupie.
Usuńostatnio trafilam na bloga niejakiej alex ,ktora reklamuje okulary korekcyjne nie majac zadnej wady wzroku,do czego inteligentnie sie przyznala.spryciula nono!!!!
Tak, zwrot "stylizacja na Pin-up z nizin spolecznych oraz glebokiej patologii" był tak skomplikowany, że tylko ty wiesz, co chciałaś w nim wyrazić, mistrzyni ciętej riposty i członkini loży szyderców;)
UsuńZacznijmy może od tego, że wyznacznikiem patologii nie jest wygląd. Mnóstwo narkomanów, alkoholików, osób stosujących przemoc domową to osoby świetnie zarabiające, które stać na noszenie drogich i bardzo dobrej jakości ubrań. Ale niektórzy najwyraźniej są tak ograniczeni, że tanie ubrania i niefortunna mina na zdjęciu to dla nich wystarczający powód, żeby stwierdzić, że ktoś wygląda jak "z głębokiej patologii".
Pisz sobie, co chcesz. Obrażaj kogo chcesz, tylko pamiętaj, że sposób w jaki to robisz świadczy o tobie, a nie tych, których atakujesz.
Nie ma czegoś takiego jak zespół cech, którymi charakteryzują się wszystkie szafiarki. Możesz więc sobie darować te wszystkie epitety.
"ot taka sie urodzilam" No to ci współczuję, ze się taka urodziłaś i że nikt cię nie nauczył, czym jest kultura osobista.
PS Nie ma czegoś takiego jak "orginal", osobo spełniona zawodowo.
hahahaha you made my day!
Usuńnadal nie kumasz?serio? czy tylko tak udajesz?
Wracajac jeszcze na momencik to samej stylizacji na "pin up" czyli to o co toczy sie tu ta niezwykla dyskusja:moze zacznijmy nazywac rzeczy po imieniu? tz. powyzsza stylizacja nie ma z pin up NIC wspolnego.
UsuńPin Up byly pieknymi,zgrabnymi ,bardzo sexownymi dziewczynami. ta stylistyka przetrwala i wspolczesne pin up bardzo doslownie czerpia z minionych lat. (doskonalym przykladem moze tu byc Dita albo Bernie Dexter)Sa "zrobione" od stop do glow i wygladaja bardzo kobieco ..teraz przejdzmy do Kamili ,popatrzmy jeszcze raz i zastanowmy sie czy jej stylizacja ma COKOLWIEK wspolnego z pin up.
Anonimowy21 grudnia 2012 15:26
Usuń"Roznica jest naturalnie taka,ze ja nie powiedzialam ze Kamila jest niedomyta lumpiara a,ze wyglada jak niedomyta lumpiara oraz jej stylizacja jest jak z nizin itp....czytanie ze zrozumieniem nie boli,rzecz jasna".
Dla ciebie to jest ogromna różnica, a dla innych zarówno zwrot "jest niedomytą lumpiarą" jak i "wygląda jak niedomyta lumpiara" jest po prostu CHAMSKI. To, jak odbieramy takie teksty zależy od poziomu naszej wrażliwości i empatii. Ale jak sama przyznałaś "taka się urodziłaś" - mściwa, pełna jadu i nienawiści... nie będę ci więc tłumaczyć na, czym dokładnie polega twoje chamstwo, bo i tak nie zrozumiesz.
Najlepiej świadczy o tobie to zdanie "pozatym to byla moja mala osobista zemsta na szatniarkach,ktore pisaly o wytatuowanych dziewczynach,ze to niziny spoleczne,patologia,glebokie rodzinne problemy i brak samoakceptacji.Kamila,chyba tez slabo sie akceptuje,no chyba ze tluste wlosy sa manifestacja samoakceptacji".
Mścij się dalej... no i ośmieszaj się przy okazji. Jakaś szafiarka uraziła cię sformułowaniem, że tatuaż jest przejawem patologii, to ty teraz w rewanżu będziesz wyzywać wszystkie blogerki modowe od "idiotycznych i potwornie glupich" lasek... Mam nadzieję, ze nie masz więcej niż 15 lat, bo w takie durne gierki to się bawią tylko dziewczynki w tym wieku i młodsze.
Co z tego, że jakaś niezbyt rozgarnięta panienka napisała, że tatuaże mają osoby z rodzin patologicznych, nieakceptujące własnego wyglądu? Przecież to oczywista głupota i sama pewnie doskonale o tym wiesz. Ale w związku z tym, że ktoś cię uraził, to ty teraz wyzywasz wszystkich wokół, bo tak ci się podoba i "taka się urodziłaś"... Bardzo dojrzałe rozumowanie.
Anonimowy 21 grudnia 2012 15:44
Ta stylizacja NIE MA nic wspólnego z pin up, zgadzam się. Ta "niezwykła dyskusja" nie była na temat tego, czy to pin up, czy nie (bo jak jest, każdy widzi), ale o tym, czy pisanie komentarzy o tym, że ktoś "prezentuje się jak niedomyta ćpunka" jest czymś stosownym.
Moim zdaniem nie jest, a autorka tych obraźliwych stwierdzeń uważa, że wystarczy napisać "wygląda jak...", "prezentuje się jak..." a w miejscu trzech kropek wstawić dowolne chamskie sformułowanie, a wtedy komentarz już jest w porządku. Swoją drogą, ciekawy sposób na usprawiedliwianie własnego buractwa.
Niemodne, jak widać na powyższym przykładzie logowanie się tutaj z konta niczego nie zmienia z poziomie komentarzy.
Mania zalogowana twierdzi, że "wiekszosc szataniarek to glupie pindy", a Mania niezalogowana reprezentuje ten sam poziom kultury osobistej.
Współczuję wam tego, że ten blog przyciąga takich odbiorców.
Niedomyta ćpunka, głupie pindy... tak podobno się wypowiadają osoby "spełnione życiowo i zawodowo";)
Po małej czystce wróciliśmy znowu do poziomu bagna. Ja już chyba straciłam ochotę na taplanie się w nim.
na prawde uczynilas ten dzien lepszym, i swiat tez jakby stal sie lepszym miejscem...od tego momentu bede juz tylko podporzadkowywac sie Twojemu zdaniu i Twoim kryteriom oceny.przysiegam. Otworz blogaska i napisz koniecznie co jest buractwem a co nim nie jest. Swiat jest takim miejscem ,ktore pomiesci takie damy jak Ty i takie buraki jak ja.dziekuje za to swiatu,ze moge sobie taka zyc i byc i oceniac wyglad szatniarek,ktore w tym wlasnie celu wystawiaja swoj wizerunek na widok jak najbardziej publiczny. Moge sobie tu napisac ze Kamila wyglada jak portowa towarzyszka,a Ty masz prawo usilowac mi dorypac jakas inteligentna i wywazona gadka,ktora mnie nie przekonuje.ale moze za to jest faszyn? kto to wie.moze Majowie...?
UsuńPs. Twoje zdanie nt mojej kultury osobistej KOMPLETNIE i CALKOWICIE mnie nie interesuje droga instruktorko savoir vivre.glos swoje slowo na bardziej podatnym gruncie,ja jestem juz za stara na dyskusje z poziomem,ktory uwaza sie za madrzejszy ,lepiej wychowany i wogole lepszy.
UsuńJestem gleboko poruszona,ze masz misje naprawiania swiata przez internet.bo ja tu generalnie wysmiewam...
Mozesz pisac jeszcze tak ze 100 stron,ale z mojej to juz koniec dyskusji. temat uwazam za wyczerpany.
Powiem wam jedno, panuje totalne chamstwo, mega chamstwo niewiem skad sie biora takie kobiety? no to chyba nie kobiety jakies potwory ktore wymagaja leczenia.SOOOORYYY jakie niziny spolczene, patologie? idzcie biedactwa do lekarza i to jak najszybciej albo jakas dobra terapie.Sama ostanio doswiadczylam mega chamstwa na szafie, tego sie nie da opsac i nawet mi sie nie chce.nie dowierzam ze sa na tym swiecie tak podle i zle osoby.
Usuńanonimie z 20:50 od Kamili precz z lapami, ale po cupcakesclothes jedziesz jak po dzikiej świni?? to jest ta kultura?
Usuńwiecie z czego wynikają te glębokie dyskusje na najniższym poziomie, których próbkę dalyście, a które do niczego konstruktywnego nie prowadzą? Ja wiem. Pomyślcie, każdy czlowiek ma inne wzorce zakodowane... wszystko wszystkim, ale najważniejsze to jest to, że Kama ma teraz jak czytam w najnowszej notce "radosny okres" ;D patrząc na stylizację mizernego pin-up'u, to wiele odslania czytelnikom
Usuńco wy chcecie od cupcake clothes?! ja ją bardzo lubię,ubiera się w określonym stylu i nie wstydzi się pokazać,zamiast chować się w burym worku!
OdpowiedzUsuńSą różne gusta i wielu osobom nie będzie się podobał taki przesłodzony styl inspirowany mangą i kawaii.
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
UsuńMyślę, że dziewczyna ma wszystko i wszystkich głęboko w d..., nie ma żadnych zahamowań i ubiera się tak, jak jej się podoba.
UsuńZgadzam się,blog cupcake clothes jest świetny - dziewczyna ma genialny styl. Szkoda tylko, że ta ładna i zadbana dziewczyna nie pomyśli o swoim zdrowiu i nie schudnie, bo w jej przypadku to już chyba otyłość..
UsuńBlackdresses.pl już nie jest blogiem z kategorii "jestę szatniarką". Od jakiegoś czasu Monika bawi się w panią Kominkową i raczy swoje czytelniczki mądrościami na temat stosunków damsko-męskich.
OdpowiedzUsuńZastanawiam się, dlaczego akurat blogerom-singlom wydaje się, że pozjadali wszystkie rozumy na temat psychologii miłości.
Ale te wpisy i tak są lepsze niż relacje z wycieczki do Ikei i recenzje kosmetyków, więc powodzenia życzę;)
dla mnie blackdresses sie sprzedala... od niedawna podpisuje sie swoim nazwiskiem, a kiedys stawiala na anonimowosc. zenada do kwadratu. zasmakowala blogerskiego swiatka, wiedziala ze jak bedzie pisac dalej bezgustu to nie bedzie miala raczej zadnych korzysci. coz. szkoda. 23 latka ktora zachowuje sie i wyglada jak 35.
UsuńDokładnie! dla mnie ona od początku była żenadą i moim zdaniem pretenduje na osobliość roku w rankingu. Taka się teraz zrobiła blogerka z niej jak z koziej dupy....najlepsze jest to jej włażenie w dupe takim kominkom teraz
Usuńpopieram...
Usuńdla mnie nr 1 była porada jak zamocowac półkę-dzięki ci Kasiu, dzięki temu moje życie jest o tyle łatwiejsze:D
OdpowiedzUsuńPrzesympatyczny wpis:)
OdpowiedzUsuńKasia
O co chodzi z bluzą Maff?
OdpowiedzUsuńhttp://examplemagazine.com/features/post/1009/Boy-London-&-Swastikas
UsuńTrzeba być kompletnym ignorantem, żeby nie zauważyć odniesienia do symboliki nazistowskiej. A jeszcze większym żeby nosić takie ciuchy - dla mnie szczyt "fashion victim". Wiadomo że kontrowersja sprzedaje się najlepiej, ale jestem ciekawa ile z tych celebrytek i szatniarek ma tak naprawdę świadomość tego, co nosi.
UsuńJessica ostatnio lansowała bluzki z nazistowskim orłem, ale co siespodziewać po dzieczynie, która nawet matury nie zdała, bo lans i eventy były ważniejsze
UsuńJemerced i Maff nie podejrzewałabym o to, że uważały na lekcjach historii. Zresztą poziom ich wypowiedzi w wywiadach dobitnie świadczy o tym, że zamiast na czytaniu lektur szkolnych i innych książek wolny czas spędzały na wypadach do galerii handlowych;)
UsuńAle zostawmy je, niech sobie żyją w ich k-magowym świecie i nadal myślą, że są kobietami sukcesu, bo mają fp z tysiącami nastoletnich fanek, dla których najważniejszym problemem jest to, kiedy zaczynają się wyprzedaże z Zarze.
A Jess na swoim blogasku całkiem niedawno twierdziła, ze zdała maturę. Podała nawet wyniki, podobno z matmy miała ok. 40% (o ile dobrze pamiętam). Ale jak jest naprawdę to wie ona i jej znajomi. Ja nie widziałam żadnych papierów sugerujących, że zdała albo oblała;)
Jak pierwszy raz wystąpiła na blogu w ciuchach BOY LONDON to zadałam jej w komentarzu pytanie czy jest świadoma co nosi i czym to jest inspirowane.
UsuńNiestety nigdy mi nie odpowiedziała.
Ale cupcakeclothes.com będę bronić. Dziewczyna jest bardzo odważna i ma na siebie pomysł.
OdpowiedzUsuńJa nie znam jej bloga, ale z tego co tutaj widzę, to sprawia wrażenie osoby, która mogłaby konkurować z zadziornym "kolorowym ptakiem polskiej blogosfery";)
UsuńA tak na poważnie, to cieszę się, że są też takie szafiarki. Jestem na tak w stosunku do wszystkich osób, które są przeciwwagą dla tych mieNtowych i burgundowych księżniczek, które znają się na modzie tak bardzo, ze uważają że Maison Martin Margiela to imiona i nazwisko projektanta (Charlize), a Elie Sab to kobieta (allabouteve).
Lubiłabym szatniarki o wiele bardziej, gdyby swoją pasję nazywały po imieniu - "ubrania". O modzie większość z nich nie ma bladego pojęcia.
no też pamiętam jak szarliza zapodała " .....od Maisona Martina Margieli..." hehe FASHIONISTKA PEŁNĄ GĘBĄ
UsuńTo jest nazwisko projektanta - oto dowód http://www.vitkac.com/pl/vitkAc/marki/maison-martin-margiela/
Usuń"Urodzony w 1957 roku w Belgii, Martin Margiela wykształcenie projektanta zdobył na Antwerpskiej Królewskiej Akademii Sztuk Pięknych"
ok, ale maison już nie :)
Usuńkiedyś tak, ale MMM to grupa różnych osób
UsuńAnonimowy20 grudnia 2012 07:14
Usuńjego nazwisko to owszem Margiela, ale nazwa firmy/marki to Maison Martin Margiela, a fr Maison oznacza Dom, więc w wolnym tłumaczeniu to Dom Mody Martina Margieli,
a ona słowo 'maison' uznała za imię i tak to odmieniła, a jak ktoś jej zwrócił uwagę to to już zmieniła.
bledow nie popelnia tylko ten, co nic nie robi
Usuńmnie też to śmieszy. Jak ktoś otwarcie pisze, że się tak strasznie na tym zna, popełanijąc takie gafy... nazwya siebie dodatkowo światową osobą to sorry.
UsuńTe blogolaski naprawdę się ośmieszją, smutne to trochę.
http://www.youtube.com/watch?v=jLLI2FlQMog&feature=youtu.be
OdpowiedzUsuńKominka już pewnie stać na bardziej reprezentacyjne meble ;)
Błagam Was, "sprzedać" to się mógł Michał Żebrowski Enei albo Janda Sorai, bo te nazwiska coś znaczą, a nie jakiś bloger (jakby co najmniej blogowanie lifestylowe dzisiaj nie oznaczało w wypadku większości blogerów sprzedawania się;))
UsuńBet
Dla mnie hitem jest ten blog,
OdpowiedzUsuńhttp://rasz-rush.blogspot.com
wchodzę na niego czasem znajdując go gdzies w komentarzach i ta dziewczyna (ktora jest juz chyba nawet matka) jest za kazdym razem szczuplejsza, teraz jej stylizacja w zlotych leginstach mnie po prostu przeraziła.
Swoja droga moglaby sporo zarobic jako sobowtor Victorii Beckham.
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
UsuńPrzerażające...
UsuńOj, ciężko będzie wybrać typy, bo zgadzam się z każdym punktem.
OdpowiedzUsuńDlaczego mi to zrobiłyście ;( tak dużo żednady, że nie wiem co wybrać...
OdpowiedzUsuńrozbawiłam się do łez;) jesteście genialne! śledzę Was dopiero od niedawna, ale mogę czytać wszystkie posty pod rząd z ogromną radością;)
OdpowiedzUsuńjak niewiele ci do szczescia potrzeba,lepiej poczytaj jakas fajna ksiazke, bo jarasz sie takim g...em.
UsuńPewnie jakaś szatniarka nominowana w kilku kategoriach żenady i głupoty nie może teraz znieść swojej złej 'suawy' :D
UsuńAnonimowy 19 grudnia 2012 23:18
Usuńa tobie do szczęścia wystarczy hejtowanie komentujących blog, na który zaglądasz mimo że uważasz, że jego treść to gó..o? ;)
normalnie masochistka jakaś - czyta gó..o, następnie przegląda gó....ne komentarze i jeszcze znajduje czas na to, zeby komentować gó....ne komentarze na gó....nym blogu... współczuję ci biedactwo;)
wracaj do swoich książek (chociaż uwierzenie, że rozmawiam z bibliomaniakiem przychodzi mi dosyć trudno;)) i przestań się wyżywać na innych żałosny trollu.
BogusiaM, właśnie! poczytaj jakąś "fajną książkę". Tylko koniecznie taką, którą polecają szafiarki. Z tym niestety może być mały problem, bo one podniecają się ostatnio tylko jedną książką - "50 shades of grey", a to "fajna książka" na pewno nie jest;)
Dziewczyny przystopujcie trochę i skończcie się wyzywać od żałosnych troli, jak pojawiają się jakieś głupie zaczepki to po prostu je ignorujcie zamiast wdawać się w jakies pyskówki
Usuńdobrze, już będę grzeczna;) przepraszam za moje karygodne zachowanie;)
Usuńale wkurzają mnie anonimy (tak, wiem, sama się nie loguję), które zaczepiają w niewybredny sposób zalogowanych użytkowników, wchodzą na ich blogi, po czym piszą wredne komenty z cytatami z tych blogów.
a później pani z agencji PR obserwująca Niemodne dziwi się, że 90% komentarzy tutaj piszą anonimy;) nie ma się czemu dziwić, jak na ten blog zaglądają osoby, które inwigilują;) wszystkich komentujących.
"żałosny troll" to było delikatne określenie. poza tym "troll" to profesjonalny termin z dziedziny social media;)
Okazuje się , że małpy człekokształtne potrafią pisać przy pomocy klawiatury na komputerze. Człowiek od takich małp różni się tym, że rozumie co znaczy „:Nie czyń drugiemu co tobie nie miłe”. Małpa tego nie rozumie.
UsuńAnonimowy20 grudnia 2012 10:16
UsuńBardzo fajny komentarz. Umoralniasz kogoś pisząc "Nie czyń drugiemu co tobie nie miłe" jednocześnie wyzywając go od małp człekokształtnych... Ciekawa logika.
Ale dziękuję ci, wybitny przedstawicielu homo sapiens, za przedstawienie swojego oświeconego punktu widzenia.
czytaj ze zrozumieniem, bo widac chcialas byc elokwentna a nie rozumiesz prostych dwoch zdan.
UsuńNie, nie próbowałam być elokwentna ;) Nie jest mi to do niczego potrzebne. A możliwość oceniania mojego potencjału intelektualnego pozostawię osobom, które znają mnie trochę lepiej niż ty ;)
UsuńZwróciłam tylko uwagę na to, że porównywanie kogoś do małpy człekokształtnej w tym kontekście jest nie na miejscu.
Ludzie są różni, zdarza im się pisać głupoty pod wpływem chwili, ale nie oznacza to, że są "małpami" pozbawionymi jakiejkolwiek wrażliwości i minimum mądrości.
A tych co "czynią drugiemu co tobie niemiłe" jest w naszym społeczeństwie tak dużo, że chyba żyjemy na planecie małp ;)
Generalnie zgadzam się z przesłaniem tego bardzo skomplikowanego komentarza, którego nie rozumiem ;), ale porównania do małp nie kupuję.
Ten sam komentarz bez wstawki "Okazuje się , że małpy człekokształtne potrafią pisać przy pomocy klawiatury na komputerze" byłby moim zdaniem bardziej wiarygodny.
jednak nie kumasz, co czytasz.Nie ma z kim dyskutowac.
UsuńNie rozumiem... przecież ludzie to są małpy człekokształtne O.o
UsuńGdzie logika w dzieleniu ludzi i małp, jeśli to jedno i to samo?
A Panią BogusięM może śmieszyć wszystko i nic nie jest w stanie tego zmienić; o dziwo nawet komentarz pod jej wypowiedzią
Dla mnie TOP 1 blogerskiego wystroju wnętrz to "zbieżność" gustów stołowo-krzesłowych u Jarząbków i Glinieckich;)
OdpowiedzUsuńTeż myślę, że to namber łan jeśli chodzi o żenadę roku :-)
UsuńDla mnie to również namber łan jeśli chodzi o żenadę roku, cóż z Jarząbków obrotna rodzina :D
Usuńchyba jednak się nie załapało, bo nie było w 2012 roku :(
Usuńkto to Jarząbek?
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
Usuńej nieprawda jest ze szarli nie pisala po ENGLISZ a to to co
OdpowiedzUsuńhttp://charlize-mystery.blogspot.com/2009/06/szmatrix-fashion-show.html D
Podana strona nie istnieje :(
Usuńistnieje, adres kończy się po html ;)
Usuńhttp://charlize-mystery.blogspot.com/2009/06/szmatrix-fashion-show.html
chociaż przyznaję, że jak przeczytałam w linku "szmatrix" to myślałam, że to jakis fake;)
Usuńproszę, wróćcie do starego wzoru (schematu???) bloga, teraz tego się nie da czytać, i tak paskudnie wyjustowane do lewej :(
OdpowiedzUsuńWszystko jest tak, jak dawniej, po prostu na fejsie niechcący poszedł link z wersji na ajfony ;-)
UsuńMa ciekawe otwarcie - korek, i dobrze wyprofilowaną szyjkę, dzięki czemu nie wydobywanie olejku z buteleczki jest łatwe i przyjemne. -napisala bogusiaM, ktora niemodne bawia do lez.Ale ubaw.
OdpowiedzUsuńOsoby z cerą problematyczną nie mogą liczyć na dobre krycie, jednak podczas "lepszych dni" (każdemu się takie zdarzają), we współpracy z korektorem, może spokojnie zastąpić nam podkład. Jednak nie nakładałabym tych obu produktów naraz, możemy wtedy łatwo przesadzić, i osiągnąć nieeestetyczny efekt "maski". Polecam przetestować, nieprzyjaciele nie . napisala Luthienn
OdpowiedzUsuńa ty co, detektywie, nudzisz się czytając blogi, których treść cię nie interesuje?
Usuńkażdego komentującego tutaj sprawdzasz?
a ja jak mialam "lepsze dni" za namowa kolezanki uzylam koraktora jak zelu do wlosowi wyobrazcie sobie za sprawdzil sie swietnie i nie bylo"nieeestetycznego efektu maski".Dziekuje Luthienn.Jestes WIELKA.
UsuńBełkot jakich mało
UsuńCiężki orzech do zgryzienia :) Niestety, ale Internet, aż kipi od żenady :/ Dawno takiego ubawu nie miała :) nie ma co dziewczyny, Wasz blog jest po prostu najlepszy :)
OdpowiedzUsuńO matko!!! Uśmiałam się co nie miara! Już dawno nie czytałam tak dobrego posta, choć powiem szczerze, że niemal każdy Wasz wpis sprawia, że "jeb*am" :D Dziękuję Wam bardzo, że jesteście, bo rozjaśniacie swoimi wpisami każdy mój dzień! :****
OdpowiedzUsuńAh, aż się łezka ze śmiechu i wzruszenia w oku kręci - co my byśmy poczęły bez modowej blogosfery?!
OdpowiedzUsuńJest moc:D
OdpowiedzUsuńA czy dla laureatów tego prestiżowego plebiscytu przewidziano jakieś dyplomy, statuetki bądź ordery chociażby? Izabela
OdpowiedzUsuńGdybyśmy miały jakichś sponsorów mogłybyśmy nawet pomyśleć nad jakąś galą, czy czymś.
UsuńA wy naprawdę nie możecie sobie darować, prawda? Rozumiem, że stroje Kamili nie muszą się wam podobać, bo mnie też się one nie podobają, ale chyba można wyrazić krytykę z klasą i nie porównywać kogoś do "niedomytego ćpuna, patologii i społecznego dna", prawda? Po raz któryś już bronię na tym blogu Kamili, bo jak widać w krytykowaniu jej akurat nie macie żadnych granic i uważacie, że można o niej powiedzieć wszystko. I smutne też jest to, że po raz kolejny 13ście autorek bloga nie reaguje, tylko przepuszcza komentarze, w których porównuje się kogoś do 'niedomytego ćpuna'.
OdpowiedzUsuńRozumiem, że niektórym wyżywanie się na innych ludziach sprawia przyjemność, więc róbcie, to co robicie dalej... może akurat po jakimś długim czasie W KOŃCU dopadną was wyrzuty sumienia.
OdpowiedzUsuńPRZESTAŃCIE KOPIOWAĆ MÓJ WPIS, ja tego po raz drugi nie zamieściłam tutaj!
UsuńNapisałam tylko raz w obronie Kamili, a jeżeli teraz zamierzacie tym wpisem zaspamować cała stronę to gratuluję wam rozumu. Aż tak Wam przykro, że ktoś ośmielił się zwrócić Wam uwagę?
UsuńNie dopadna mnie wyrzuty sueminia,bo ja nie mam wogole sumienia ani boga w sercu.... co za niefart!
Usuńzapomnialas tez dopisac, ze nie masz tez mozgu, tylko sieczke
Usuń"Mowa nienawiści"???
Usuńhttp://www.blog.mediafun.pl/jesli-kasujesz-posty-sponsorowane-jestes-glupi-i-szkodzisz-wszystkim/
OdpowiedzUsuńZ dedykacją wiadomo dla kogo ;)
Oj znamy taką jedną, co ze wstydu usunęła posty o pewnym detergencie do toalet :D
Usuńhahaha też to widziałam, to jest żenuła
Usuńtak jak gripex reklamowany przez rybonelke :P
Teraz polecam jeszcze u Charlize golarki dla panów i wpisy erotyczne jej faneczek :D Przykładowe teksty w komentarzsch pid poprzednim postem hahahah
UsuńDobry tekst na mediafun. Prawda. Mom zdaniem jeśli ktoś kasuje posty, za które dostał kasę, to powinien ją zwrócić op usunięciu.
UsuńO co chodzi z tym misiem lady Kamilli?? Ja nie wiem... a chciałabym :Dany suggestions??
OdpowiedzUsuńZwiązane jest to z jej wpisem, gdzie pokazywała swój pokój - nie wiem czy jeszcze jest. Ogólnie wszędzie rozwalone ubrania. Bajzel. I gdzieś w kącie stłamszony miś-biedaczek :<
Usuńahaaaa co do F-elki to wczoraj probowalam dodac jej komentarz :brzydal: oczywiście, że go nie opublikowała :brzydal:
OdpowiedzUsuńNo jak to, komentarza o takim poziomie kultury nie opublikować? Skandal.
UsuńNie wszystko zrozumiałyśmy, ale śmiejemy się już od kwadransa :)
OdpowiedzUsuńDoooooooooooooobre!
Jak widzę, parę "gwiazd" też już u nas się przewinęło ;)
Jeśli chodzi o zdrowy styl życia przypomniała mi się Kamila i strój do biegania ukoronowany kolczykami :)
OdpowiedzUsuńA 'masthewem' niezapomnianym jest dla mnie mięta a raczej 'mięta' bo miętą były różne odcienie zielonego i niebieskiego/
Ankieta wypełniona:)
o, zapomnialam o kamili biegajacej w stylu glam&shine bez sznurowek w trampkach<3 coz za przeoczenie!
OdpowiedzUsuńWiem, że temat Kamili już jest nudny, ale ten zestaw sportowy zasługuję na odrobinę uwagi.
UsuńA zapomniałyście jeszcze o tej lasce co pozowała w bikini z koniem, swojego czasu bardzo też się tu udzielała w komentarzach...
OdpowiedzUsuńPomiętacie adres jej bloga?
matka Madzi?
UsuńDrawing is my life czy jakoś tak?
Usuń- OC incognito
to ta http://dr4wingismylife.wordpress.com/
OdpowiedzUsuńna sportowo była jeszcze daisyline co do biegania zakładała stringi, za to stanika już nie - pełen profesjonalizm - ale to bieganie było i tak w sponsorowanym poście, więc wiadomo, że to raczej teatrzyk dla naiwnych
OdpowiedzUsuńniestety te topy z hm maja wbudowan stanik.. a to zagladalas jej pod spodnie?:D ooops wtopa
UsuńI myslisz, że takie wbudowne topy cokolwiek dają ?? może do ćwiczeń jogi, ale na pewno nie do biegania - tu potrzeba dobrej bielizny, nawet dla mniejszych piersi.
Usuńa co do stringów to akurat ktoś inny zauważył i jak się dobrze wpatrzyć w zdjęcie to widać;)
Jej doopa, jej sprawa. Może jest przyzwyczajona do stringów i jej wygodnie. To ty jej pisałaś w komentarzach o "dojcach"? Gratuluję wysublimowanego języka.
Usuńzapraszam do Jess - ma spódniczkę, która wygląda jak uszyta z zielonych cipek ;)
OdpowiedzUsuńumarłam ze śmiechu :D
Usuńkuurfaa faktycznie zielone cipki ja piernicze ;//
UsuńU mnie są cytrynowożółte, ale to nadal cipki :-P
Usuń- OC incognito
Gangsta czarlajs atakuje na śniegu
OdpowiedzUsuńhttp://distilleryimage8.s3.amazonaws.com/4cbd7f3e4b4f11e2a7ed22000a1f8f24_7.jpg
yyyy...to nie Czarlajs?
UsuńTak to ona, focia z jej instagramu.
Usuńcóż za news! :O prawie spadłam z krzesła
UsuńOjciec Chrzestny to pikuś przy szarlisie.
Usuńmamoooo jakie emocje!!!!:))
UsuńTo ze mną chyba cos nie tak, bo też myślę, że to nie Charliza. Ja tam widzę mężczyzne raczej
UsuńTe okulary kompletnie nie pasują do jej rysów twarzy.
UsuńI tak, to ona na zdjęciu.
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
UsuńCharliza niestety w ogóle nie wie, co jej pasuje, a co nie i okulary - awiatorki wyglądają na niej fatalnie, ale jak widać nosi, bo modne. Tak samo jak za makijażem - robi z siebie wielka specjalistkę od makeupu, reklamuje kosmetyki, a też najczęściej jest źle umalowana i przypomina clowna. Może się nie znam na makijażu, ale wydaje mi się, że taki cięższy, mocny makijaż lepiej się będzie prezentował na kobietach z bardziej klasycznymi rysami, łagodniejszymi i symetryczną twarzą, a ona wygląda po prostu źle w takim bardzo mocnym makeupie, a najczęściej własnie tak się maluje.
Usuńcoooooooooo????????????
Usuńmyslalam ze to jakis facet!!!!
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
UsuńOkulary tyyyyyle za duże.
UsuńJa tu dam jeszcze swoje typy, choć nie mam pojęcia pod jaką kategorie je podpiąć:
OdpowiedzUsuń1.kampania reeboka z Denny Rosa, laską która ze sportem nie ma nic wspólnego, ale twardo zachwala buty od producenta :D oczywiście usportowiła się parę razy do zdjęć
2.ta sama laska co w pkt.1, która założyła sobie sklep internetowy z ciuchami z bazaru (no ale ma ćwieki to modne!) i sprzedaje je po cenach jak z najlepszych butików, obczajcie se www.paste-love.pl
3.porno pozy diamentiki na każdym zdjęciu, btw. te jej rozwarte usta albo podkurczona noga mogłaby się stać dobrym memem.
4.cudowna przemiana black dress, od fot z ukrycia w komunikacji miejskiej do żebrania o próbki kremów.
5.daisy line i afera z fashionelką (nie wiem czy to było w tym roku, ale było mocne)
6.lady kamila za kupowanie fanów na allegro.
7.she likes fashion za komentowanie u wszystkich na blogach w zamian za rewanżyk i podbijanie statystyk :D
A ja dodam podrasowywanie zdjec przez szarlizę.
OdpowiedzUsuńDzis przeszła samą siebie - co zdjęcie to inny kształt nosa ;)))
żenujace
Co ona sobie zrobiła z nosem na tych zdjęciach?? Do tej pory przerabiała sobie na prosty, teraz widać, że zamarzył jej się zadarty nos ;/
UsuńCharliza mysli, że tych obróbek tu nie widać?
na to macie opcję Inne w ankiecie - śmiało dopisujcie w kategoriach które wydają się Wam odpowiednie :) wszystko zliczymy i dodamy też te pomysły które zamieszczacie. Wyniki już 31 grudnia. Dodam, że ankieta ma już 360 odpowiedzi więc może być ciekawie :)
OdpowiedzUsuńSzrlis zamiast kopiować manekiny, jak kiedyś, to kopiuje swoje koleżanki:) DOWÓD:
OdpowiedzUsuńhttp://diamentica.blogspot.com/2012/12/bad-girl.html post z 1 grudnia
http://charlize-mystery.blogspot.com/2012/12/where-do-we-go-from-here.html post z 13 grudnia
dobra tu akurat cię poniosło z porównaniem......diamenica królowa porno raczej wątpie by ktokolwiek się na niej wzorował, nawet lady K.
UsuńDiamentica to naprawdę świetna blogerka. Jestem jej ogromną fanką. Co prawda nie licząc dzisiejszej wizyty, byłam na jej blogu raz (bodajże w lipcu, jak ktoś wspomniał o niej tutaj w komentarzach), ale i tak pani Diamentica wyryła się mocno w mojej pamięci.
UsuńWystarczy mi 5 minut na jej blogu i kocham miłością wielką Charlize i Fashionelkę;) Już mnie nie przerażają schematyczne posty Charlize, nie denerwuje mnie fashionelkowe uwielbienie dla baletek za 1000 zł, które wyglądają gorzej niż niektóre baleriny za kilkadziesiąt zł… Tylko Diamentica jest w stanie uleczyć mnie chwilowo z poważnej choroby, jaką jest krytykowanie reklamelkowych szafiarek;)
Naprawdę ją lubię. Jestem może trochę przerażona, że twórczyni takich postów (sugerujących, ze blog prowadzi 10-latka, która z jakichś tajemniczych względów do szkoły uczęszcza w weekendy) studiuje pedagogikę… ale no cóż… są na tym świecie rzeczy, które nie śniły się filozofom.
Czy wy również zwalniacie się z wykładów, żeby kupić sobie różowego netbuczka? ;)
Czy w naszym kraju każdy, dosłownie każdy, musi studiować?
"Czy w naszym kraju każdy, dosłownie każdy, musi studiować?". Dobre pytanie, też się czasami nad tym zastanawiam.
Usuńtak wszyscy muszą, matoły niematoły wszyscy, powinni zamknąć te wszystkie pseudo wyższe szkółki i wprowadzić egzaminy wstępne, aby takie barachło jak to powyżej nie pieprzyło potem "a bo ja to studentkom jestem no!"
UsuńAnonimie z 19:40, właśnie uświadomiłeś/aś mi, iż jestem tak feszyn, że mam w domu na oknie identyczne lampki z Ikei jak Czarliza! Czuję się tak miętowo i burgundowo! Z zachwytu nad sobą chyba przygarbię sobie nos w fotoszopie!
UsuńTen nos to niedługo będzie bardziej popularny od samej właścicielki :D
UsuńAkurat to żadna pomysłowa stylizacja.
UsuńTeż lubię sobie podomowo pochodzić w zakolanówkach czasem.
A podobne sesje miało sporo blogerek, więc ciężko powiedzieć kto odgapił, a kto nie.
Ktoś kiedyś dał dużo ciekawsze linki pod jakimś postem tutaj, ale niestety nie wiem już gdzie:(
hahahaha
OdpowiedzUsuńBełkot jakich mało
OdpowiedzUsuńA co sądzicie o konkursie na makehomeeasier.pl na najładniejszą dekorację świąteczną, w którym wygrało wnętrze, pokazane wcześniej w Twoim Stylu? Ok, wnętrze rzeczywiście ciekawe, ale to prawie tak, jakby w blogowym konkursie na stylizację wygrał Maciej Zień.
OdpowiedzUsuńTo tak jakby w konkursie, w którego jury zasiada maffashion wygrała charlize mystery ;)
UsuńPani Kasia pokazała nam co jej się podoba i co ceni. Zresztą już nie pierwszy raz. Gdzieżby takiej elicie mogły się spodobać zdjęcia zwykłego mieszkania, w którym piękne dekoracje to kwestia inwencji twórczej, a nie posiadania pieniędzy, które można beztrosko wydawać na dekoracje nie myśląc o tym, że zabraknie nam na fajne prezenty dla najbliższych.
Do te pory ceniłam ten durny blog za jedno - za PR-owy talent jego właścicielki, która potrafiła zjednać sobie duże grono nastoletnich psychofanek.
Wydaje mi się, że gdyby chociaż jedno z mieszkań przypominało cztery katy statystycznego Polaka to ten cały konkurs byłby odebrany zupełnie inaczej.
Dla mnie te dekoracje nie są żadną inspiracją. A badziewną choinkę z mieszkania, które wygrało, wyrzuciłabym z mojego domu z wielkim hukiem... takiego drzewka-straszydła już dawno nie widziałam.
W takich wnętrzach to się nawet polskich kolęd nie chce śpiewać tylko jakieś szwedzkie świąteczne przyśpiewki ;)
Kasia Tusk strzeliła sobie w kolano tym werdyktem. Jeżeli ktoś miał wątpliwości, czy ona aby na pewno jest tą "dziewczyną z sąsiedztwa", na którą się kreuje, to już ich raczej nie ma. Może to i dobrze. Kilka psychofanek tego miałkiego bloga mniej;)
A pisząc o mieszkaniu, które wygrało, masz na myśli mieszkanie pani Magdy czy pani Agi? Bo widzę, że zwycięzca z rana zniknął, miejsce drugie przesunęło się na pierwsze, czyżby głosy, że sesja pani Magdy była publikowana w prasie, na to wpłynęły?
UsuńI moim zdaniem obecna zwyciężczyni zaproponowała bardzo ładne dekoracje. Każda choinka jest sama w sobie tandetna, dziewczyny pod postem na MLE narzekają wręcz, że dekoracje są zimne i za mało kolorowe, powinno być więcej złota, czerwieni, brokatu - słowem - tandety właśnie. A akurat zwycięskiej choince nie można zarzucić tego, że jest zimna i za mało kolorowa. Jedyne "zimno" na zdjęciach pani Agi, to biel w mieszkaniu. Ale ocenie miały podlegać dekoracje świąteczne, a nie kolor komody czy drzwi.
Ostatecznie muszę przyznać, że dziewczyny z bloga MLE i MHE postąpiły fair cofając wyróżnienie dla profesjonalnej sesji. Dzięki temu jeszcze jedna czytelniczka miała szansę się załapać.
Pisałam o pierwszym miejscu przed zmianą werdyktu szanownego jury;) O ładnym mieszkaniu, w kącie którego stał jakiś straszny chabaź w ogóle nieprzystrojony, który ze świąteczną choinką nie miał nic wspólnego poza faktem, że to drzewko iglaste (wyjątkowo brzydkie drzewko iglaste).
UsuńJa rozumiem, że niektórzy (szczególnie ci niewierzący, dla których święta to Xmas) lubią modernistyczne podejście do takiego tematu, ale mnie coś takiego jak choinka-chabaź albo to http://www.makelifeeasier.pl/img/image/3%281%29%281%29.jpg w ogóle nie przekonuje. Co jest świątecznego w dekoracji, która obecnie zajmuje 2. miejsce? Moim zdaniem nic. To chyba tylko taki ukłon wielmożnych blogerek w stronę ateistów (przeciwko którym absolutnie nic nie mam - sama jestem osobą niepraktykującą, ale dziwi mnie to, że w konkursie na dekorację bożonarodzeniową wygrywa m.in. biały ptaszek w otoczeniu czarnych literek)
„Pierwsze miejsce to dom Pani Doroty Hołówki, a nie Pani Magdy.. Do obejrzenia w grudniowym Twoim Stylu” (komentarz z fp Make Life Easier autorstwa jednej z czytelniczek)
"Niestety fotki z pierwszego miejsca nie zostały nadesłane przez ich właścicielkę, stąd zmiana" (komentarz administratora fp Make Home Easier)
Przyczyną zmiany werdyktu nie było więc to, że to była profesjonalna sesja, która pojawiła się w magazynie.
A tak poza tym, jak się zmienia werdykt to wypadałoby poinformować o tym
w treści notki, a nie tylko zmienić fotografie (powodując, że połowa komentarzy na make home i make life była zupełnie bez sensu, tak jak mój wczorajszy wpis tutaj). Asia na Make home (kilka godzin po ogłoszeniu 2. wersji werdyktu) tłumaczyła się jakąś „awarią”… awaria pozwoliła na edycję zdjęć, ale na wyjaśnianie zmiany werdyktu w kilku zdaniach już nie?;) PROFESJONALIZM NA POZIOMIE ZEROWYM. Chyba nastoletnia szafiarka potrafiłaby z tej sytuacji wybrnąć w lepszym stylu.
A choinka, która należy do aktualnej zwyciężczyni, jest śliczna. Nie przepadam za pastelami w mojej garderobie, ale taki pastelowy mix na świątecznym drzewku bardzo mi się podoba. Może trochę za dużo tych ozdóbek, ale w świętach chyba właśnie o to chodzi;)
No i zdjęcia bardzo ładne, takie klimatyczne. Drugie miejsce powinno zwyciężyć w konkursie na xmasową dekorację, a nie świąteczną;) Podobają mi się fotki osoby, która zajęła 3. Miejsce, bo widać, że są wynikiem czyjejś pracy, a nie chabaziem z ładnym "skandynawskim" mieszkaniu z mnóstwem świeczek;)
O, to było gdzieś tam napisane, że druga nagroda należy do ateistki?
UsuńBo wydaje mi się, że bardziej ateistyczna jest przystrojona choinka niż słowo "Xmas" znaczące Boże Narodzenie ;)
I też spodziewałam się wspomnienia w tekście notki o zmianie zwyciężczyni... Przecież to organizatorki zostały oszukane, więc nie wiem czemu nie mogły nic napisać.
A ta cała Diamentica (po raz pierwszy zobaczyłam jej bloga dzisiaj, wiec zeby nie bylo, ze jestem jakis hejter) to ma jakiś inny wyraz twarzy poza otwartą gębą.? :p Bo przeleciałam kilka notek i na każdym zdjęciu ta sama wydęta mina lub/i ta sama ,,wygięta'' poza. Mogłaby sie chociaz usmiechnac, bo okropnie wyglada ta pseudo-seksowna mina...
OdpowiedzUsuńi jeszcze zapomniałaś o trzymaniu ręką włosów
UsuńNo tak, o tym też miałam rzec. :D Generalnie chciałam sprawdzić, co to za osóbka, bo pojawiła się w zestawieniu powyżej. No i mimo nawet ok ciuchów to kojarzy mi się z taką typową ,,dziunią''. A te wydęte wargi koszmarne ;/.
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
UsuńPrzypatrzyłam się dogłębniej ,,notkom'' no i muszę się zgodzić... :p. A co do stylizacji to są bedznadziejne, średnio odkrywcze- bo co to za stylizacja typu bokserka, szorty i szpilki? Miliard lasek dziennie tak widzę w lecie. :p Poza drogimi butami to nic ciekawego.
Usuńdrogimi butami???? proszę cię...te wszystkie jej "super" burdel buty pochodzą ze sklepów internetowych typu deezee czy inne badziewie.
UsuńJa bym to jeszcze dała, tylko nie wiem do której kategorii: http://shelikesfashion.blogspot.com/2012/10/28102012.html
OdpowiedzUsuńte jej filmy sa boooskie
"Ostatnio bardziej jestem tam niż tu. Chociaż wolałabym być tu niż tam. Marzy mi się odrobina spokoju i chwila na bloggowanie. Dobrze, że są jeszcze zaległe outfity do pokazania. Dziś z moimi ukochanymi tenisówkami z Zalando. Kocham ten sklep. Parę tygodni temu spędziłam cudownie 3 h na przeglądaniu stron i było mi mało".
Usuńte filozoficzne rozważania zakończone reklamą sklepu chyba podchodzą pod "szatniarskie mądrości";)
Pierwsze dwa zdania to wynik inspirowania się Kubusiem Puchatkiem?;)
Wypasiona zaczeske robi sobie ta panna ;)
Usuńzaczeska powinna brać udział w rankingu na hity kosmetyczne
UsuńA gdzie Nikongate z Segrittą?
OdpowiedzUsuńW sumie strasznie smutna historia, bo bardzo długo uwielbiałam Segrittę i kiedy byłam jeszcze w LO wydawała mi się strasznie błyskotliwa i inspirująca, ale teraz nie potrafię jej czytać.
Segritta nie jest szatniarką. CO prawda wrzuciła kilka razy na bloga swoje "outfity", ale to moim zdaniem nie powoduje, że można ją nazwać blogerką mającą cokolwiek wspólnego z szatniarstwem. No chyba, ze znajomość z Fashionelką uznamy za czynnik łączący Seg z tym, czym się Niemodne zajmują.
UsuńNikongate - żenada, ale w sumie niezły pomysł na autopromocję.
Ja Segrittę nadal lubię. Nie ma na jej blogu niczego odkrywczego, nic mnie tam nie zachwyca, a już na pewno nie enty konkurs z rzędu i reklama Ikei, ale i tak uważam, że jej wpisy są znośne... a w porównaniu do notek szafiarek więcej niż znośne.
Z grupy: Kominek, Fash i Seg, to na pewno Matylda jest najinteligentniejsza i najciekawsza. Jej nikonowy wpis trochę mnie wkurzył, ale jej blog nadal zamierzam odwiedzać.
Na blogu macademiangirl uraczyła ona nas cytuję - darem przedświątecznym, w postaci stylizacji! Juuhuuu :)
OdpowiedzUsuńDo TOP 5 UPIĘKSZANIA SIĘ pragnę dodać, że jedna i ta sama osoba z tego co zauważyłam poprawia sobie na swoim blogu nie tylko włosy ale i... zobaczcie same w najnowszym poście co 'nie' pasuje ostrością do całości :D
OdpowiedzUsuńAle chyba malowanie źrenic i kresek w programach graficznych to już i tak nikogo nie zaskoczy :)
tylko wyrzucić kosmetyki i opanować programy graficzne:D
UsuńTe wszystkie top 5 są po prostu mega!
OdpowiedzUsuńWyczyny Photoshopowe Kamili są dla mnie wystarczającym zadośćuczynieniem za jej zmianę stylu :D Zwłaszcza sztuczna głębia ostrości zrobiona za pomocą rozmywania (świąteczna notka)
OdpowiedzUsuńZamazane tło boskie, ale włochata łapa na pierwszym planie jest lepsza :D
OdpowiedzUsuńLady Kamila w zimowej pilotce z futerkiem i czarnym letnim wieczorowym kapeluszu, uparcie twierdząca, że czarny na lato nie pasuje ;D jest uroczo nierozgarnięta, ale ten outfit z patnerkowymi szortami i namiastką chustki na glowie przebiaja! wygląda jakby tyle co zeszla z mokrej podlogi rzucając brudną szmatę w kąt ;* boskie
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńOdnośnie punktu pierwszego w wystroju wnętrz - w obecnym mieszkaniu nie mam normalnej szafki na buty, ale za to porzucony regał w przedpokoju dobrze się nadaje do przechowywania tego czy innego obuwia... a przynajmniej motywuje do regularnego ich czyszczenia i rozwija umiejętności kreatywnego merchandisingu :D
OdpowiedzUsuńZ niecierpliwością czekam na wyniki!
OdpowiedzUsuńo co chodziło w tej akcji polaczki cebulaczki bo szukam szukam i znaleźć nie mogę ;D?
OdpowiedzUsuńYou really make it appear so easy along with your presentation however I
OdpowiedzUsuńin finding this topic to be actually one thing that I believe I might by no means understand.
It sort of feels too complex and extremely extensive for me.
I am looking ahead in your next post, I'll attempt to get the cling of it!
Here is my homepage - chi hair straightener
It's actually very complex in this active life to listen news on TV, therefore I just use internet for that reason, and get the hottest information.
OdpowiedzUsuńFeel free to visit my blog post: Nike Air Max 1
Stunning quest there. What happened after? Good luck!
OdpowiedzUsuńmy weblog - cheap mac makeup
Wow, marvelous blog layout! How lengthy have you ever been running
OdpowiedzUsuńa blog for? you make blogging look easy. The whole glance
of your site is excellent, as well as the content material!
Also visit my site: cheap oakleys
Wow, this post is fastidious, my sister is analyzing these kinds of things, thus I am going
OdpowiedzUsuńto convey her.
Feel free to surf to my blog: cheap mac makeup
It's going to be finish of mine day, however before ending I am reading this impressive piece of writing to improve my knowledge.
OdpowiedzUsuńmy homepage - fake oakley sunglasses
Asking questions are actually good thing if you are not understanding anything entirely,
OdpowiedzUsuńhowever this paragraph presents fastidious understanding yet.
Review my website Nike Free Run
My brother recommended I might like this web site.
OdpowiedzUsuńHe was totally right. This post actually made my day.
You can not imagine just how much time I had
spent for this information! Thanks!
Here is my homepage: polo outlet store
Hello would you mind sharіng which blog platform you're working with? I'm ρlanning to
OdpowiedzUsuństart my own blog soon but І'm having a difficult time making a decision between BlogEngine/Wordpress/B2evolution and Drupal. The reason I ask is because your design and style seems different then most blogs and I'm lookіng for somethіng completely unique.
P.S My apolοgieѕ for getting off-topic but I hаd to ask!
Αlso visіt my web blog - negative side effects smoking herbal incense